Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pozytonkaa

Mamy na Październik 2016

Polecane posty

Gość k25i
Mamy karmiace a co jecie na przekąski? Bo ja zawsze sobie lubilam podjesc a tu w owocach poki co jablko grilowane badz gotowane, i banan lub podgryzam banany suszone. Czasem biszkopt, sernik lub szarlotka domowe oczywiscie. A wy co jecie ze smakolykow? I tez nie mam zbytnio pomyslu na rybe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola8912
Kurcze przeziębilam sie. Zeby tylko Michałek sie jie zaraził Dzis duzo spi i mnie to zastanawia bo on tyle nie spalndo tej pory ale z drugim strony to w końcu noworodek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Dziewczyny z brzuszkami, cos sie dzieje u Was ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Mamy jakiegos kolejnego dzidziusia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Chodze cały dzień zła jak osa bo skurcze mam non stop a nic poza tym sie nie dzieje. To już irytujące! Nawet nie liczę jak są często bo pewnie bym była jeszcze bardziej zła bo od rana walą serią jeden za drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Day and night
Laura dziękuję za odpowiedź,wypróbuję bo u nas epidemia mąż tylko katar miał a nas z córą wzięło na całego,nie wiem czy rumianek wypije zobaczymy ;-) Byłam dziś w szpitalu,20 października powitam na świecie syna,już się boje. Coraz bardziej jak to będzie z córką i takim maluszkiem,nie chce żeby poczuła się odtracona bo w sumie teraz ma mamę na zawołanie. Mamy które juz mają dzieciaczki i urodziły 2 bądź 3 jak sobie poradzilyscie? Jak dzieci to zaakceptowaly? Laura my mamy córy w podobnym wieku. .. Jak mała odczuwa kolejnego członka Rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
Jest nowy dzidziuś;) ja wczoraj urodziłam Kornela :) 3670 g 57 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Aga gratulacje!!!! Fajnie sie tu czyta ze jest kolejny dzidzius:) ciesze sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
sepik, staraj sie rozmasowac , az do miekkosci,nawet zeby mleko wyplynelo. aga - gratulacje Day and night - to teraz tylko do 20 czekac laura_1988 - trzymaj sie , tez przed porodem chodzilam zla jak osa.i jakos sie z tej zlosci nawet nie krylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Day and night - moja corcia 3 l. nadal sie boi, i omija szeroko braciszka, ale jak ten placze to zawsze przybiegnie. ja ostatnie tygod ciazy to wogole nie mialm dla niej sil do zabawy, wiec teraz powoli odzyskujemy kontakt i ona cieszy sie na kazda aktywnosc. a ja nadal probuje uspic malucha juz od 19 wydziera sie , probowalam wszystkiego, terz sluchamy suszarki na youtube. i w konc spi, szkoda ze tylo na rekach ...jutro powinna dotrzec karuzelka , mam nadzieje ze pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość30
Hej dziewczyny! Jaw sobote też urodziłam ślicznego Emilka! 3870 i 52cm. Zaczęłam normalnie a skończyło się na cesarke. Na szczęście jest już wszystko ok. Aga z Tobie też gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Ola ja jak usupiam mala na rekach to nosze ją na podusi tej plackiej co byla w komplecie poscielki do lozeczka. Mala sie miesci na niej prawie cala to usypiam ba niej bo jak ją odkladam to nie czuje:) przynajmniej tak mi sie wydaje albo jak spi u nas na lizku na rozku to przenosimy razem z tym rozkiem do lozeczka bo na wtedy chyba nie czuje zabieraia tych rąk doszlam do wniosku ze nie sztuką jest uspic dziecko, sztuką jest odlizyc:) a dzis po kapieli to zjadla, podnioslam zeby odbila, odbilo jej sie polozylam juz wiecej jesc nie chciala bo czasem to pare razy jedzenie i odbijanie jest, lezala a ja jej spiewalam i sie przygladala i minki robila i zasnela. Super tak uspic bez noszenia bo zazsyczaj to albo przy cycusiu usypia albo ją nosimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Gosc 30 to mialas taki porod jakiego sie balam najbardziej, super ze wszystko siie udalo! Gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Day and night chyba zostaniemy tu same ! ;) Moja Nadia 25.11 bedzie miala 2 lata. Poki co to narazie jakos nie bardzo rozumie ze bedzie dzidzius. Nadal spi z nami w pokoju i postanowilam ze przeprowadzi sie do pokoju starszego brata dopiero po nowym roku jak przywyknie do obecnosci malego bo nie chce by pomyslala ze mama ją wyrzucila do drugiego pokoju bo ma nowego dzidziusia... Jakos pomiescimy u nas 2 łóżeczka :D grunt by zrozumiała że zmiana pokoju jest związana z wiekiem i nikt nie ma zamiaru jej odsuwac na boczny tor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
i ciąg dalszy skurczy... W nocy tak mnie plecy bolaly ze nie spalam od połnocy do godz. 4 a potem pobudka z dziecmi o 6. Dobrze chociaz ze moj narzeczony odprowadza mojego syna do przedszkola. A ja go sobie na spokojnie odbiorepo poludniu jak bedzie chociaz ciut cieplej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Aga z i gość 30 ogromne grarulacje!:) cieszymy sie z kolejnych dzidziusiow :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
gość 30 - gratulace. k25i - u mnie odlozyc sie uda, ale maly ma jakuis radar gdy ja poloze glowe na poduszce zeby w koncu zasnac on zaczyna plakac. jakby chodzila to byloby w pozadku. cyrk ale coz. wogole to taki przytulasek by na mnie wisial tylko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Ola chyba naprawde dzieci czuja bo jak ona spi a ja gotuje a potem sie poloze to oba sie budzi albo jak jem to zaczyna robic kuoe ktirej nawet pampers nie miesci;) mala zlosnica. A jak przyjdzie ktos do nas to spi i spi i nawet nie zaplacze, dziecko idealne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Day and night
Gratulacje nowym mamusiom zdrówka dla Was i maluchów ;-) Laura a na kiedy miałaś termin? Kurde ale Cie maluch trzyma nie może się zdecydować chyba czy wychodzić czy jeszcze zostać ;-) Ja się tam cieszę niech siedzi w brzuchu bo przy tym grypsku to sobie nie wyobrażam... Dziś myślałam że płuca wypluje a co dopiero z rozcietym brzuchem. Ale Tobie życzę żeby w końcu wypelzal ;-) Tez miałam taki plan ze Wiki pójdzie do swojego pokoju ale tak nam zeszło z remontem ze nie ma jeszcze gotowego pokoju i tez będzie z nami w pokoju. Mam nadzieję że zaakceptuje ta sytuacje. Co do usypiania to wiki usypialam na początku na rękach,czasem w wózku potem na łóżku lezalysmy razem. Nie puszczalam jej żadnych odkurzaczy suszarek nie chciałam żeby się przyzwyczaiła. Ale pewnie jakbym nie miała wyboru to tego bym spróbowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Aga z i gość 30 ogromne grarulacje!:) cieszymy sie z kolejnych dzidziusiow :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
Day and night - tez z corka nigdy nie puszczalam suszarek, ale czuje w kosciach ze synek nie bedzie taki laskawy dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty_nka
Witajcie dziewczyny!! :) ojej cieszę się ze temat spania się rozwinął bo u nas to rooznie bywa. Jeden dzień jest ok i śpi w nocy ładnie budzi się na jedzenie a innego pół nocy nie spi. Przy cycku zasypia i kiedy go piastuje i lulam ale jak tylko odłóżę do łóżeczka płacze i się budzi :( czasami to mam tak dosyć i jestem wykonczona. Jakie wy macie sposoby na usypianie? U nas prawie nic nie skutkuje :( Dajcie znaczka. I jeszcze jedno pytanko ... ile czasu karmicie swoje dzieci? Nam nie raz schodzi długo bardzo i mam wrażenie ze wtedy to się bawi niż pije. Martwilam się że niedojada ale na szczęście byliśmy dzisiaj u lekarza i wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Day and night usg twierdzi ze 14.10- dzien urodzin mojej starszej siostry. Ale wizyte mam w czwartek i od razu w razie braku postępów bede sie umawiac na wywołanie... O ile nie na cesarke... Mam nadzieje że na tej ostatniej wizycie sprawdzi jeszcze raz wage małego. 4.10 było 3,955kg to przez 9 dni mam nadzieje ze za wiele nie przybral... Az momentami boje sie jeść :P dzis zdechnięta jestem. Nie dosc ze w nocy nie pospalam to jeszcze babcia złożyła nam niezapowiedziana wizyte. Siedziała 3 godz i przez to do przedszkola biegiem leciałam- zamiast godzine to zajęło mi to niecałe 40min. Nie znosze nie zapowiedzianych wizyt zwłaszcza ze my jeszcze w trakcie remontui cały dom wywrócony do góry nogami. Masakra az skurcze przybrały na mocy ale i tak to jeszcze nie to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Przechodze chyba jakies załamanie nerwowe... Druga noc z rzedu zasnelam dopiero o 4 i wstalam o 6. Wszystko mnie cholernie boli, ledwo dochodze z pokoju do kuchni bo mi odejmuje prawa noge podczas chodzenia. Wybucham płaczem z byle powodu. Masakra nie wiem co sie ze mna dzieje. Wieczorem jeszcze czułam ogromny nacisk na kosc ogonowa jak tuz przed porodem a rano znowu jakby mały wrócił do góry. Dobrze ze jutro ostatnia wizyta bo chyba bym zwariowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy ktore maja juz dzieciaczki w domu. Wychodzicie z nimi na dwor i jak ubieracie? Kiedy byliscie na pierwszym spacerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Laura trzymaj sie! Jesteś po prostu już zmeczona przez ciagly bol i niewyspanie. Ja jak wrocilam ze szpitala to tez zlapalam baby bluesa. Plakalam z bolu przez krocze, pytalam meza czy nie zaluje. A on nie wiedział co mi jest. Uspokajal. Przy mamie wybuchalam płaczem. Teraz mniej boli i pomalu mija wszystko. Badz dzielna :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Gosc ja jeszcze nie bylam z malym na spacerze. Polozna mowila zebysmy poczekali jeszcze ten tydzień, wiec minie 1,5 tygodnia. Ale tez mam ja się dobrze czuc. A co do ubioru to tak intuicyjnie. Jakieś body czy spodnie; grubego misia. Wózki teraz sa tak zabudowane, ze jak zalozy sie te wszystkie obudowy to tam wiaterek nawet nie zawieje;) polozna mówiła żeby tak na 15 minut wyjść na początku. My akurat mamy wielki taras w domu to pewnie zacznę od jezdzenia wózkiem po tarasie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
ja to wyszlam na pierwszy spacer - corke do zlobka odprowadzic jak maly mial 5 dni. ubrany w miskowy spiwor, i kocyk rano do tego ,bo bardzo zimno. i 2 czapeczki. polozna powiedziala ze jak na taka pogode to bardzo dobrze to i sie tego trzymam. laura_1988 - trzymaj sie. juz masz wszystkie znaki ze to juz za chwile... mi strasznie boli kosc ogonowa , nie wiem czy to kregoslup sie prostuje po tym wielkim brzuchu, czy to PDA tak zrobilo. ale wieczorem to prawie nog nie czuje z bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
U nas w dzien jest ok. Spi i je. A w nocy trochę gorzej. Od 24 do 2 sam nie wie czego chce. Później ciezko gp odlozyc. Mojemu mężowi jest go szkoda i chce zeby spal z nami. A ja sie troche mecze tym bo boje się ze gdzieś na niego poloze reke albo zakryje całego. Bardzo czujnie wtedy spie. A maz ma mocniejszy sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×