Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Wasnie...BASEN!! swietna sprawa nie dosc ze przyjemnie to skorzyssciami po powrocie kupie karnet a ze jestem troche chytruskiem :D tak ze wykorzystam:) albo jak spojrzec z drugiej strony ile sie wydawalo kasy na "pyszne jedzenie" i napoje....ehhh brak slow;/

Witam wieczorem :-) Dziewczynki połowa domu z głowy :-) jeszcze jedna połowa i będę mogła zająć się zakupami na święta :-) chociaż nie będą tak obfite jak zawsze bo już postanowiliśmy że robimy odchudzanie święta :-) Jestem padnięta ale zadowolona :-) no i kolega był i mi przepisał antybiotyk bo jednak trzeba ostrzej potraktować to moje przeziębienie :-( tak więc na kilka dni mam taniec z głowy (dostałam oczywiście porządna bure za te okna no cóż nie bez kozery nazwałam się uparta hihi ) Basen cudna sprawa a ten areobik w wodzie hyhy boski :-)

Ja jeszcze się za oka na nie zabrałam, muszę grafik zrobić i powoli ogarniać. Basenu nie znoszę. Pływać lubię, ale w ciepłej słonej wodzie. Ja już po ćwiczeniach, YouTube w telewizornii i godzina mija jak zbicza strzelił.

No to czas na podsumowanie dnia (szału nie było bo przez nawał pracy nie do końca się kontrolowalam) 3 kanapki z wędliną 1/2 papryki , 3 bułeczki drożdżowe z serem (niestety) , ziemniaki z serkiem wiejskim , 2 pomarańcze, 2 kiwi , jogurt naturalny , garstka żurawin suszonych 4 szklanki herb owoc , 2 szklanki wody 2 kawy Sportowo Jakieś 80 m2 wypucowanych na błysk

Ja zakończyłam na 1237kcal. Nie ciągnie mnie do słodyczy, ale dzisiaj po obiedzie byłam tak strasznie głodna. Podziałała szklanka wody i szklanka soku wyciśnietego z grejpfruta. Za późno wstałam i tak mi się układają posiłki, że więcej zjeść nie mam kiedy :/. Dziewczyny, myślicie, że mi rozmiar jeden w dół zleci do 26 maja?

Witam kochane ! Ja również jestem w trakcie odchudzania , moja waga krytyczna to 90 kg . Wczoraj zaczęłam trzeci tydzień dietyZ z wagą 86.1. Dietka ułożona przez dietetyczkę , leżała u mnie w szufladzie jakiś czas :) . Poza dietą 3 razy w tygodniu rowerek stacjonarny . Nie jest łatwo ale mam nadzieję , że wytrwam . Podczytuję Was czasami i dziś postanowiłam się odezwać :) .

Dzień dobry kobietki :-) Witaj Izunia fajnie że chcesz walczyć razem z nami :-) zapraszamy i ciesze się że nas przybywa :-) U mnie dzisiaj jakoś smutno za oknami :-( ale to nic ważne że wiosną tuż tuż :-) kwitnie coraz więcej kwiatków i mam nadzieje że niedługo będzie naprawdę ślicznie :-) Ja biorę te leki i czuje się trochę lepiej :-) więc dzisiaj umyj resztę okien :-) a przynajmniej mam takie plany ;-)zobaczę jak już otworze okno :-)

witam dziewczynki, udało mi sie wydrzec 2 dni urlopu, wiec dzisiaj mam dużo załatwień na miescie, bedzie zabiegany dzień, a na jutro w planie myci eokien. Chciałąm dziisaj chociaz 4 umyć ale u nas zima w pełni, zasypało nas konkretnie w nocy i nadal pada. Życzę udanego dietkowo dnia

ogladam na tvn Z Dominiką Gwit wywiad, kurcze jaka ona znowu gruba jest, a tak była stawiana za wzór, że mozna schudnąć dużo...

alhea Uparta Ty mało jesz, cheat day Ci się należy. Ja wczoraj zjadłam mało, omlet z dwóch jajek, migdały kilka, orzechy brazylijskie dwa na obiad dwa pulpety z indyka z brokułami na kolacje zupa warzywna na wodzie ponad godzina ruchu i dzisiaj bez spadku. Iza zapraszamy. Axx totaka młoda dziewczyna z gaca centrum?

No właśnie axx też jestem w szoku :-( ale tak jest jak ktoś nastawia się na szybki efekt i jakieś diety przez duże D Ja już to przerabiałam :-( dlatego teraz nie dieta tylko zmiana sposobu jedzenia i ****** napewno nie na tępo tylko rozciągnięte w czasie :-) im wolniej chudnie my tym dłużej jesteśmy w stanie utrzymać efekty :-)

Alhea dlaczego uważasz że mało jem ? Naprawdę nie jestem głodna :-) w ciągu dnia jem tak jak mówi przysłowie Śniadanie jem jak królowa obiadem się dziele .... a na kolacje jem sałatkę z owoców z jogurtem naturalnym i to tak też żeby nie było problemów z zaparcia mi I tak w ciągu dnia jem produkty z każdej grupy bo i pieczywo (jasne bo po ciemnym mam problemy gastryczne) mięso , warzywa, owoce ,nabiał no i masło i oliwa też wiec organizm nie odczuwa głodu ani braków czegokolwiek Smażone rzeczy nie są nam niezbędne do życia a słodyczy dostarczaja mi owoce suszone a i zioła swoje robią Chciałabym jeszcze wyeliminować sól ale narazie nie potrafię i nie mam na to kreatywnego pomysłu :-) Twój jadłospis też nie jest zbyt obfity :-) ja nie ważę się w ogóle

To nie chodzi o to, aby się głodzić, tylko, aby jeść mądrze i po prostu nie wcinać rzeczy, które są kaloryczne. Ja w pierwszym miesiącu schudłam 7 kilogramów, uważam to za swój osobisty sukces. Sporo pływam, to mnie uspakaja i pomaga się zrekalsować, dodatkowo stosuję Go!Slim, jako suplement na odchudzanie. Wszystko to przynosi dobre efekty.

alhea Uparta niczego złego nie miałam na myśli, tylko to żebyś sobie nie robiła wyrzutów w związku z bułeczkami :):) Musze wykluczyć takie rzeczy na razie, jeszcze dwa miesiące i zobaczę jak wyjdą badania. Też nie jestem głodna, powinnam jeść regularnie co 3-4 godziny, nie zawsze się to udaje.

https://www.youtube.com/watch?v=uIXdoL_S4tY polecam vlog

Wiem Alhea że nie miałaś nic złego na myśli :-) ale sama musiałam sobie przeanalizować swoje posiłki :-) i jestem zadowolona :-) bo tak mogę jeść długo długo a przecież o to mi chodzi żeby było nie męczące w miarę przyjemne i możliwe przez długotrwały okres :-) Jak tak dalej pójdzie to myślę że latem wejdę w swoją wymarzoną 40 czego wszystkim życzę (oczywiście każdej jej wymarzonego rozmiaru) :-) No dobrze biorę się do roboty :-(

snily mi sie golabki:(((( i to tak autentycznie ze nawet pachnialy:(( chyba napewno jak by byly w lodowce to bym je zjadla nawet w srodku nocy hehehe ehh...zazdroszcze wam dziewczyny tych przygotowan do swiat:) ja do domku wroce dopiero po swietach i brakuje strasznie tego calego rozgardiaszu mimo ze zazwyczaj sie narzeka na swiateczne porzadki i przygotowania:) pozdrawiam

a co do dominiki faktycznie szkoda....ale to kolejny przyklad ze efekty diet Pana Gacy sa faktycznie spektakularne ale krotkotrwale musi byc dziewczynie ciezk tylko bylo szumu jak schudla i sama zaczela o tym duzo mowic i teraz co.....no przykro

Taaaak rozmiar 40:))))))))))))))) juz sa fajne ciuszki i mozna wybrac:) bylo by super tez mi sie marzy ...co ja gadal nie bylo by a BEDZIE:))

Witam dziewczyny, u mnie dziś w nocy padał śnieg.Wczoraj na basenie dostałam wycisk ale jestem zadowolana bo samej w domu mi ciężko zmusić się do ćwiczeń.Co do żywienia to musicie dziewczyny by utrzymać swoją wymarzoną wagę jeść cały czas tak jak jecie.A NIE NP.ROK TYLKO.Ja kiedyś ważyłam 90 kg i z tej wagi schudłam 20 kg w rok ale jadłam w sumie 3 lata tak samo,a potem jak zaczęłam jeść wszystko to dobułam do 107,9 kg.Cały czas teraz jem po nowemu,0 słodyczy już się wciągam w tę zmianę i nawet mi się nie chce nic słodkiego.A JESZCZE do niedawna mogłam zjeść całą czekoladę w 5 minut.NIE PODDAM SIĘ I ŻEBY NIE WIEM CO MIAŁO BYĆ NIE ZREZYGNUJĘ .

Lena nie ma czego zazdrościć :-( całe to zamieszanie wokół 2 dni świat zawsze przyprawia mnie o nerwice :-( dopiero od kilku lat podchodzę do tego ze stoickim spokojem :-) porządki traktuje jak typowe uporanie się z zimowym brudem i wiosennym ogarnięciem wszystkich "przyda sie" i innych kurzołapów a jedzenie ? No cóż mam nadzieję że uda mi się nie przesadzić i diametralnie odchudzić ten nasz tradycyjny polski stół :-) Właśnie skończyłam okna i resztę domu :-) było łatwiej niż wczoraj bo to ta połowa która jest mniej eksploatowana :-) Lena pomyśl że jak przyjedziesz to będzie już piękna ciepła wiosna i będziesz mogła już nieźle wyeksponować swoją nową figurę :-) a ta 40 w twoim przypadku będzie szybciej niż myślisz w końcu masz młodziutki ciało :-)

Uleńka z takim nastawieniem napewno ci się uda !!! Super že ćwiczysz to co ci sprawia przyjemność :-)

Podsumowanie dnia 4 kanapki z wędliną 3 ogórki kiszone,1 berlinka , 2 miseczki zupy pomidorów z makaronem , kilka żurawin suszonych , 1 pomarańcza 2 kiwi 1 jogurt naturalny 2 kawy 4 herbaty owoc , 2 szklanki wody Sportowo Kolejne 80 m2 wysprzatane (i tyle niestety ) Za to żel na celulit ( chociaż mam znikomy) i teraz siedzę jak na rozgrzanym żelazku hihi masakra !!!

Nie jesteście dzisiaj zbyt rozmowNe :-( szkoda Zrobiłam sobie listę zakupów i dań które będę robiła i wiecie co odkąd jem tak jak jem to wszystko wydaje mi się za dużo za kaloryczne i wogóre za :-( obłęd my jednak jesteśmy tak zakorzenieni w tej tradycji uginajacych się stołów że aż strach Kiedyś nasz znajomy z niemiec był u nas w czasie świąt i to właśnie wielkanocnych i wiecie co powiedział jak zobaczył nasze śniadanie świąteczne ? Że jak by oni tak obficie świętowali to w życiu by nie doszli do tego do czego doszli (co kol wiek miał na myśli ) nie rozwijaliśmy tematu bo zauważył niestosowność swojej wypowiedzi :-( ale teraz tak myślę że my żeczywiście sporo przejadamy (zwłaszcza w święta i weekendy ) przynajmniej w moim domu

Sory za błąd nie zwróciłam uwagi co ten mój tablet wyprawia :-) Czy wy też macie takie problemy że na święta idzie tyle pieniędzy ile normalnie w miesiąc by się nie wydało ? Chyba wychodzi ze mnie pyrlandia :-)

Ja dzisiaj 1480kcal, 50 minut ćwiczeń na krześle + 150 brzuszków. i jakoś wtorek przeleciał. kupiłam sobie cukierki nimm2. Dawkuję po jednym dziennie :P. W sumie taka dyscyplina mi się przyda i przygotuje na czas "po diecie" (Boooże, kiedy to będzie). Też już myślę o menu świątecznym i wymyślilam sobie wersje light warstwowej sałatki z kurczakiem :P. Trochę ma mi mama kupić owoców. Pewnie zjadę do domu na święta w następną środę. W sumie z jednej strony zaraz minie marzec i się cieszę, bo dieta, bo to tamto, a jednak muszę szybko mobilizować się do pisania i to już mnie tak nie satysfakcjonuje, że czas tak biegnie.. Weszłam na inny wątek i patrze, a dziewczyny zgubiły 10kg w miesiąc...

Hej ,dopiero co wróciłam z basenu .Fajnie było tylko mogłoby być taniej. U mnie nie ma czegoś takiego że czekam kiedy skończy się ta dieta .Zmieniam żywienie na zawsze.:) Nie chcę nigdy więcej tyle ważyć jak ważyłam.W święta nie zamierzam objadać się .Nawet ciasta nie zamierzam jeść tylko dlatego że są święta.Po prostu jak najmniej siedzieć przy stole.Lepiej na spacer pójść.Pozdrawiam:) :-)

ja wiem, że kiedy osiągnę jakąś celową wagę to na pewno nieraz skuszę się na coś słodkiego, bo nie ma szans żeby całe życie być na diecie. Grunt to się nie obżerać i ćwiczyć. Chyba :P

alhea Hej laseczki, Uparta co do świąt, nie podzielam opinii odnośnie Niemców. Patrząc na ich zakupy wydawałoby się że to dopiero bogacze, więcej niż połowy tych rzeczy nigdy do koszyka nie wkładam. Na święta zawsze wydaję dużo duzo więcej niż normalnie, ale to wiadomo chce się przygotować i coś innego no i więcej, bo przecież zawsze ktoś jest. Jedzenie też zawsze dzieci dostają, jak ciasto zostanie to mrożę. Zawsze tak sobie tłumaczę że wcale mi nie wychodzi drożej niż gdybym miała wyjechać na swięta.

alhea Waga gdzie dziewczyny tyle zgubiły? Żeby nie było jak z Dominiką. Ulcia podzielam Twoje zdanie nt świat! Ale ciasto zamierzam zjeść , kawałek sennika do kawy. Aż tak nie będę restrykcyjna,miałam już swięta, że jadłam jedzenie z pudełka .