Ponad 1,5 roczny związek i brak seksu

Mam 20 lat, mój chłopak 25. Kocham go, jednakże boję się rozpocząć współżycia. On twierdzi,że nie miał innych przede mną.Mam barierę - wiele razy próbowaliśmy, nie moge sie rozluźnic żeby chociażby wszedł we mnie.... Facet jest zirytowany, każda nasza kłótnia jest o to samo.Im bardziej on zaczyna mnie dotykać i próbować dobierać się do mnie , tym bardziej ja się wkurzam i go odpycham. Chciałabym czuć komfort, nie bac się czy ktoś wejdzie czy nie, mu to zwisa. Rozmawialiśmy o hotelu jakiś czas temu, ale on niedawno stwierdził,że po co ma płacić za hotel skoro do tej pory mu "nie dałam" to znowu mu i tak nie dama kase będziemy tracic.... Pomóżcie :( Dodam,że pieszczoty sprawiają mi przyjemność, bez problemu dochodzę, ufam mu.

Podczas seksu myśl o karierze Schwarzeneggera. To zajmie Ci myśli, i nawet nie zauważysz, jak Twój chłoptaś będzie Cię "zapinał"

Co za idiota.:O no tak jak zapłaci za hotel to masz mu dać.:O ok może czuć się zirytowany, ale nie powinien tak mówić i Cię traktować.

seks bez ślubu to grzech a jeśli jesteś niewierząca to wiedz że seks jeśli nie prowadzi do zapłodnienia i w konsekwencji poczęcia dzieci nie ma pod względem biologicznym sensu, natura sprawiła że seks jest przyjemny po to by zachęcić zwierzęta do kopulacji, ale nie chodzi o kopulację i przyjemność tylko o potomstwo..... tak że dajcie se spokój chyba że planujecie mieć potomstwo

I zastanów się dlaczego masz barierę??? Może to jednak nie ten-nie czujesz się z nim bezpiecznie i dlatego nie potrafisz sie rozluźnić..

"Chciałabym czuć komfort, nie bac się czy ktoś wejdzie czy nie, mu to zwisa" serio chcesz być z takim chłopakiem? Skoro nie zwraca uwagi na ciebie tylko na to żeby wsadzić to się nie zdziw jak po wszystkim sobie ucieknie. Bo jak widać jemu nie zależy na tobie tylko na seksie...

Kiedys w szkole próbowałam to zrobic z kolega z klasy, ale tak się zdenerwowałam, że puściłam głośnego bąka, on się wkurzył i wszystko rozgadał i potem cała szkoła się ze mnie śmiała :(

Powyższa odpowiedź nie była moje więc dziękuje za takie żarty - jeśli ktoś nie ma nic mądrego do powiedzenia na temat :) Rozumiem jego irytację i w ogóle , czasem się zastanawiam czy głupie teksty (bo nie powinien tak sie zachowywac) to nie wynika z tego całego - no niezaspokojenia.... Mówi ,że ile można czekać na dziewczynę, mi z jednej strony jest przykro że go nie zaspokajam, a z drugiej nie jest to dla mnie łatwe :/

Zrób tak jak pisałem, z tym Schwarzeneggerem. Albo spróbuj ułożyć jakieś matematyczne równanie. Albo niech Cię z zaskoczenia weźmie. Chodź po domu nago i często się schylaj. A on znienacka ci wsadzi. I nawet nie będziesz miała czasu, żeby się spiąć. Choć istnieje ryzyko, że zaciśniesz, jak on bedzie w. Wtedy to będzie zabawa.

Szczerze mówiąc to nawet ja-a dziewicą nie jestem:D:P nie lubiłam z byłym "umawiać sie" na seks szczególnie na początku...nie lubię się spinać-czuć jakiejś presji...najlepiej jest spontanicznie że mamy sie spotkać i nagle poczujemy że mamy ochote sie kochać. Nie lubie sie na nic nastawiać bo może sie okazać że np. on miał bardzo ciężki i stresujący dzień, mi też się odechciało bo coś tam i wychodzi przeciętnie.:P od razu nie spodobało mi się to jak cie traktuje. Moim zdaniem niezbyt szanuje twoje uczucia. Nawet jeśli bardzo tego chce i jest zniecierpliwiony to wydaje mi się że raczej to on jest winny tej sytuacji. Jeśli wie że się spinasz itp to powinien ci zapewnić komfortowe warunki, dać trochę czułości i nie naciskać-bo to daje odwrotny efekt i stresuje... to powinno wyjść w miarę naturalnie...

good girl gone bad Sporo w tym prawdy co piszesz, chciałam zawsze żeby było to jakoś spontanicznie ale z głową, aby był komfort i nie na szybcika... Co mnie wkurza - mój chlopak nie chce ze mna nigdzie jeździć, nie chce nic robić tylko by leżał na łóżku i mnie macał... Gdzie miejsce na spontaniczność skoro on tylko po wejsciu do mojego mieszkania widzi łóżko i mnie obok? To bezsensu... juz nie wiem czy to jest brakiem seksu spowodowane czy czym bo wcześniej tak nie było :/ Można powiedzieć seks oddala mnie od niego.

Gdyby cię kochał to by szanował twoje zdanie i zadbał o to żebyś czuła się bezpiecznie a nie myśli że to takie proste się przełamać. Jemu w głowie chodzi tylko jedno to w sumie nie ma się co dziwić. Gdzie tu szacunek i zrozumienie? To że nie jest zaspokojony w ogóle go nie usprawiedliwia i tak wyobrażasz sobie życie? Coś się stało, nie możecie uprawiać seksu a on traktuje cię bez szacunku? Nie potrafi obchodzić się z kobietą takie jest moje zdanie.

" mój chlopak nie chce ze mna nigdzie jeździć, nie chce nic robić tylko by leżał na łóżku i mnie macał... Gdzie miejsce na spontaniczność skoro on tylko po wejsciu do mojego mieszkania widzi łóżko i mnie obok" i to jest problem. :O jesteście młodzi-powinniście spędzać ze sobą czas, gdzieś wychodzić... on nie traktuje cie dobrze i moim zdaniem to twój chłopak jest winny tej sytuacji.

ale mój chłopak zwrócił na mnie uwagę, nie będę ukrywał ze nie grzesze urodą a piersi mam mikroskopijne i krzywe nogi :( Więc muszę go jakoś trzymać przy sobie

antyseks33 dziś zerwij z nim to jakiś *****cz a nie facet.

Jesteście 1.5 roku razem. Chłopak ma anielska cierpliwość.

to jak dla niego wazniejszy jest seks to zerwij z nim. KAżdy normalny facet dba o swoją drugą połówkę.