Z jaka kobieta facet zostanie na zawsze

I nawet nie pomyśli o innych?

z bogatą? ;-)))

Takie kobiety są po za moim zasięgiem :)

Byłem dzisiaj w banku i same d**y tam pracują. Pomyślałem sobie że dyrektor to erotoman i na 100 % musi tak być.

Z wierną, szczerą, kochającą, szanującą się i swoją rodzinę, ogólnie najbliższych, gdyby była w miarę spokojna to też byłoby fajnie. Z taką z wielką chęcią bym został na zawsze :) gość dziś dobrze napisał :D

A ładne te d**y?

Z taką którą szczerze pokocha i która równie szczerze pokocha jego, niestety w dzisiejszych czasach to prawie nierealne.

Same ładne d**y tam pracują. Wszystkie muszą obciągać. Szkoda takich pięknych ust ale co zrobić lajf is bruttal :)

Z taka co robi loda i daje czesto i tak jak facet chce :| tyle w temacie i to jedyna prawda. W domu moze byc syf, nieugotowane a kobieta moze ciagnac kase od faceta, ale jak bedzie ladna i chetna to facet zostanie.

gość dziś x Chyba tylko debil może tak pomyśleć!!!

Taka jest rzeczywistosc

Napiszę na poważnie. My faceci jak widzimy dupę to mówimy ooo 8 semka idzie :) Patrz a tu 7 też fajna dupa. Niestety wygląd to nie wszystko. W skali od 1 do 10 załóżmy kobieta jest atrakcyjna pod wieloma względami na 7 to jak sobie znajdzie faceta 5 to od umrze z nią i ani raz nie zdradzi. Niestety życie jest brutalne. Ja może surowo się ocenie jestem 4 ale mam taką chorobę jak 90% kobiet samouwielbienie dla mnie istnieją kobiety 7-9 o 10 nawet nie myślę.\ Jakbym poznał kobietę 8 jakimś szatańskim sposobem ją omotał to i tak po tygodniu ucieknie :)

A co ma zrobić kobieta 1 jedynka :)

Byłem bardzo samotny i szukałem desperatki taka 1 cz 2 była. Wszystko było ok jak pragnąłem. Niestety ona była tak uległa i zakochana że uciekłem od niej bo mnie to potem okropnie denerwowało.

Czyli ktoś musi musi być gorszy od ciebie ale nie za bardzo.

Dzieci gorszego boga :)

z ladna, wierna, swietna w lozku i chetna zawsze. proste i logiczne... cala reszta to jest dalszy plan. wierna i swietna w lozku, jak jeszcze jest ladna to juz NIC WIECEJ NIE trzeba

Jakbym była 8 i miała faceta 4 to bym była z nim nieszczęśliwa.

dziś dokladnie tak i tez jestem facetem raczej 5-6 /10 jak ktos jest +2 wiecej od nas to nigdy go nie zdradzimy bo to czubek naszych mozliwosci... i vice versa

Znaczy nie musi być mądra? Mój mężczyzna powiedział : " Jesteś inteligentną, piękną kobietą. To mi wystarczy." I to mi wystarczy.

Nieprawda! JA kocham swojego faceta,wspieram,jestem szczera,pomocna,opiekuńcza,w łóżku chętna zawsze i co?!Jest wada broni zawsze mamusi,a mną pomiata!

To jest oczywiste że bycie z kimś nawet trochę brzydszym i głupszym jest drażniące nawet jeśli jest ta pewność wierności. Każdy szuka ideału.

Wuerna, kobieca, kochajaca, ładna, zadbana, pachnąca, czysta, lubiaca sex (ale bez przesady), szanujaca i wielbiaca swojego mena ale i potrafiąca opierniczyc jak jest za co.

Nie ma nic gorszego jak bzykać piękną kobietę, a ona tobą gardzi itp. Wielu ludzi tak kombinuje dlatego tych brzydkich jest więcej w związkach niż tych pięknych i mądrych. Ja jestem samotny bo zakochany w sobie i marzy mi się anioł.

Oglądałam WALKING ON SUNSHINE i tam dziewczyna tam śpiewa- Jest w moim życiu chłopak. Znam go marzę o nim. Patrzy w moje oczy. Zabiera mnie do nieba. Nie panuję nad sobą. Ciągle mi go mało. Budzę się ze snu. Nie wiem czy to miłość. Refren Skąd mam wiedzieć? Nie ufaj swoim uczuciom Skąd mam wiedzieć? Skąd mam wiedzieć? Miłość potrafi zawieść

Też to oglądałem panienka 8 ale tak śpiewa jak 10. Gościu ideał z wyglądu.

Reklama prezerwatyw :D

MI TEŻ PODOBAJĄ SIĘ FACECI NIEOSIĄGALNI.

Dziewczyny tak jest tylko na filmach.

To zależy od faceta. Jeden mój znajomy ma żonę, którą bardzo kocha. To sympatyczna dziewczyna, inteligentna, wesoła, ładna, tylko trochę niepewna siebie, ale naprawdę dobry człowiek. Są już ze sobą wiele lat. Drugi z kolei miał dziewczynę, bardzo podobną do tej pierwszej z charakteru. Lubiła ją cała rodzina i przyjaciele, ale on ją zdradził i zostawił. Później chciał wrócić... Trzeci natomiast od wielu lat ma nieatrakcyjną, niemiłą (można by nawet rzec: wredną) żonę, która przynosi mu wstyd przy wszystkich możliwych okazjach oraz imprezach rodzinnych i spotkaniach przyjacielskich. W dodatku chyba niespecjalnie go kocha, a przynajmniej tak się zachowuje. Jednak jest w niej nieodmiennie zakochany, a wydawałoby się, że zdrowy rozsądek powinien mu podpowiadać, by wiać od niej jak najdalej :P