Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kasiu kocham cię i tęsknie za tobą

Polecane posty

Gość gość
to sie zajmij czyms innym albo idź do niej i zapytaj czemu z tobą nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj "Wichrowe wzgórza" - tam jest podobna historia i nawet imię Twojej kobiety takie samo. Katarzyny już takie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie , raczej nie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona mea męża to wystarczy ze nie mogę z nią być :( dzis dowiedziałem sie przypadkiem ze jest w ciąży od jej taty, choc nie wiedzialem jej pól roku to piszemy z sobą regularnie nic nie mowila juz za 2 miesiące ma rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodzi małe murzyniątko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko urodzi, zadne murzyniątko!!!!!!! nie potrafie o niej zapomnieć nie umiem :( zakochanie przeszlo w milość ale to jednostronne uczucie. Nie umiem nikogo obdarzyć takim uczuciem jak ją, nona jest wspaniałą osobą niepowtarzalną jedyną. Juz tak mam 1,5 roku a jesli ma,tak byc do konca życia to co to za życie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zatkaj tyłek przejdzie ci uwierz mi tez tak myslalam i przeszlo po 2,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ze przejdzie samo z siebie ale czego serce jest czasem takie glupie ze zakochałem sie w osobie w której nie,powinienim? Moze,gdyby ja poznal 7-8 lat temu moze cos by z tego wynikło (gdybać sobie mozna) teraz na wszystko juz za późno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cię stary mam tak samo, tylko bez tej ciąży, albo nic o tym nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to,jest męka :/ piszemy regularnie do,siebie ale czemu nic mi nie powiedziała ze jest w ciąży? Nie pochwaliła sie ze będzie miec dziecko? Chce się z nią zaprzyjaźnić ale teraz to nawet to jest niemożliwe bo ja tylko urodzi nie będzie miala czasu na nic. Do niczego takie życie bez ukochanej osoby :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim przypadku pozostaje jedynie czekać aż uczucie samo minie, bo skoro ma męża i dziecko w drodze to racja nigdy juz nie bedziecie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez sensu jeśli ja tak kochasz xd a ona ciebie to dziecko nie bedzie przeszkoda tylko ty bedziesz dla niego tatusiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma męża! Kocha go, mnie nie pokocha, poza tym jest szczęśliwa Nie,moge jej rozbic związku duzo dobrego dla mnie zrobila ale widocznie pewnie nie chce miec juz ze mna kontaktu :/ musze sie pogodzic z tym ale mialem nadzieje ze będziemy siw przyjzanic kumplować nawet z tego nic nie wyjdzie zapewne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sranie w banie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest zadne s****e w banie. Kocham kogos kogo nie powinienem :( za późno na wszystko, najbardziej brakuje mi jej towarzystwa jej obecności zawsze dobrze sie nam,rozmawiali a teraz okazalo sie ze nawet nie powiedziała mi ze jest w ciąży, pytanie: dlaczego? Czy uznala ze juz moze nie warto kontynuować znajomości ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no trudno takie jest życie trzeba było korzystać jak była wolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznałem jay dopiero 2 lata temu ona byla niecaly rok po ślubie najpierw zwykle kolezanka ale pozniej cos sie stalo i zakochalem sie w niej a teraz juz 5 miesięcy jej nie wiedzialem kontakt przez neta tobnie to samo co w realu chcialbym jeszcze raz ja zobaczyć porozmawiać tak od serca ale ona chyba nie chce, zreszta ona mi nie powiedziała o ciąży więc nie moge zapytac tak prosto z mostu o to zapytac nawet przez fejsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
<3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialbym aby sie odezwala do mnie napisala tak,szczerze co u niej. Brakuje mi jej bliskości, rozmów, chcialbym ją przytulić, pocieszyć gdyby miala jakeś problemy. Tyle ze ten brak kontaktu mnie martwi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego się urwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw ją w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostawiaj mnie w spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc 08:32 nie wiem czy mozna to nazwac kontaktem ale piszemy na fb, wymieniamy maile, od czasu do czasu smsujemy, wiec mysle ze tak nie do konca die urwal. W większości to ja do niej pisze ona odpisuj****ardzo rzadko ona pierwsza sie odzywa :/ nasi wspólni znajomi robili w poprzednim roku kilka spotkań i probowalem ja wyciągnąć zeby prztjechala na nie. Teraz dopiero wiem,dlaczego nie mogla, jest w ciąży. Za 2 tygodnie kolejne spotkanie ale jej ponownie nie będzie. Chcialbym ponownie ja spotkać sle pewnie juz to sie nie wydarzy, a jak urodzi to już tyle, na bank nie będzie miała czasu, takie to życie. Kasia jestes dla mnie kims waznym i chic nie będziemy nigdy razem to nadal cię kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staralem sie zyskać w jej oczach zeby byc dla niej kims waznym, fakt jest zamężna. Probowalem sobie zaskarbić jej przyjazn ale ona chyba nie jest tym zainteresowana skoro tak Malo sie do mnie odzwya... tak bardzo sie staralem, ale widocznie nie będzie mi dane sie z nią przyjaźnić. Uwazam ja za najbardziej wartościową osobę jaka kiedykolwiek znałem. Duzo mi pomigla i chcialbym jej die kiedys moc odwdzieczyc ale nie wiem proponowałem jej to kilka krotnie za każdym razem bez odzewu z jej strony :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tam jęczysz jak stara baba, weź się zatrudnij jako niania do jej dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ciebie tez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja również, dwa razy, w ucho i w pachę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za c**a tu jęczy juz kilka dni? Daj sobie czlowieku spokoj bo to nienormalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochał sie biedak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×