Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani Bernadett

Chciałabym a boję się.

Polecane posty

Gość Pani Bernadett
Dobrze mi się Was czyta;) Nie ma to jak poczucie humoru, a jak widzicie, dystan do siebie mam ogromny.:) Zdradzę, nie zdradzę, tak jak określił Pan Smof powinno się to pomiędzy mną a mężem odgrywać. Mamy po 29 lat. Życie przed nami. Od 9lat niemalże razem. No kto by się nie znudził :D Wymagająca żona, jesteś swietna, Twój mąż jest na pewno super gościem. Powodzenia:) Ps. Chcę zdradzić, kiedyś na pewno to zrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tylko wyrwane drzwi w kabinie prysznicowej... No i to cholerne łóżko z Ikei :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNatemat
Moja żona to piękna i seksowna kobieta. Każdy facet zazdrości mi takiej kobiety. Tylko atrakcyjność nie zawsze idzie w parze że z ogniem w łóżku. Mimo że oboje są całkiem, całkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernadett- dzięki :-) i Tobie też :-) w którąkolwiek stronę by to nie poszło :-) Odnośnie tej zdrady, to zdradzisz bo jest jak jest czy w ramach eksperynentu? Wiesz i mnie czasem dopadaja takie myśli, tyle pokus dookola :-) Może też wygra u mnie totalne zezwierzecenie i zdradzę ot tak dla sportu i funu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadera69
Pani Bernadett, a jestes gotowa poniesc wszystkie ewentualne skutki zdrady? Zastanawialas sie nad tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Bernadett
Kurczę, ale poważnie cieszę się, ze jesteście zadowoleni. To widać, kiedy Was czytam.:) Pielegnujcie to. Eksperymentujcie, cholera seks jest dla ludzi przecież (może nie dla mnie:D) ale dla Was z pewnością:) Błędny gościu A co masz na mysli pisząc umiar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z glupszych moich pomysłów, to np szybki sex w trakcie tej wigili ( wstalismy na chwilę od stołu, że niby idziemy zapakować jeden prezent, bo za zapomnieliśmy) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Bernadett
Zupełnie na temat, Napisałeś wcześniej, ze mąż się mną znudził. Być może, nie neguje tego. Wiem, ze ma inny typ kobiet, jestem przeciwieństwem, mogę jemu się nie podobać. Napisałam gdzieś wcześniej, on chciał ślubu, ja, no niekoniecznie. Zgodziłem się, bo myślałam, ze będzie super. Teraz mogę być sama sobie winna. Może za duzo my kobiety wymagamy od mężczyzn. Nie no. To mnie przerasta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oksy- ostatnia wigilia powiadasz? Niedawno Psuj się zastanawiał czy przypadkiem nie jestem jego kobietą, a teraz ja czy tyś nie mój ślubny :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Bernadett
Wadera69. (Tylko mi się kojarzy z pozycja?:D) Nie zdradzilam nigdy to nie wiem, nie mam pojęcia co może się wydarzyć po zdradzie. Może odżyje , moze dobije gwoździa i spokój :) Nie spróbuję nie zobaczę , jak ten kto nie zaryzykuje nie napije się champagne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNatemat
Bernatt twoja wina jest wyłącznie to że w emocjach i nieprzemyślanie podjełas decyzje o ślubie, czego dziś zbierasz żniwa. Nie wiem jaki jest twoj mąż, ale wiem że powinnaś przemyśleć jeszcze raz to że chcesz zdradzić. Warto próbować błąd naprawiać błedem ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Bernadett
Zupełnie na temat chciałabym przeżyć prawdziwy seks. Tylko i aż tyle. Z mężem dogaduje się super, poczucie humoru, rozmowy, zainteresowania. Tylko nie uprawiany seksu. Tylko i aż. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera...., Misiu, to Ty? ;) Musimy się jakoś sprawdzić :) Wymień jakieś moje hobby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNatemat
Uwierz że rozumiem to bardzo dobrze Bernadett , ale trzeba zdradzać ;) We mnie tez diabeł kusi, i wiem że nie miałbym problemu. Tylko czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernadett- Wadera dobrze rzecze, a Zupelnie jeszcze lepiej ... to calkowicie inny przypadek niż mój i tu raczej kombinacje i manipulacje nie pomogą. Wasz zwiazek ma niewłaściwe postawy, A Twoj mąż to świetny przyjaciel... nie wiem czy do siebie pod wiadomym względem nie pasujecie czy jest inny problem. Wiem jedno, ja bym nie wytrzymała! Więc jeśli jesteś choć w części do mnie podobna to działaj póki jesteś młoda albo odpuść... i szukaj swego szczęścia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Bernadett
Czy warto? A co dziś jest warte tak naprawdę? Pogoń za kasą, za potrzebami materialnymi, gonitwa za samym sobą. Mogłabym się zapytac ZupelnieNaTemat, co to jest seks, Ale taki prawdziwy, nie trzy minutowe seanse i dobranoc. Tylko prawdziwy, ostry i namietny seks, ze kobietę boli i mężczyznę. Że Z uśmiechem wspomina orgazm. A nie, z żalem, znowu nie doszlas. Tak to wygląda. Porażka mnie samej. Bo miłość. Słowa to jedno, a czyny to jest podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Bernadett
Wadera69 powoli przestaję się starać, nic nie działa. Ż. Wymagająca. No to chociaż mam przyjaciela, co widzi mnie nago :D Smialabym się, jakbyś Ty i Oksymoron serio byli malzenstwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernadett- przyjaciel może oglądać Cię nago:-) wiesz pierwszy raz na tym temacie zrobiło mi się smutno... Zrób coś dla siebie bo zginiesz dziewczyno! Śmiać to my się będziemy dziś przy kolacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNatemat
Bernadetta cierpieć możesz nie tylko ty, ale i twoj mąż. Tego chcesz? :) Jeśli nie jesteś szczęsliwa to odejdź,ale nie niszcz w ten sposób tego co was łączy. Wiem że możesz sobie pomysleć że się wymądrzam. Jestem hiopokryta i przyznaję się do tego, ale wiem co mówie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Bernadett
Nie chciałam nikogo zasmucic Ż. Wymagajaca:D W sumie, jak to ktoś kiedyś napisał "seks nie jest najważniejszy, jest tylko dodatkiem" nigdy nie mialam szczescia do promocji:D To jak Oksymoron to Twój mąż, to masz męża do pozazdroszczenia- mądrze pisze:) Smof, nie rozumiem co masz na mysli. Za glupia jestem chyba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNatemat
Smof ujme to delikatnie :) Twoje wywody i to co uważasz na mój temat zupełnie mnie nie interesują. Brzmisz jakbyś miał kompleks kogoś, czegoś, nie wiem dokładnie i nie chce wiedzieć. Żyj w swoim Świecie i nie wpieprzaj się do mojego. Pozdrawiam Cię serdecznie Mały Wielki Człowieku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Bernadett
Jeśli Wiesz co piszesz ZupelnieNaTemat To mogę wierzyć na słowo, :) Mąż z pewnością cierpi. Cierpi Jego ego, co żonie sprostać nie potrafi. To nie jest złość czy nienawiść, taki żal bardziej, ze coś jest totalnie nie ok. A jak Ty i Twoje pożycie? Masz żonę?kochankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNatemat
Tak jak pisałem wcześniej, mam żone. Kochanki nie mam. Choć sam święty nie jestem, i już nie będę, ale wiem że nie powinno ranić osób najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, 2 pierwsze trafiłaś. Ale dziś nawet nie wracam do domu, więc my to nie my. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Bernadett
Dlatego napisałam "Chciałabym a boję sie" zranić osobę najbliższą. Tyle w temacie:) Spokojnego wieczoru wszystkim i dziękuję za to ze poswieciliscie , poswiecacie swój czas:) cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×