Hej!jak po Sylwestrze,bardzo szalałeś?

Szok..przed minutą tutaj byłam i nie było Cię ..wracam i patrzę..Jesteś:-)

Franciszek na franciszkańskiej..:-)

Kocham Cię i nigdy nie przestanę.Czy jestem przekonana?jestem i zawsze byłam tylko wtedy nie miałam odwagi Ci wyznać..że Jesteś dla mnie jedyny,wyjątkowy i najwspanialszy ..moj kawałej nieba.Sorry za te rękawiczki ..wtedy w Ł.West life and Neyo..przypomina mi o Tobie.:-)Jesteś w moich myślach już na zawsze.Dobranoc.

dobranoc.

Dlaczego tylko tyle?:-(

Nie odchodz..proszę.

Wiem że nie jesteś żaden Marek.Kocham Cię..mój kawałku nieba.

Muszę,Sisi :)

Ale wrócisz..?

Dla Ciebie tak :) Tygrysku

Czasami Cię tu czytam tylko i milcze ;) Dobrych snów.

Dziękuję.;-)Skomplemenrowałabym Cię jakoś ale boję się że ktoś Cię rozpozna a nie chcę sprawiać Ci problemów tym samym.

Twoje milczenie mnie boli..bardzo boli:-)Dobranoc.

P.s. tak pójdę z Tobą pobiegac, żebyś czuła się bezpiecznie :)

No to czekam na schodach przed domem ...chocby do rana.Mam duużo czasu..a wokół strasznie ciemno.To nie jest żart.Pobiegać zawsze można.

Można i bardzo romantycznie by było :) Wyobrażam sobie Ciebie w świetle księżyca,miły widok ;)

Moja kotka Cie podobno lubi ..mowiła mi:-).Psy pozamykane.W domu ciemno ale wystarczy jak zaspiewasz mi serenadę pod oknem..to wyjdę,nie no żart..i tak idę na schody ,lubię patrzeć w gwiazdy.

Jestem dziwny wiesz i chyba mam swój świat...

23.05..wzajemnie.:-)

Kotka?

23.07 to zupełnie jak ja..ale ja uwielbiam ten Twój świat,przecież wiesz.Tak zupełnie poważnie to jestesmy do siebie wewnętrznie bardzo podobni. Wiele nas łączy.

No kotka ,śpi na tarasie.

Jesteśmy...wiem...:) znikam.

Musisz??:-(

Ta po prostu..znikasz jak zawsze.

Sisi musisz zapomnieć o mnie,a moje pojawianie się tu nie ułatwi Ci tego...

Nic nie muszę!i nie chcę!.Nie potrafię,dobrze o tym wiesz.Albo Ty albo nikt inny.To już postanowione.Jesteś teraz zajęty..wiem..poczekam .Potem zrobimy sobie obrączki z trawy i bedziemy razem na zawsze.A niech spróbuje mi ktoś powiedzieć"To nie jest wcale żadna obrączka to "to ... Wiesz co zrobię.:-)

Obiecałeś ze mną pobiegać.Kłamczuch:-(

To idziemy biegać...:)

No pewnie że idziemy..bedziesz mierzył mi czas .Potrzebuję treningu..oponka mi rosnie he he.:-)