Mamy na Październik 2016

Ja_32 przykro mi , trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli juz niedługo. Ja wczoraj założyłam moje ulubione spodnie bo wychodzilismy z rodzinka i juz trochę mnie cisnely w pasie , chyba czas się przerzucic na legginsy i ciążowki , choć przyznam że nie widzę żeby brzuch urósł jakoś specjalnie. Moja znajoma jest w 32 tygodniu i wczoraj podczas rozmowy aż jej trochę pozazdroscilam ze zostały jej już tylko 2 miesiące a mi jeszcze 6 , to jak by cała wieczność

Gosc074. Zapewniam Cię ze ciąża zleci Ci szybko...nawet nie mrugniesz a Tobie zostaną tylko 2 miesiące,będziesz pakowala torbę do szpitala... A jak będzie juz po to z pewnością zateskinsz za tym żeby mały/mała wróciła choć na moment do brzuszka ;-)

Ja też marzę że mi to szybko przeleciało do tego października, zwłaszcza że wszystkie moje znajome już urodziły- jakoś wszystkie miały na marzec;-) Wspólcuję bardzo wam dziewczyny wymiotujące. Mnie cały czas mdli ale dziś jakoś się zmusiłam i wzięłam moje dziewczynki na zakupy. A teraz w ramach tego odpoczywam.

A jak wam idą przygotowania świąteczne? Ja nie mam nic zrrobione. Mąż stwierdził że jak dziś wróci z pracy to umyje okno chociaz w salonie i kuchni . Ja planuję zrobić placek 3bit i szybkie muffinki dla dzieci (mam bardzo fajny przepis) a z sałatek jajko w "majonezie" i mój mąż marzy o gyrosie.

bylam dzis na usg. mam 12+1, wielkosc 5.5 cm. nawel pomachala raczka i chyba podrapala po glowie. wszytsko piekne, prenatalne mam na 4. 04 zobaczymy co sie bedzie dzialo. strach ale trzeba zrobic. niebylo mnie kilka dni a tu tyle czytania i nadrabiania. dziewczyny tzrymajcie sie, wymioty sie skoncza i bedzie mozna sie cieszyc z brzuszka. pani doktor powiedzala ze moge przytyc tylko do 70 (zaczynam 60), wszytsko powyzej zostanie ... ups. tak jak policzylam jak to bylo poprzednio to zgadza sie wszystko.

Termin mam 28 wrzesień do 1 październik taki przedział. A jak będzie życie pokaże ..:) U mnie brzuch największy wieczorami ale to chyba normalne: W spodnie wejdę ale nie czuje się'komfortowo także trzeba będzie zrezygnować z dzinsow na guziki hehe

Dziś nie wymiotowalam. Ale mnie strasznie mdli... jakiś to sukces jest. Ale wiecie co? Ja już sama nie wiem na co mam ochote- chodzi o jedzenie. Dziś złamała wszelkie zasady zjadłam hamburgera z budy i wiecie co dobrze się w miarę po nim czuje. Hehe ja za tydzień idę do gina jestem taka ciekawa jak to będzie wyglądało. Chodziłam prywatnie ale zrezygnowałam i teraz nfz chociaż z jakości usg nie jestem zadowolona. Ale tamten lekarz co do niego chodziłam wydawał się być fajny ale wkurzył mnie tym ze nic jie zapisywał w kartotek i na każdym wejściu pytał wszystkiego- poza tym ostatnio od mojej znajomej siostrze opóźnil poród i dziecko umarło a ta kobieta musiała urodzic martwe. No i kilka negatywnych opinii tez czytałam na znany lekarz.pl a tamten z nfz zna moja teściowa i dowiedziałam się że on gdzie indziej prywatnie przyjmuje także jak będę chciała lepsze usg to tez do niego pójdę ale gdzie indziej. A wy jakich lekarzy macie prywatnie czy nfz?

W ogóle to mój mąż mnie dziś tak zaskoczył (tzn on jest kochany zawsze). Jak otworzyłam oczka to już nie spał leżał nade mną i tak patrzył patrzył i mowi: " nasz dzidziuś będzie najsliczniejszy na świecie bo jest u ciebie w brzuszku, nie mogę uwierzyć że pod twoim serduszkiem jest nasze serduszko Z NAS!!! to największy cud juz nie mogę się doczekać aż poczuje pierwszy kopniak; ) a jak zobaczę ten cud jak się urodzi... " no i się położył na brzuszku i mówił ze go/ ja kochamy i czekamy nie cierpliwie. .. dziewczyny jak ja się poplakalam! :(

Ewna poproszę o przepis na mufinki choć wątpię by moja mała jadła. :-P Gyros robi się szybko wiec nie napracujesz się,ja robie jarzynowa,sernik i jabłecznik miałam też zrobić miodownik ale nie chce mi się. Ostatnio robilam sałatkę hawajska z kurczakiem pycha. Ja kiedyś miałam ochotę na ociekajacego sosem kebaba :-S no cóż raz można na jakiś czas ;-) Ja też muszę pilnować się bo będę chodzić jak orka. Oh masz wylewnego męża,mój nie należy do takich on o uczuciuch nie umie mówić,taki egzemplarz dostałam.

Moj mąź też do wylewnych nie należy. Muffinki: 2 szkl mąki, 1 szkl cukru, 1 szkl mleka, 1/2 szkl oleju i 1 jajko, ja jeszcze daję cukier wanilinowy. Wszystko chwilę miksujemy. I gotowe. Ja pieke albo muffinki albo jedną duża babę . ciasto po upieczeniu jest fajnie wilgotne. Też się zastanawiam nad jarzynową bo nie wiem jak zareaguje na taki intensywny zapach jak bede smazyc mieso z przyprawą gyros.

a poza tym mam pytanie odnośnie badań prenatalnych. One są obowiązkowe? bo przy poprzednich ciążach to jakoś mi się kojarzy koło20 tygodnia takie badanie, a niektóre z was mają tuż tuż. Ja ide dopiero 29 marca do lekarza to się dowiem

Ewna dzięki za przepis. Prenatalne powinno się zrobić lepiej sprawdzić czy wszystko dobrze. Bezpłatne badania są od bodajże 35 roku życia lub jeśli wykryta jest jakaś wada. Ja od siebie mogę dodać że chodzę prywatnie,moja lekarz ma jakąś umowę z ta klinika co robi prenatalne,mam za darmo 1 i 2 badanie. Lekarz Ci pewnie powie wszystko co i jak.

Sepik Mi lekarz powiedział że jak np. Jest 12+0,1,2,3,4,5,6, od 12 + zaczyna sie 13sty tydzień. Dobranoc dziewczynki :)

Dziewczyny schizuje z tymi kamieniami żółciowymi zwłaszcza, że mam jakies igiełki na ciele, mrówki i chce mi sie drapać - a swędzenie w ciąży to przeważnie cholestaza cieżarnych:( przeważnie zdarza się w 3 trym ale są rózne przypadki a u mnie dopiero (13+1) czyli zaczął sie 14 tydzień, byłam przed chwilą na badaniach robiłam antygen HBS VDRL przeciwciała Coombs ( bo mam RH-)anty HCV i właśnie wszystkie próby wątrobowe, TSH ładnie mi spadło z 2,7 na 1,7. Wcześniej robiłam mocz, morfologie, cytomegalie igm igg, toxo igm, igg ( toxo niestety nie przechodziłam)a Wy jakie badania już robiłyście? zastanawiam się jeszcze nad HIV kiedyś robiłam i nie wiem czy powtarzać bo jedynie gdzie chodzę to do dentysty a HIV nie tak prosto się zakazić. Powtórzyłybyście dla świetego spokoju?

Dziękuję Gosc30:) wiecie, straszna frajde sprawia mi każdy kolejny tydzień. W sensie, że tak fajnie, że to już 10, że 11, a teraz już 13:) czuje się coraz bardziej MAMA:) Ja podstawowe badania robie Dopiero po świętach. Ogólnie późno mam druga wizytę, przynajmniej tak mi się wydaje, bo będzie to już 14 tc, ale mój gin miał wolne. I tak jest super gość. Za 2 wizyty place prywatnie, bo już nie miał mnie jak wcisnąć, ale kolejne na nfz, powiedział, ze po co mam płacić; ) sam poszedł do pielęgniarek do rejestracji i z kalendarzem rozpisywal mi wizyty:) wogole bardzo fajny młody lekarz.

Aniala nie martw się na zapas :) wiem ze łatwo mi się mówi ale lekarz ci pomoże. Ja robiłam HIV, hcv, morfologia, mocz, mocznik, kreatyna, ( nie wiem czy dobrze napisalam) toxo, świnka i różyczka bo nie przechodziłam :( i chyba to wszystko. Sepik ty juz tak daleko jesteś - fajnie. W ogóle ja to chyba jestem na samym końcu Hehe

I właśnie nie wiem czy tsh jest obowiązkowe? Ono jakoś wzrasta -maleje w ciąży?

Witajcie, tarczyca czyli tsh ft3 i ft4 to podstawe badania które muszą być dobre. Ja miałam tsh na poziomie 0,8 i już mam przyjmować eutyrox bo moja gin mi powiedziała że w ciąży powinno być to 1. Ale w poprzednich ciążach też miałam problemy z tarczycą, więc chyba juz tak mam. Co do badań nie pamiętam jakie robiłam ale żeby od razu HIV? Na ta wizytę mam np tylko mocz morfologie tsh i ft4. A wy miałyście albo macie jakies problemy zdrowotne że macie tyle badań?

A wiec zrobię ta tarczycy jeszcze. Ja ogólnie tyle badań miałam bo zagranicą pracowaliśmy z mężem i tam byłam PRZEz 3 lata nie badana dlatego tyle tego ;) zlecal gin także chyba wie co robi

ja dużo robię na własna rękę dla świetego spokoju - albo i nie;P jestem pod ciągłą opieką endokrynologa dlatego częste badania tsh i tf4 martwię się bo zazwyczaj sama jestem ze wszystkim mogę się tu wygadać - i niestety jestem niezłą panikarą ale i tak na pewne rzeczy nie mam już wpływu

Aniala rozumiem cię ale nie dajmy się zwariować. Nie wmawiaj sobie jakis chorób. Moim zdaniem podstawa to witaminy ale nie w kapsułkach tylko te naturalne. Ja w pierwszej ciąży oczywiście łykałam wszystko co mi przepisano a i tak w sumie nie miałam idealnych wyników. W drugiej ciąży olałam tabletki nawet nie bardzo mi podchodziły te prenatale itp ale naprawde jadłam dużo owoców, jakieś nektary z czarnej porzeczki, żurawina itp itd i powiem wam że moję wyniki były prawie że idealne. W końcu gdy nasze mamy w ciążach to nawet usg nie było. Moja mam np całą ciąże jadła starte jabłko z marchewka.

GoscAneczka 13 tc zacznie mi sie w poniedzialek:) A Ty w którym tygodniu jesteś? :) nie myśl o tym, że jesteś na samym końcu:) w końcu urodzimy wszystkie ;) ciesze się, że nie wymiotowalas:) Co do badań ja będę robić tylko te, które zleci mi mój Lekarz. Nie ma co popadać w paranoje. Chyba, ze komuś ma to w czymś pomóc:) ale dziewczyny nie dajmy się zwariować:) jak ktoś szuka to zawsze coś znajdzie. ..

I nie żebym była przeciwinikiem badań, ale z głową wszystko, kierując się rozsądkiem:)

Zgadzam się z sepik a zawsze się tu możesz wygadać my cię wspieramy

Dziękuję Dziewczyny, no ja właśnie tak szukam i wynajduje:( lepiej nie wiedzieć i spokojnie spać

Dziewczyn a jakie bierzecie witaminy? Ja zaczynam 14 tydzień I dostałam PRENATAL DUO będę brała w końcu lekarz chyba by nie działał na naszą szkodę.'

Ja się we wtorek dowiem ale na pewno będę musiała brać takie w których jest jak najwięcej jodu. Poza tym na chwilę obecną nie jestem w stanie połknąć nawet najmniejszej tabletki.

Dziwna sprawa... na samym początku ciaży wyskoczyły mi +2kg :P teraz jestem na etapie 11 tygodni i 4 dni i... jestem w punkcie wyjścia- ważę dokładnie tyle samo co przed ciażą- te 2 kg gdzies wyparowały, od samego początku tylko raz wymiotowałam, od dłuższego czasu nie mam juz mdłości... nie wiem czy to te ostatnie przeżycia z alimentami i facetem tak mnie odchudzają czy co...

A ja się martwię. Schudłam 5 kg! :( :(

aneczko a ile wazylas? nie martw sie-utrata wagi na poczatku ze wzgledu na wymioty sie zdarza najwazniejsze czy twoja morfologia i ogólne badania kontrolne u ginekologa są ok? dziewczyny, pisze do was poniewaz chciałam sie podzielic z wami tym co przezyłam-straciłam dziecko w 7 tygodniu ciazy, miałabym termin na poczatek października trzymam za was kciuki , cieszcie sie ze swoich ciąż, jesli sie martwicie ,że nie dacie rady-nie martwcie sie-dacie!jestescie wspaniałe i silne i pamietajcie,że to co dookoła, to nic nie znaczące rzeczy-zdrowie i zycie wasze, waszych bliskich jest najważniejsze! wierze, że szczesliwie donosicie i poradzicie sobie z macierzynstwem:) głowa do góry!