Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co zrobić w sytuacji gdy nie zostal wydany paragon

Polecane posty

Gość gość
a jaki to był sklep? tzn. z jakimi artykułami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze ja tez mam k***a rodzine i wiaze koniec z konciem? jesli juz abstrahujac, od tego co mi sie, jako klientowi po prostu należy i od obowiązkow sprzedawcy... to też mogę sobie przywołać na argumenty różne patologie. byc moze dla mnie kilkanascie zloty to duzo i jak kupie zgnila puszke fasoli, to potem moja rodzina nie ma co jest, a ja nie mam na jakiej podstawie tej fasoli wymienic? a co jesli maz mnie n*******la jesli sie z nim nie rozlicze co do zlotowi? krwa mac co za argumentacja... nie mam prawa domagac sie paragonu, bo sprzedawca moze wiaze koniec z koncem i ma rodzine.. ja j***e, jak kupujesz mikrofale, to tez sie nie domagaj paragonu, bo przeciez sprzedawca moze miec trudna sytuacje i rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym z jakiej pały przyszło ci do glowy, ze jak nie kupuje odkurzacza czy pralki, to w sklepie wydaje kilka czy kilkanascie zlotych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kupił,poszedł a potem wraca że nie dostał paragonu. Kabaret smiech.gif Czemu przy kasie nie spytałeś o paragon? " bez komentarza.. co za zjeb... Ile razy mam pisać w kółko to samo, że od kasy nie odeszłam? Tłumaczę po raz ostatni: Pani POLICZYŁA, podała kwote do zapłacenia, ZAPŁACIŁAM.. i w tym momencie spodziewałam się, że dostanę paragon, a paragonu nie otrzymałam i babka paliła głupa. I skad wiecie czy ktos np nie zyje z renty, sam nie jest w trudnej sytuacji i paragon jest mu chociazby po to potrzebny, zeby zareklamować żywność? Dla niektórych 5 zł ma znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""Kupił,poszedł a potem wraca że nie dostał paragonu. Kabaret smiech.gif Czemu przy kasie nie spytałeś o paragon? " -no oczywiscie debilu, bo o paragon spytałam w pobliskim parku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze to grzeczniej trochę się wyrażaj, a po drugie to naucz się pisać składnie bo te wypociny twoje to taki bełkot ,że nic nie można zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
reklamować żywność? to ty nie widzisz, co kupujesz, czy nie jest nieświeże czy zepsute? nie sprawdzasz w sklepie dat na opakowaniu tylko w domu po zakupie? a może jesteś niewidoma ,to jeszcze zrozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypominasz mi moją ciotkę, która kiedyś poszła do sklepu reklamować ziemniaki bo w reklamówce znalazły się ze trzy nadpsute

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bełkot kapusia :P Często w małych sklepikach jest duży ruch, klienci nie biorą paragonów i kasjerki odruchowo je do kosza wyrzucają. Nie raz to widziałam i wcale oszustwa skarbowego popełnionego nie było. Masz prawo do paragonu, ale nie masz prawa oskarżać innych o oszustwa. Zwróć uwagę kobiecie, na paragon w czasie płacenia. Też tak robię np. w piekarni, gdy idę potem na dalsze zakupy do spożywczego. A kapusiów... W MORDĘ LAĆ :p :p :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, sprzedawca musi ci wydać paragon,więc możesz to zgłosić do skarbówki , jeśli to ci ulży i poczujesz się z tym lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lo k***a! Co za polgowek! Pilnuj na przyszlosc zeby ci dawali ten z****** paragon! Nie dziwie sie ze kasjerki odruchowo wyrzucaja paragon bo gro ludzi go poprostu nie bierze( w tym ja tez). A ty jestes taka idealna pewnie i nie zdarzaja ci sie wtopy! Kurwa co za glupie ludziska!robic z igly widly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"reklamować żywność? to ty nie widzisz, co kupujesz, czy nie jest nieświeże czy zepsute? nie sprawdzasz w sklepie dat na opakowaniu tylko w domu po zakupie? a może jesteś niewidoma ,to jeszcze zrozumiem... " ostatnio w sklepie kupiłam w promocji ćwiartkę z kurczaka, która powinna kosztować ok. 1,50zł, a na kasie została nabita cena 11zł.. kupiłam jednoczesnie kilkadziesiąt innych produktów, więc nie zorientowałam się, od razu przy kasie tylko dopiero w domu i na podstawie paragonu poszłam złożyc REKLAMACJĘ. jak to trzeba miec ograniczoną wyobraznię, zeby sądzić, że reklamuje się jedynie żywność zepsutą.. swoją drogą, co jesli zywność była zapakowana i dopiero po otworzeniu mogę stwierdzić, że coś jest z nią nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co komuś paragon na dwie bułki, albo paczkę papierosów? A jak pie_dolony kapuś do US doniesie, to przyjdą na kontrolę i zawsze coś znajdą. Dlatego taki kapuś to menda i wszawica łonowa w jednym wzięte :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przypominasz mi moją ciotkę, która kiedyś poszła do sklepu reklamować ziemniaki bo w reklamówce znalazły się ze trzy nadpsute " a bo to mało razy, wracam z siata zakupów, chce gotować obiad, ledwo czasu starcza na cokolwiek i się nagle okazuje, ze musze SPECJALNIE drugi raz zapiertalać po ziemniaki.. oczywiscie ze zareklamuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ten spamer z US jest durny :p Ciekawe: jak ci uwzględnili reklamację tej ćwiartki z kurczaka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie wy te ziemniaki kupujecie? Następnym razem weź w łapę reklamówkę i pobrudź się, wybierając ładne do obierania, a nie wielką panią w sklepie udaje, a potem kwiczy w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na bazarach jakoś nikt (prawie) paragonów nie daje i jest dobrze a czasem też się wydaje tam dużo kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Masz prawo do paragonu, ale nie masz prawa oskarżać innych o oszustwa." mam prawo czuc się oszukana, jesli sprzedawca nie dal mi paragonu, do ktorego.. jak sama stwierdzasz, mam prawo. a pytanie moje bylo takie co robić w takiej sytuacji.. zwlaszcza, ze sytuacja powtarza się nagminnie. a paragon mi się należy i uj komu do tego z jakiego powodu... a przykladow namnozylam juz mase.. ze potrzebny do reklamacji, ze rownie dobrze moglam zrobic zakupy na kilkaset zł? juz nie mowiac o takich banalach, ze z kims sie potem musze z pieniedzy rozliczac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, masz rację więc biegnij teraz do US na skargę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnożysz te przykłady, bo ci PŁACĄ za spamowanie o paragonach. jesteś tą samą mendą, która ciągle pisze o paragonowej loterii. "Wcześniej kupiłam kilkadziesiąt produktów" - na dodatek jesteś DURNYM SPAMEREM BEZ WYOBRAŹNI. Niby jak te kilkadziesiąt produktów zabrałaś? Płacą ci za podjudzanie i skłócanie ludzi wszawico łonowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przykre,że ludzie mają tak ogromną chęć zemsty, nie możesz po prostu zmienić sklepu w którym wydawanie paragonu nie jest żadnym problemem, skoro jest on dla ciebie taki niezbędny? Koniecznie musisz skarżyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre ! ! ! :D :D :D Jak cię koleżanki z US przeczytają, to cię będą teraz wszawicą łonową nazywać. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, są plemiona w których w ogóle nie ma pieniędzy... albo wymiana barterowa... bez komentarza. na forum zadalam, co w swietle prawa.. mam prawo zrobic w takiej sytuacji jaka mnie spotkała.. to spotykam sie z fala idiotycznych pytan, po co mi W OGOLE paragon.. a ja musze jak debilom tlumaczyc ze paragon moze mi byc potrzebny do mnóstwa spraw.. poprzez skladanie reklamacji, poprzez rozliczanie sie z kims etc... swoja droga ciekawe, ze osoba ktora przestrzega prawa i wymaga tego samego od innych, jest okreslana mianem kapusia :D typowa polska mentalnosc, jeszcze dopiszcie, ze skoro mi sie nie podoba to mam nie robic zakupów albo z kraju wyjechac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla was to tylko paragon, a ja osobiście wolałabym, żeby osoby pokroju autorki zasiadały w polskim rządzie. Niestety w kraju dzieje jak się dzieje, bo osoby u szczytu władzy przejawiają mentalność, jak większość osób wypowiadających się tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ty chcesz to udowodnić,że paragonu nie dostałaś? chcę ci się w to bawić? to będzie bardzo trudne do udowodnienia jak nie wiem czy w ogóle możliwe, przecież sprzedawca może twierdzić,że na pewno paragon ci wydał ,że albo go zgubiłaś albo w ogóle nie wzięłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoby pokroju autorki to pozbawione zwyklego odruchu czlowieczenstwa wszawe pomioty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przewlekła wszawico łonowa :D: To, że nie widzisz różnicy, między przestrzeganiem idei prawa, a podłym donosicielstwem, typowym dla ludzi maluczkich, jest tylko dowodem na to, że słusznie koleżanki będą cię teraz w US wszawicą łonową nazywać :P. Polska od zawsze, słynęła z wyrobu dobrej kiełbasy i fałszywych dokumentów :p. Potrafiliśmy sfałszować euro, zanim jeszcze weszło oficjalnie do obiegu :D, i zrobiliśmy to tak dobrze, że gdyby nie przypadkowe odkrycie części tych pieniędzy, na dwa dni przed ich oficjalną premierą, to nikt nie byłby w stanie, odróżnić ich od oryginałów :D. Nikt tutaj nie popiera nielegalnego obrotu. My tylko rozumiemy, że czasami, z przyczyn niezależnych, klient tego nieszczęsnego paragonu do ręki nie dostaje. I wcale nie z powodu usiłowania oszustwa. Potem po zamknięciu sklepu przyjdzie do kasjerki taka gnida. Będzie błagać, by mu coś sprzedała, pomimo zamknięcia kasy, będzie dawać odliczone pieniądze. Kasjerka da mu towar, a pieniądze położy na papierku z informacją o produkcie, który trzeba wbić na kasę, następnego dnia, rankiem. Wtedy gnida z US, wyjmie legitymację i dowali biednej kasjerce, kilka tysięcy grzywny, za niewystawienie paragonu. Taka jest różnica między tym, czego ty oczekujesz, a tym, co my akceptujemy z powodów praktycznych. Zrozumiałaś wszawico łonowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty sie chociaz wysililas na przeczytanie moich wszystkich postów debilico łonowa? "biedna kasjerka, raz sie jej zdarzylo" masz jakis problem z rozumieniem tekstu czytanego czy twoj slaby mozg nie jest w stanie po prostu przemielić nowych informacji? ile razy mam powtarzać, że sytuacja z paragonem powtarza się ciągle? żeby to miało miejsce tylko jeden raz.. to faktycznie, za pierwszym razem po prostu o sytuacji szybko zapomniałam i odeszlam z usmiechem. no niestety.. ale nie został mi wydany paragon po raz drugi potem znów i tak jest w kółko. a ja przez to nie mogę np, zwrócić butelek, czy złożyć reklamacji, bo wówczas kasjerka żąda ode mnie paragonu.. KTÓREGO MI NIE WYDAJE. dla mnie to ona jest złośliwą oślicą, a nie jakas biedna kasjerka... a wy jestescie tutaj jej pokroju... napisałam w kilku postach, że sytuacja z niewydawaniem paragonu powtarza się cały czas, to jak mantre w kółko piszecie "biedna kasjerka RAZ jej się zdarzyło" no k*****. naprawde trzeba byc ostatnim debilem i miec nasrane w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a jak ty chcesz to udowodnić,że paragonu nie dostałaś? chcę ci się w to bawić? to będzie bardzo trudne do udowodnienia jak nie wiem czy w ogóle możliwe, przecież sprzedawca może twierdzić,że na pewno paragon ci wydał ,że albo go zgubiłaś albo w ogóle nie wzięłaś " idąc twoim tokiem rozumowania, jak na ulicy dostaniesz w ryj, nigdzie tego nie zglosisz, bo przeciez trudno ci bedzie udowodnic, kto to zrobil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pitolicie... Bez paragonu nie zareklamujesz czegoś, po czym twój dzieciak sraczki dostał, nie zorientujesz się, że swoje zakupy kasjerka klientom dolicza. Same kasjerki tu się chyba zebrały i japy drą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×