Praca za granicą a dziewczyna ?

Witam Mam taki problem jestem ze swoja drugą połową juz ponad 4 lata w kwietniu 2015 r wyjechałem do pracy za granicę wróciłem na wigilię i chciałem pojechać znowu wyjazd mam za 3 dni ale dziewczyna nie chce bym jechał bo mnie nie ma kiedy mnie potrzebuje czuje się samotnie i wgl ze jak pojadę to się rozstaniemy a ja patrzę pod kątem zapewnienia nam godnego zycia i nie wiem co robić jak by nie patrzeć stoję pomiędzy wyborem praca a dziewczyna jakie są wasze opinie na ten temat ?

Jak sie zero w polsce umie to sie wyjezdza jak szczur za granice proste. Wyjechali sami nieudacznicy lenie i nieroby.

nie nieroby tylko tu masz 1300 zł a tam 6 tys na miesiąc chyba jest różnica prawda ?

Dobra, ale co to za związek, jak Cię tu nie ma? Nie jesteś przy niej, to się i tak rozpadnie, bo dziewczyna ma już teraz wątpliwości.

ja mam w polsce 7k, a to ze ty 1300 to twój problem, trzeba było sie uczyc nieroby, jeszcze by tego brakowało zeby w polsce nieudacznikom było dobrze

nie każdy sie rodzi prezesem i nie zarabia nie wiadomo ile a w Polsce wiadomo najlepiej by ci płacili 3 zl za godzinę wykształcenie mam leniem nie jestem więc z góry tego nie zakładaj trafiła sie okazja to pojechałem kto nie ryzykuje ten nie ma u nas przewiewanie liczy się ile masz lat doświadczenia poza tym to nie jest rozmowa kto ile zarabia i wzywania sie na innych bo zarabiasz 7 tys temat był inny więc koniec rozmowy o zarobkach tylko jest też kwestia ile musiałaś sie narobić na te 7 tys ale nie wazne mam wątpliwości nie dziwę się jak kocha to poczeka to juz raczej nie te czasy z jednej strony szkoda mi pracy z drugiej mam wspaniałą kobietę którą kocham ponoć pieniądze szczęścia nie dają , jak to kolega mówił dają mi 2 tyś i z polski nie wyjeżdżam

To zalezy czy dziewczyna kocha naprawde. Jak kocha to poczeka. Wiadomo , ze w Polsce nie zarobisz tele. I nie wiadomo czy bedziesz mial dosc kasy zeby dziewczyna chciala z Toba byc

gość dziś Ja bym nie czekała, wole żeby facet mniej zarabiał i był przy mnie/ze mną. Dla mnie związki na odległość, nie istnieją.

już czeka za długo i ją rozumiem też bym wolał juz z nią mieszkać ona na pieniądze nie patrzy na tyle już ją znam to wiem nie to dla niej się w zyciu liczy nie jest z tych co lecą na kasę trudna decyzja jednak to jest ze mną wyjechać nie może i ona woli jednak być w polsce niż za granicą

Jak nie umie czekac to sobie znajdzie kogos na boku jak tylko wyjedziesz. To jest zycie. Jesli nie chce zebys wyjezdzal a sama nie pracuje na Was dwoje to i tak ten zwiazek sie rozpadnie bo na pewno przyzwyczailes ja do wygody i wydawania kasy.

zostawi cie. lub ty ją zdrDzisz bo nie wytrzymasz. moja kolezanka pojechala za granice a maz robil co chcial w polsce i jak juz wrocila to czekalo na nią pismo rozwodowe

Moze chciac teraz zebys zostal bo pewnie chce slubu. Po slubie i tak Cie wysle i wtedy poszuka kogos z wyzszej polki za Twoja kase. Dostaniesz papiery rozwodowe i jeszcze bedziesz usialplacic na nia

Baby czesto szantazuja ze odejda zeby sie facet ozenil. A jak sie ozeni to i tak poszukaja lepszego. Latwiej bo wtedy masz obowiazek ja utrzymywac i jej placic. A ona nie bedzie wierna i zrobi co zechce. Frajer jestes:D:D

na kasie jej nie zależy i rozpieściłem jej pieniądzmi w tym związku to raczej ja więcej wydaje i kupuje a ją trzeba prosić by coś sobie kupiła więc pod tym względem mam dobrze sklepów nie na widzi i włóczenia się godzinami po galerii ślubu na razie nie planujemy oboje bo za wcześnie na to jak by chciała zostawić i zdradzić to już mogła to zrobić nie było mnie 7 miesięcy w kraju więc mogła robić co chce i wgl kontakt przez ten czas miałem z nią bardzo dobry nie wiem dlaczego wszystko tak widzicie w czarnych barwach

Jak Cie chciala zdradzic to juz zdradzila i moze nawet o tym nie wiesz. Co to za problem wziac brzydsza kolezanke i udawac, ze sie ja swata z kolesiem. Idz na dzial rozwodnicy i zobacz jak sie nagle kobiety zmieniaja po slubie. Twoj zwiazek zle wyglada i pewnie sam to czujesz.

Nie zalezy jej na kasie ale to Ty pracujesz i to za duza kase:D:D

no pracuje za dobre pieniądze ale sie nam układa wiadomo jak w każdym związku sa burzę ale czujemy sie ze sobą dobrze i sie rozumiemy , ślubu to ona nie chce więc jej na tym nie zależy by się ożenić bardziej ja naciskałem na ślub niz ona :)

:D:D:D Nie ma chyba na kafe wiekszego frajera:D:D

Hahah kolejny frajer co nie umie znalezc dobrej pracy w PL, tacy to najwieksi nieudacznicy :D masz bardzo pustą dziewczyne ze tego nie widzi

co wy za ta polska tak rząd was dyma w dupę jak może a wy tak jej bronicie tu się zyć nie da wgl więcej polaków spotkasz w Niemczech niż w nie których miastach polski dlaczego jadą bo sie im lepiej zyje i nie mam pustaje dziewczyny prosiłem o radę co byście wy zrobili na moim miejscu a nie osądzanie mnie i mojej dziewczyny nie znając mnie w sieci widzę ze łatwo wam się wytka innym róbcie to samo w oczy spójrz na siebie potem możesz ocenić innych ale jak go poznasz a nie w ciemno

Co tu poznawac?Widac, ze zwiazek nie wychodzi i dziewczyna chce miec papierek w garsci a potem Cie pusci kantem a Ty bedziesz placic. I slusznie. Frajerow nalezy doic:D:D

ile mam tłumaczyć ze nikt nie chce brać ślubu co wy macie z tym ślubem to ja nie wiem skoro tak lubicie to go bierzcie ja mam na to czas a frajera poszukaj sobie w domu może to twój ojciec :)

Facet ja Ci dam dobra rade. Dziewczyna chce zebys byl przy niej? To zostan w Polsce. Pomieszkajcie razem co najmniej przez 3 czy 4 lata tak na codzien i z taka praca jak w Polsce. Wtedy zobaczysz czy ten zwiazek sie sprawdza i czy ona Cie kocha jak nie bedziesz zarabial tyle kasy co teraz. Bo na razie to tylko puste gadanie bo ona chce papierek. Ale to sa tylko slowa. Kazda baba szuka jelenia na meza zeby sobie zapewnic pieniadze. A potem sie cuda dzieja a facet znajduje papiery rozwodowe a placic i tak musi. Ile jest rozwodow? Ile razy facet potem placi i placi bo sie ozenil. Kochasz ja przeciez i jej nie zostawiasz. To niech i ona bedzie z Toba dla Ciebie a nie dla papierka. To bedzie sprawdzian.

i w końcu jakaś dobra rada wcześniej pracowałem normalnie w Polsce i sie nam układało nie narzekała za granica byłem 7 miesięcy z celem zarobienia na jakiś start w kraju teraz mówi ze nie chodzi o pieniądze tylko o to bym był z nią każdego dnia a nie 1700km od niej z tym papierkiem nie wiem twardo twierdzi ze ślubu nie chce póki co może za 5 lat

Oj zawistni ludzie tu tylko odpowiadają, chłopak ma racje w Polsce żyć się nie da i tylko nie licznym udaje się żyć na poziomie a reszta wegetuje za marne grosze. Ludzie mówią ,ze jak kocha to poczeka ale miłość to nie tylko słowa to czyny a jak masz te czyny okazywać jak Ciebie nie ma. Powiedziała Ci jak jest ,ze gdy Cie potrzebuje to Ciebie nie ma , może się tak stać ,ze gdy będzie potrzebowała kogoś blisko to ktoś się znajdzie na Twoje miejsce bo Ciebie nie bedzie. Związki na odległość to ciężka praca i nie każdy nadaje się do takiego zwiazku. Wybór należy do Ciebie ale licz się z tym ,ze możesz ja stracić. Dobrze by było gdybyście pojechali razem ale jeżeli takiej możliwości nie ma to jest problem. Nikt Ci nie doradzi konkretnie , musisz sam przemyśleć na czym bardziej Ci zależy.

Prawda. Dziewczyna przyzwyczaila sie do kasy. Teraz mowi, ze chce Ciebie. Ale jak bedzie miala Ciebie bez kasy to moze zapragnie jednak kasy. Musisz to wiedziec zanim zwiazesz sie z nia na zawsze. Nie ma nic gorszego jak facet ozeni sie a potem sie okazuje ze po slubie kobieta sie zmienia. Facet musi jej placic i tak bo to zona a ona wtedy moze robic co chce. A maz musi placic zonie nawet jak ona ma innego.

Jak kobieta kocha to nie szuka innego tylko sama tez pracuje. Tez zwiazek smierdzi jak ona tak stawia sprawe. Moze juz kogos ma na oku tylko tamten tez nie jest glupi zeby sie z nia zenic

O czym wy piszecie? Chlopak jest z dziewczyną 4 lata a od 7 miesięcy dopiero dobrze zarabia, gdyby dziewczynie zależało na pieniądzach to sama by go za granicę wysyłała ale ona chcę jego czyli ten stan bez kasy jak przed wyjazdem.

Roznica miedzy facetem zonatym a niezonatym jest taka ze facet niezonaty utrzymuje kobiete bo chce a zonaty bo musi nawet jak nie chce.:( Kochanka tez utrzymuje choc nie chce albo nie wie. Jak kobieta mowi ze znajdzie sie inny to najczesciej juz sie rozglada.:( Nie zen sie z nia bo pozalujesz. Ona nie jest uczciwa. Kobieta ktora kocha nigdy nie powie facetowi ze sie znajdzie inny bo o innym nawet nie pomysli. Taka kobieta nie kocha

To ja się wypowiem z perspektywy dziewczyny ja swojego poznałam to już jeździł za granicę., i po roku takiego związku i mam dość , wole życ tu z nim statecznie i skromnie . Co dopierovwdtalamcxd powiedzieć ta dziewczyna która jest tak zzyta z facetem bo po 4 latach na pewno tak jest