Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak zmieniało się nasze ciało około 30

Polecane posty

Gość gość

Też macie taki moment, że patrzycie na siebie w lustrze około 30 i widzicie te zmiany na ciele? A może to psychika? Ja zauważyłam małe pajączki na nogach. Dosłownie parę, widocznych raczej w zimie i spanikowałam. Dosłownie. Zawsze miałam zmarszczki mimiczne, zauważyłam, że się pogłębiły. W ogóle moja twarz stała się taka inna. Nie, że gorsza ale inna. No i pojawiły się zaczerwienienia na twarzy. Cycki, które kiedyś były najlepsze w klasie, dziś choć nadal sa fajne - mają tendencję do opadania i trzeba dbać. Celulit, który zawsze był teraz jakoś bardziej przeszkadza. Choć nadal jest mały na nawet mniejszy bo dobra i lepsza dieta. Eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczęły się pokazywać zmarszczki, na czole na przykład. Poza tym skóra zaczęła mi się trochę przesuszać i musiałam zacząć o nią dbać. Poza tym, trochę mi się zmienił metabolizm, łatwiej mi utrzymać stałą wagę, ale trudniej schudnąć. Poza tym, jestem 100 x ładniejsza niż jak miałam 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 31 i żadnych zmian nie zauważyłam, może oprócz opadających troche powiek, ale poza tym wszystko OK. za to psychika bardzo sie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się wydaje, że jestem ładniejsza niż wieku 16 czy 20 lat bo metodą prób i błędów doszłam do odpowiedniego koloru włosów, makijażu i dostałam taką dawkę pewności siebie. A tak przy okazji mam 28 lat i zastanawiam się czy wypada mi chodzić w bardzo krótkich spodenkach w lecie poza plażą? Wyglądam na mniej. W sumie nie zastanawiałam sie nad tym ale ciekawi mnie opinia innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 29 i też czasem nachodzą mnie takie myśli odnośnie do krótkich spodenek czy spódnic. Nie zakładam jakichś bardzo krótkich, ale i tak myślę sobie, czy w TYM WIEKU wypada :D też nie wyglądam na tyle ile mam (opinia innych), ale myślę, że w lato krótkie spodenki to nic strasznego - przecież przy 30 st. nie będę zakładać długich spodni;p co do zmian w ciele - nie zauważyłam, może poza wyraźniejszymi zmarszczkami mimicznymi, ale poza tym z twarzy ludzie dają mi 22-24 lata... no ale nie ma tego złego, może mając 40-stkę będę wyglądać na 30 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja normalnie nosze krotkie spodenki, nogi mam ladne, zobaczcie na ulicy jak 19 letnie grube krowy noszą legginsy i mini i sie nie wstydzą a nogi jak parowki. Po 50tce zaczne sie zastanawiac, co to jest 31 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×