Chciałabym a boję się.

"Ja wam pokażę " romantyczna komedia, śmieszna, niekiedy smutna. Dziś oglądając ten film płakałam. A wiecie dlaczego? Tak nagle, tak mocno uderzyła mnie myśl, ze nie jestem szczęśliwa. I to jest smutne. Mam nadzieje, ze u Was świat i weekendowe doświadczenia przyprawia mnie o dreszcze:)

Weekendowych doświadczeń było mało. Raz a dobrze ;)

Dzien dobry :-) Weekend bardzo aktywny nawet jak dla takiej wywloki jak ja ;-) Bernadett- Ze nie jestes szczesliwa to ja wiem. Chyba mamy podobna osobowosc- zawsze wesola, dla otoczenia pozornie bezproblemowy osobnik. Yhym... tak... jeszcze troche i znielubisz meza... Zobowiazania, kredyty, dzieci to nie wszystko! Kim bedziesz w tym wszystkim jesli bedzie tak jak jest. Ja bylabym sklonna rzucic wszystko jesli moja walka by nic nie dawala. Jak po weekendzie? Twoje monologi maja jakis oddzwiek?

Nie jestem fanem polskich filmów fabularnych , zatem na ten temat się nie wypowiem. Takie filmy zazwyczaj kończą się szczęśliwym zakończenie i wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Nie ważne czy ktoś wcześniej zdradził, zginął czy kogoś zabił ;)

Wolisz, gdy koniec jest tragiczny?

Wole gdy jest bardziej życiowy ;)

Masz rację, życie to nie bajka, chociaż czasem zdarzają się happyandy ;) W życiu nic nie jest takie proste jak na filmie.

Od każdej reguły są wyjątki. Mnie zawsze zastanawiało co mogłoby dziać się dalej w takim związku. To że pięknie się pogodzili, czy zakochali w sobie nie oznacza że już na zawsze będę szczęśliwi i kochać się aż po grób ;)

Dla niektórych Happy End też może oznaczać szczęśliwy koniec na cmentarzu ;)

Czasem koniec na cmentarzu jest szczęśliwszym rozwiązaniem niż życie ;) A myślałam, że tylko ja tak mam, że wyobrażam sobie ciąg dalszy takiego filmu :)

Dokladnie! Ja wole smutne zakonczenia, bo one sklaniaja mnie do zastanowienia sie nad losem bohaterow, czesto wracam do nich myslami, polecam komus zobaczyc... a slodkie happy endy na mnie wrazenia nie robia.

Pewnie większość osób oglądający jakiś film tak ma. Także nie jesteśmy odosobnieni ;)

Jak Tu miło i rozmownie:) Wymagająca Zono. Odpowiem krótko - Nie. :) Też nie jestem miłośniczką takowych filmów, ale czasami trzeba się odmóżdzyc:D Każdy ma swój sposób bycia, Opowiadajcie co to było w weekend? Szyby drzaly?

Moje drżały od kichania :D Przeziębiony facet to masakra, wiem po sobie ;) Ledwo się z tej śmiertelnej choroby wyleczyłem ;)

Dziękuję Psuj:* tak, ta piosenka skłania do przemyśleń.:)

Bernadett- Twoje "nie" bedzie mi dlugo w uszach dzwonic... ja tu nic nie opowiem! Chodz na maila :-D

Przykro mi ZupelnieNaTemat. Podobno nie ma nic gorszego niż przeziebiony mezczyzna:D czosnek jadł?:D

Aaa i wole Stenke od Wolszczakowej :-P

Nie jadł, bo liczyłem że może będę się jeszcze w weekend całował. A tak po czosnku to kto mnie pocałuje ;)

Chory chlop!!! :-D Dobrze zes sie wylizal :-)

Ledwo, ale już chyba najgorsze za mną i za resztą domowników :D

Psuj-weekend, weekend :-D resetuj licznik i nowy tydzien czas zaczac :-)

bernadett.bardott@o2.pl Pewnej nocy, kiedy mąż był w pracy na nocnej zmianie, włączyłam sobie film erotyczno dokumentalny;) Mieszkam w domu parterowym , a ze zapomnialam zaslonic okna, sąsiad poogladal razem ze mną.:) tak dowiedziałam się o tym jak mój pies zaczął na kogoś ujadac.

A 5 rano to weekend?

Zawsze można całować się nie "w usta":D Psuj czyli żona gardło ma zdrowe? :D

Podalas maila!!! Skrzynka Ci peknie :-) napisze przy sposobnosci :-) jakby sie ktos pode mnie podszywal To test zrob, mnie poznasz :-D Ja nie mam firanek, jedynie rolety zewnetrze i powiem Ci ze moi sasiedzi a i przypadkowi przechodnie widzieli duzo :-D

Oksy- weekend! I w ogole dzien poprzedni, wiem to na pewno :-) stala godzina u nas :-) zawsze potem mowie dzis sie jeszcze nie kochalam :-D

Czyli taki talent show albo pokaz show w oknie?:) Dlaczego tylko Ty masz byc zadowolna? Niech sasiedzi tez cos z tego mają. ;) Co do maila wątpię. Kto się rzuci na niedopieszczona mężatke :D

Bernadett- poczekaj kwadrans! :-D

Psuj- no skandal k***a!