Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

Co prawda ja za chwilę usiadę do obiadu (mam jeszcze sos na który poszły puszyste pieczarki) ale z uwagi że filtrownicy już zasypiają to dobrej nocy wszystkim życzę :) l kolorowych pisanych ... l l

Tak ,ja dobrze zrozumialam Twoja interpretacje skargi Saam :-) Dobrej nocy

A ja niedobrze zrozumiałam :D Dobranoc wszystkim :)

a ja się nie wypowiadam, czy coś rozumiem czy nie, bo ostatnio mam bardzo trudne dni:( Sam fakt, że nie śpię jeszcze o tej godzinie może świadczyć jedynie o tym że mam spore dylematy do przegryzienia i one nie pozwalają mi dzisiaj zasnąć. Dylematy, na szczęście nie dotyczą spraw ani ludzi z topiku, więc muszę je rozgryzać sama, bez pomocy nawet najlepszych przyjaciół. Ponieważ jest środek nocy, to po cichutku zostawiam w topikowej kuchni termosy z kawą i zieloną herbatką, by były gotowe rano na Wasze powitanie. http://kadees.eu/zdjecia/termos.pompka312c/13.jpg http://kadees.eu/zdjecia/termos.pompka312c/14.jpg zostawiam też filżanki przecudnej urody, tym razem z Wałbrzycha, byście mieli do czego nalać tą kawusię i herbatkę. https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSLyYKsM32Zu2mXJ-A4oYPpRKFhaCOtaHkfSR4zD7CcItH-GZ4T Na dobry początek dnia zostawiam też bułeczki maślane; http://chimerowegotowanie.blox.pl/resource/Bulki_maslane_400x400.jpg świeżo pieczone. Przypomnę tylko, że dziś piąteczek, czyli 4 marca. świętują imieninowo : Adrianna, Kazimierz, Lucjusz Solenizantom najserdeczniejsze życzenia. Wszystkim Kazimierzom przesyłam moc całusków Przysłowie: „Jak w Kazimierza pochmurno, o jarzynę nietrudno” Ustalono także takie dodatkowe święta; Światowy Dzień Modlitwy Kaziuki – odbywający się od czterystu lat jarmark odpustowy w Wilnie w dzień świętego Kazimierza (4 marca). W jego trakcie odbywały się pochody na czele z kuglarzami i przebierańcami. Kaziuki miały miejsce na Placu Katedralnym, a od 1901 roku na Placu Łukiskim. W okresie międzywojennym pochód otwierał przebrany za św. Kazimierza wilnianin. Współcześnie to trzydniowy kiermasz odbywający się w różnych miejscach miasta połączony z występami artystycznymi. Można tu spotkać wiele ciekawych wyrobów rzemiosła ludowego i artystycznego Dzień Walki z Prokrastynacją Prokrastynacja (syndrom studenta) dotyczy osób, które mają trudności z zabraniem się do pracy i nieustanne odkładają wykonanie jakiegoś zadania "na jutro". Taki stan niedawno został uznany za zaburzenie psychiczne, jednak niektórzy uważają, że prokrastynacja to sprytna wymówka dla osób, którym nic się nie chce. Ostatnio mam wrażenie, że ta przypadłość bardzo mocno mnie dotknęła Pewnie już spróbuję się położyć i zasnąć, ale będzie ciężko. Poprawię Wam tylko kołderki bo we śnie troszkę się odkopaliście. Rozpyliłam Wam w pokojach lawendowy olejek, by sen był spokojny i przyjemny. Dobrej nocy Wam życzę

Ferdzi Kochana, jestes silna kobieta dasz rade, albo podziel sie smutkami bedzie lzej :D. Hej wszystkim , jeszcze chwileczka i mozna weekend-owac :D Milego dnia

Dzień dobry :) o Ferdzi :) nie wiem co Ci spędza sen z powiek ale życzę by wszystko poszło po Twojej myśli ewentualnie jak najmniej bolało :) Też mam teraz ogromny problem i muszę go rozwiązać sama a rozwiązanie pomyślne dla kogoś może mnie pogrążyć przy niesprzyjających okolicznościach. Chodzi o kogoś w rodzinie komu muszę pomóc finansowo poprzez poręczenie w tajemnicy przed wszystkimi. Trochę mnie to przerasta ale czuję, ze muszę i zaczynam uzbrajać się odwagę. Dziś w tv usłyszałam fajną piosenkę ,,Dla naiwnych marzycieli" i poznałam wykonawczynię. Niestety to nowa płyta i nie ma jej jeszcze na yt więc zamieszczę piosenkę z innej poprzedniej płyty https://www.youtube.com/watch?v=KEfLO54Fou8 Ania Dabrowska - Nieprawda o Klawy Baa już wyzdrowiała?:) http://fortfit.blog.pl/files/2013/09/1298565042_by_pedoo332_600.jpg :D o miłego dnia wszystkim:)

Widzę że moje problemy przy Waszych problemach to nie problemy l dzień dobry! :) l cześć Ferdzi l hej Celinko l witaj Klawy l Jak Ferdzi zapowiadała dzisiaj Dzień Zrób Coś Dotyczy to oczywiście tych którym zupełnie nic się nie chce. Ale w powietrzu już unosi się zapach weekendu więc myślę że w takim klimacie wiele więcej się chce. W domu to można sobie odkładać na później nawet pilne zadania. W pracy to zdecydowanie trudniejsze ale wiadomo że zawsze można próbować tłumaczyć się brakiem pamięci lub brakiem wolnych mocy przerobowych. l udanego dnia wszystkim :) l l.

Dzien Dobry Ferdzi ,no ,no ,pisanie po nocy to chyba w Twoim wypadku ewenement:-),choc jesli dobrze pamietam ,to juz kiedys sie zdarzylo :-).Zycze szybkiego i pomyslnego rozwiazania gnebiacego Cie problemu :-) Cal,majac swiadomosc ,ze poreczajac za kogos sama mozesz wpasc w kloporty finansowe ,nie ryzykowalabym na Twoim miejscu .Wiem ,ze choc to rodzina i ewentualna odmowa moze was poroznic ,ale zastanow sie czy gdybys Ty poprosila o poreczenie ,to oni tez tak chetnie by poreczyli za Ciebie .Pewnie sie tego nigdy nie dowiesz dopoki nie zajdzie taka koniecznosc . Wystarczy ,ze ten ktos straci prace i klapa ,bedziesz Ty musiala ponosic koszty pozyczki ,ale przeciez o tym wiesz . Dobrego dnia

Przychylam sie do Daa :D, poreczanie to ryzyko nawet jesli ktos ma prace, Calinessa co zrobisz jesli po prostu przestanie placic? Ty nikogo nie zmusisz jedynie podac do sadu, ale ja nie znam szczegolow, decyzja nalezy do Ciebie. A pomyslalas co sie stanie jak Twoj M sie dowie? Badz rozsadna :) X Mozesz poreczyc jesli jest to 5 Pln :D

Wiem, wiem, że najrozsądniej było by stanowczo odmówić ale to...moja siostra. Często sobie wzajemnie pomagamy tyle, że w drobniejszych sprawach a teraz to trochę przegięcie bo to nie 5, nie 50, nie 500 ani nie 5000 tylko 10 000!!! inaczej komornik zajmie jej wszystko albo może pójdzie do pudła:-o !!! no horror tak się zakopała!a dopiero zaczęła pracować i nie ma zdolności kredytowej by dostać kredyt. Dopiero po pół roku pracy weźmie kredyt i mnie spłaci. Jestem w kropce i zostaje mi tylko ufać, że nie straci pracy przez najbliższe pół roku. A najgorsze, że wiem, że nie ma szczęścia bądź chęci zbyt długo się trzymać jednej pracy :( Nie chcę nic mówić M bo dopiero spłaciliśmy kredyt jego kolegi któremu kiedyś poręczył i który w pewnym momencie znikł:-o ale to było tylko 2 tysiące. o Saam :) no widzisz, każdy ma swojego mola, jak mówiła moja Teściowa. Ale podobno problemy są po to by je pokonywać ;)inaczej nie odczulibyśmy, że żyjemy:D

No nic, na razie jeszcze odwlekam tę sprawę bo czekam na zaświadczenie o zarobkach. Może się okazać , że nie mam aż takiej zdolności kredytowej:D Teraz muszę upiec biszkopta do torta :) Macie jakieś rady by na pewno się udał?

Kupic gotowy biszkopt :D X Calinessa, jesli Twoj M poreczal za kolege to ja na Twoim miejscu powiedzial o siostrze :),w koncu blizsza rodzina, jakby co to zostanie w rodzinie, najwyzej w polu odrobi :D

Kurcze ,Cal ,tym bardziej nie bierz takiego ryzyka na siebie .Narobila tyle dlugu ,ze ja komornik sciga ,nie rozumiem ludzi ktorzy powiedzmy 'zyja ponad stan'swoich mozliwosci finansowych . Mam taka sasiadke ,ktora musiala miec to co inni i brala wszystko na kredyt ,nie jeden ,a kilka .Zaczelo sie to bardzo dawno temu i do dzis jest scigana przez komornika i windykatorow .Nikomu nie otwieraja drzwi ,domofon maja ciagle wylaczony ,sa zadluzeni w Spoldzielni Mieszkaniowej od wielu lat .Kobieta łazi po sasiadach pozycza pieniadze i jeszcze nie odda jednych chce juz nastepne ,obled ,a sa we dwoje ,on ma dobra rente ,ona emeryture ,ale wciaz im malo .Ja nigdy nie chcialam zaciagac kredytow na nowe rzeczy ,wole ich nie posiadac jak mnie na nie nie stac . ...Jesli chcesz byc pewna ,ze biszkot wyjdzie ,to upiecz go z dodatkiem proszku do pieczenia ,a najlepiej upiecz babeczki ,te z pewnoscia wyjda :D

Klawy, gotowe biszkopty mają dużo E-dodatków, nie spotkałam w sklepach takich bez więc trzeba sobie upiec samemu bez E :D Ech...kilka tygodni temu wspomniałam M, ze siostra ma kłopoty to uprzedził żebym czasami nie robiła z siebie matki Teresy i czasem nie brała kredytu dla niej. Jemu było wolno a mi nie:( a jak się dowie to głowy mi nie urwie, najwyżej będzie chciał więcej piwa:D bo ja trzymam całą kasę. Daa:) a podobno gdy z kakao to nie trzeba proszku, a gdy biały to trzeba dać mąkę ziemniaczaną zamiast proszku. Jadę do sklepu po to co wczoraj zapomniałam kupić :D, gdy trafię na gotowy tort to nie wiem czy nie kupię bo coś nie mam melodii do pieczenia dzisiaj. Wystarczy, że pierogi będą swojej roboty:D

http://www.mniammniam.com/Biszkopt__ktory_nie_ma_prawa_sie_nie_udac-5842p.html

Dzięki Daa:) kusisz bym spróbowała. Najgorzej mnie drzaźni w pieczeniu to, że biszkopt często wyrasta nierówny z takimi cyckami:D a nie mam prodziża

Cal ,cycki oberzniesz :D. ...Ide smazyc rybki na obiad :-)

Cal, nie obcinaj cyckow :D,zabraniam :P

Spokojnego weekendu Wam życzę

Witam przedweekendowo.

Wzajemnie Dawna, Ty tez baw sie dobrze:D X Daa, z moja Baa to nie tak szybko, jest to raczej proces dlugoterminowy:O, ale jestesmy pelni nadzieji:D

Klawy ,nie wiem o co chodzi ,chyba mnie z kims pomyliles ,tzn .moze juz w koncu topiki Ci sie pomylily tak buszujesz tu i tam :-) Teraz wybieram sie do fryzjerki :-)

popołudniowe hej l cześć Danusiu l hej Jolu l witaj Zuziu l Myślę że my Celince niewiele doradzimy. Sama najlepiej zna sytuację i sama musi podjąć decyzję. Co innego gdy ktoś świadomie wchodzi w zadłużenie a co innego gdy zrządzenie losu wpycha kogoś w długi. Gdyby Celinka chciała wybrnąć z trdnej sytuacji to mam taką podpowiedź. Trzeba zostawić zaświadczenie o zarobkach w takim miejscu aby M "przypadkowo" go odnalazł. Sprawa się wyda i M postawi veto w sprawie poręczania. Brak zgody szwagra jest łatwiejszy do zaakceptowania niż odmowa siostry. Chyba że Celinka zdecyduje się podpisać poręczenie to uspokajająco powiem że 10000 to nie są kolosalne pieniądze. To średnio pół roku pracy za darmo. A M będzie żywił i ubierał. l Dawno temu poręczyłem dużą pożyczkę koledze z pracy. Po trzech miesiącach wyjechał na stałe do Niemiec. Mocno się denerwowałem bo jedno źródło dochodu a dziecko małe. Na szczęście ktoś z jego rodziny regularnie płacił raty. l l

dobry wieczór:) o No i tak jak przypuszczałam, w piekarniku wyrósł biszkopt jak jeden wielki cyc:D tort będzie więc trochę w kształcie stożka:-o chociaż na wszelki przypadek kupiłam gotowe spody biszkoptowe:D w razie innej klęski np. dużych dziur w środku bądź zakalca. Ale przydadzą się na inny raz gdy nie będę miała czasu na pieczenie. o Saam :)nawet dobry pomysł dla mojej sytuacji z tym zaświadczeniem tylko z drugiej strony chciałoby się pomóc . Trochę jestem między młotem a kowadłem, kurka wodna :( mówisz uspokajająco:D, że pól roku w razie co, a gdzie jeszcze utrzymać samochód i rachunki opłacić? Może nie będzie tak źle z tą spłacalnością. o Klawy:) to ja pytałam o zdrowie Twojej Baa bo gdy wspominaliśmy coś o zdrówku to pisałeś coś w sensie, że w odróżnieniu od Ciebie czyli zdrowego musisz się nią teraz zajmować. Więc zrozumiałam, że jest chora. Ale myślałam, że to jakiś katarek, kaszelek, no wiesz:) no proszę, właśnie się dowiedziałam, że kto chce złoty łańcuszek ,,celebrytkę" za darmo niech przyjeżdża do mojego City ;) http://golden-place.pl/otwarcie-wroclaw.php pewnie w takim markecie przyjemnie by się pracowało;)

Dopiero wrocilam :-) Cal ,niektorzy wybrzuszony biszkopt scieraja tarka ,moze to latwiejsze anizeli odkrawanie .Gore biszkoptu mozna polozyc na spod .

Daa:) już scięłam "czapkę" biszkoptu i ...ją zjadłam:-o tak to jest z tymi domowymi ciastami, że się je pożera:D dlatego staram się rzadko piec:D zaraz będę nasączać krążki tężejącą galaretką wiśniową, w bitej śmietanie będą zatopione kawałki brzoskwiń z puszki a całość będzie w płatkach migdałowych z wiórkami gorzkiej czekolady dodatkowo na wierzchu. Oczywiście biszkopt jest kakaowy. Ferdzi chyba zamieniła sobie dzień na noc albo problem ją przyciska, że nie ma siły pisać :-o A mi dużo pomogło napisanie o moim problemie. Pozwoliło inaczej spojrzeć...tylko ta moja litość mnie dręczy. Ale już obrałam pewien plan by było jak najlepiej dla każdego:) Tort gotowy! świeczek oczywiście nie będzie bo bym zbankrutowała !:D:D

Cal ,no co Ty :-),te kilkanascie swieczek az tak bardzo by nie nadwyrezyly domowego budzetu :D Powiedz co wymislilas odnosnie pozyczki . Wczoraj tak sie cieszylam ,ze babeczki schodza ,a dzis ani syn ,ani Ulan nie tknal :-)

Daa, to na razie tylko plan. Więcej nie napiszę bo wymagało by ujawnienia więcej szczegółów z sytuacji o których nie pisałam. Muszę dać sama rade i tyle:D Po prostu przejedli się babeczkami, powinnaś urozmaicać repertuar;) raz bibeczka raz ptaszek :D no np. rogalik drożdżowy:D Pożegnam się już na dziś piosenką:) https://www.youtube.com/watch?v=mLZBwNryL80 Honorata Skarbek - Damy Rade o Dobranoc

Niby mowia ,ze sie nie przejedli babeczkami :-),tylko ,ze dzien za krotki :-) Dobrej nocy babeczo -rogalikowej

http://f.kafeteria.pl/temat/f8/sprawdz-czy-masz-bardzo-kosmate-myslid-p_6475466# a wam nie zaproponowal ? buahahahaa stary duren :P