Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pozytonkaa

Mamy na Październik 2016

Polecane posty

Gość Hela_ela
Ps. Nie doczytałam pytania o płodność - mi przy wpisie ze szpitala dali plik ulotek odnośnie antykoncepcji i powiedzieli ze trzeba uważać bo juz po 3 tyg można być bardzo płodnym a jeśli się karmi piersią może nie być okresu ale istnieje możliwość zajścia w ciążę. Nie wiem na co my się zdecydujemy bo zaszłam w ciążę ze spirala wiec nie ufam tym metodom juz a nie chce brać hormonów. . Zostają kondomy póki nie zdecydujemy co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
Aga z- jestem przerazona tym co piszesz o tym czego nie mozna jesc. u mnie nawet w szpitalu byly banany i kiwi do jedzenia. pomidory tez. jedno co polozna powiedziala zeby na papryke uwazac. moze sie z lekarzem skonsultuj czy naprawde muisz sie tak katowac, bo to normalne nie jest. w ciazy tezu zakazy i po porodzie jeszcze gorzej. bierzesz jakies witaminy< w zamian ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Dziewczyny czy wasze dzieci tez tak "charcza"? Przeraza mnie to... maly głośno Charczy i przez to jego sen jest bardzo płytki i lekki. Z dnia na dzień cos u takiego malucha się zmienia. Był taki a na drugi dzień zupełnie inne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola8912
Aga pisałam Wam że po porodzie miałyśmy spotkanie z panią od laktacji i mówiła że mamy/możemy jeść wszystko bo pokarm wytwarza się z krwi a nie treści żołądkowych. Ja jem wszystko. Wiadomo staram się nie przesadzać np z nabiałem czy coś. Mały trochę mi się pręży,ale nie słucham dogadywania że to przez to, że wszystko jem. Koleżanki syn jest na mm i też się pręży itd. Trzeba było zapytać położnej kiedy ostatnio była na jakimś doszkalaniu bo cały czas przekazują stare informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kp
Trafiłam tu zupełnie przypadkiem i jestem mamą karmiącą już drugie dziecko piersią i dziewczyny można jeść wszystko w rozsądnych ilościach... nie katujcie się nudnymi daniami a jak macie jakieś problemy to polecam blog Hafija http://www.hafija.pl/karmieniepiersiapodstawy ... problemy są tylko na początku, karmienie piersią jest tylko dla wytrwałych (u mnie za każdym razem teoretyczny brak pokarmu, laktatorem odciągałam jedynie tylko na dnie, cały czas nie używam wkładek laktacyjnych, bo nic samo nie leci, jak ścisnę nic nie leci a mały już nie taki mały niedługo skończy 2 lata i jakoś go nie zagłodziłam ;)) Do ponad 5miesięcy karmiłam wyłącznie piersią i mały pięknie przybierał, mimo, że każde karmienie trwało długo - dzieci nie dają sobie krzywdy zrobić. Jak się chce to można, ale zakaz dokarmiania, bo laktacji się nie rozkręci a jak dziecko wisi na piersi to po coś wisi - zawsze powtarzam, że dzieci są mądrzejsze niż my matki. To zupełnie normalne, że dzieci tak wiszą głównie pod wieczór nawet po kilka godzin... wiem, wiem można mieć tego dosyć, teraz przemawia przez Was niepewność i duże zmęczenie, ale to nie będzie trwało więcej niż 3miesiące... później jest jak w bajce, ale jedna zasada ZAKAZ DOKARMIANIA MM! Tyle ile podacie mm o tyle mniej wyprodukują Wasze piersi i robota w kółko aż w końcu mama stwierdza fakt-mit, że mleka dziecku nie wystarcza- natury się nie oszuka. Tak jakoś miałam natchnienie Wam to napisać jako długodystansowa mama kp bo jak zależy Wam na karmieniu piersią to mogłabym pisać duuużo, ale napiszę tylko - zróbcie wszystko aby się Wam udało, bo ten czas już nigdy się nie powtórzy a na serio warto pod każdym względem. Dużo zdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Mi to juz nic się nie wyświetla na tej kafe :/ może faktycznie przeniesiemy się na jakies inne forum. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
ja chyba padne dzis. malemu brzuszek szaleje, kupki nie bylo 3 dni i widze ze mu ciezko. mam wozek w domu zeby go powozic, ale on tylko na rece chce .... i tylko moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka2710
Oj moja dzisiaj po 4 dniach kupkę zrobiła. Tak to leciały mega śmierdzące baczki i był płacz. My pomagamy w ten sposób. Noszenie na rękach ale brzuch do brzucha. Pomagało też przez bark. Skaczemy na piłce wtedy się uspokaja. Dajemy kropelki ale nic nie wyeliminuje na 100 procent problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Dziewczyny nasz maly znow robi kupke kilka razy dziennie albo i wiecej... dzisiaj w przeciągu godziny chyba z 3 zrobil. Jak nie robi np cala noc to widzę,ze juz stekanie sie zaczyna. Tak wiec współczuję Wam jeśli maluszki mecza sie kilka dni. Karmicie piersia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Bylam dzisiaj u pediatry z Dzidziusiem bo ma katarek i chciałam zapytać o to charczenie. Podobno może to być wina wiotkiej krtani. Wie coś ktoras z Was o tym ? Pani doktor mowila ze z tego dziecko wyrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
niestetz nie wiem nic o charczeniu... moj siedzi caly dzien na rekach . corcia tez cos miala gorszy dzien. a tu noc przedemna ... ja karmie piersia, chyba ze juz nie daje rady to wieczorem dostawal butelke. ale widze ze mam coraz wiecej mleka, i chyba sie najada w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do sepik. Tak. Dziecko z tego wyrasta. Moje dziecko mialo to do trzeciego miesiaca wlacznie. Nie moglam spac przez to charczenie. Lekarz radzil podniesc dziecku wysoko materac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Dziękuję gość. Uspokoilas mnie :) ja przy każdym chrzaknieciu budze się i sprawdzam czy oddycha, czy się mu czasami nie ulalo. Chcialabym żeby spal już dobrze :( Ola noce są najciezsze to fakt. Może teraz jak bedziesz tylko piersią karmic to kupki będą częściej. W sumie nie wiem czy to ma jakiś zwiazek z tym, ale trzeba być dobrej myśli. Ja na wszelki wypadek kupilam espumisan 100 jak mały kupki nie robił przez cala noc. Taka panikara ze mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mm się długo trawi, zalega w jelitach, więc kupa jest rzadziej. Mleko mamy przelatuje szybko, bo jest lekkostrawne stąd nawet kilka kup dziennie, ale to nie oznacza, że mleko jest małowartościowe - wszystko co trzeba zostaje. Gdzieś kiedyś czytałam, że jak miesza się mm z mlekiem matki to robią się tak jakby zatory... mm siedzi w jelitach i nie pozwala wydostać się pozostałości po mleku mamy i wtedy brzuszek boli. Nawet po kupach można poznać które mleko lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
a ja czytalam ze po mm kupki sa czesto bo po kp to nawet tydzien moze nic nie byc bo cale melko mamy sie po porostu przyswaja i nic nie pozostaje do wydalenia. moj nadal sie meczy. wczoraj w nocy palkal darl sie az maz dal butelke i ten zasnal na 5 h, ja nie mam az tyle melka zeby go wykarmic. ale po tych 5 h to mialam wystarczajaco zeby 3 h spal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ola to czytałaś pewnie jakiś artykuł sponsorowany przez producenta mm. mm trawi się długo, więc kupy nie będą często. Jak karmiłam na początku bardzo długo to mały zdążył zrobić kupę na początku i po ok 2 godzinach karmienia znowu. Wkurzało mnie to bardzo, bo miałam wrażenie, że moje siedzenie jest po nic... dopiero jak zobaczyłam że super przybiera na wadze to odpuściłam i stwierdziłam że tak ma być. Im więcej podacie mm tym piersi mniej wyprodukują, więc warto przemęczyć się kilka wieczorów aby dziecko rozbudziło laktację to takiej jaka wystarczy. Jeżeli płacze to zmień pierś i nie poddawaj się łatwo. Jak już będzie ciężko to połóż się z dzieckiem lub na koniec daj niewielką ilość mm i staraj się z każdym dniem coraz mniej. Na tym etapie jeszcze wszystko można rozbujać i na serio warto się przemęczyć i powalczyć. Wiem, że łatwo nie jest ale dla dziecka teraz nie ważne są drogie wózki i bajery zabawkowe - Waszego mleka potrzebuje najbardziej i dużo miłości.. nic więcej do szczęścia nie jest mu potrzebne. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Day and night
Witajcie dziewczyny. My w niedziele wyszliśmy ze szpitala. Córka zadowolona ma małego braciszka chce pomagać,gdy mały śpi poświęcam jej maximum czasu. Nie widzę oznak zazdrości ale troszkę inaczej się zachowuje. Mały jest na piersi,daje pierś a później butle z moim mlekiem. Dziś było super mały spał od 11 do 5 rano aż! Co prawda wkurza mnie ciągle zalewanie się i odciaganie ale cóż. Współczuję Wam brzuszkowych rewolucji mam nadzieje ze miną im szybciutko ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Day and night tylko pozazdrościć takiego spania malej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
moj synek zglasza sie na jedzenie co 2 - 3 h , raz przespal 6h jak dostal butelke. ale widze ze melka coraz wiecej i szybciej sie najada, wiec bardzo sie ciesze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Nasz malutki przespal dzisiaj 5 godzin, zjadł, 3 godzinki. Później troszkę pokwekal, zjadł i spi :) gdyby tak było zawsze :D Ja mam duzo pokarmu. Dzidzius jak pociagnie kilka razy i pusci to mamy fontannę. Czasem nie nadaza z piciem i troszke sie krztusi. A czy Waszym dzieciom często się ulewa? U nas codziennie się to zdarza. Nie wiem czy to normalne. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
My juz po pierwszym szczepieniu. Sepik moja czasem uleje a wlasciwie idrobinke bokiem z buzi ucieknie jak karmie na siedzaco i nie nadarzy lykac:) ponoc do 6tego mies moze sie ulewac bo orzelyk niewyksztalcony tak samo jak i ta wiotka krtan do 6tyg to chraoala jak niedzwiec a teraz juz wcale jej nie slychac. ja sie martwilam bo robila zielone kupki naprzemian z tymi zoltymi ktore są ok. Jak sie okazalo na piersi są zolto zielone kupki i nie ma co sie martwic. Doktor powiedziala ze moge podawac dicoflor ale to normalne. Przybrala juz ma 4680 i 60cm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
synek ma dzis dokladnie 4 tygodnie i 4500 g :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Ooo to rosną nam dzieciaczki :) nasz dzisiaj (3 tygodnie) waży 3700 :) jak wychodzilysmy ze szpitala 2900. Polozna mówi, że ok :) k25 i czyli to ulewanie może być spowodowane tym, że zbyt szybko je ( bo mleko też zbyt szybko leci :) ja to tak się przejmuje wszystkim. ... chyba za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
Mój maluch w niedzielę skończy 3 tygodnie ;) ale to leci ;) bardzo łapczywie maluch je i też mu się ulewa coraz bardziej :/ ale podobno taka uroda i to chłopców bardziej .... ja dalej troszkę się przejmuje tym prezentem się i płaczem małego jak puszcza bączki i robi kupkę bo nie wiem na ile to normalne . Czy to czasem nie kolki.... eh też jestem przewrażliwiona sepik i się przejmuj***ardzo ;) A czy wasze chłopaki też się tak przeszukują ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Nasz tez się prezy i steka, choć raczej nie płacze, ale zachowuje się jakby ciagle próbował kupke wycisnąć. Pytalam dziś o to polozna, mowila, ze to normalne, ze maluch uczy się ktorych miesni uzywac żeby kupke zrobic, czy wypuscic gazy. Aga z jeśli mały bardzo nie placze to raczej nie kolki. My dajemy naszemu biogaie-probiotyk, pediatra nam kazala i pozwolila doraznie espumisan 100. Robi kupki jak szalony. Zazwyczaj jak wrocimy ze spaceru to jedna za druga i baczki. Aga z o co chodzilo w Twoim ostatnim pytaniu? :) chyba cos innego napisalas niz chciałaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniala
Gratulacje dla nowych mam:) nasz Jaś na 7 tyg ważył 5200 idzie jak burza ale jesteśmy na mm niestety w nocy budzi się nadal często na jedzonko. Mały też się pręży a kupki są około 3 razy na dobę. No i też charczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Aniala nie chce napisać, ze marze o 3 kupkach dziennie, bo sobie wykracze :D ale 3 kupki w pol godziny to chyba przesada :D nasz chyba robi po kawalku :D no ale musze go od razu przebrać jak tylko cos zrobi a nie czekać az za godzinę skończy ;) dlatego u nas pampersy ida jak woda. Już nie wiem nawet ktora pake konczymy a to 3 tydzień 2 dzień. To chyba przez to, ze piersią karmie. To mleko przelatuje przez niego jak woda. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
Sepik No pisze jak głupek i nie patrzę ;) a pytanie miało być czy wasze chłopaki też się przesikuja :)? Bo naszemu się często zdarza że pieluszki dobrze ubrana siusiak w dół itp a i tak gdzieś ujście znajdzie i np cały bok przesikany albo plecki :) biogaje my też dajemy ale to też że względu na to że ja długo na antybiotyku byłam i żeby osłonę miał mały. No to jak tak piszesz sepik że się wasz też pręży a jesz wszystko to ok. Bo ja ciągle mam wyrzuty że to przeze mnie i to co jem ale jak widzę że duzo dzeciaczkow tak ma to norma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
Masakra jest to forum Tworzymy nowe ?? Bo to nic nie wyświetla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×