Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

samotna bezdzieta prawie 40latka

Polecane posty

Gość gość
Weż napisz tylko,że potrafisz sama dać sobie radę i umiesz mysleć, a pranie brudnych gaci to nie szczyt twoich marzeń, to jakiś zakompleksiony idiota, którego szytowym osiągnięciem jest umiejętność dłubania w nosie od razu sie odezwie. No rzecywiście, ja to głupia jestem ,że takiego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 20.38 To masz to, co najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:40 !??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:43 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Nie pogniewaj się, ale dużego wyboru nie masz. x Gdyby nie choroba, to ja też żyłbym sobie teraz w szczęśliwym, dziesięcioletnim związku, a nie oglądał się za samotnymi czterdziestkami, które zniosłyby moje towarzystwo, a ja ich :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak bywa w życiu , nie tylko ty żałujesz . Nie myślałaś czasem ułozyć sobie zycia z samotnym ojcem ,jest ich sporo (chodz traktują ich jako odpad 2 kategoria to nie zawsze na to zasługują ) Dziś 40 to nie problem jeszcze urodzić gdy sie naprawde pragnie to nie średniowiecze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja takze mam 39 lat i bez zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Misio Mam:) Mój wybór jest taki, że takiego nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę o wyborze spośród realnie dostępnych mężczyzn. x Ci "rodzinni" już dawno są w trwałych związkach. Ja mam za sobą 10 lat małżeństwa i 3 późniejsze poważne związki. Gdyby nie czynniki zewnętrzne, to nadal trwałbym w ostatnim z nich. x Nie wierzę w 40-letnich mężczyzn, których nigdy do stabilnego związku nie ciągnęło i nagle takiego chcą. x Znam samotnych mężczyzn w moim wieku i nawet na stopie koleżeńskiej jest z nimi trudno wytrzymać, a co dopiero, gdyby jakaś kobieta miała spędzać z nim każdą godzinę :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Dużo mężczyzn odpuszcza sobie kobiety, bo wolą fajne życie w samotności, niż wiecznie niezadowolone i roszczeniowe babsko w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprecyzuj proszę co nazwywasz roszczeniową postawą. Dla każdego co innego? Roszczeniowa postawa to dla mnie wieczne niezadowolenie i traktowanie mężczyzny jak podnóżka i bankomatu jednocześnie , a nie jak człowieka. Ale już nią nie jest dbanie o siebie i myślenie również o sobie, a nie usługiwanie. Komukolwiek. Misio, zgadzam się co do tego. Przyczyny też pewnie rówżne,ale fakt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario Candarelli
ale po Świętach namnożyło się tych samotnych kobiet , 26 lat, 28 lat , 30 lat i nadal samotna , nie rozumiem na co liczysz kobieto ? rozumiem, po zakończeniu szkoły średniej i po zaliczeniu matury miałaś 19 lat i z małego gminnego miasteczka pojechałaś od razu rzucona na głęboką wodę na studia do Kielc, do Radomia, do Gdańska lub Rzeszowa i nie mogę uwierzyć , że w trakcie studiów była tylko nauka oraz zaliczona magisterka w wieku 25 lat , czy nie było żadnego balangowania i związków z facetami ? a po magisterce wypada zaliczyć doktorat i co, tylko nauka a mając 28 lat lub po trzydziestce zaczynasz szukać faceta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może w niektórych przypadkach tak. A w niektórych nie. Nie mierz ludzi miarą , którą masz w głowie. Nie do każdego przystaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobieta coś dla faceta robi to jest usługiwanie, a jak facet dla kobiety to tylko wypełnianie obowiązków, bo facet powinien to, tamto..,a nawet jeśli to zrobi to i tak widzi niezadowolony pysk o "dziękuję" nawet nie wspomnę, bo to psi obowiązek faceta. Lepiej dać sobie spokój, sam teraz poszukam jakiej rozwódki do bzykania, która nie chce mieć już dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja naprzykład byłem zakochany tylko w jedej kobiecie i kochałem sie w niej przez 7 lat nie chciał mnie odkochałem i od tej pory nie jestem zakochany w zadnej a mam 39lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Kobiety jak są młode i czują zainteresowanie ze strony mężczyzn, to myślą, że tak będzie zawsze, a tu zonk, po trzydziestce ciągle szukają super facetów nie rozumiejąc, że dla nich już nie są atrakcyjne, bo oni wolą młodsze, a wielu jest takich, którzy posmakowali życia z kobietą i zdają sobie sprawę czym to pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci to klopot, te placze, pieluchy, wieczny jazgot, bałagan potem lekarze, wywiadówki itp ja cenie sobie święty spokój i ciche mieszkanko, mam 35 lat jestem kobietą i jak widzę moje koleżanki mężatki wiecznie kursujące miedzy pracą domem i zajęciami dodatkowymi dla dzieci i narzekajacw znudzone mężami to naprawde czuję sie szczesciara, w weekendy mogę spać do południa nie mam obowiązków domowych itp poza ty jestem introwertyczkq ludzie w dużych dawkach mnie męczą, samotne wieczory przy książce sa fajne. Owszem czasem brak te bratniej duszy, ale nie czuje presji, jesli spotkam odpowiedniego faceta z ktorym będę chciała dzielić życie ale bez dzieci to fajnie ale lepiej byc samej niż męczyć sie z kimś niedobranym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie po trzydziestce stałam sie atrakcyjniejsza i bardziej zauważalna dla facetów, nabrałam seksowniejszych kształtów , mam o wiele lepsze ciało i cerę niż jako dwudziestka, tak wiec te wasze kafeteryjne mundrosci o kant tyłka można rozbić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stare feministki mówia około 50la ze stracił mozliwosc zostania matkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nic nie stracilam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a maz 50 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, jesli facet ma widziec we mnie tylko d.u.p.e., to dzieki za zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario Candarelli
generalnie to rozumiem postępowanie tych samotnych kobiet, które teraz są po trzydziestce i w samotnych czterech ścianach słucha muzyki, czyta książkę albo ogląda musical z płyty DVD , - kilka lat temu tuż po zaliczonej maturze przyjechała do Warszawy albo do innego dużego miasta z jedną walizką i zaczęła pracować jako kelnerka na Starym Rynku , wynajęła pokój przy rodzinie , czyli jak typowy 'słoik' zaczęła własne życie na własnym rachunku od kupna czajnika i herbaty zaczęła także studiować i pracując w hipermarkecie na stoisku rybnym odkładała grosz za groszem a w nocy tyrała jako kelnerka poklepywana po zadku i tego poklepywania miała dość i zapijaczonych klientów przy barze , po TRZECH latach pracy w Warszawie i zaliczonym licencjatem poszła do Banku aby uzyskać kredyt na własne M , otrzymała kredyt na 30 lat w ratach i kupiła na kredyt mieszkanie dwupokojowe na Białołęce na pierwszym piętrze, nowe budownictwo i tam się przeprowadziła , zagospodarowała, postanowiła jednak nadal studiować i po trzech latach zaliczyła tytuł magistra a tytułem pracy było ' naga kobieta podaje klientowi piwo' , nie ważne , magisterka zaliczona , jest własne mieszkanie kupione na kredyt, jest własne auto przed domem , więc co brakuje do szczęścia ? po cholerę kobiecie w wieku 30 lat jest potrzebny jakiś 'debil' , który przyjdzie do jej mieszkania i się wydziera, że wódka za ciepła albo bigos jest zimny i czeka, aż kobieta poda temu Panu kapcie , wszystko jasne , kobieta zna swoją wartość i wie, że sama zapracowała na swój sukces ale jest jedno najważniejsze , kobieta wszystko zdobyła sama ale czy ma faktycznie wszystko, a może jednak brakuje tego najważniejszego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mario a ty sie nudzisz czy co? po co te wywody i tak nikt tego tu nie czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozostaje mi zatem porzucic zludzenia,bo ja jestem normalna kobieta,a nie cyborgiem:(. Mam zle dni i czasami sie czepiam,nie mam swiezosci 20 latki,pracuje i nie zawsze daze z obiadem. Nie istnieje zatem dla mezczyzn,bo nie nie jestem idealem. Nie jestem facetem,bo chyba tego wam potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,wyobraz sobie,ze tak chociaz jak widac trudne to dla ciebie do pojecia. Zapracowalam na to sama i chetnie sie z tym podziele,ale z kims kto mnie doceni jako czlowieka,a nie kogos,kto ma podawac mu kapcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak po prawdzie, to koło 40, trzeba już realnie spoglądać na życie. x Prawda jest taka, że jak ktoś do tego wieku niczego nie osiągnął, to ma raczej niewielkie szanse na osiągnięcie czegoś w przyszłości. x Współczuję samotnym kobietom z kilkorgiem dzieci, bez mieszkania i dobrej pracy, ale sam nie wyobrażam sobie brać na głowę taki "kłopot". x Tak więc te bezdzietne, które czymś konkretnym poszczycić się mogą, są i tak na całkiem dobrej pozycji :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak,zla jest ta,ktora cos osiagnela i ma szucunek do tego oraz siebie samej. Zla jest ta,ktora lezy,pachnie i wszystkiego oczekuje od faceta. Zla jest i ta,ktora jest czlowiekiem,ma zle nastroje,swoje zdanie,chce stworzyc zwiazek,ale nie za wszelka cene. Utwierdzacie mnie w mysli,ze lepiej byc samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz Misio co z tego skeczu wynika,skondinad swietnego:). Mianowicie to,ze kobieta powinna byc facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×