Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mnie wczoraj wystawił

Polecane posty

Gość gość
No ok, 6 lat mieszkacie razem, czy stanowicie wspolnote rodzinna, ale jemu jakos niespieszno do jej zalegalizowania :D ciekawe czemu... Zreszta co masz powiedziec... musisz mowic, ze ci tak dobrze, zeby beznadzieja twojej sytuacji nie uderzyla cie w twarz. bo mieszkac 6 lat z gachem na karte rowerowa i miec z nim dziecko to troche porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam Autorko , nie jeden facet na swiecie, uwierz mi :) Zacznij sie rozglądać za kimś nowym kto bedzie Cie traktował powaznie. Mozliwe, ze ten facet Cie oszukuje poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wogole Cie nie rozumiem co Ci to da ze na sile chcesz mi wmowic ze trzeba miec slub ? chcesz mi na sile d***bac po co ?? skad wiesz ze on nie chce slubu ?? powiem Ci wiecej planujemy drugie ;-) patologia co ?;-) jestes chyba strasznie nieszczesliwa . Porazka to brac rozwody albo plakac na kafe ze facet mnie wystawil a ja mam szczesliwa rodzine mimo ze bez slubu bo to nie slub daje szczescie tylko facet ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet 37 letni chyba powinien juz myslec o zalozeniu rodziny , niestety autorko z tego chyba nic nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 lat bez slubu... Jak kto lubi, ale dla mnie to dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14'48,skoncz juz ten lans.Temat jest o kims i czyms innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha gdyby chcial slubu, dawno bylibyscie po ;) A tak podjelas zla decyzje i teraz masz konsekwencje. Moj po 2 latach zwiazku tez chcial razem mieszkac. Z usmiechem powiedzialam, ze mieszkaja razem rodziny lub wspollokatorzy i ktora wersje wybiera? W mig zalapal. Dzieki temu zyje w normalnym zwiazku, jako zona, oficjalna partnerka, takze w swietle prawa kolezankom zyjacym na karte rowerowa ocieram lezki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14'48,skoncz juz ten lans.Temat jest o kims i czyms innym.Swoje malpy zabierz do swojego cyrku. Mowimy o tchorzliwej dziewczynie ktora gdyby tu weszla to moze by mentalnie juz konczyla te farse pt.'zwiazek' a tak to tel.wylaczony bo sie boi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym dlaczego niby porazka jest plakac na kafe ze facet wystawil? Wez poprawke na to, ze za roczek, dwa bedziesz plakac, ze zostalas sama z dwojka dzieci ;) To ja juz wole wziac slub i ewentualnie sie rozwiesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro wiesz lepiej to gratuluje ;-) pocieszaj sie ze jestes lepsza bo masz papier na to ze masz faceta ;-) gratuluje ;-) mi nie trzeba ocierac lez i nie podjelam zadnej zlej decyzji ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ Wy baby jesteście głupie. Jedyną waszą ambicją jest złapać faceta ,wziąć ślub...a potem utyc i mieć męża w d***e..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo zaciekawił mnie ten temat. Skoro są razem 6 lat to chyba powinna włączyć telefon, zadzwonić do matki chłopa i sie dowiedzieć. A i jemu napisać, ze jeśli chce by był to koniec to by jej chociaż napisał. Trzeba byc konkretnym a nie liczyć na litość i sranie w banie, zwlaszcza,ze nie maja po 16/17 lat. Ludzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uważam, że to nie nasza sprawa, czy owa kobieta ma męża czy tylko faceta, to jej życie i jej sprawa:) choć jeśli chodziłoby o mnie, to na pewno zdecydowałabym się na cywilny z kilku ważnych powodów: nigdy nie wiem jakdlugo bedziesz zyc w zgodzie z rodzina partnera, Jesli cos sie z stanie, szpital dzwoni do rodziny(czyli nie do tej pani) w szpitalu podczas utraty przytomnosci, to najbliuższa rodzina decyduje co dalej robic i jak ratowac człowieka( czyli nie ta pani) nikt z nas nie wie, kiedy umrze, i jak tu sie dorabiac razem, kiedy jedno z tych 2 osob umrze( nie pisze konkretnie oPanstwu) o majatekdopominaja sie wszyscy, tylko nie pani... i wiadomo ze dziecku bedzie wygodniej, gdy oboje z rodzicow maja jednakowe nazwisko,aleto nie jest juz tak strasznie wazne. Kazdy niech decyduje o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz jestem. Jak o tym wszystkim mysle to strasznie mi zle :O naprawde 6 lat to juz tyle wspomnien, tyle wspolnych planow, wspolnych miejsc, przezyć... Ale nie bede sie mu narzucała mimo wszystko. Sama nie wiem czy powinnam dzwonić czy nie... waham się ciągle. Ale on moze tego jeszcze pożałować, tak jak mój były kiedys, tylko może byc juz za pozno wtedy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw sie nie bede plakac to moje zycie i sie odp*****l moja droga . Ja nie moge uwierzyc w to ze kobiety sa tak zawistne serio. To przykre Ty wiesz lepiej Pani wszechwiedzaca czy zostane sama czy nie ;-) smieszna jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo niektóre laski to desperatki, ze jak sie jest z kimś kilka lat to juz trzeba mieć ślub. Co za zaścianek i za chwile zacznie sie pieprzenie ze tak sie powinno itd itd itd i te sre. Bardzo zaciekawił mnie ten temat. Skoro są razem 6 lat to chyba powinna włączyć telefon, zadzwonić do matki chłopa i sie dowiedzieć. A i jemu napisać, ze jeśli chce by był to koniec to by jej chociaż napisał. Trzeba byc konkretnym a nie liczyć na litość i sranie w banie, zwlaszcza,ze nie maja po 16/17 lat. Ludzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konczac temat, 90% przechodzonych zwiazkow sie rozpada i dziwnym trafem, w nastepnym zwiazku facet szybciutko sie oswiadcza damie ;) takze biada byc ta wieloletnia konkubentka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jedno mnie bardzo zastanawia- dlaczego on mnie zwodził z tym przyjadem do ost chwili? I po co pisał ,że wyjeżdza o 17? Może mi to ktos wytlumaczyc? Niedlugo wlaczam telefon Muszę być silna, nie mam wyjścia, ale naprawdę ciężko to przezywam jak narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze a jednak sa wsrod nas normalne kobiety ;-) ja mam papier sporzadzony u notariusza mam prawo do konta w banku i do informacji w szpitalu a testament jest na dziecko ;-) wiec jestesmy zabezpieczeni . ale to przykre ze dla niektorych pan najwazniejsze w zyciu jest miec papier na posiadanie faceta ;-) i wtedy czuja sie lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wlacz ten telefon i nie biadol ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,posluchaj i zakoncz te znajomosc.To nie rokuje.POboli i przestanie. Nie dzwon,nie pisz,nie daj szans tylko odejdz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15'02,wyluzu juz z ta twoja opowiescia,bo sie lansujesz a temat o 27-latce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanuj się autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i odejde, ale to jest takie trudne ze nie masz pojecia... Tyle wspomnien, wspolnych chwil :( Ale znowu ja nie na wszystko mam w zyciu wplyw. Co za paradoks, kiedy stalam sie dla niego lepsza on mi sie tak odplacił. Widać nie warto było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jestes jeszcze mloda, znajdziesz napewno sobie kogos normalnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstania zwykle sa trudne,ale te 6 lat to co?zadnej przyszlosci,zadnych deklatacji,odleglosc-dla faceta wygoda.Zadbaj o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz nauczyc sie byc dobra dla siebie,to Cie wzmocni.I nie na sile nowa znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, nikt Ci nie każe dzownić, włącz ten telefon, mógł zdadzić, mógł zapić z kumplami, mógł zostać potrącony przez pijanego kierowce... masz na 27 lat, tak jak ja:) 6lat związku do czegoś faceta zobowiązuje, żadne to narzucanie, po prostu troska kochana, do 16 wcale nerwy nie przejdą, będzie coraz gorzej:) włącz ten telefon i zobacz czy napisał sms-a, jestem pewna że tak. Jeśli coś się stałonie wybaczysz sobie, jeśli on zawinił bedziesz wiedziala:) powodzenia kochana!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie lansuje ;-) to Ty masz scisk d**y ze ktos zyje szczesliwe inaczej niz Ty. Papier nie daje gwarancji ze facet bedzie nas kochal po grob . Takie zycie kazdy ma wybor . Robisz na mnir najazd i chuj wie czemu. Ja odpisuje do autorki caly czas a Ty sie wywyzszasz bo masz slub i facet Cie nie rzuci :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On zaczął coś przebakiwać o oświadczynach, ale twierdzil, ze sie zastanawia bo ja np nie umialam gotowac i mialam kilka innych cech co mu nie pasowaly, ale zmieniłam sie na lepsze i nic z tego nie wyniklo. Za to mowi ,ze bardzo chce dziecka, zebym odstawiła tabletki, a ja mu powiedziałam ,ze najpierw slub, a potem dziecko... Co do mieszkania razem to swierdził, ze tylko jak sie przeniose do jego miasta bo on tam ma firme itd i on sie do mnie by nie przeniosł ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×