Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brat ma pretensje, że ja z siostrą dostałyśmy od rodziców wszystko, a on nic.

Polecane posty

Gość gość
CHŁOPAK PRACUJE! W przeciwieństwie do Was co moczycie pipy na kafeterii. i Właśnie jakby chłopaczek był leniwy, poszedł by na jakikolwiek bzdurny kurs, jakiekolwiek pseudoszkołę policealną i by kasę od rodziców wysysał. A on poszedł do pracy i chce się ustatkować. Faktycznie, leń do kwadratu :D Odezwały się kwoki. Swoimi teściowymi się zajmijcie, bo im to świetnie do portfela potraficie zaglądać, a Wasi rodzice zawsze świeci. Cóż, jak widać są "rodzice" i rodzice. Od dawna to wiadomo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mówi się, jak to cudownie mieć rodzeństwo. Ja tam w moim najbliższym otoczeniu mam właśnie takie przypadki, co Was - jedno do drugiego ma pretensje o względy u rodziców, a przede wszystkim o pieniądze rodziców, zwłaszcza jak jest mało do podziału (np. kto dostanie mieszkanie - klasyk)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak tak wielce pracuje, to niech sobie kupi mieszkanie! w koncu zarabia i w przyszlosci bez wyksztalcenia i bez szkoly na pewno bedzie z niego wielki pan! rodzice powiedzieli: albo sie uczysz i ci pomagamy ..albo idziesz do pracy. No to on wybral: poszedl do pracy...Poszedl pracowac- rodzice nie musza mu dawac pieniedzy.Proste. Taka byla umowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z ogólnego
Autorko jesteś podła suka i obstawiam że twoja siostrunia zadzierająca nosa lekareczka od siedmiu boleści taka sama szmata a wasi rodzice to pazerne kur/wy. Żal tylko chłopaka bo nie zasłużył na taką rodzinę. Starzy sami ledwie mają 6 klas podstawówki bo o gimnazjum się nawet nie otarli bo pewnie mamunia już pewno z brzuchem chodziła a się bawią w nauczycieli życia. Żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widać w tej umowie realnej troski i miłości do dziecka nie było. Było za to pragnienia posiadania trojga dzieci na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak widać rodzicielstwo dla niektórych to są umowy, rozkazy i stawianie na swoim. A nie wychowanie, miłość i wsparcie, także w decyzjach z którymi nie do końca się zgadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś kobieto przecież dziewczyna pisała, że on nie chce nawet kursu zawodowego zrobić jedynie pyskuje i olał szkołę. Ile popracuje w tej pizzeryjce? to jest praca na chwilę dla młodziaka, a co potem kto go weźmie z niepełnym średnim i bez zawodu? Ja bym takiemu złamanego grosza nie dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tyłkach si poprzewracało wam! Od zawsze wszystko miałyście. Ja z bratem odkąd musielismy radzić sobie sami,w domu nie było kolorowo, było od 1 do 1, jak poszłam do technikum sama sobie zarabiałam dorywczo na własne potrzeby, żeby odciążyć rodziców, nie pomyślałabym by brać od matki, która nawet na swoje potrzeby nie miała pieniedzy. Tak z bratem nauczylismy sie samodzielnosci, studiów nie mamy, skonczone technika, on informatyczne, ja gastronomiczne i dobrze nam sie wiedzie, rodzicom pomagamy, pretensji do nikogo nie mamy. A wy wszystko na tacy podane. Brat pewnie myślał, że uda mu sie siedziec w domu na garnuszku mamusi i bedzie dostawal kieszonkowe na swoje potrzeby. Sam zdecydował, na studia nie idzie, też bym lenia nie utrzymywała. Sam wybrał, wiedział jaki jest układ. Macie szczescie, ze rodzice wam funduja studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo jak widać rodzicielstwo dla niektórych to są umowy, rozkazy i stawianie na swoim. A nie wychowanie, miłość i wsparcie, także w decyzjach z którymi nie do końca się zgadzają. xxx Ło borze, Ło jeżu jaki dramat robisz babo :o no wybacz ale jakby mi 19 latek pyskował i taki numer wywinął, że matury nie zdał, nie chce poprawić, nic nie chce sensownego w kierunku zawodu zrobić to też nie zgrywałabym dobrotliwej mamusi sypiącej kasą. Pewnie użalajmy się nad 19 letnim szczylem jaki on biedny i wspaniały. Juz wam mamuśki całkiem na łeb padło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bylo milosci i troski? nie dopisuj sobie historii... Wlasnie rodzice sie troszcza- o dobry start ich dzieci ! Rodzice chcieli oplacic dzieciom studia, by potem mialy lepiej w zyciu ..jesli by ich nie kochali- to ta kase mogliby sobie wydawac na swoje przyjemnosci. A synkowi cos odwalilo...chce pieniadze-ale nic nie daje w zamian!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brat pewnie myślał, że uda mu sie siedziec w domu na garnuszku mamusi i bedzie dostawal kieszonkowe na swoje potrzeby. x OTÓŻ TO ze wszystkim się zgadzam co napisałas ale ztym zdaniem najbardziej, ja też tak to odbieram. ale matki teresy i obrończynie uciśnionych, ofiarę z niego robią, ofiare złych rodziców. Och jacy okrutni rodzice. No litości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakich czasach wy żyjecie? W jakich wiochach się wychowałyście, że uznajecie, studia za jakikolwiek dobry start? Prócz medycyny NIE MA STUDIÓW zapewniających większą płacę itd. A i w przypadku medycyny "złote lata" zaczynają się dobre parę lat po studiach. To już nie te czasy. Ciekawie ile z Was polazło na jakieś politologie itp. " bo studia, bo wyższe wykształcenie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz to widze, jak dajesz synkowi pieniazki na mieszkanie- pyskujacemu nastolatkowi, ktory nie chce skonczyc szkoly... oczywiscie dajesz mu z usmiechem cala gotowke do raczki, JASNE :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie w ten sposób rodzice skłócają rodzeństwo. Ich już nie będzie na świecie, a rodzeństwo dalej będzie się żarło. Skoro pomogli córkom, powinni też pomóc synowi. Nie musi on iść na studia, bo facet teraz szybciej po zawodówce znajdzie pracę, niż po studiach. Chyba, że to politechnika jakaś lepsza, ale nie każdy ma głowę na takie studia. A pomoc w zakupie mieszkania to dobre rozwiązanie i moim zdaniem sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:36 a jak ta pomoc w zakupie mieszkania miałaby wyglądac twoim zdaniem skoro oni nie mają fizycznie 60 tysięcy, a szczyl ma 19 lat i zarabia 1000zł? ktoś mu kredyt da, a z czego on to utrzyma w ogóle? a może ich rodzice mają wziąć kredyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem matką, mam 2 dzieci. Nie wyobrażam sobie sytuacji gdy dziecko olewa szkołe, rezygnuje z jakiegokolwiek zawodu/ wykształcenia licząc na to że będę go utrzymywała. Pyskujące, nie uczące się... do pracy i dziękuję. Jest dorosły- miał wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak już widze jak wasze dziecko ma 19 lat, pyskuje, nie chce się uczyć, nie ma matury, nie chce robić zawodu, a wy nie mając takich pieniędzy sprzedajecie nerkę żeby mu dać kasiorę, bo starsze jest na studiach więc drugiemu się też NALEŻY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytałam,czy jeszcze rodzice Wam pomagają z ciekawości i dla lepszego poznania sytuacji. Ja też uważam, że Twój brat miał pomysł na lekkie życie na garnuszku mamusi. Trochę mu się plany pokrzyżowały i dlatego takiego asa z rękawa wyjął jak to, że Wam pomogli. Przy okazji odwołał się do sumienia rodziców. Gówniarz. Oby mu szybko przeszło i nie zaprzepaścił szansy na lepszy start. Bzdurą jest co piszesz gościu o studiach wyższych. Może o wysokości zarobków nie świadczą, przynajmniej nie zawsze, ale pieniądze to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że nie mam rodzeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w czym tu komu rodzeństwo zawiniło? rodzice mieli zasady i tyle. chłopak ma focha do sióstr tak naprawdę o nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos napisała, że rodzice mają odkładać te pieniądze na konto oszczędnościowe, spoko, ale młody w takim razie od tego momentu niech utrzymuje się sam i dokłada do czynszu. Strasznie się czyta ten watek, straszne jest to, ze ludzie w dzisiejszych czasach wszystko przeliczają na pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bratu się należy i koniec, a ty autorko zamknij pysk. Był taki przypadek, że dorosły syn pozwał rodziców za złe traktowanie i wygrał. Nie zdziwiłabym się gdyby twój brat zrobił to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brat nie ma prawa do żadnej pomocy - bo o formie tej pomocy decydują rodzice. Prawo tez się zmieniło - i brat nie ma prawa nawet do alimentów, bo w obecnych przepisach nie ma takich podstaw. Nic dziwnego, że rodzice starają się siłowo zmotywować głupka do zakończenia edukacji na poziomie, który umożliwi mu w przyszłości normalne życie. Z niepełnym średnim będzie robił karierę jako popychadło. Gówniarz domaga się, żeby mieć wszystko podane na tacy, no hello... Nawet gdyby przykładowo wypłacili mu teraz 60 tys. to co z tego? na mieszkanie nie wystarczy, mają patrzeć jak za to imprezuje? oferują mu możliwość opłacenia kursów, szkoły itd. Może brać, albo strzelić focha i sam się utrzymywać. Im szybciej zmądrzeje, tym lepiej dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z 19.15... dlaczego odzywasz sie do autorki w ten sposob..? do ludzi na ulicy tez tak mowisz? zero kultury osobistej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice chcieli placic mu za nauke- on nie chcial...to niech zyje tak jak chce- za wlasne pieniadze. A nie oczekuje mieszkania od rodzicow -argumentujac, ze dla siostr rodzice wydali pieniadze. Jakby sie uczyl, to tez by na niego wydali. Nie chce? Wolna droga-tylko sam zarob na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w domu panuje ta sama reguła - uczysz sie, to rodzice placa i mozemy z nimi mieszkac, ale jak sie nie uczysz to trzeba isc do pracy i szybko sie wyprowadzic ja nie jestem omnibusem na studia sie nie nadaje wiec chociaz poszlam do szkoly policealnej na technika elektroradiologa, zeby miec jakis zawod niz tylko wyksztalcenie srednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego my mamy 1 dziecko, pomożemy mu bez względu na zdolności do nauki, jego wady i zalety itd. jak się ma dzieci to się dzieli równo, a tak to się dzieli na lepsze i gorsze. wasz brat nie musi kiedyś opiekować się rodzicami też może uznać że wg jego widzimisię są gorsi i nie zasługują na pomoc jestem po stronie brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem po stronie rodziców nie mają pieniędzy na takie rzeczy typu że dadzą a on to wszystko prze/pi/er/doli, daja na nauke żeby dzieciom zapewnić start w życiu bo to jeszcze mogą zrobic i daja do tej pory az skoncza nauke bo potem dziecko idzie do pracy potem ma wlasne mieszkanie i rodzine taka jest kolejnosc, ale jak dadzą te 60tyś bratu na mieszkanie to jak on niby bedzie je splacil skoro zarabia 1000zł? kiedys tez jak ludzie nie konczyli szkol to chodzili do pracy pomagali rodzicom a potem szli na swoje, rodzic pomaga do momentu ukonczenia nauki przez dziecko potem staje sie ono dorosle i samo na siebie zarabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieliśmy w klasie taką pannę . Ona nie uczyła się zawaliła maturę szlajała sie na lewo i prawo w końcu wpadła z jakimś pid/dusiem podobnym do niej. Rodzicie i ją i dziecko utrzymywali potem przez 2 lata (rodzeństwo albo się uczyło albo pracowało od 19 r.ż ) po czym WYGONILI pannę do roboty grożąc odebraniem praw rodzicielskich nad jej córką .Ona jak gdyby nic niby naińczyła mala ale w głowie tylko kosmetyki lustereczko i modne ciuchy . Przeżyła szok ale sie im podporządkowała . Tylko na dobre jej ta terapia wyszła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te które są po stronie brata mają jakieś mózgowe zaćmienie, że nie widzą wyraźniej dysfunkcji u tego rozkapryszonego gnojka, który kasę chce tak na prawdę na nic, no bo nie rozśmieszajcie mnie :o nawet jak rodzice wydłubią te pieniądze to co on za to kupi? Jakie mieszkanie? chyba 10m2 z grzybem na ścianie, piecem kaflowym bez instalacji i sanitariatów, a podatek? a opłata notarialna? a z czego to wyremontuje i utrzyma? z tego tysiaka? Gnojek ma 19 lat i stawia warunki jakby mu się wszystko NALEŻAŁO za nic. Siostry jednak zapracowały na te pieniądze. Ode mnie co najwyżej w pysk mógłby dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×