Facet mnie wczoraj wystawił

proszę Państwa!:) spokój:) autorko włącz telefon, pewnie napisał sms'a . Odczytasz i wtedy bedziemy dramatyzowac:)

dokladnie wlacz telefon i zobaczysz czy pisal ;-) co sie stalo . Po co masz sie trzymac w niepewnosci

Laska ma 27 lat i czeka do 16:00 aby włączyć swoj własny tel. Ja pierdo.... Co za dziecinada... No ba niektóre sie boja,ze same zostaną wiec zaciągniecie do ołtarza jest priorytetem.

15:14- najgorsze, ze ja w tym momencie nie mam już siły :( Naprawde nie wiem jak sobie w tym poradze, teraz mi sie przypomina to cale nasze 6 lat, wspolne wyjazdy, wspolne chwile... Nie zawsze bylo kolorowo bo on ma niełatwy charakter, ja zreszta też czasami, ale byly i dobre chwile

Na szczescie nie dla kazdej oltarz to zyciowy sukces ;-) autorko to prawda to dziecinada wlacz ten telefon w koncu

Glupia jesteś jak but to i cię olał.

ale autorko Ty juz dramatyzujesz snujesz czarne wizje a nie wiadomo co sie stalo. Wlacz ten telefon i przestan sie uzalac nad soba.

Wlaczyłam telefon, dzwonił 3 razy... ale już dzisiaj kolo poludnia... Oddzwoniłam ,ale teraz on nie odebral. Czyli zyje i ma sie dobrze raczej wersja z wypadkiem odpada.

oczywiscie, ze wypadek odpada, pisalam ;) 95% ze zabalowal z inna doopa, a koledzy go beda kryc.

Ale juz na tyle mojego dzwonienia, teraz czekam az on znow odzwoni skoro teraz nie mogl odebrac..I ciekawe co mi powie... Do jego matki jednak dzwonić nie bede bo to troche zalosne by bylo

poza tym jestes naprawde bardzo dziecinna facet nie przyjechal o matko tragedia moje zycie nie ma sensu polacze w poduszke ?? to zachowanie doroslej pewnej siebie kobiety ?

teraz czekaj na wyjasnienia

kobieto! nie dramatyzuj, poczekaj , nie dzwon wiecej, poczekaj az teraz oddzwoni i co Ci powie, jak faktycznie zabalowl z kumplami to powiedz mu zeby sie chrzanil i sie poprostu rozlacz, ale narazie nie placz nie dramatyzuj.

To nie jest sprawa tego Sylwestra,wiesz o tym,prawda?To jest bez przyszlosci,przechodzony zwiazek bez przyszlosci,deklaracji. Nie odgrzewaj kotletow,bo ci sie wreszcie przypala lub spala.To porownanie. Badz silna.Niewazne co on wymysli i Ci powie.To nie ma znaczenia jaki kit Ci bedzie wciskal. Wyspal sie po imprezie i juz wiesz ze histeryczki wymyslily wersje 'dzwon.Jedz.matrw sie'itd.NIe warto 'umierac'dla faceta.ZAden nie jest tego wart.Zapamietaj.

Paliwo mu się skończyło napisał mi smsa.

jak zazdwoni, nie placz przede wszystkim, pamietaj jestes ponad nim, czekaj az wyjasni i nie snuj jakich teorii narazie:)

Kolega mial wypadek i całą noc siedział przy nim w szpitalu aż odzyskał przytomność a telefon zostal w domu przecież to oczywiste :-D

15:23- ale wczoraj byl Sylwester, a nie jakiś zwykly dzien, mielismy go spedzic razem, poza tym chodzi o to, ze może mnie oszukuje i nie wiem czy to dalej ciagnąć , dlatego sie tym przejmuje... Mysle, ze nienormalne by bylo jakbym sie w ogole nie przejmowała. A co tam, nie przyjechał na Sylwestra bez tlumaczenia to walic to :O No trudno jest miec takie podejscie

Naprawde jest dla Ciebie wazne jaka wersje wymysli facet by sie usprawiedliwic?

co?? to chyba jakis zart,i nie zadzwonil tylko co zrobil? jak wrocil do domu? czy wyjechal w ogole?

tia,zab go rozbolal i pol nocy szukal dyzurnego dentysty.

serio napisal z tym paliwem ?

z tym paliwem to był podszyw... Dzwonił 3 razy tak jak pisałam, w teraz jak oddzwoniłam nie odebrał. czekam teraz na odzew od niego... Pewnie wymysli jakas scieme, ale jestem ciekawa co mi powie

No,wytrawny kierowca nie tankuje w ostatniej chwili hehe.

Paliwo mu sie skończyło:D On chyba nie jest zdrowy na umyśle albo uważa cię za kretynke

Blagam cie,naprawde jestes ciekawa co Ci powie?Umiesz TY podjac decyzje czy uzalezniasz ja od klamliwej wersji faceta?

nie ludz sie nic z tego nie bedzie. napewno z czasem znajdziesz porzadnego faceta i rodzine stworzycie

autorko, bez nerwów poczekaj na wyjaśnienia, ale dziwne że zadzwonił tylko 3 razy po tym jak Cię wystawił w taki sposób.

Ty powinnas byc ciekawa na ile masz sile by zakonczyc te farse wygodna dla gostka.Przyjechac raz na jakis czas,poslodzic,bzyknac i przetrzymac cie w tym az 6.lat.O kilka za duzo w tym tkwisz.

A watpie zeby mu sie cos stalo z samochodem, zeby skonczylo sie mu paliwo itd- byc moze wymysli podobna scieme, ale przeciez by wtedy dzwonił... Ja jeszcze jak z nim rozmawialam poprzedniego dnia to czulam, ze cos jest nie tak bo niby mowił, ze przyjedzie, ale np nie pytał co przygotowałam na kolacje, a zawsze pyta, a jeszcze wcześniej to w ogole mowił, ze " a tam sylwester to taki zwykly dzien, jak kazdy inny", - jakos wczesniej byl innego zdania Albo jeszcze przed wyjazdem powiedział coś w stylu " ty sie modl zebym dojechal bo pewnie jest slisko" No ale skoro dzwonil dopiero kolo poludnia to pewnie wtedy odpiero wstał, a widać, ze żyje i mu sie nic nie stalo