Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kagusia

Nie mam sily, poddaje sie

Polecane posty

Gość gość
No i straszna porażka, jajo w 11dc o wielkosci 10mm i to tylko jedno- po clo! Lekarz kazał nie zaprzestawać staranek, ale ja i tak wiem swoje :-( Także kolejny cykl w plecy... Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anila to czemu bylas w 11 dc ja chodzilam 13-14 dc, bo one potrafią po clo nawet 1 mm dziennie urosnąć, także może jeszcze nic straconego, a przepisał Ci lekarz pregnyl, żeby pękły na 100 %?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz ja tez mam jedną dzidzie, bo jedno jajo było po clo, a bywały i 2 jaja, ale to nie reguła ile będzie. Mi lekarz powiedział, że może być małe jajo - ważne żeby pękło, a co za tym idzie podawał dość dużą dawke pregnylu. To zależy od lekarza. Ja też dopiero w 3 czy 4 cyklu zaciążyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kagusia_ to już nic z tego nie wiem. Mialam do niego przyjechac w 12dc, ale umawiając się telefonicznie lekarz mowil ze ma wyjazd i go nie ma, wiec poszlam w 11dc, lepsze to już nic. Powiedział , ze jest tylko jeden pęcherzyk, nie ma dominującego i stwierdził ze nie ma sensu w takim przypadku podawac pregnyl, oczywiscie ze staranek kazał nie rezygnować, ale wyczułam ze między słowami chciał powiedziec ze nic z tego nie bedzie. Co do tego clo, brałam go od 4dc przez 5dni czyli do 8dc włącznie a od 13dc do 16dc tak mnie bolało podbrzusze ze gorzej niz przy @, przy schylaniu, przy siadaniu, a śluz....no lało się ze mnie, może owu sie opoznila? Ale gdybym nie była na monitoringu to uwierz mi myslalaby ze tych pecherzykow jest sporo. Miałaś tez takie objawy? Sama już nie wiem co robić, na nast cykl chcialabym umowic sie w 12dc ale to tez zalezy jak bede pracowac i czy lekarz bedzie czasowy, więc nie jest to proste, ale do zrobienia :-) Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anila ja brałam clo od 2 dc - 2 x dziennie, taak miałam tak. Jeden cykl bardzo późno mi dojrzał pęcherzyk przez co spóźniła mi się miesiączka :) może poprostu kup test owulacyjny, może Ty miałaś za małą dawkę i wolniej dojrzewają. Myślę, że warto próbować. Jajniki mi rozsadzało przy clo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj że pregnyl podaje się zazwyczaj w 13-14 dc. Ja musiałam po 30 godzinach zacząć staranka, a widzisz tym razem próbowaliśmy też wcześniej po około 20 godzinach :) nie posłuchałam trochę lekarza, ale chyba się opłacało, bo od kilku dni coś smyra mnie w brzuchu. Ogólnie po clo czułam się strasznie, a po podaniu pregnylu jakbym w ciąży była- senność, częstomocz, ogólne zakręcenie, zresztą do 10 -12 dni po pregnylu test ciązowy wychodzi zawsze pozytywnie, bo to przecież sztuczny hcg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kagusia, cenne rady :-) Moj lekarz zaproponował mi kolejny cykl z clo na tych samych zasadach a trzeci cykl z podwojna dawką clo, jesli po trzech cyklach nic, to badania hormonów ( choc te hormony to mysle ze na poczatku leczenia powinno sie zrobic) no i hsg czyli drożność. Wytrzymam te trzy cykle, dam rade. Problem jeszcze tkwi w tym ze moj lekarz jest uchwytny 2razy w tygodniu. Powiedz mi jeszcze jak jest z tym pregnylem, czy jest konieczność podawania go? Jest chyba tez szansa na to ze pecherzyk sam pęknie? Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no oczywiście że jest możliwość że pęknie pod warunkiem że Masz dobre lh pik czy coś takiego. Pregnyl to jest taki sztuczny pik. Ja hormony badalam przed stymulacja jajników bo tylko na tej podstawie wiedział że nie ma owulacji , robiłam prpgesteron prolaktyne testosteron hmmm.. i coś jeszcze na pewno . Drożność też miałam mieć robiona dopiero po leczeniu no i już mocniejsze badania ale nie wiem jakie były w planie. Mój lekarz od razu proponował pregnyl na wszelki wypadek , bo przecież mi i bez clo rosły pęcherzyki tylko nie pekaly więc leczenie bez pregnylu nie miało u mnie miejsca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za rady, moj gin stwierdził ze jak mam regularne @ i bylam juz w ciąży to raczej z hormonami powinno byc wszystko OK, no ale gdyby bylo OK to po co dawal mi clo??? Hmmm, narazie mu zaufam i dam sobie czas, chyba zaczynam spokojnie wreszcie do tego podchodzić, tego mi brakowało- dystansu do tematu starań :-) Będzie dobrze, czuję to, predzej czy pozniej sie uda:-) Udanej majówki :-) Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie po pierwszej ciąży pomieszaly się horomony. Próbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Gratuluje Kagusia. :) ja zaczynam 2 cykl z CLO (dostałam miesiaczke). Musmy sie wspierac bo samemu to ciezko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, no moja @ tez przyszla, wiec tez zaczynam drugi cykl z clo. Duphaston pomieszal mi plany bo @ spoznila sie 4dni, znow monitoring nie zgra mi aue z dyspozycyjnoscia mojego gin, gin przyjmuje wtedy kiedy bede miec 14dc, jak myslicie nie za późno na podglądanie? Motyl, trzeba sie wspierać, tak jest najlepiej, masz sie komu wygadac, wyzalic. Kiedys i nam sie uda Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny co u Was? Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziewczyny wszystko dobrze, potwierdzona córka. A Wy jak tam? Nie łamcie się dziewczynki! Same widzicie jakie ja miałam podejście z moim ostatnim CLO także spokojnie, ja już byłam na skraju wyczerpania. Powiem Wam szczerze, gdyby mój mąż nie zaproponował w tamtym roku w styczniu żebyśmy sie pobrali to chyba do tego czasu wylądowałabym w wariatkowie, albo brała jakieś psychotropy na depresję. A po ślubie też miesiąc, dwa, trzy i znowu traciłam nadzieje i proszę :D cykl, który zaczęłam w wigilię stał się najpiękniejszą chwilą w życiu. Dlatego noski do góry i będzie ok. Najważniejsze jest się nie poddawać, chociaż ja już to zrobiłam w ostatnim cyklu. Motyl, a Ty masz potwierdzony brak owu , że dostałaś CLO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kagusia, ciesze się ze u Was wszystko OK, gratuluję córki:-) Ja bylam na monitoringu teraz w 14dc, tak akurat wypadło ze inny termin nie wchodził w grę, pecherzyk 14mm :-( :-( :-( Szczerze, mam tego dość!!! Gin kazal jeszvze jeden cykl pociągnąć z pojedyncza dawka clo dopiero potem chce dac podwójna, a wogole co pójdę to ma inny plan działania. Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyl__90
Kagusia, u mnie owulacja potwierdzona monitoringiem i wszystko jak w zegarku. Pecherzyk idealny - zawsze tylko jeden po CLO. Ale mam endometrioze (małe torbiele czekoladowe na jajnikach) i dlatego zajsc nie moge. Wybieram się na HSG jak dostane okres w piatek. Mam w koncu dostac skierowanie mimo ze mojej gin mówilam o tym juz w lutym... sama bym lepiej to leczenie poprowadziła mysle:D dla mnie ta standardowa dawka Clo nie robiła rozruchu i było normalnie - 1 pecherzyk ciazy brak. mysle ze to za mała dawka była. Ale najwazniejszeot sprawdzic czy jajowody sa drożne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anila ja tez wcale wiekszych pecherzykow nie mialam, raz byl 17 mm to szleństwo było :D wiec sie nie martw, wkoncu sie uda. Motyl z torbielami czekoladowymi też sobie poradzisz, daj znac czy jajowody drożne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się już toczę, z natury mała nie jestem, a teraz to szaleństwo już wyglądam. Teraz duzo leżę, bo brzuch mi się stawia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kagusia
Chyba tylko ja tu zaglądam ;( szkoda. Urodziłam dziewczyny w 37 tygodniu zdrowa córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×