Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość losttt

straszna pustka w srodku

Polecane posty

Gość losttt

Niedawno rozstalam sie z moim facetem. Po 5 latach (prawie caly cas zwiazku na odleglosc (przez jego prace), cos przestalo dzialac. Mialam wszystko co materialne, ale brakowalo mi drugiej osoby. nawet jak przyjezdzal to wiecej czasu spedzalismy z jego znajomymi niz sam na sam. przyzwyczailam sie do zycia bez niego. On jest bardzo dobrym czlowiekiem. Pomocny, oddany. Ale okazalo sie ze mamy bardzo malo wspolnego. Ja dla niego bylam w stanie zmienic wszystko, on dla mnie-nic. Po rozstaniu nawet moi rodzice powiedzieli ze pomimo iz go lubia to dobrze sie stalo. Bo on mnie traktowal jako dodatek do jego idealnego zycia. Minelo 3 m-ce, wychodze, spotykam sie z ludzmi. Poznalam naprawde fajnego chlopaka, ale nie moge zapomniec o bylym. jak do mnie napisze albo zadzwoni...placze... a to przeciez ja go zostawilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też płacze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×