Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szerli

Dieta ok 1000 cal , start 01.01.16 r.

Polecane posty

Ja sie waze standardowo w poniedzialek ,ale jestem ciekawa Waszych wynikow :) Ja wczoraj robilam makaron spaghetti ciemny z cukinia,papryka,cebula,pomidorami i przecierem i tez wyszlo pychaaa,oczywiscie duzo przypraw dodalam.Dzis robie to samo.Przepraszam Was po raz kolejny za ten brak polskich znakow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie Judyta Twoja dieta smaczna musi byc,tez to zauwazylam .Ja nie mam az takiego zapalu do przygotowywania wszystkiego i jem ciagle to samo praktycznie ,na razie mi smakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
Zmierzyłam sobie udo i wyszło mi 58 cm :( załamałam się, chyba nigdy jeszcze tyle nie miałam. Wskoczyłam od razu na rower stacjonarny i pedałowałam 30 min. Od połowy lutego zamierzam kupić sobie karnet na siłownie, czekam z tym kuzynkę, bo razem raźniej i motywacja większa, może ćwiczenia pomogą na te koszmarne uda, które u mnie wyglądają naprawdę kiepsko ponieważ jestem niska. U wysokich dziewczyn aż tak nie rzuca się to w oczy. Dziś zjadłam jeszcze ok. 14tej dwie mandarynki i o 16tej serek wiejski lekki z przyprawami. Nic już dzisiaj nie zamierzam jeść. Pączka nie było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
Też nie chce mi się przygotowywać posiłków, ale lubię jeść i kiedy sobie coś urozmaicę to nie odczuwam aż tak, że jestem na diecie. Jutro będę miała ciężko z dietą, bo cały dzień poza domem. Muszę jeszcze dzisiaj coś sobie przygotować, żeby nie myśleć ciągle o jedzeniu jutro w pracy i na szkoleniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaGrubasia
u mnie dziś bez pączków jakoś nie mam na nie ochoty ale za to duże śniadanie przed @ czuję ze moja waga jest +10 :( co myślicie o 1-2 dniach detoxu/głodówki/oczyszczania? myślę czy sobie nie zrobić takiego dnia na samej wodzie przez weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jednak nie dokonuję jutro pomiarów. Myślę, że łatwiej organizacyjnie będzie pozostać przy pomiarach poniedziałkowych, wbić się w rytm tygodniowy, czy teraz w poniedziałek wyjdzie akurat u mnie i u Amelki 14 dni, 2 tygodnie, będzie lepiej widać efekty niż rozdrabniać się na pomiary teraz po ok 10 dniach jak i tak tej diety nie przestrzegałyśmy. Nie wiem jak zrobi jednak Amelka, jej wybór, ale ja zmierzę, zważę się w poniedziałek - wtedy będą wymiary dopasowane do Was, bo Wy robicie pomiary w poniedziałek (Schmeterling, Zębatka, inne dziewczyny, które zniknęły Lika, Agusia....) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Szerli to ja też zrobię pomiary w poniedzialek wtedy rzeczywiście będzie równo tzn podamy wyniki po 2 tygodniach.Gdyby ubyło 2kg to wyszło by tak jak do tej pory 1kg na tydzień będziemy to mogły porównać.Schmett Zebatka wy też pomiary w poniedzialek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zębatka123
Właśnie skończyłam wieczorne ćwiczenia i muszę stwierdzić, że zaczynam je lubić na poważnie :) Tak, ja mierzę się i ważę w poniedziałek. Niestety po dwóch imprezach będę... :/ oby wszystko co zjedzone poszło w biust ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj mogę się pochwalić ;D Mam w końcu orbitreka, pierwszy dzień ćwiczeń za mną - godzina i 10min hula hop. Dopiero teraz zaczęłam ćwiczyć, ale jak już zaczynam, to regularnie :) U mnie spadku raczej nie będzie - mam już zastój wagi, mam nadzieję, że tylko tygodniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana :) U mnie wczoraj grzecznie ,ani jednego paczka nie zjadlam.Za to zjadlam dwie kostki czekolady. Ja tak jak pisalam waze sie w poniedzialek,nie moge nigdzie dostac miarki w zadnym sklepie nie ma i nie mam czym sie zmierzyc.Zreszta cm jakies spadly bo przeciez widac po ciuchach ,ale ciekawe ile :/ Wczoraj nie cwiczylam bo mi sie nie chcialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny! ja też na 1000kcal zamowiłam sobie catering dietetyczny 5 posiłkow startuje z 71,5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Ja też wróciłam na ok 1000 cal, pomiary w poniedziałek. Cudów się nie spodziewam, zobaczymy. Ważne że kontynuję , nie rzucam diety, to nawet po woli ale do celu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
A ja dzisiaj cały dzień w pracy :( Nie mam czasu ani na ćwiczenia, ani na przygotowanie posiłków. Zjadłam dwie grahamki z wędliną z kurczaka, pomidorem, awokado i ogórkiem. w torebce mam jeszcze banana i trochę sałatki z ryżem i tuńczykiem. I to tyle na dzisiaj jeśli chodzi o jedzenie. Obawiam się trochę jutra, bo impreza się szykuje i będzie alkohol, więc pewnie waga mimo diety nie spadnie przez weekend..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam jutro impreze ,ale mam w planie jakies drinki z cola zero ewentualnie i to tyle. Tez zauwazylam ze mam coraz mniej zapalu do diety ,dzisiaj np caly czas mysle o jedzeniu,o jakiejs bialej bulce z serem zoltym ,o pierogach .Masakra jakas .Poczekam do poniedzialku do wazenia i chyba zrobie sobie dzien przerwy bo mam ochote sie poprostu nazrec jakiegos dobrego zarcia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
Ale tu cisza :( szkoda...U mnie jako tako...waga spada , ale bardzo wolno, wczoraj i dzisiaj tylko p 100 gram :( wiem, że nie powinnam się ważyć codziennie, ale jakoś nie potrafię inaczej ;p coś czuję, że długo to moje odchudzanie bedzie trwać..za tydzień kupuję karnet na siłownie to moze coś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie cisza nastala jakas. Ja nie pisze bo nie bede sama ze soba dyskutowac :D Wczoraj dalam sobie wycisk na orbitreku 40 minut ,grzecznie zjadlam kolacje i nie nagrzeszylam.Dzis juz mi przeszlo z mysleniem o zarciu. Judyta ale ppatrz jak masz codziennie 100 gram to na tydzien daje niecaly kilogram,mysl pozytywnie !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
Fajnie, że masz orbitreka w domu. na orbitreku spala się bardzo dużo kalorii, nawet więcej niż podczas zwykłego biegu , a nie wymaga aż takiego wysiłku jak bieg, przynajmniej dla mnie. jak pójdę na siłownię to właśnie na orbitreku głównie chce ćwiczyć. no i rower oczywiście, bo uda chce wyszczuplic. jestem po śniadaniu. zrobiłam sobie ala zapiekanke... Czyli włożylam do piekarnika grahamke z szynka z kurczaka, pomidorem, cebula, oliwkami i cienkim plastrem mozarelli. serek się pięknie stopil, smakowało bardzo dobrze. na obiad będzie grillowana pierś z kury 150 gram, jeden ziemniak i trochę buraczkow z chrzanem. niby normalny obiad, ale mniejsza porcja niż zazwyczaj jadalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Dziewczyny a zastój wagi najczęściej po jakim czasie się pojawia? Boję się ważenia w poniedziałek ... Wczoraj przekroczyłam do ok 1300 cal. Też mam mniejszy zapał niż wcześniej ale motywuje mnie to że jeszcze trochę czasu mamy i musimy działać, nawet powoli ale coś robić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz mi dosc ciezko idzie na orbitreku ,ale to pewnie dlatego ze mam kondycje zerowa,a zaczelam dopiero kilka dni temu na nim cwiczyc :) Ale pyszneee sniadankooo,kurcze jutro chyba sobie tez takie wyczaruje tylko bez szynki bo nie jem ,ale az mi zapachnialo :D dzieki za pomysl :* . Ja juz zjadlam standardowo 3 kromki razowca, pozniej jablko i jogobella light ,obiad jeszcze nie wiem i kolacja zapewne serek wiejski z czyms tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka ten zastoj to chyba roznie u kazdego,a inni w ogole nie maja zastoju i waga caly czas spada.Nie wiem od czego to zalezy,nie czytalam w sumie nic na te tematy .Musze zaraz zerknac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
Schmetterling666 zrób sobie jutro, polecam ;) ja kombinuje jak tylko się da, żeby urozmaicić jakoś dietę. Strona ilewazy.pl ostatnimi czasy stała się najczęściej odwiedzaną przeze mnie stroną :D Nie wiem jak to jest z zastojem niestety, ja nie miałam w ogole, kiedy odchudzałam się trzy lata temu, mam nadzieje, ze teraz tez nie będzie...Nastepne ważenie w poniedziałek. Muszę być twarda i nie stawać obsesyjnie codziennie rano na wagę. w poniedziałek ustawię sobie również stopkę tak jak Wy macie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie przeczytalam ze zastoje sie pojawiaja jak jemy za malo ,organizm wtedy sie broni przed opustoszeniem. Jak waga np ma zastoj dluzszy czas to polecaja przez tydzien czasu zrezygnowac z diety i jesc na co ma sie ochote,w granicach rozsadku oczywiscie.Wtedy metabolizm powinien przyspieszyc i waga znowu spadnie,albo raz w tygodniu dolozyc sobie kalorii zeby organizm widzial ze sie go nie glodzi ,wtedy tak nie zwolni metabolizm i waga nie bedzie stala.Ale czy to tak w praktyce jest to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majkap
Po pieciu dniach diety bialkowej stracilam 2 kg :) wiec w sumie z waga 53,1 zakonczylam odchudzanie. Jeszcze schudne sobie moze 1-2 kg na wszelki wypadek ;) bo teraz przez nastepne 10 dni bede wychodzic z tej diety. Doszlam do wniosku, ze najlepszy sposob to bedzie co 4 dni zamieniac jeden posilek bialkowy na "normalny" i sprawdzac czy to ma jakies negatywne efekty na wadze. Ah i podam wymiary (nigdy takich niskich nie mialam!!!) 87-60-89, w tylku 90 w udach 50 pod tylkiem 88. Dziewczyny trzymajcie diete i wywalcie z niej cukry proste, bo to one powoduja ze ciagle macie ochote na slodkie. Powoduja skoki insuliny i wilczy glod. Ja na tej bialkowej diecie jadlam 1000-1200 kcal i wogole nie bylam glodna i nie mialam nawet ochoty na inne rzeczy. A jadlam tak: kurczaka i ryby w roznych postaciach, jajka (codziennie 1 do 3) serki i jogurty naturalne, zolty ser i do tego dwie porcje warzyw (u mnie to byl szpinak i awokado) i garsc migdalow dziennie (zeby bylo troche tluszczu). Biorac pod uwage ze to byly moje ostatnie kg (lacznie schudlam 10 kg) to ta dieta sprawia cuda! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka gratuluje sukcesu!! Ciesze sie ze osiagnelas swoj cel :) No a z cukrami masz racje ,im wiecej sie tego dziadostwa zje tym bardziej ciagnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, również gratuluję ❤️. Amelka miałam kiedyś "zastój" czy nawet wzrost wagi, ale jakoś samo potem szło dalej, a dla mnie bardziej liczy się spadek cm niż kg (chociaż wiadomo mniej kg na wadze też oko cieszy ;-) ). Ja wczoraj ok 1100 cal, zobaczymy ile wyjdzie dziś. Też idę po południu w gości ;-) Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam.Tez zaczelam diete 1000 kcl i w ciagu 7 dni kilogram mniej.Jest fajna bezplatna aplikacja fitatu wpisuje co jadlam liczy mi kalorie ale takze ile witamin jakiej grupy ile bialka weglowodanow itd.Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej! Majkap czy miglabys napisac z jaka waga startowalas zanim dobilas do tych 51kg! Czytalam ze przez 3miesiace schudlas 8kg. Ja chce 10schudnac. Jaka diete stosowalas? Czy z wegli to tylko owoce jadlas?Podpowiedz prosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
Majkap ale Ci zazdroszczę:) takie wymiary miałam dokładnie 2 lata temu i wyglądałam super. gratuluję Ci. Idę na imprezę, będzie piwo i wino, ale w końcu są ostatki i coś też nam się od życia należy. Ważne, żeby nie podjadać, a ja nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Ja nie mam czym się pochwalić .Wczoraj ok 1500 cal i wafle w czekoladzie.Aż boję się jutrzejszych pomiarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
szkoda, że nie piszecie...u mnie dzisiaj pozytywnie, ale wczoraj zaszalałam z ilością alkoholu na imprezie. Piłam wino i piwo. Boje się, że przez to nie schudłam nic przez weekend. ehh jutro ważenie to zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×