Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Z moją mamą to jest tak, że nie chce słyszeć, że się odchudzam i mam nie wydziwiać (zero zrozumienia, no cóż), a babcia to już wgl twierdzi, że nie mam z czego, haha kochana ta moja babcia :) U mnie w domu wszyscy szczuplutcy i ze mnie się śmieją niestety, dlatego jest mi czasem bardzo przykro i ciężko. Ale staram się nie przejmować już tak bardzo ich słowami i przekłóć je w motywację. Wczoraj kupiłam kaszę jaglaną, więc jak tylko będzie coś "grzesznego" na obiad, to wstawię sobie kaszkę, do tego jakieś warzywa lu jabłko i będzie git. Dziś poćwiczyłam jeszcze 45min, dietowo też ok. Agdula39 masz całkowitą rację, jak miałam mnóstwo spraw na głwie, to potrafiłam się zorganizować i wszystko załatwić, a teraz mam więcej czasu wolnego i ciężko mi cokolwiek zrobić. Tobie również powodzenia, bo początki nie są najłatwiejsze :) nowa stara to kuruj się kochana i wracaj szybko do zdrowia. Fili80 ja nigdy u dietettyka nie byłam, więc nie potrafię Ci doradzić niestety, ale (czysto obiektywnie) że to dory pomysł. Na jutro mam zaplanowany trening biegowy 1h, już widzę jak padam ze zmęczenia, ale nie ma uproś. Do jutra kobietki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Kasza jaglana swietnie smakuje na slodko. Ja wcinam ja z orzechami nerkowca, miodem, pokrojonym jablkiem i cynamonem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita234
Widzę, że stary temat ale aktualny. Chciałam się wam pochwalić co udało mi się osiągnąć. Jak to ja zawsze robię wszystko na ostatnią chwilę dlatego z odchudzaniem przed wakacjami również tak było i oczywiście odchudzać zaczełam się dopiero pod koniec kwietnia. Zaczęłam zdrowo jeść, więcej się ruszać(głównie rower) ale ze względu na późny czas chciałam się czymś wspomóc i dużo czytałam na temat różnych substancji, które działają i najwiecej było o zielonej kawie stąd tez moje poszukiwania tabsów były głównie pod kątem tego składnika, no i znalazłam iqgreen i to był strzał w dziesiatkę! Jestem o 7kg lżejsza i zdecydowanie smuklejsza. Do wakacji jeszcze miesiąc więc nie przerywam w końcu na plaży trzeba błyszczeć zgrabną figurą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) ja już po śniadaniu , dziś standardowo bułka ziarnista z serkiem i nowalijkami z własnego ogródka :) mniam za chwilkę ekspres nastawie i kawa ! Dziś się zwazylam i dziwna sprawa dziewczyny waga zamiast w dol to w górę i to 0,5 kg ! Ale dlaczego ? Nie grzesze wcale , okres na wykończeniu , wode pije kubek co godzine ... i co w na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Blanka, specjalnie Wam dziennie pisalam swoja wage zebyscie widzialy ze bywa ze przez kilkaNASCIE dni waga moze stac albo i wzrastac. Zatrzymanie wody, slabsze wyproznienie, zakwasy, przyrost miesni - opcji jest wiele. Kiedy waga stoi w miejscu to oznacza ze organizm broni sie przez pobraniem energii z tkanki tluszczowej. Jesli sie zlamiecie w takim momencie to nastapi efekt jojo bo nadprogramowe jedzenie bedzie magazynowane w postaci tkanki tluszczowej tak o "na czarna godzine". Natomiast jesli dalej bedziecie na diecie to za jakis czas organizm znow ruszy ze spadkiem wagi.. Reasumujac- nawet 2 tygodnie waga moze Ci sie utrzymywac wyzsza (ale nie musi) i jesli nadal bedziesz jesc dietkowo to w pewnym momencie z dnia na dzien moze sie zdarzyc ze bedziesz chudla nawet po pol kg. To normalne:) Ja dzis 52.1kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:-) ja już w pracy, trochę zamieszania od rana, bo mały chory a starszy do szkoły,ale zdążyłam wrzucić kromkę razowego z cienką szyneczką:-)bo pamiętam,jak pisała jedna z Was , że śniadanie do pół godziny po wstaniu:-)dodatkowo spaliłam z nerwów kilka kalorii, bo standardowo moja psina narobiła w nocy szkody - zjadła kask rowerowy mojego smyka..nowy...;-( wczoraj kupiłam wagę i od razu w domu sprawdziłam od czego startuję....zgroza, bo myślałam, że od 80, a tu 81,5, nie załamuje sie jednak, bo piszecie , że wiara w sukces to podstawa. Wieczorem biegałam z psem(25min) , gdybym ja spuściła ze smyczy to pewnie miałabym na niedzielny obiadek bażancika:-) Chilli - Twojego brzuszka może nie osiągnę,ale cieszę się z Tobą, wiem, jaka to radość założyć coś co było za małe..a jest już za duże. Jabłuszko - mamy zawsze wiedzą lepiej:-)ja nigdy sie nie wykłócałam, tylko po cichu robiłam swoje:-) daje Ci smażeńca?..zacznij coś tam gadać , weź talerz, odłóż smażeńca i nałóż kaszę z warzywami:-)jak gdyby nigdy nic:-)..a tak z innej beczki, czy maluch którejś z Was miał wycinane migdałki? chyba będziemy musieli sie z tym zmierzyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Agdula troszke biedne to Twoje sniadanko ale dobre i to niz mialabys calkiem na czczo chodzic;) ja do dwoch kromeczek ciemnego chleba, cienkiej wedliny wsuwalam nawet calego pomidora i jakis owoc:) jesli cofniesz sie troszke w tyl to znajdziesz kilka dietetycznych przepisow ode mnie. Staraj sie liczac od sniadania zjesc jeszcze 4 posilki w odstepach 3 godzinnych. Niepisana zasada dietowania sa tez warzywa bez ograniczen. Jesli masz ochote na 5 pomidorow- zjedz i nie licz kalorii:) z owocami jest gorzej bo zawieraja cukier- dlatego starajcie sie jesc maks do godz 13. Tak zeby organizm zdazyl je przetrawic i spalic;) I w miare mozliwosci do kazdego posilku dodajemy warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chilli, wiem..ale mam w pracy niezłą porcyjkę - sałata, serek biały, kalarepa, chlebek wasa, porcję owoców, rzodkiewki i dwa jajka na twardo:-)a Wasze przepisy mam juz spisane:-) tyle razy w ostatnich 3 latach podejmowałam próby, że aż wstyd pisać..ale nigdy w sumie tak na serio jak teraz, codziennie tu zaglądam , staram sie pisać i trzymać kontakt, bo pewnie nadejdą chwile zwątpienia, a bardzo nie chcę sie poddać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Agdula moja starsza córcia miała wycinane migdałki. Nie ma tragedii. Dziecko usypiają a po wybudzeniu może normalnie coś zjeść byle nie było jakichś kantów np skorka chleba. Moja to od razu zjadła zupę pomidorową i chciała drugie tylko mięsko widelcem jej rozdrobniłam. Ale inne dziecko płakało nie chciało nic jeść. A czemu ma mieć wycinane? Ja też pilnuje mż nawet dziewczyny w pracy zauważyły że schudłam. Brzuszek znika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na forum naturystykacom jest lepiej niż na naturyzminfo,zdjęcia można umieszczać w galerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja wczoraj dobrze pod każdym względem. W pracy zjadłam tylko kefir ( tak wiem że to źle ale nie krzyczcie od poniedziałku po wystawie obiecuje poprawe), na obiad: kotlet z kaszy jaglanej i surówka z białej kapusty, na kolacje: 2 mandarynki, 2 szklanki koktajlu mleczno-truskawkowego i dokończyłam lizaka po córci przez cały dzień wypiłam 1 l herbaty czerwonej, 1,5 l. wody i 1 czarną kawę. Przebiegłam 7 km w 55 min. – wczorajszy dzień uważam za udany. Na dzisiejszy obiad ugotowałam młodą kapustę z pomidorami i koperkiem, rodzinka dostanie jeszcze młode ziemniaczki z wody, a ja zostanę przy samej kapuście. Baterii jeszcze nie kupiłam więc dziś na wagę nie wchodziłam – do poniedziałku wymienię na „oficjalne” warzenie ale póki co cieszę się z wczorajszego wyniku (56,9 kg) Filli ja nigdy nie byłam u dietetyka, znam kilka osób które korzystały i powiem ci że rezultaty były spektakularne, szczególnie u jednej Pani która dodatkowo ma problem z tarczycą, ale potem sobie odpuściła i kilogramy wrócił z nawiązką. Tak więc myślę że warto pod warunkiem że się zmieni nawyki żywieniowe już na stałe. Jabłuszko ja bym jednak pogadała z mamą, bo skoro ci dokuczają z powodu wagi to musisz jej powiedzieć że jest ci przykro z powodu taki słów i żeby cie wsparła w walce z kilogramami. A jak to nie poskutkuje to po prostu rób swoje, no nie masz już 15 lat mama nie musi za ciebie decydować a już na pewno nie w kwestii jedzenia i nikt za ciebie życia nie przeżyje, więc skoro chcesz zrzucić parę kilo to musi powalczyć. Większość z nas walczy tylko same ze sobą ty będziesz wmusiła stoczyć jeszcze bój z mamą . Blanka ja myślę że to normalna reakcja organizmu tak jak napisała Chilli Nowa stara dużo zdrowia życzę, kuruj się a przy temperaturze to z tego co mi wiadomo to trzeba się oszczędzać więc wcale nie myśl o ćwiczeniach bo tylko dodatkowo organizm osłabisz i dłużej będziesz wychodziła z choroby. Agdula jak smakuje kalarepa? Ja nigdy tego warzywa nie jadłam, to się je na surowo czy jakoś gotuje? To jest jakaś bulwa jak seler? Moja córcia nie miała wycinanego migdała, a dlaczego się go wycina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi migdałkami chodzi o to, że ciągle sa opuchnięte a mały ciągle choruje...od września 2015 chodzi do przedszkola i nie było miesiąca, żeby nie był chory..i antybiotyki...Laryngolog twierdzi, że powalczymy, ale rodzinny skłania nas ku wycięciu, bo te ciągłe infekcje sa groźne dla malucha.Z drugiej strony słyszałam, że po wycięciu częściej chorują oskrzela i płuca..sama nie wiem. Wiecie, jak to jest gdy dzieci chorują tak często - trudno mi o opiekę, a w pracy być muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Podzielam zdanie Agduli- kalarepa jest pyszna i w zupie i na surowo:) Ja dzis na przekaske wcinam omlet z cukinii plus salatka z salaty lodowej ogorka i pomidora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Witajcie.Ja od momentu zwiekszenia troche porcji czuje sie duzo lepiej i ... Chyba uzaleznilam sie od cwiczen:)ja,ktora jeszcze 2 miesiace temu nie moglam sie zmobilizowac...uwielbiam uczucie po skonczonym treningu i po prysznicu.Dzis nie cwicze bo miesnie musza odpoczac ale chetnie bym pocwiczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie ma mowy ! Nie poddam się :) jest teraz dobrze . Czuję się lekko nie ociezale , lepiej śpię w nocy . Wszystko to zawdzięczam zdrowszemu jedzeniu ! Ostatnio też 2 tyg postoju było a późnej nagle prawie 2 kg w dol ! Kalarepe też uwielbiam :) ale wcinamy ja z dziećmi przeważnie surowa . Nowa stara życzę szybkiego powrotu do zdrowia ! A co do wycietego migdalka to mój chrzesniak miał . Zamiast literki E wypowiadał A . I wszystko właśnie przez przerosnietego migdalka ! Po zabiegu zalecane mu było jeść lody .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agdula39 i ja właśnie tak robię, broń Boże nie wykłócam się z mamą. Rano pytam, co planuje na obiad i jeśli jest to coś mało dietetycznego, to sama coś pichcę, albo wkładam kawałek kurczaka czy rybki do piekarnika zamiast na patelnię z olejem. Rodzinka twierdzi, że wydziwiam, ale ja robię swoje. I doskonale wiem, że nie mam już 15 lat, że nikt za mnie życia nie przeżyje - chciałam Wam tylko opisać moją sytuację. W niedalekiej przyszłośc***ewnie opuszczę dom rodzinny, ale póki mieszkam z rodzicami, to cieszę się każdą chwilą z nimi, mimo że mi dokuczają (najczęściej tata i brat) wierzę, że kochają mnie na swój sposób. Tak więc dziewczyny nie myślcie że jestem jakąś obrażalską gówniarą, która potrafi tylko narzekać. Wręcz przeciwnie- podchodzę optymistycznie do życia i cieszę się nim, chcę zapomnieć o zaburzeniach odżywiania i walczę o siebie i z sobą. Dziś na na I śniadanie miałam 2 kromki razowego chlebka, jajko na twardo i pomidora, na II śniadanie 2 kiwi, zaraz biegnę na obiadek- dziś pierś z kurczaka, 3 ziemniaczki i pokrojony ogórek. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Agdula, drugie sniadanie powinno byc tylko odrobinke mniej kaloryczne od pierwszego! Do kiwi absolutnie nastepnym razem cos dorzuc!:) Obiad zapowiada sie smacznie- wbrew pozorom ziemniaki mozna smialo jesc na diecie tylko bez zadnego sosu- ewentualnie zrobic puree z odrobina mleka np 1.5%. Kolacje wcinamy najpozniej 4 godziny przed snem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki ja dzisiaj chora chorsza trup ;( krtań zawalona ;( a mialam takie plany biegac skakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no halo cos mojego posta wcielo a ja chorutka zapalenie krtani , wiec dzisiaj chora chorsza trup ;( a myslalam ze jutro pobiegam i nadrobie zaleglosci w sporcie ;( bo ostatnio tylko weekendy mam na to ;( moze jednak chociaz do niedzieli sie wykuruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdula39
koniec dnia pracy..mam już weekend:-) planuję dziś pobiegać wieczorkiem, ale najpierw muszę zjeść coś porządnego, bo mi burczy w brzuchu..słyszycie?;-)filecik gotowany z warzywami i cebulką?chyba może być...jabłuszko, jak tam Twój obiad? wywalczyłaś mniej kalorii?a sposób na tych , co się z Ciebie śmieją jest jeden - konsekwentnie, dzień po dniu chudnąć im na przekór:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka dziewczyny, wczoraj byłam na pikniku rodzinnym więc też nie ćwiczyłam ale za to weekend zapowiada się aktywnie, dzisiaj zumba, jutro piloxing i w niedziele ćwiczenia takie bardziej siłowe. Blanka wahania wagi to normalka, będzie dobrze :) Agdula z wycinaniem migdałów nie mam doświadczenia, ale ja też nie lubię jak mi dziecko choruje, niestety tak niekiedy jest, trzeba jakoś przetrzymać ten okres. Dodob wracaj szybko do zdrowia :) a potem ćwiczymy razem ;) Chilli super brzuszek :) Życzę Ci też powodzenia w planach dzieciowych :) Trzymam kciuki. Ja jak miałam najlepszą figurę to zaszłam w ciążę i wszystko poszło w p....zdu ;) Może i u Ciebie tak będzie ;) Jabłuszko jesteś młoda to jak przypilnujesz jedzenia i włączysz do tego regularny ruch to ani się zobaczysz a będziesz szczuplutka. Tacie i bratu powiedz najlepiej że te ich komentarze nie są przyjemne dla Ciebie, bo może myślą że Cię to bawi. Mb lepsze uzależnienie od ćwiczeń niż od jedzenia ;) Fili jak tam? Biegasz dzisiaj? Gruszka u mnie jak baterie są słabe to waga pokazuje więcej niż w rzeczywistości. Koniecznie kup nowe na poniedziałkowe ważenie. Fredka jak już Cię koleżanki chwalą za nową figurę to muszą być super efekty :) Nowa Stara jak żyjesz? Mam nadzieje ze dziewczyn nie zainfekowałaś. Czy Jaryba i Agutka tu jeszcze zaglądają? Jeśli tak to proszę też coś napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Ja dzisiaj mam doła jakiegoś, może przez pogodę. Dietkowo oki, 40 min treningu odhaczone, ja dziś na kolację jem omleta z 2 jajek i może jakieś warzywka gotowane. Kurcze no nie wiem co jest ze mną ostatnio, rano 0jest spoko, dobry humor, 100% motywacji itd a dochodzi godz 14 i kapeć totalny ze mnie więc staram sie wszystko ogarniać rano tzn,trening. Byłam wczoraj z córcią na szczepieniu i miała 3 wkucia i nawet nie kfękła moja dzielna :) Byłam też u ginekologa na kontrole i mnie trochę wystraszył bo powiedział że coś mu się nie podoba w moim cc, że chyba źle się zrasta czy coś i powiedział żebym na razie nie przemęczała dolnych partii brzucha :/ i co ja mam teraz zrobić??? nie wiem czy dam rade już się wciągnełam w to i widzę pierwsze efekty... Jest mi smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Jestem jestem właśnie wróciłam z biegania z moimi dziewczynami w wózku :) 4 dzień treningu zaliczony kończę 4 tydzień treningowy do poniedziałku luzik :) wczoraj miałam dzień przerwy bo byłam na basenie. Dziś musiałam blisko 2 km dołożyć bo jedna mi jednego buta zgubiła - troszczą się córki o formę mamusi U mnie dietowo ok właśnie jestem po kolacji dokonczylam koktajl truskawki plus mały jogurt 0% tłuszczu wiem wiem, że owoce lepiej do południa ale nie chciałam aby truskawki które dostałam od mamy z jej plantacji się zepsuly Jak ogarnę dziewczyny czyli je po kompie nakarmie i podkladam do snu to zajrzę i wtedy postaram się coś napisać bo tak z telefonu to tak bezosobowo ~ sorki Pa do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre miejsce, aby kupic Xenical lek na recepte, który dziala swietnie. Nie musisz poprzedniej recepty (ich internetowe konsultacje lekarza jest latwe) http://www.europetablets.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hejka ja już lepiej ale dziewczyny gluty po kolana i zaczynają kaszleć. A dopiero się chwaliłam że zdrowe były do tej pory. No byłyby gdyby jedna z koleżanek nie przyszła w gości z chorymi dziećmi. Niektóre mamy nie mają wyobraźni.... BLANKA- ja tak ostatnio ubolewałam bo mi waga wzrosła o prawie 1kg po naprawdę bezgrzesznym tygodniu. Zdarza się choć jest to mocno demotywujące. Przeszło ;) CHILLI- a ty na finiszu :) Waga docelowa o włos! ale czad! AGDULA no ładnie Ci psina narobiła. Moja swego czasu zaliczyła m.in. moje nowe buty, dywan, ściany i namiętnie każdą papierową/tekturową rzecz ściągała i roznosiła po domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Ale nagrzeszylam dzis. Jestem zla na siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) Nowa :) dużo zdrowia dla dziewczynek. No faktycznie niektórzy to nie mają wyobraźni pchać się w gości będąc przeziębionym do małych dzieci ach :( Domissa :) no córka zuch dziewczyna - BRAWO dla niej. Co do humoru to może jakąś przyjemność sobie spraw nowa fryzura. Co do brzucha to odpuść sobie brzuszki ale śmiało chyba na spacer możesz wyjść trzymaj dietę bo to 70 % sukcesu i może jakieś masaże kremem niffi34 :) biegałam biegałam, aż jedna buta mi zgubiła to nadrobiłam jeszcze 2 km całość wyszło mi 7 kg no ale czuję bardziej w rękach niż w nogach w końcu trochę miałam co pchać po tej drodze polnej przez las. Agdula :) miłego weekendu życzę Dodob :) oj dużo zdrowia spokojnie z bieganiem jeszcze si ę wyrobisz Szczypta :) Co do drugiego śniadania to zawsze spotykałam się z zasadą przy diecie ok. 1200 kcal, że śniadanie 250 kcal 2 śniadanie 100 kcal czyli proporcja jest spora bo to mniej niż połowa i jest zawsze traktowana jako tzw przekąska. Napisz jaką Ty masz orientacyjne kcal to każdego posiłku bo jestem ciekawa jak Ty to rozkładasz. Jabłuszko :) jak dla mnie jadłospis na 6. Sama mam często 2 kiwi na drugie śniadanie trochę tego kiwi jest a zaledwie około 100 kcal nie wspominając o działaniu odchudzającym. Nie piszesz co na kolację jak na moje oko to pewnie zmieścisz się w ok. 1200 kcal Blanka :) właśnie tak BRAWO nie podawaj się. Tak trzymaj. Co do wycięcia migdałków to moja córka także miała i trzy razy i faktycznie raz pozwolili jej jeść lody ale była szczęśliwa. mb :) oj wiem o czym piszesz. Sama często jestem padnięta ale i tak kombinuję aby jednak pobiegać nawet moje dziewczyny nie są dla mnie problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczypta :) nie przesadzaj ! wracaj na właściwe tory do diety i ćwiczeń a zobaczysz, że takie odstępstwo to tylko napędzi metabolizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×