Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Gość AguTka89
Nowa stara- no Marcel w nocy je dwa razy mleko jak cos to wodę te pije budzi się dwa razy nieraz raz ale musi zjeść tak jest naucZony. Kaszki uwielbia je.dwa razy dZiennie. Mleka w dZień wogole nie chce pić. A jaki ten serek bieluch taki.zwykły naturalny im podajesz? A w nocy ci śpią ładnie i nie wstają na jedzenie? No mój też ma.apetyt także źle nie jest :-) a owoce wszystkie dajesz? Kurde mam.nadzieję ze pogoda jutro będzie w końcu bo Marcel już na dwór chce iść w oknie ciągle by siedział. Ja trochę przeziebiona do tego @ dostałam dzisiaj także nie z ciekolacje Diety się trzymam śniadanie grahamka, obiad sałatka z kurczakiem i feta, na kolację koktajl. Ok mąż wrócił idę mu obiado kolacje robić. Miłego wieczoru :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Wszystkim :) jak tam dziewczyny ? U mnie dzień miną dość pracowicie ! Dziś odpuszczę ćwiczenia bo po wczorajszej Chodakowskiej czuje wszystkie mięśnie ! Ale myślę że trochę kcal dziś już spalilam ;) więc szaleć nie będę . Dietetyczne też ok ! Ciekawe jak tam waga korci mnie okropnie ale nie dam się ! W poniedziałek będzie wielkie ważenie ! nie dam się przecież Niffi :D A Tobie kochana jak tam idzie ? Buziaki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, dzisiaj chyba tylko hulahopkiem pokręcę bo na więcej nie mam siły, na razie dzień bez słodyczy więc już powinnam wytrzymać do wieczora, chociaż jakoś mnie dzisiaj ciągnęło do złego... Blanka u mnie spoko, nie pomierzyłam się bo u mnie rano to zawsze walka z czasem, chyba dopiero w sobotę to zrobię. Zobaczymy jak waga w poniedziałek, czy będzie wreszcie łaskawa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hej dziewczyny ja w ramach ruchu (sportu) dziś posprzątałam a że tempo sobie narzuciłam to prawie jak z Chodakowską ;) Dokańczałam teraz jak już dzieci śpią. Jedzeniowo grzecznie :) BLANKA, NIFFI kibicuję Wam, next week dołącze do wyzwania ;) AGUTKA serek bieluch taki zwykły naturalny. Mam też taki dżem 100% owoców bez cukru więc im do tego bielucha z czymś (zazwyczaj jaglanka) dodaje troszkę. Z owoców to głównie jabłka, banany, gruszki, mango ale wiem że już dziewczyny co maja dzieci w tym wieku dają inne. A ty? No nie karmie już w nocy- nie chcą od jakiegoś miesiąca. x Kurde dziewczyny czekam na wszystkie nowalijki, uwielbiam sałatę, rzodkiewkę a w ogóle takie mega zdrowe kanapki co z nich spadają warzywka :) Już niedługo :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
a ja jeszcze pobiegałam dzisiaj troszkę więcej niż wczoraj, dietę trzymałam ...jutro kolejny dzień, mam nadzieję,że równie sprawnie pójdzie...właśnie planuję wakacje to i motywacja jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Jednak doopa z ćwiczeniami dzisiaj, trudno jutro też jest dzień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
A ja dziś mało dietkowo. W domu pyszna szarlotka w pracy tort od koleżanki a teraz piwo i idę spać. Ciężki był dzień. Miałam mieć wolne a musiałam iść za koleżankę do pracy bo się rozchorowała. Jestem zmęczona. Pa dziewczynki, słyszę tylko mojego chrapiącego męża. Ale on wstaje o 4. Aha się wyśpię. Postaram się jutro być grzeczniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
Za mną dwa dni i spadek 3 kilo... nie ma lepszej motywacji :)jem śniadanie i zabieram się za poranne ćwiczonka...potem szybkie ogarnięcie domu i zmykam do proktologa...oczywiście grzecznie dietkuję...miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) wczoraj coś mi posty zjadało ? dwa dni za mna.. :) wielorybek22 - z ćwiczeniami zaczęłam od skalpela, dość spokojny ale i tak daj mi popalić..:) no zakwaski na razie mam, może dziś coś innego wymyślę? na skakankę to miejsca nie mam.. miłego dnia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
Był ktoś z was na Krecie???Możecie coś polecić co warto zobaczyć i czy tydzień to za mało czy w sam raz na zwiedzenie wyspy? Chciałabym się z mężem wybrać w październiku ale jeszcze właśnie nie wiem czy na tydzień czy na dwa, czy to też dobra pora na zwiedzanie itp, może ktoś z was ma doświadczenia z Kretą, byłabym wdzięczna za jakieś info w tym temacie np jak się dostać na Santorinię itd wszelkie informacje będą cenne :) i z góry za nie dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Hejka. A ja noc ciężka Marcel płakał długo jest trosKę chory zarazil się ode mnie katarek ma i kaszel i zeby go bolą także nie za ciekawie. Po 9 jeszcze zasnelismy to do 11.30 spalismy i teraz dalej śpi a ja dopiero grahamke zjadłam i kawę pije. Na obiad podudzia mam piec a nic mi sie nei chce pogoda się robi ale my nie wychodZimy bo musi mu prZejść i tak jest dZielny bo taki maluszek z katarkiem to się Bardzo męczy. Póki co dietę trzymam ale ćwiczeń zero przez to przeZiębienie, @ i wogole osłabia oslabiona jestem. Pozdrawiam miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jaryba fajnie, ze waga u Ciebie tak ładnie spada. Az miło się czyta... Ja zaczęłam ćwiczenia z Primavera, super dla poczatkujących. Jeżdżę rowerem. Nie chcę się na razie ważyc. Zrobie to za miesiąc. Dietę trzymam, najgorzej jest wytrwac do obiadu (wtedy pozerałam zawsze słodycze do kawy), ale dalej z górki. Miłego dnia, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka111
Cześć Wszystkim :) ale dziś był piękny dzień ! W koncu pogoda się zrobiła ! Dzieci sie wyszalaly i młodszy syn już śpi . Uff tyle spokoju ;) U mnie odchudzanie jako tako szło dziś jakiś tam grzeszek pewno był ale przymykam na to oko ! Miłego wieczorku kobietki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaryba ja niestety na Krecie nie byłam :( póki co zwiedzamy Polskę też jest piękna ! Pochodzę z południa kraju więc nasze piękne góry znam już jak własną kieszeń . W tym roku wybieramy się nad morze w czerwcu już liczę tygodnie do wyjazdu ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielorybek22
Witam. Mi dietka narazie idzie super bez grzeszków aż sama się dziwie sobie ze daje rade ale pewnie dlatego ze mam dużo spraw na glowie do załatwienia ze większość czasu nie ma mnie w domu. Dzis nawet nie miałam czasu zeby poćwiczyć. Ale czuje sie tak padnieta jak bym maraton przebiegła. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenastudiofit
Witam. Od kilku lat zajmuję się układaniem diet personalnych, planów treningowych, harmonogramów. Mam bardzo dużo doświadczenia, wielu zadowolonych klientek oraz klientów, czy to starszych czy młodszych, ważących 70 jak i 140kg, prawie wszystkim udało mi się pomóc. Zainteresowane osoby proszę o kontakt email: marzena.studiofit@gmail.com Postaram się odpisać jak najszybciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
lucy-u mnie najgorzej wieczorami, ja objadałam się zawsze w nocy, wtedy tak naprawdę dopiero czas mam :)dzieci śpią... ale trzymam się na razie i nie daję, trzeci dzień za mną, dzisiaj sporo spacerowałam, rano ćwiczyłam, dietę trzymam ... niestety zabrakło mi czasu na bieganie, trudno....mięśnie trochę się zregenerują :) i jutro mam zamiar lecieć dalej ... choć ciężko jest, teraz właśnie najtrudniej w tych pierwszych dniach, ale już widzę różnice w wyglądzie, więc nie mogę się poddać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
Blanka- Polskę zwiedzam w ciągu roku, (praktycznie w każdy weekend gdzieś jeździmy z dzieciakami, właśnie planuję weekendowy wypad do Warszawy bo dzieci jeszcze nigdy tam nie były, chcę też pojechać na jeden dzień w okolice Zamościa i koniecznie do Doliny Chochołowskiej na krokusy, może jeszcze są -to najbliższe plany wyjazdowe co do Polski:))) w wakacje zaś (i nie tylko :)) lubię wyjechać poza granice Polski-lubię mieć gwarantowaną pogodę na wypoczynek, lubię poznawać inne kultury, smaki, zakątki, języki...w tym roku myślę właśnie o Krecie w październiku z mężem(dwa tygodnie) i z dziećmi w sierpniu chciałabym może uderzyć do Genui i pozwiedzać trochę lazurowego wybrzeża, trochę liguryjskiego wybrzeża, trochę może Słowenii, a może uda się nawet do Barcelony dojechać kto to wie ;) nie cierpię siedzieć na miejscu, lubię być w ciągłym ruchu, lubię jak coś się dzieje....myślałam też o Macedonii, Bośni i Hercegowinie, Albanii, Czarnogórze i Chorwacji-wszystkiego po trochę...ale tam chyba i w tym roku jednak nie pojedziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
też jestem klapnięta, dlatego zaraz zmykam do spania :) do jutra dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, wczoraj nawet nie zajrzałam bo się kiepsko czułam. Boli mnie trochę bodbrzusze tak jak bym się nadwyrezyla choć nic takiego nie kojarzę. Na razie boje się ćwiczyć bo nie chce sobie pogorszyć tego, musze najpierw się zregenerować. Za to dzielnie trzymam się ze słodyczami. Jeszcze tylko dzisiaj i jutro i znowu będzie czas na małe co nieco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Moj sposob na odycze to zupelna abstynencja.Wiem,ze moze byc pysznie i slodko bez cukru i syropu glukozowo-fruktozowego,ktore swietnie napedzaja apetyt o czym wiedza producenci tych "pysznosci"dlatego cukier jest wszechobecny.Cukier nas uzaleznia i robi z nas dzieki temu stalych klientow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
Ja zaczynam 4 dzień diety....na razie po wyprawieniu dzieci położyłam się na chwilkę jeszcze do łóżka...marzy mi się taki dzień by się wyspać i nic cały dzień nie robić tylko leżeć do góry brzuchem :)przy dzieciach to jednak niemożliwe....dzisiaj młodsza córka zarwała mi pół nocy...jak się ogarnę to na pewno coś postaram się chwilkę poćwiczyć i dzisiaj bardzo chciałabym już iść pobiegać...poza tym dzisiaj nastawiam się na porządki,układanie prania...muszę też wodę rybkom w akwarium zmienić...chcę mieć luz w weekend od wszelakich prac domowych ... trzymajcie się i pamiętajcie dietkujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meg1933
Dziewczyny a ja mam kryzys. :-( Mimo, ze trzymam dietę, nie jem słodyczy to waga zamiast w dół to w gorę. Masakra... Chyba za dużo jem na kolację jak wrócę z pracy. :-( w poniedziałek pokazywała 75,4kg, a dziś rano 75,7kg. Przez ta tarczyce nigdy nie schudnę, dzieci też nie mam bo wcześniej nie chcieliśmy jeszcze, a teraz nie mogę zajść w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hejka MB masz racje co do słodyczy. Te sklepowe to zbieranina cukrów wszelakich. Domowe dużo zdrowsze, jest mnóstwo przepisów choćby na fb :) MEG czasem waga skacze, nie jesteś przed @? mnie się potrafi nawet 2kg podnieść waga przed @. Nie załamuj się, w końcu efekty przyjdą... a w temacie ciąży... nie wiem czy przebijesz mnie w latach starań także głowa do góry. Robiłas już coś w tym kierunku? JARYBA- nie byłam na Krecie ale masz fantastyczne plany wyjazdowe. Jak mi dzieciaki podrosną to też pojeździmy :) NIFFI- co jest? Może Tobie też nadchodzi @? A co do słodyczy to jestem dumna z Ciebie :) Ja słodyczy nie jem nadal, nie ciągnie mnie już. Ale są dni że np. przesadzę ze zwykłym obiadem :) Jak mi cos smakuje to tak potrafię zjeść, czasem za dużo. Miłego dnia dzis dla Was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meg1933
Nowa Stara faktycznie jestem prze @, we wtorek mam dostać. Może to dlatego. Oby.:-) Tak, robiłam badania. Ginekologicznie wszystko ok, wykryto tylko dużą niedoczynność i Hashimoto, zaczęłam się leczyć. Endokrynolog narazie mi nie kazał nawet próbować zajść, dopóki hormonów nie unormuje. Zresztą u nas jest o tyle gorzej, że Mąż przebywa zagranicą i rzadko jest w domu. :-( Teraz narazie się nie staramy, chociaż wyniki mam już odrobinę lepsze, ale też Męza ciągle nie ma. Juz mam dość mieszkania samotnie w domu, można zwariowac. Teraz w maju mam wizytę u endokrynologa, zobaczymy co powie lekarz. Najgorzej denerwują mnie te ciągłe pytania i drążenie tematu rodziny, znajomych kiedy dzidzius......:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
meg -ja też dzisiaj mimo dietki i ćwiczeń i spacerów odnotowałam lekka zwyżkę na wadze ale się nie przejmuję bo czasem tak bywa, dlatego lepiej chyba ważyć się rzadziej by się nie podłamywać takimi pierdułkami :) mimo to zaciskam zęby i lęcę z koksem dalej :)poćwiczyłam trochę dopiero teraz zamiast sprzątać ciągle debatuję gdzie na te wakacje się udać i mam total już mętlik w głowie, szukam ofert, sprawdzam hotele, powiem wam naprawdę znaleźć fajne tanie wakacje to nie jest łatwa sprawa jeszcze na 4 osoby, gdzie koszty masakrycznie rosną .... dzisiaj muszę w końcu podjąć decyzję gdzie jedziemy i skupić się na tym by coś wybrać i na ile...sprzątanie odkładam na jutro , może poczekać :)poza tym mam jakiś leniwy dzień dzisiaj nie wiedzieć czemu .... zgadzam się,że słodycze uzależniają i lepiej się ich nie tykać, ja dzisiaj 4 dzień wytrzymuje zupełnie bez grama cukru, owoców i na razie daję radę, zobaczymy co będzie dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
meg ja dokładnie dzisiaj też miałam 300 gram więcej na wadze niż wczoraj :) ale nie poddajemy się!!! absolutnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki. ja dopiero po sniadanku dzis ryz na mleku z nasionami chia. dzis postanowilam ze zaczne biegac. nie caly km zrobilam ale na poczatek dobre i to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
nowa stara- no właśnie już nie wiem gdzie jechać, w październiku doczytałam pogoda na Krecie gorsza i już NIE WSZYSTKIE WYCIECZKI można zrealizować..no i do bani! muszę chyba pozmieniać plany.....albo to na wrzesień przenieść, a mąż już wziął urlop...normalnie mnie trafia :) mąż ma 3 tyg urlopu w sierpniu i 2 tyg w pażdzierniku i musze coś wymyślić szybko, a kompletnie już nie wiem co, w sierpniu chcę z dziecmi gdzieś pojechać, myślę o tym wybrzeżu liguryjskim, słowenii i lazurowym wybrzeżu lub Macedonii, Bośnii, Chorwacji, Albanii, Slowenii...będzie chyba albo to albo to...albo kompletnie zmienimy plany i np gdzies polecimy samolotem z dziecmi żeby się nie męczyć, może ta kreta w sierpniu jednak ale z dziećmi wtedy...ale ceny mnie przytłaczają...szukam czegoś w przyzwoitych cenach a wszystko jest takie koszmarnie drogie, w 4 osoby naprawdę koszty robią się z biurami tak wysokie, że nic tylko samemu trzeba coś organizować a to organizowanie i planowanie mnie wykańcza :) błedne koło jednym słowem może nie oszaleję przy tym planowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×