Pytanie do dziewczyn, dlaczego wybieracie takich facetow

do hiszpanii przykladowo latwo znalezc tanie loty, pomyslalem ze na filipiny na pewno bedzie trudniej, ale przyznaje - nie sprawdzalem nigdy, bo sie tym kierunkiem nie interesowalem...

programujcie efektywnie, sprytnie i tanio zwiedzajcie i chwalcie się tym :) Prawdziwa weryfikacja wartości faceta odbywa się w pochwie. Reszta to Wasze wymysły, zupełnie dla nas nieważne.

programujcie efektywnie, sprytnie i tanio zwiedzajcie i chwalcie się tym :) Prawdziwa weryfikacja wartości faceta odbywa się w pochwie. Reszta to Wasze wymysły, zupełnie dla nas nieważne.

jestes facetem i boisz sie sam podrozowac?

nie ze sie BOJE - po prostu wole kraje, ktorych kultura jest podobna do naszej, taka jest mniej/wiecej duza czesc Europy + Stany... Tez Kanada (tam jeszcze nie mialem okazji) i pare innych by sie znalazlo, ale Filipiny niekoniecznie.

widzisz, nie wiem czy poszlas juz spac, ale bedziesz wiedziala do kogo pisze - jak to jest, ze kobiety tak czesto na samym poczatku jak sie poznaja z facetem pytaja o "finanse w zwiazku"? a mowicie ze to ja jestem bez uczuc. to jak to jest? chyba najpierw powinno byc wspolne spedzanie czasu, swiatopoglad, charakter, a dopiero w trakcie poznawania sie powinno sie dyskutowac kwestie finansowe, czyz nie?

"i pasowalaby ci taka sytuacja, ze zresz na koszt zony, bo nic innego ci sie nie nalezy jako bezrobotnemu mezowi, a ona sobie lata po swiecie i luksusowo zyje?" - nie pasowalaby mi, dlatego mowie o tym, ze w przypadku duzych roznic w dochodach konieczny jest kompromis, aby obie strony byly zadowolone.

gowniany masz ten zawod:D jakbys byl informatykiem to by cie firma wyslala na Filipiny i zylbys jak krol.

ale ja nie chce zyc na filipinach, jesli juz to wolalbym w stanach, tu mysle ze daloby sie dogadac i zrobic taki transfer, ale po co? mi tu w polsce dobrze...

o jakim kompromisie ty iszesz? sam pisales, ze co twoje to twoje a co jej to jej i nic jej do twojej kasy:P a w druga strone to juz nie pasi?

ja bym nie dopuscil do takiej sytuacji, ze latami jestem na utrzymaniu zony... to ponizej mojej godnosci. wiec mowimy tylko w jedna strone...

ide juz spac. wydaje mi sie, ze watek sie wyczerpal. na oskarzenia i pojazdy nie zamierzam odpisywac... nie znacie mnie, zeby mnie oceniac.

a czy ja mowie, ze na stale na te Filipiny? takie tam fajne doswiadczenie :D d stanow latasz z pracy jak pisales i co tam cie urzeklo?

oj w stanach jest co zwiedzac, roznorodnosc jest niesamowita, przy tym kulturowo sa podobni do nas (wbrew pozorom) wiec tez latwo sie dogadac, podobnie jest na drogach (a na Filipinach jest duzo wieksza samowolka jesli chodzi o ruch drogowy niz w Europie czy w Stanach i chocby z tego powodu bym sie obawial tam pojechac). nie wiem juz z kim teraz rozmawiam bo sie nie podpisujecie. chetnie dokoncze watek z osoba, z ktora rozmawialem dzisiaj najdluzej, jesli jestes jeszcze to sie odezwij, a jak nie, to jutro moze?

liczy się grubość wcale nie porfela, nie , nie :) liczy się grubość i Wasze bezdennie płytkie wymurzenia o wyższości wyjazdów nad pensją w Polsce mają się nijak do faktycznego źródła oksytocyny w naszych mózgach w wyniki prawidłowej stymulacji no, zejdźcie na ziemię, cieniaski :)

nie moglem zasnac wiec wszedlem dalej poczytac glupoty v no wiesz, akurat tam na samodzielne odkrywanie to bym sie chyba nie wybral, kultura europejska jest jednak w miare przewidywalna>>>nic nie jest przewidywalne, a jedyna zbliżona kultura do twoje to może w izraelu chociaż nei wiem nie byłem ale domyślalm się że jak jest to jedynie tam :d v Może kalkulator weź sobie za żonę,>>od samego początku tez mam takie odczucie odnośnie autora. koniecznie kalkulator finansowy a nie jakis taki byle jaki :D v do hiszpanii przykladowo latwo znalezc tanie loty, pomyslalem ze na filipiny na pewno bedzie trudniej, ale przyznaje>>lot to nie wszystko w hiszpanii za byle paeje(paella bo za chwile znowu zarzucisz ze nie wiem jak sie cos pisze :D ) zapłacisz 20 euro a gdzie indziej bedziesz za 20 euro tydzien jadl. no ale ty jestes oszedny to pewnie konserwy do hiszpanei wezmiesz po co przeplacac i jakies jedzenie z innych kultur jesc jak mozna parowki zabrac, jakas niunia ktora za wlasna kase z toba pojedzie moze te parowki przygotuje. taki palnalem bo podoba mi sie no i pisales na poczatku ze ty jestes tez podroznik tylko do afryki nie jezdzisz na dluzej jak tamten :D a to popularna destynacja moim zdaniem bo jest co ogladac. v jestes facetem i boisz sie sam podrozowac? >>> moze sie nie boi tylko po co ma wydawac pieniadze :D a co do obaw to jaka przyjemnosc w smaotnej podrozy ? jak kiedys bedziesz sam/a to zobaczysz ze to tylko polowa przyjemnosci siedziec na drugim koncu swiata i nie miec sie do kogo odezwac. v uza czesc Europy + Stany.>>no stany to na pewno podobna do polskiej :D juz mysle ze ci filipinczycy bardziej lud ociemnialy jak polacy ta sama wiara wiec i naiwnosc podobna tylko biedniejsi. v ja bym nie dopuscil do takiej sytuacji, ze latami jestem na utrzymaniu zony>>no w ciaze raczej nie zajdziesz i po urlopie z pracy cie nie wywala wiec jak wszystko u ciebie i to jest wzgledne bo zalezy od punktu siedzenia. v nie znacie mnie, zeby mnie oceniac. >>po 600 postach mozna czlowieka calkiem dobrze poznac nawet wiecej o nim sie dowiedziec niz jego kobieta przez x czasu bo ona od razu nie odeszla z tego co rozumiem.gdyby ten watek rpzeczytala to sadze ze krocej by jej ta decyzja zajela. v oj w stanach jest co zwiedzac>>>no tak tylko w stanach :D fajne wyspy w tych stanach maja nie to co na filipinach :D na takim long island mozna fajnie wypoczac od zgielku. idealna na urlop.

tez zasnac nie moge wiec krotko - jak facet z facetem. odpowiedz mi czlowieku na krotkie pytanie: -kim ty jestes z zawodu i co osiagnales -jaka ty kobiete zdobyles, skoro jestes taki zajebisty, a ja tak malo wiem o zyciu? -i co robisz tu ciagle, pomimo ze prosilem cie abys wyszedl z mojego watku? lubisz trolowac? no bo jak to inaczej nazwac? skoro mnie uwazasz za jakiegos cieniasa, to po co z kims takim spedzac czas, nawet jak sie spac nie moze? 1000 lepszych sposobow znajdziesz... no chyba ze trollem jestes.

teraz to juz serio ide spac, wiec jak cos to jutro odpowiem.

Otóż to. :-D

hehehe ekonomista ze stałymi dochodami:D:D

spać już cienkie peniski z przerosnietym ekonomicznie ego i wszech wiedzą turystyczną :D sio, miętolić w samotności

już mnie 3 raz o to pytasz nie wiem po co juz c***isalem ze ja problemu nie mam nie potrzebuje sie chwalic albo zalic, zwlaszcza ze nie ma nic do rzeczy to czy jestem brzydalem ktory nie mial zadnej dziewczyny nigy i jest bezrobotny czy moze jestem brzydalem z dziewczyna albo mam prace a nie mam dziewczyny czy inne wariacje co to ma do rzeczy ? krytykuje twoj idiotyzm sam sie opisales poprosiles o rade wiec mam rpawo. nic ci do tego co ja robie i czy ktos ze mna wytrzymal dluzej niz z toba czy nie. v "inteligentnego i obytego .....również ciekawego życia i podróżującego, mającego sporo zainteresowań">>to jest coś co pisałeś o sobie wiec chcialem ci uzmyślowić że tak to jak i inne rzeczy to twoje subiektywne pojecie bo rzeczywistosc okiem obserwatora jest inna i jestes niezbyt inteligentnym egoistą bez emocji z ktorym moim skromnym zdaniem nikt za wyjatkiem materialiski nie wytrzyma. pytales odpowiedzailem nie napisales ze odpowiadac moga podobni tobie bo obawiam sie ze ciezkoby wtedy bylo aby ktos mogl odpowiedziec bo takich ludzi jak ty jest niewielu i nie mam na mysli tu twego intelektu czy podrozniczych zainteresowan :D i ciekawego korpozycia a zupelnie cos innego. zwłaszcza ten podroznik po podobnych kulturahc mnie bawi powiem szczerze :D patrzacy na to jaki ruch jest w danym kraju wszak to najwazniejsze :D

tak lubie siedziec tam gdzie mnie wypraszaja taka przekorna natura bo kim ty jestes aby mnie wyrzucac :D nie jestem przyzwyczjony do wydawania mi polecen i strasznie mnie to irytuje jak ktos probuje.

ekonomista ze stałymi dochodami to cos zbliżonego do sczytywacza wskaźników w samochodzie. sczytuje analizuje porównuje koreluje a i tak tylko przeeszkadza kierowcy szcczególnie kiedy twierdzi, że zderzenie z drzewem jest tożsame z postojem na czerwonych światłach co wynika ze wskazań przyrządów:D

nie "jaki ruch jest w danym kraju" tylko jakie ZASADY panuja na drodze. Na Filipinach jest tak, ze wyprzedzajacy albo wjezdzajacy na twoj pas trabia, zeby "dac znac" innym uczestnikom ruchu, ze wjezdzaja na twoj pas. u nas jest na odwrot i to jest normalne. tam jest dziko troche pod tym wzgledem. widac ze znasz filipiny tylko z jakiegos podrecznika, a sam nigdy tam nie byles. ja tez nie bylem, ale byl znajomy, pokazywal filmy... a wiecej na nic ci juz nie odpowiem, bo wydaje ci sie tylko, ze taki elokwentny jestes, bo masz troche wiedzy z prawa cywilnego, ktorej ja nie mam. moze podyskutujemy o wspolczynnikach korelacji w R? albo o analizie numerycznej w Pythonie? a nie, zapomnialem, ty tylko Visual basicKa znasz ;) na razie, trzymaj sie. na zadna wypowiedz od ciebie juz nie odpisze. musisz isc gdzies indziej bo juz mnie nie sprowokujesz :)

trzymają takich kretynów w różnych instytucjach finansowych żeby było kogo wsadzic jak otpiertolą jjakiś przekręt. wyjatkowo durny gatunek. sam zarobić nie potrafi wie tylko jak to zrobic:D ciężki przypadek aczkolwiek dobrze płatny z tego samego powodu , który podałem na początku. sami ekonomiści nie maja pojęcia o ekonomi mają jedynie wjepane w łeb fałszywe zależności oraz kilka ciekawych eufemizmów na bankructwo i katastrofe gospodarczą/ podejrzewam, że w trakcie nauki stawiaja ich na głowach bo przeważnie wszystko im sie jawi jako odwrócone do góry nogami jak już ich przywrócą do pozyccji stojącej:D

to super że był znajomy i pokazywał filmy o tym dzikim kraju gdzie samochody trąbią a z dzipnejów (wiem jak się pisze) uprowadzają białasów bo o tym też zapewne mówił i o trzesieniach ziemi oraz tajfunach .co jeszcze ci powiedzial ? ze w manili jest najwieksze centrum handlowe na swiecie czy jeszcze jakies fantastyczne rzeczy wiesz jak o tym trąbieniu ktore cie tak rpzeraza :D swoja droga odwazny jestes skoro chciales tam samochodem jezdzic po tych 7 tysiacach wysp. nie wspomnial ile loty kosztuja ja ci moge powiedziec :D spoko mogę pogadać o filipinach albo o jakimś innym kraju(ciekawym czyli z inną kulturą) bo nie będzie to czas stracony.

znam kilku ekonomistów i każdy z nich nawet przypiekany i ćwiartowany będzie twierdził, że obecny system finansowy to najwieksze dobrodziejsteo dla ludkosci od czasu wynalezienia kanibalizmu

"moze podyskutujemy o wspolczynnikach korelacji w R? albo o analizie numerycznej w Pythonie?" xxx a może podyskutujemy o wpływie prędkosciomierza na skrzynie biegów?:D

jakbyś sie zapytał ekonomisty czym sie zajmuje jego firma to by odpowiedział, ze generacją wykresów zysku i korelowaniem ich z trendami na rynkach finansowych