Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na spacerze ugryzł mnie szczeniak! Czy mógł zarazić mnie wscieklizna?

Polecane posty

Gość gość

2.5 miesiąca, bardzo ostre ząbki, przegryzl mi skore,ale nie martwilam sie, bo mój tak samo gryzł.teraz jestem w domu i chce mi się wymiotowac,mama mowi,ze taki mlody pies moglbyc nieszczepiony! Czy moglam sie zarazic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz tego psa? Żyje? Jeśli tak można założyć, że nie ma wścieklizny bo od pojawienia się wirusa w ślinie zwierzęcia do jego śmierci mija maksymalnie 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytaj lekarzy a nie osoby w nie ktore wiedza o tym tyle co ty wscieklizna jest calkowicie nieuleczalna wiec lepiej odszukac wlascicieli psa i sie zapytac o szczepienia, albo profilaktycznie ty sie zaszczep, akle po konsultacji z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 12.15 Sczepienie po takim czasie to musztarda po obiedzie, pierwszą dawkę szczepionki przyjmuje się najpóźniej 48h po ugryzieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten pies chyba nie ma wsciekliznh, bawił się na spacere z moim ale może jest nosicielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Profilaktycznie to się może zaszczepić na przyszłość, gdy mowa o ugryzieniu sprzed ponad 2 miesięcy to jeśli pies był wściekły to szczepionka już nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać że tym chorym kraju jest coraz więcej durni.Nie dziwota że kto mądrzejszy dyma was ile wlezie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zs tlumoki. Nie ma w polsce wściekłych psów, a na pewno nie szczeniak. Skąd on niby miałby mieć wściekliźnę? Chodziliscie na biologię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy się bawił? Teraz czy 2,5 miesiąca temu? Jeśli 2 miesiące temu ugryzł cię i jeszcze żyje to znaczy, że nie ma wścieklizny bo gdyby miał to zdechnąłby w przeciągu 12 dni. Jeśli nie masz wścieklizny to powinnaś się zaszczepić na przyszłość, zastrzyki nie są już takie bolesne jaki kiedyś, w sumie to 6 dawek. Jeśli masz wściekliznę to pozostaje tylko uregulowanie swoich spraw bo umrzesz i w tym momencie na leczenie i tak jest za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, chodziliśmy na biologię i wiemy, że pies jeśli nie był szczepiony mógł się zarazić nawet na spacerze gdy niepilnowany wałęsał się po lesie. Wiem też że ostatni śmiertelny dla człowieka przypadek wścieklizny w Polsce miał miejsce po ugryzieniu w palec przez własnego kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurfa przeciez to ten psiur mial 2.5 miesiaca a niie ze pogryzl ja 2.5 miesiaca temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mnie ugryzł 2 godziny temu. Skąd ma mieć wściekliznę? A no mieszkamy blisko lasu,sa odchody dzikich dzikow,lisow,wilkow i saren, szczeniak mógł to zjeść i złapać wscieklizne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby nie net,nie wiedziałbym że tyle durni jest na swiecie! :D Same zblazowane magisterki z bezwartościowymi dyplomami którymi mogą się podetrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powinna zażądac od właściciela psa książeczki szczepień i jeśli nie był szczepiony to iść do szpitala i sama się zaszczepić byle jak najszybciej. Tak wszyscy mówią, że ten problem nie istnieje a to nieprawda, wścieklizna występuje w Polsce i można to sprawdzić na stronach inspekcji weterynaryjnej w swoim regionie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niedowiarków: W 2013 r. stwierdzono 204 przypadki u zwierząt, w tym 162 u zwierząt wolno żyjących, z czego 136 u lisów. W 2013 r. najwięcej przypadków wścieklizny zanotowano w województwie małopolskim (58) i podkarpackim (121). W 2014 r. do końca lutego stwierdzono 23 przypadki wścieklizny w województwie małopolskim, 3 przypadki w województwie podkarpackim i po jednym przypadku w województwie świętokrzyskim oraz lubelskim. http://dokumenty.rcl.gov.pl/D2015000001501.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile wściekłych psów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wścieklizna z odchodów? O ludzie..... do szkoły!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już się nie czepiaj tych odchodów, dziewczyna nie wie jak się można zarazić, pewnie tak samo jak ty. W lesie pies może się zarazić np. od lisa, zamiast powiedzieć coś sensownego bagatelizujesz zagrożenie. W zeszłym miesiącu odnotowano w Polsce 5 przypadków wścieklizny, w tym jeden u kota, w listopadzie - 12, w październiku - 11, w tym u psa i kota. Wciąż twierdzisz, że w Polsce nie ma wściekłych psów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przez kontakty seksualne z dzikimi zwierzętami zwierzę domowe się może zarazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×