Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anatratol

Decyzja zapadła i jestem jej wierny, muszę się Wam pochwalić:)

Polecane posty

Gość gość piąteczkowy
No ja liczę od nowa :D 5 dzień dzisiaj. I czytam jak sobie flirtujecie. Powiem Wam, że to ograniczenie się dało mi pewien spokój ducha. Z tym, że moje libido nieźle szaleje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
Niestety orgazmu nie było :( Ale kurcze, wystarczyłaby minuta, zeby dojść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak będziecie mieć 60 lat, to możecie żałować, że nie korzystaliście z możliwości ja bym wam proponowała postanowić sobie, że raz na tydzień jest w porządku szkoda tego potencjału :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anatratol
gość wczoraj Dla mnie taka masturbacja raz na tydzień byłaby chyba trudniejsza do wykonania, niż całkowita wstrzemięźliwość. Myślę, że jako wykonalne minimum musiałbym sobie wtedy ustawić 2-3 razy. Wspierajcie mnie, bo ten 60 dzień zaczął się baaardzo trudno dla mojego postanowienia. Jak on się pręży, jakie przyjemne bodźce mi funduje, kiedy go dotknę, potrę palcem główkę...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora: ty człowieku, jesteś chorym seksoholikiem, i nigdy się z tego nie wyleczysz bo nawet pisząc tu masturbujesz się myślami :P jakie myśli, taki człowiek. ty reprezentujesz DNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja obserwuję ten temat nie udzielając się tutaj, podziwiam autora, bo widać, że pomimo ogromnego popędu, nie doprowadza się do wytrysku... ludzie z tak silną wolą nie są postrzegani pozytywnie przez co niektórych słabych, bo stanowią dla nich niedościgniony wzorzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość piąteczkowy
Idź pobiegać, zamiast się macać :) Ja jak się przestałem dotykać miałem 2 orgazmy bez dotykania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
gość wczoraj Raz w tygodniu, serio? Uważasz, że osobie, która masturbuje się kilka razy dziennie, wystarczy RAZ w tygodniu? 'Apetyt rośnie, w miarę jedzenia', dlatego wolę tego w ogóle nie robić, tak jest bezpieczniej :) x dziś To, że ktoś lubi seks, oznacza, że jest 'dnem'? W takim razie mogę sobie podać rękę z Anatratolem ;) X Anatratol przestań o tym myśleć, idź się przewietrzyć, ulży Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
gość wczoraj Raz w tygodniu, serio? Uważasz, że osobie, która masturbuje się kilka razy dziennie, wystarczy RAZ w tygodniu? 'Apetyt rośnie, w miarę jedzenia', dlatego wolę tego w ogóle nie robić, tak jest bezpieczniej :) x dziś To, że ktoś lubi seks, oznacza, że jest 'dnem'? W takim razie mogę sobie podać rękę z Anatratolem ;) X Anatratol przestań o tym myśleć, idź się przewietrzyć, ulży Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój, Libra. Nie znasz idei złotego środka? Już starożytni filozofowie ją zalecali. Skrajności nigdy nie są dobre. Jak się czegoś wyrzekasz, to podświadomie tylko bardziej się z tym wiążesz. Ale jak uważacie. Ja bym przestała, gdybym kogoś poznała (od razu do łóżka też niedobrze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmorka0
Peenokio, od wczoraj się nawet nie tknęłam, więc staram się i jestem dobrej myśli. gość dziś Ten 'złoty środek' niekoniecznie dal wszystkich może być taki złoty bo ograniczenie się bywa trudniejsze niż zaprzestanie. Jedna rzecz nie będzie dobra dla wszystkich jeśli ktoś przy wstrzemięźliwości zauważa u siebie tyle plusów, dlaczego miałby przerwać. dziś Oh..no tak, przecież tylko ktoś kto chciałby uprawiać seks z przymusu tylko we wtorki pod kołdrą żeby płodzić dzieci może się wzbić na wyżyny, oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
dziś Widzisz już pisałam jak jest u mnie, pierwsze dwa tygodnie były ciężkie, ale później? O wiele spokojniej, mogłam się skupić na czytanej książce, obejrzeć film, zasnąć bez masturbacji i mogłabym tak pisać i pisać. Jasne, mam dni kiedy jestem nakręcona, ale jest to jeden dzień to raz, a dwa potrafię nad tym panować. I to jest ten klucz, ja nad tym w końcu panuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anatratol
Libra, kiedy będziemy oblewać Twoją dwumiesięcznicę? Bo za 20 min będziemy mogli walnąć sobie za moją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
Anatratol, u mnie dzisiaj 49 dzień! Więc jeszcze troszkę :) A Tobie gratuluję dwa miesiące za Tobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igrek iksińska
natchnęliście mnie, zmusili do refleksji i jestem gotowa na podobne wyzwanie dziś dzień pierwszy powodzenia isińska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
igrek iksińska, trzymam kciuki i życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anatratol
igrek iksińska dziś Witamy serdecznie, napisz coś o sobie, ile masz lat, ile razy dziennie potrzebowałaś, czy wcześniej podejmowałaś jakieś próby zaprzestania... A tak zmieniając temat... Dziś mój 61 dzień bez orgazmu i od jakiegoś czasu oprócz pozytywnych objawów, zauważam również "skutki uboczne". Na twarzy obserwuję intensywniejszy zarost... Nie wiem, czy jest to związane z moją abstynencją seksualną, ale jeśli nie, to byłby to swego rodzaju zbieg okoliczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igrek iksińska
mam 42 lata podejmowałam próby, tak w wieku 33 lat udało mi się 3 miesiące, wtedy poznałam faceta, który był trochę zboczony i wszystko padło. Jak byłam w związkach, to też od czasu do czasu robiłam to sama. I u mnie trochę inaczej rzecz się miała, nie musiałam codziennie, jakoś tak falami mnie nachodziło, ale wówczas to 10-13 orgazmów w ciągu kilku godzin mogłam (wciąż bym mogła po dłuższej przerwie poza moimi partnerami i teraz wami z nikim o tm nie gadałam, więc sam fakt trzymania w tajemnicy czyni masturbację czymś, co moja podświadomość uważa za niezgodną z naturą mimo że od lat nie miałam związanych z tym wyrzutów sumienia ale teraz doszłam do wniosku, ze wystarczy, może dzięki temu spojrzę pożądliwie na innego i wyleczę się ze złamanego serca (świeża sprawa) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anatratol
igrek iksińska dziś mam 42 lata podejmowałam próby, tak w wieku 33 lat udało mi się 3 miesiące, wtedy poznałam faceta, który był trochę zboczony i wszystko padło. Jak byłam w związkach, to też od czasu do czasu robiłam to sama. x Czyli po raz kolejny mamy przesłanki mówiące o tym, że podczas wstrzemięźliwości, łatwiej jest o partnera...;) To, że poznałaś i robiłaś to z nim, to nic złego - przecież o to chodzi. Nie chodzi nam tutaj, żeby się wstrzymywać w ogóle od orgazmów, tylko od orgazmów wyzwalanych w pojedynkę. 10-13 orgazmów - mieć kogoś takiego w domu... Szkoda, że ja za młody jestem...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igrek iksińska
Anatralol, wyglądam na młodszą ;) A tak serio, jak wspomniała,mm mam teraz złamane serce, tzn. już się zbieram, bo dużo w tym wszystkim mojej winy, braku odwagi, żeby zmienić życie itp. Co nie zmienia fakt, że ból związany z tym stanem wyzwolił we mnie jakiś pęd do odmiany życia, szukania innych stanów szczęśliwości, nie koncentrowaniu się na związkach, bo one nie gwarantują spełnienia. Potrzebuję tzw. drive'u - energii życiowej, żeby skupić się na poprawie codzienności i ambitniej podchodzić do obowiązków zawodowych. Mam nadzieję, że zrobić taką transformację z libido na energię do działania i mierzenia się z codziennym aktywnościami :) A w lecie, kto wie, może na kimś zawieszę oko i go uwiodę - mam naprawdę niezłe narzędzia fizyczno-mentalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać, że niezła z Ciebie kosa.... :P 42 latka wyglądająca młodo, ahhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
Przegrałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy przegrywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość piąteczkowy
Libra, to Ty, czy podszyw? U mnie 8 dzień. Wiem, że mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
Niestety, to ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
8 dni, to już więcej, niż tydzień, byle do przodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anatratol
Libra, no co Ty? Jak do tego doszło? Jedna masturbacja, kilka orgazmów, kilka masturbacji i kilka orgazmów, czy jedna masturbacja, jeden orgazm? Masz zamiar dalej walczyć, czy na razie wysiadasz? Czy orgazm po takim czasie różnił się od poprzednich intensywnością? Jak wyglądała Twoja masturbacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
dziś Dlaczego strzeliłam tyle przecinków? X Anatratol, wywiad środowiskowy? ;) Jedna masturbacja=jeden orgazm, bardzo długiii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anatratol
no proszę:) odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×