Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saam

Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

Polecane posty

Muszę na chwilę zrzucić rękawice i ...nożyce :D chaszcze za domem zza płota chcą koniecznie się wprowadzić na moją posesję:-o:D widzę, że Wiola się odnalazła, witaj a co to za smuteczki Ciebie dopadły?:( możesz śmiało nam marudzić, będzie Ci lżej. Zobacz jak my z Daa marudzimy sobie:P Daa myśli, że tylko ona może być chora:P a tu nie ma lekko nawet ja też choruję na....jak to było? na ortoreksję:D a co? :D w grupie zawsze raźniej;):D o Saam :) a pewnie, że mam jeszcze letni urlop, całe dwa tygodnie:classic_cool: i obym wtedy trafiła z pogodą. W sumie to aby tylko nie padało bo za upałami nie przepadam:) o Co do tematu wielopokoleniowego to ja już jestem po euforii i na etapie wdrażania asertywności :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Witam popoludniowo. U mnie piekne slonce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caal ja myślałam,że Ty tylko z doniczek chwast wyrywasz:-D:-D:-D Też nie dawno przyszłam do domu,troszkę powsadzałam i powyrywałam:-D A widzisz Caal porobiło się troszkę.Brat się na mnie obraził:-(wpadł na genialny pomysł(powiedzmy,że On)ale mniejsza o to,że skoro nie ma chętnych do pracy to mogę wziąć bratową:-(nie przepadam za Nią delikatnie mówiąc.Na co dzień nie mogę się z Nią dogadać,a co dopiero pracować razempowiedziałam to bratu no i strzelił focha:-(nie wiem czemu,przecież wie o tym nie od dziś. Daa ile dajesz tej nutelli do muffinek?Jutro zaszaleję z babeczkami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wiolka ,te muffiny robie kakaowe i daje nutelli tak ok 1 lyzeczki ,w srodek pomiedzy ciasto .Gdybym robila w tych duzych dolkach ,to dalabym duuuuuuuuuuuzo nutelli :-) Wiesz ,masz racje z ta bratowa .Fakt ,jesli sie na codzien nie dogadujecie to pracowac razem bedzie trudno ,a po co sobie nerwy szargac .No ale co teraz poczniesz ,mowilas ,ze brat Ci duzo pomogl . Oj Ty bidoczko 👄 :-) Nastepne moje muffinki beda z ptasim mleczkiem :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dobry wieczór! o Wiola:) no to masz problemik. Z jednej strony rodzinie wypadało by pomóc skoro brat Tobie czasem pomaga a z drugiej nie dobrze, że tak między Tobą a bratową zgrzyta:-o, zawsze to milej gdy jest normalnie:) Ale przecież chyba co kilka dni jedna z Was by się zmieniała więc razem byście nie przebywały ze sobą w pracy. A może czas zaakceptować siebie nawzajem. Wiem, łatwo pisać a mam podobnie w najbliższej rodzinie bo np. moja siostra nie rozmawia z bratem i bratową już od kupy lat. W sprawach opłat, rodzinnych czy podobnych porozumiewają się poprzez moją osobę he, he a mieszkamy razem na jednej posesji. o Ale zaraz będzie jazda! Pojadę po M do pracy gdy będzie kończył o 22. Muszę przecież trenować jeżdżenie, nocną porą również. Przy okazji podpatrzę czy te jego koleżanki są takie brzydkie i grube jak mi o nich opowiada;):D oczywiście on nie wie, że przyjadę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Daaduś dam ile wlezie.Ryzyk fizyk może nie wypłynie:-Dmuszę sobie dogodzić:-D Nic nie zrobię,zostawię to tak jak było do tej pory.Ferdzi miała rację.Właśnie chodzi o to,że Ona akurat nie musi pracować.Nudzi się w domu i wymyślaa bratu przejdzie jak zrozumie.Kochamy się mocno jedno za drugim chyba w ogień by skoczyło w razie pożaru:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolka ,tak ,daj duuuuzo ,moze wyplynac ,niektorzy daja nutelle na wierzch babaczek i rozprowadzaja wykalaczka :-).Tak ,rozpieszczaj sie ,bo moze byc koniec swiata i bedziemy zalowac ,ze sobie odmawialismy czegos dobrego :-) Cal ,a to mozesz sie zdziwic jak wyjda saame laski :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien kolejny sie konczy ,znow zrywam kartke z kalendarza ,to jest przerazajace ,tzn.ten szybko galopujacy czas 😭 . Ale coz ,uslyszalam kiedys ,tak ok .20 lat wstecz 'zobaczysz Danka ,gdy bedziesz starsza ,to czas bedzie szybciej lecial ' - no i widze :-) Dobrej nocy Mili 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa:)szału nie było, najpierw z pracy wyszedł młody chłopak. Za jakąś chwilę biegły za nim i wołały dwie młode laski. Potem wyszło trzech ,,dziadków,, i ten w środku był mój:D. Przeszli obok samochodu, w którym siedziałam, tacy zagadani, że musiałam trąbić. Ale też kilka osób odjechało samochodami. Ale się zdziwił i trochę zezłościł, że jechałam sama po ciemku. Ale w sumie się ucieszył, że nie musi zasuwać z buta:D o Ale ciepła noc u mnie, księżyc taki cieniutki rogalik:) o spokojnej wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saam w Wielkim Domu
dobry wieczór :) l Ja po powrocie z pracy nawet nie wchodziłem do domu. Chcąc skorzystać ze słońca od razu zabrałem się do wsadzania do dwóch kolejnych donic zakupionych dzisiaj kwiatów. Reszta poszła na rabatki. Trochę tego było bo tylko dzisiaj wydałem na same kwiaty ponad 50 zł. A potem było podlewanie całego podwórka bo sucho i na deszcz się nie zanosi. Nazbierał mi się cały zlew garów do zmywania. Jeszcze dziś muszę zmierzyć się z tym problemem. Macham więc łapką na dobranoc l kolorowych wtorkowych ... l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamograj
Zaczęliśmy dzień od parapapapapa a skończymy na rakatakata ;) l Loona - Rakatakata l https://youtu.be/DbbwyauMT6s l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż za piękny dzionek. Dzień dobry Daaduś żadnego końca świata nie będzie,bo w Tokio jest już jutro:-D Wyrzuć ten kalendarz do kosza,po co masz się stresować:-D:-D:-DMoja mamka mówiła:zobaczysz po czterdziestce czas będzie pędził i miała rację,nie obejrzę się i już koniec dzionka:-( Caal jak to po ciemku jechałaś.Nie masz świateł w swojej bryczce?:-D:-D:-D;-) Moj***abeczki siedzą już w piekarniku i ładnie się do mnie uśmiechają,zobaczę czy nie przedobrzyłam z nutellą:-D Ferdżi pewnie zasuwa jak mały samochodzik,więc życzę udanej pracy😘 Resztę też mocno buziakuję😘i życzę miłego dzionka. Daa bądź grzeczna i nie wyrywaj chłopaków na ławce:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry 🖐️ Wiolka ,spokojnie :-),moi sasiedzi sa nie w moim guscie ,za darmo bym ich nie chciala :-),poza tym sa za starzy jak dla mnie :D Babusie juz sie upiekly i pewnie skosztowane :-).Lepsze sa po odstaniu tzn.nawet po kilku dniach ,nabieraja smaku .Zawsze przechowuje pod kloszem na ciasto i przykryte folia . Saam ,widze ,ze masz zdolnosc***aranormalne ,potrafisz byc w dwoch roznych miejscach rownoczesnie :-).Zjawisko to nazywa sie Bilokacja :-). Dzisiaj jest Dzien bez Smiecenia ,takze chronmy nasze srodowisko Spokojnego dnia Mili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daaduś mówiłam Ci już,że Cię kocham? Babeczki są pycha i nie będę czekała aż nabiorą mocy,bo język by mi uciekł.Dobrze,że szybko stygną;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wiolka ,super ,ja tez Cie kocham 👄,dobrze mi sie z Toba rozmawia ,tak jak z moimi bratanicami ,ktore kocham i sa dla mnie jak corki :-) Idac Twoim sladem ,tez wszamalam babeczke i od kiedy Ty zaczelas piec ja coraz czesciej je wchlaniam :D,ale dla Ciebie zrobie wszystko :D.Ot wyznania milosne :-) Czytalam ,ze muffinki z ptasim mleczkiem wybuchaja :-),musze sie o tym przekonac ,moze w sobote je upieke :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) o No, no! płomienna miłość zakwitła u nas ;) He, he fajnie Wiola to napisałaś z tym końcem świata i Tokio:D a u mnie już na dodatek piątek bo jednogłośnie na obiad wybrane zostały rybki. o Daa:) to ciekawe z tymi wybuchowymi babeczkami, będziesz ryzykować? u mnie kiedyś w piekarniku wybuchły kasztany jadalne:D ale mam cierpliwego w rękach czyściciela więc piekarnik powrócił do poprzedniego stanu. Od tego czasu pamiętam o nacinaniu kasztanów:) o Ja dzisiaj nadal bawię się w ogrodniczkę póki mam czas i pogodę. Przesadziłam do większej doniczki gerberkę, którą dostałam w prezencie wczesną wiosną i już zaczynała marnieć. Dogodziłam jej z nadzieją, że znów zakwitnie:)a poza tym nareszcie urządzę jagodowy gaik bo już mam kwaśny torf i wsieję eksperymentalnie ogórki w wielki pojemnik na tarasie też z nadzieją, że zaskoczę wszystkich ogórkowym wystrojem:D pozwolę im się piąć do góry, podwiązując. A może kupię specjalną kratkę?. Kusi mnie wsadzić te kilka pomidorków, przed ,,Zośką" bo już dziś zakupiłam sadzonki. Mam 2 coctailowe pnące, lime i malinówkę. Zresztą gdy im się obcina pędy boczne zostawiając tylko czubek to chętnie rosną do góry. A mi o to chodzi bo na szerokość mam mało miejsca a w górę proszę bardzo, można się piąć :) W zeszłym roku miejsce pod ścianą zdało egzamin. Pomidory były dorodne i nie chorowały a wyrosły pod saam dach pnąc się po sznurku. o To tyle pisaniny na tę chwilę miłego dnia wszystkim 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się Daa z dwóch powodów.Z tego,że odwzajemniasz me uczucie i z tego,że wychodzisz pomalutku z anoreksji;-) Też mam siostrzenice,są jak córki:-)czasem wiem więcej,niż powinna wiedzieć siostra.Robię dla nich tyle,co dla własnego dziecka. Caal ja tam swoich uczuć się nie wstydzę hehe.Powiem Ci,że też mam taki sam dylemat z tymi pomidorami,bo do soboty zdałoby się je posadzić.I sama nie wiem co robić,ale chyba zaryzykuję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać,synuś zdaje dzisiaj ustny to mam lekkiego szmergla:-) Co tam Daaduś wybuchające mufiny,próbuj nie patrz na nic.Mi kiedyś mikser wybuchł i to funkiel nówka.Nie muszę mówić jakie miałam w tedy gały hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He,he ,funkiel nowka :-),czyli przeszedl chrzest bojowy :-) Wiolka ,mowisz ,ze masz lekkiego szmergla :-) Ja nie moglam wysiedziec w domu ,gdy moje chlopaki zdawali mature tak sie denerwowalam ,gorzej anizeli na swojej maturze (chyba jednak nie ) Cal ,nie boje sie tych wybuchowych muffinek ,a wrecz jestem ciekawa tego wybuchu i dla wzmocnienia efektu wloze w kazda muffinke po calym ptasim mleczku ,a nie jak w przepisach po polowie :-) Teraz idziemy na obiadek ,bo nie samymi muffinkami czlowiek zyje :-) ..A Wiolka ,nigdy nie bylam anorektyczka ,choc szczerze przyznam ,ze rok temu tak wygladalam po chorobie i po cichu mowiac troche mi sie to podobalo ,ale gdy bylam odziana ,bo na golasa to juz mniej mi sie podobalo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj ja ostatni .... ale nie na końcu. l dzień dobry! :) l cześć Wiola 🌻 l witaj Danusiu 🌻 l hej Celinko 🌻 l Myślę że pomidory można już sadzić do gruntu. Ale radzę śledzić prognozy pogody i w razie możliwości przymrozków krzaczki na noc przykryć wiaderkami, kartonami lub nakładając torby foliowe. Mam nadzieję że Wasze krzaczki są zahartowane i nie zaszkodzi im zmiana środowiska. Mój klon palmowy źle znosi przesadzenie, Niektóre kwiaty również. Hortensja trochę zmieniła kolor najniższych liści. A przecież jest ciepło. Może za ciepło. l Danusiu :) nie bardzo wiem dlaczego przypisujesz mi takie zdolności. Czyzbyś czuła w nocy że ktoś Cię smyra i że nie jest to ręka małżowinka? l Dzień bez Śmiecenia jest chyba nie po to tylko żeby uświadomić ludziom aby nie rozrzucali śmieci. Bardziej chyba chodzi o to aby niepotrzebnie nie produkować śmieci. Śniadanie zjadłem ale woreczka po chlebie i opakowania po kiełbaskach "Kujawiankach" już nie dam rady. Muszę je wyrzucić na śmieci. Na śmieci bo zakładu nie prowadzi segregacji. Swoją drogą zastanawiam się dlatego kiełbaski ktoś nazwał Kujawianki a nie Kujawiaki? l udanego popołudnia środowego :) l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saam ,wczoraj mowiles ,ze po powrocie do domu nie wychodziles z domu ,a jednak zasadziles kwiatki na rabatce :-) i podlales cale podworko ,wiec jak to ? :-) Kielbaski sa rodzaju zenskiego ,wiec 'te kielbaski ,a nie ten kielbasek lub kielbach :D Ide teraz polozyc sie na boku i poczytam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie prawda Saam, to ja melduję się ostatnia:D Cześć wszystkim. Wróciłam z pracy, ale jakaś przymulona, bo te nowe leki źle na mnie działają, muszę niestety znów iść do reum...po zmianę na inne:( Saam, myślę że niektóre roślinki chorują po posadzeniu, ale to raczej chwilowe, bo chyba nie popełniłeś błędu i posadziłeś korzeniami do ziemi :D:P Też kupiłam hortensję, tyle że białą, ale jeszcze stoi na parapecie w moim pokoju. Zastanawiam się czy ją sadzić do dużej donicy, czy jednak zostawić sobie na oknie, dopóki nie przekwitnie i dopiero wtedy przesadzić? Ciekawe jak uzyskali taki bialutki kolor ? Zresztą , teraz wszystko jest możliwe, ale czy taki kolor będzie miała zawsze ? Wiolka i Daa, ciastkareczki Wy moje👄 Ja nie będę piekła przez długi czas, bo to co piekłam ostatnio siedzi nadal w zamrażarce, synowa nie tknęła, bo się odchudza:( Wiolka, w sprawie bratowej, to nie zazdraszczam sytuacji, ale skoro tak dobrze się dogadujesz z bratem, to powinien Cię zrozumieć. Też bym nie chciała współpracować z kimś, z kim na co dzień nie mam wspólnego języka, szczególnie gdybym to ja miała być pracodawcą. Tu relacja bratowa i siostra męża....i zależność jedna od drugiej....do niczego dobrego nie prowadzi. Nie darmo już dawno ktoś powiedział że z rodziną to najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Calinessa, przyznaj się tu, pojechałaś po M z zazdrości :P a nie po to by trenować jazdę :D Już sobie wyobrażam minę M jak Cię zobaczył za kierownicą :D no i na pewno był zadowolony, że koledzy widzieli:D Też mam dylemat z pomidorami i ogórami, ale w sumie to nie mam wyjścia, muszę czekać do przyszłego tygodnia. Wolne mam dopiero w piątek, ale muszę iść po zmianę leków, więc już czas mi ucieknie, no a poza tym...kurcze i piątek i trzynasty :P:P W poniedziałek będę miała więcej czasu, no i to już będzie po ostatniej zimniej Zośce. To może rzeczywiście lepiej poczekać, niż jak pisze Saam, wiadrami okładać, czy workami:O W moim przypadku to jest około 50 krzaczków, więc trochę byłoby z tym zachodu :O Uciekam już, mówiąc Wam dobrej spokojnej nocy👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry przedwieczór :) l cześć Zuziu 🌻 uprawiasz dalej swoją działkę czy tylko rekreacyjnie tam bywasz l hej Ferdzi 🌻 być może jesteś ostatnia ale raczej też nie na końcu. Roślinki potrafię rozpoznać gdzie mają góręa gdzie dół. Natomiast z cebulkami czasem mam problem, zwłaszcza gdy nie mam na nosie okularów Barwa kwiatów hortensji podobnoma związek z nawożeniem rośliny. To kwiatowy kameleon, moze zmienić kolor. Widziałem nawet w sklepie nawóz powodujący że kwiaty będą niebieskie. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danusiu :) z nieukrywanym żalem muszę stwierdzić że ostanio nie starasz się mnie zrozumieć. Podejrzewam nawet że może to mieć związek z odpływem uczuć a dokładniej z przelaniem. Nie to żebym był zazdrosny o topikową koleżankę ale uważam że powinnaś bardziej sprawiedliwie dzielić swoje serce, jak na przykład matka w wielodzietnej rodzinie. Wydaje mi się że wczoraj napisałem że nie wchodziłem do domu. Było wtedy możliwe by bez rozdwajania się wsadzić kwiatki. Z podlewaniem to już mniejszy problem bo gdybym stanął w oknie to mogłbym z domu nawilżyć ogródek. Natomiast w sprawie kiełbasek chodziło mi o to że są one raczej kojarzone z męskością więc trzeba je adekwatnie nazywać. Na przykład: kiełbasa ślązaka, jałowcak, żywiec, toruniak, podwawelnik, kujawiaki itd. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saam ,czytalam Twoja wypowiedz 2 razy i za kazdym razem widzialam ,ze nie wychodziles z domu .Teraz nie wiem co o tym myslec :-).Sa dwie mozliwosci ,albo niedowidzialam ,albo posiadasz umiejetnosc edytowania bez edytowania :D. Co do moich uczuc do Ciebie ,to nadal sa takie jak na poczatku ,ja jak kocham ,to na zawsze i wciaz zarliwie ❤️:-),tylko dlaczego porownujesz mnie do matki :D:D:D,tego nie rozumiem :D ...:D ,Saam ,moze opatentujesz te nazwy kielbas ,nikt nie wpadl na to aby kielbasom nadawac zgodnie ze s kojarzeniem nazw meskich ,no bo co kobiety maja wspolnego z nimi :-),tzn .czasem maja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saam na sam
Danusiu :) porównanie do matki wydało mi się najbardziej trafne jeśli chodzi o równy podział uczuć. Na ten przykład z ptaszkami (adoratorami) to może być różnie. Albo najmłodszy będzie miał fory albo najbardziej majętny l "Nie byli to ptaszkowie Tylko trzej braciszkowie Co się spierali o jedną dziewczynę Który ci ją dostanie" l Rokiczanka - LIPKA l https://youtu.be/IsUxZC9dUgo l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×