Współczuje osobom urodzonym w 2000 i pozniej

Ze nie doswiadczyli lat 90 :(

ja trochę też, bo jednak te czasy bez internetu miały swój klimat, którego już nigdy nie będzie.

Dokładnie. Ja miałam kilka lat, ale z łezka w oku wspominam czasy gdy nosiłam dres z ortalionu, ogrodniczki, biale adidaski. Grałam na pegasusie, ogladalam bajki z wypozyczalni na VHS (!) Ktoz dzis wie co to VHS? a teraz rodzice dzieci jak lale stroja :O I od najmlodszych lat tablety, laptopy itp

Ja jestem z 88 :)

Ja mam wrażenie, że miałam więcej ogólnie napiszę "radości" w wieku 15 lat niż moje dzieci.

oj tam, tak samo jak dzieci urodzone na poczatku lat 70tych czy 80 tych moga tak pisac do tych co sie urodzili 10 lat pozniej Za 20 lat ludzie beda z kolei wspominac z utesknieniem te czasy co sa teraz, tak zawsze bylo i bedzie

Ale lata 80 i 90 az tak bardzo sie nei roznily. Dopiero pozniej nastala era tabletow, laptopow, smartfonow itp.

dzieci bawily sie na dworzu, skakanki, zabawy jakies, a teraz tylko smartfony i internet. No i dzieci i mlodziez nie byala taka zepsuta przez po\rnografie, ktora jest teraz latwo dostepna, na jedno klikniecie, a keidy jednak tego nie bylo, owszem byly wypozyczalnie kaset, ale to co innego. Mlode dziewczyny ubieraly sie ladnie skromnie a nie jak prostytutki.

Ja urodziłem się w 1991, pamiętam trochę lat 90 tych, grało się w piłkę, pegasus, ewentualnie playstation. Pamiętam jak kompa dostałem w 2000 roku :D Nieziemskie gierki wtedy powstawały, oglądało się kasety VHs z wypożyczalni, bajki disneya, ehhh.