Patrze na przecietna 35 latke i widze kobiete styrana zyciem. Patrze na 23 latke

i widze mloda dziewczyne, spontaniczna, wyluzowana, pelna wigoru, z optymizmem patrzaca na zycie, marzaca o prawdziwej milosci, do tego ladna, zadbana, usmiechnieta. Dlaczego mialbym wybrac te pierwsza a nie druga? Moim zdaniem idealny zwiazek to mezczyzna 35 lat i kobieta 23 lata. A potem w ciagu dwoch lat slub, w ciagu pieciu lat dwojka dzieci. Wspolny duzy dom, pies rasowy, dobry SUV w garazu i regularnie sushi w restauracji. A koledzy co maja zony rownolatki beda zazdroscic mlodej zonki :)

dokładnie taki mam plan

i co wy na to

zgadzam się 100%

Rozumiem ze to taki męski odpowiednik bajki o księciu na białym koniu. Poza tym jak w wieku 35 lat nie stać Cię na dom ( bo napisałeś że wspolny) to ch.... z Ciebie a nie facet.

chyba żyjesz w jakimś taborze cygańskim w Bieszczadach i do tego żrecie kartofle ze skwarkami na obiad, dzieci rodzą 13 latki a 30 latki zostają babciami .mając wokół siebie taki zacofany prymitywny świat nie dziwne że tylko młode jeszcze jakoś wyglądają.

Lepiej powiedz co przeciętna tętniąca życiem 23-latka bez jednej zmarszczki i z jędrnymi cycusiami może widzieć w styranym życiem 35-latku z zakolami, głębokimi bruzdami nosowo-policzkowymi i kurzymi łapkami????? Pytam bo mam 23 lata i szukam faceta.

Twój wiek mi nawet tak bardzo nie przeszkadza, ale zaproponowany scenariusz życia jest do d... Musiałabym być kretynką, żeby z wolnej i beztroskiej 23-latki zmienić się w 28-letnią matkę dwójki dzieci i żonę 40-latka, obciążoną kredytem na wspólny dom, który jest duży mimo że rodzina tylko 4-osobowa. Do pracy pójdę tak ok. 28 r. ż. pierwszy raz a większość wypłaty przeznaczę na ratę. BTW, to gdzie ty teraz mieszkasz zanim poznałeś tę 23-latkę? Z mamą i tatą?

Obrzydliwe. To ty chcesz ją zmarnować. bo podobno według ciebie każda 35 latka to sterana życiem jędza, więc twoja naiwna też taka będzie. Zawsze mnie śmieszą te stare rycerzyki które chcę sobie wziąć niewinną dziewczynę w młodym wieku i im się wydaje, że one wiecznie będą mieć 20 lat :D Do diaska przecież każda 35 latka miałą 32 lata!!! A każda 23 latka będzie mieć 35 lat, to nie są jakieś istoty z innych planet :D Jesli musisz wiedzieć to w tym wieku brzydziłam się facetów po 30 stce którzy myśleli, że cos ugraja w naszej grupie wiekowej. Naprawdę bardzo mało dziewczyn w tym wieku chce 30 paro latka, a jeśli chcą to są po prostu interesowne, chcą kasy, pozycji. Takze tego, good luck z twoją niesprawdzalną teorią i bezsensownym planem staruszku.

* Do diaska przecież każda 35 latka miała 23 lata!!

35 latek to nie staruszek, tyle lat ma chocby Artur Boruc

każda 80 latka miała kiedyś 18 lat, nie wiedzieliście? ;)

Witam mam 40 lat przystojny zadbany wysportowany itd kobietę 27 year nie chcę 40stki lubię świeżynki mały przebieg i full wypas jazda na maxa Żyje się tylko raz powtorki nie będzie Casanova z Wa*.*wy

mam 23 lata i widzę dokładnie to samo co ty...jeżeli chodzi o facetów. I dlaczego miałabym wybrac tego starszego?

bo 23 letni faceci to przewaznie chlopaczki, niepowazni, niedoswiadczeni zyciowo poza tym 35 latek ma lepsza pozycje zawodowa i ponadto bardziej doceni ladna mloda kobiete

a bierz se rówieśnika, który cię potem kopnie w dupę jak się zestarzejesz, twój wybór tylko się potem nie użalaj nad swoim losem...

nie ważne jest , czy jako wolny facet masz lat 30 lub 40 , poznałeś Gosię i nie wyszło w związku, potem była Hela , Jolka a teraz jest Danusia , schematy jak zawsze były podobne , oferowałeś kobiecie miłość i mieszkanie we własnym domu oraz świece zapalone przy kominku i wino w kieliszku a kobieta tego nie zrozumiała i wolała oraz nadal chce i woli mieszkać ze swoją mamusią , która wprost mówi , zabierz wszystko to co tu masz, My cudzego nie chcemy , przyszedł na cudze i tu się zaczyna rządzić , więc teściowa mówi wprost - zabrać to wszystko i obcych tu nie chcemy !

i co mi po "docenieniu" przez kogoś kogo "docenienie" polega na desperacji, że w ogóle go chciałam? To najlepiej wziąć sobie 70latka, dla takiego już w ogóle będę miss świata :D Ktoś dobrze napisał - czemu młoda dziewczyna miałaby marnować życie z kimś takim? Po cholerę mi dzieci za 5 lat, duży dom, pies (wolę koty), a SUV to samochody dla 40letnich kobiet i facetów z mikropenisami i sushi jest obrzydliwe. Wolę faceta w swoim wieku z którym mogę się dobrze bawić, a nie zmieniać w matronę nie mając nawet 30 lat.

to dosc powierzchowne patrzec na zycie pod katem zabawy jakos nigdy nie bylo nic dziwnego w tym, ze kobieta ma 28 lat i dwojke dzieci, to byla zawsze norma

tak, w poprzednim pokoleniu. Teraz to jest marnowanie sobie życia. Jaki ma sens rozwijanie się (np. studia) kiedy nigdy z tym nic nie zrobisz bo będziesz mieć małe dzieci zamiast pracować i korzystać z życia. Co miałabym z tej mojej młodości z takim starym kapciem w domu (i nie chodzi nawet o wiem tylko o poglądy). Pies byłby jedyną rozrywką w tym wielkim domu którego pewnie nie miałby kto sprzątac.

bardzo wielka i ogromna rzadkość w Polsce aby facet w wieku 35 lat posiadał swoją własną nieruchomość i ruchomości , praktycznie 1 procent , którzy odziedziczyli majątek po swoich zmarłych rodzicach, którzy zginęli w wypadku komunikacyjnym , praktycznie 99 procent polskich facetów klepie biedę i naprawiają w swoich garażach jakieś stare zabytki lub zupełnie bez żadnego pomysłu na życie normalnym krokiem rzucają się pod lokomotywę

Ja mam 23 lata a jestem styrana życiem do granic. Mysle ze gorzej niż te 35 latki.

Każda dziewczyna z mojego otoczenia która potem wyrosła na ludzi brała sobie rówieśnika albo starszego o 2, 3 lata. A te co wybrały o wiele starszych? Koleżanka z liceum miała przygodę z jakimś Turkiem i ze studiów znałam jedną która wzięła jakiegoś starszego z pozycją, nie znałam jej, ale cały wydział sie z niej śmiał.

Ciebie autor, na pewno nie chce ani ta 23, ani ta 35 :D

a to swoją droga :P Jeszcze uwaga na temat zazdroszczenia młodej zony - większość ludzi zdaje sobie sprawę, że kobiety które biorą sobie dużo starszych , ustawionych facetów mają "kompleks tatusia" (oczywiście nie wszystkie). Więc znajomi prędzej przewrócą oczami niż będą zazdrościć, bo będą doskonale zdawać sobie sprawę na jakich zasadach funkcjonuje ten związek i nie ma czego zazdrościć.

Strasznie nudna ta wizja zycia autora. Ja mam akurat 23 lata i chce od zycia wiecej niz dzieci, auta i sushi.

Żadnego pożytku ze starszego.Za pare lat przestanie mu stawać a wtedy wasza młoda żonka poszuka sobie jurnego młodego kochanka :)

Jak 23letnia kobieta nie pisałabym się na taki plan. Twój wiek, no ok spoko ale dalsza część wypowiedzi no way!

Dokładnie, jako 23,5 letnia kobieta w życiu bym takiego starego nie brała.6-7lat to jest maks. Wtedy są wspólne priorytety itd. W wieku 25 lat bym miała się hajtać a potem do 30 dwójkę dzieci? Bo zgred ma zachciankę być ojcem koło 40? :D Bo zgred chce by mu żony zazdrościli? Bycie towarem rozpłodowym mi nie odpowiada. I większości 23latkom też nie ;)

To gdzie ty mieszkasz skoro kobiety 35 letnie sa sterane zyciem?? Przeniosles sie w czasie do średniowiecza? Co to za grajdoł, zdradź tajemnice.