Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kogo 500 zł zachęci do posiadania dziecka?

Polecane posty

Gość gość
jestem żałosna bo?? może uzasadnij swoją wypowiedź, nie muszę dziecka obdarowywać domem, dobre wykształcenie też kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a autorka wyraźnie napisała, że ktoś wybiera jedno dziecko, bo jest za leniwy na drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za rok się okaże jak wzrosła dzietność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMloda39
Jestem w drugiej ciąży. Mimo iż takiej "pomocy" od państwa nie mialam przy pierwszym dziecku nie mobilizuje mnie to do posiadania trzeciego. Za te 500 zł oplace jedynie przedszkole pierwszemu i 80 zł zostanie na pieluchy na drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem żałosna bo?? może uzasadnij swoją wypowiedź, nie muszę dziecka obdarowywać domem, dobre wykształcenie też kosztuje x jakie to wykształcenie kosztuje? najlepsze sa uczelnie państwowe, uniwersytety, akademie techniczne i one za darmo! akademiki tez kosztują grosze, dziś większość studentów dorabia i dzięki temu uczą się życia. A ty swojemu wszystko planujesz podać na tacy....tylko go skrzywdzisz. Wszystkiego w zyciu mozna sie dorobić od zera ale brata, siostry nie kupi sobie za żadne pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kogo 500 zł zachęci do posiadania dziecka?" Kochana. Nie ma czegoś takiego że samo 500 zł zachęci do posiadania dziecka tylko raczej ma to być czynnikiem wspierającym dla kogoś kto chciałby drugie dziecko ale ma obawy i jeszcze sie waha, czyli powiedzmy że jest to takim dodatkowym plusikiem w sytuacji gdy ktoś rozważa decyzje sumując plusy i minusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jedno dziecko. Zanim zaszłam w ciaze uznaliśmy z mezem ze dwoje byśmy chcieli miec. Przeszłam przez ciaze (niby bez komplikacji ale ciało sie zmieniło) pozniej załatwione cc (zeby nie zmieniło sie i na dodatek na dole) laktacja (szybko odstawiłam od piersi) wstawanie nocne, ząbkowanie (3,5mc miało dziecko i wieczny ryk) refluks, alergia, niechęć do ubierania i jedzenia, płacz o wszystko. Teraz corka ma 2,5 roku-nigdy wiecej dzieci. Obecnie jesteśmy juz na prostej i ja dziękuje za ponowne przechodzenie przez ten koszmar. Żadne 500 czy 1000 mnie nie przekona. Starcza nam na wszystko i jesteśmy szczęśliwi tak jak jest. Mnie nie boli ze ktos znowu zaciąży zeby miec pieniądze. Nie boli mnie rownież ze ktos dostanie kasę. Zwykli zjadacze chleba którym wystarcza wyjście raz na mc na piwo czy do kina ze znajomymi a z mezem seks po cichu w łazience. Ja mam większe potrzeby ale i na nie potrafie zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh, no widać nie masz pojęcia o dobrym wykształceniu i dlatego twierdzisz, że wszystko jest za darmo albo za grosze, jak dla mnie możesz mieć i 10 dzieci, ja zostanę przy jednym i mam w nosie, co na ten temat myśli baba, która ma "licencjata"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no te baby są nie do z***bania, rodzą dziecko za dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto mam pojecie o wykształceniu mam mgr inż, studia dziennie na uniwersytecie technicznym w Krakowie. Dziś mam dobra pracę. Rodzice nie dali mi złotówki, bo klepali biedę, pracowałam od drugiego roku studiów, miałam stypendium socjalne i naukowe. Mimo biedy, wyszłam na ludzi.... dobrze że moi rodzice nie myśleli tak jak ty bo dziś mam brata i siostrę, mamy swoje rodziny, spędzamy razem święta, często się widujemy, jeździmy razem na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świetnie, cudnie , fantastycznie, gdybyś była taka inteligentna, to nie oceniałabyś tego, ile kto chce mieć dzieci i w jaki sposób je wychowa, waląc przy tym stereotypami, a moje dziecko będzie miało z kim spędzać święta, więc daruj sobie takie frazesy bo nie robią one na mnie wrażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przeszłam przez ciaze (niby bez komplikacji ale ciało sie zmieniło) pozniej załatwione cc (zeby nie zmieniło sie i na dodatek na dole) " Och... ojejej A dziecko po co sobie zrobiłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakim trzeba być pustym cymbałem ( szyderczym i zazdrosnym ) aby rodziny wielodzietne określać mianem patologii :-o wyobrażam sobie matkę wielodzietną np. 7 dzieci i was kafeterianki na straży biegnące do mopru że wielodzietne to patole bo mają dzieci :-D i tylko wielodzietni , bezdzietni bądź z jednym potomkiem to same anioły :-D płacące podatki żyjące w zgodzie z BOGIEM i radzące na forum nie rodzić dzieci a c***j z niżem demograficznym a walić żeby było lepiej :-o zawistne sookony tylko tak można to określić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanawiam się od kiedy liczyć patologię? Bo z tego co tu czytam to sama patologia bierze 500 zł albo bogacze więc pytam, czy jestem bogaczką jak mam 2 dzieci czy jestem już patologią? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie było kogo 500 zł zachęci, jak ciebie i 10000 nie zachęci to po co tu piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jakby były tylko dwa kolory czarny i biały i nic poza tym nie ważne że jest cała paleta barw na kafe jest ,albo takie ,albo takie i koniec tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na forum może wypowiedzieć się każdy, nie wiesz o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no patologia więcej niż jedno czyli od dwójki w górę jesteśmy patolami ,a jak chcemy kolejne dziecko to patolami do kwadratu ;-)dobrze że tylko na kafe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 2 i planuję 3- od zawsze. Pieniądze zachęcą mnie do tego by rzucić pracę i wreszcie spróbować z biznesem. Bo nawet jeśli nie wypali to dostaniemy 1500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie jestem na macierzyńskim z drugim. Mąż dużo zarabia, ja mało. 500 nie zachęci mnie do trzeciego - zachęci mnie jedynie do pójścia na luzie na bezpłatny wychowawczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyt na końcu - tysiąc dostaniesz, a nie 1500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" i was kafeterianki na straży biegnące do mopru że wielodzietne to patole bo mają dzieci smiech.gif i tylko wielodzietni , bezdzietni bądź z jednym potomkiem to same anioły smiech.gif płacące podatki żyjące w zgodzie z BOGIEM " I tu sie zagalopowałaś, bo wiara w Boga nie wpisuje sie w tutejszy kafeteryjny model. Ci co wierzą to uchodzą za patologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1500, bo jeśli biznes nie wypali, to niski dochód na osobę (jedna pensja męża dzielona na 5 osób) uprawni nas do korzystania ze wsparcia także na pierwsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noo faktycznie nic, tylko robić trzecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co, nie może robić 3 dziecka? Mąż ma niski dochód czyli ma mniej niż 4000 zł netto, dlatego łapie się też na 500 zł na 1 dziecko. osób x 800 zł to 4000 zł. Przypuśćmy że zarabia 3800 zł, dostanie 1500 zł to razem 5200 zł. Za tyle się wychowa 3 dzieci, nie przesadzajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cd. I tak i tak staramy się o trzecie. Żadne pieniądze tego nie zmienią. Tylko teraz będę mieć odwagę zaryzykować z biznesem. Bo jakby co będzie ten zastrzyk 1500 zanim znajdę kolejną pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Cd. I tak i tak staramy się o trzecie. Żadne pieniądze tego nie zmienią. Tylko teraz będę mieć odwagę zaryzykować z biznesem. Bo jakby co będzie ten zastrzyk 1500 zanim znajdę kolejną pracę. Xxx To pisałam ja z 13.36 i 13.50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 5200? owszem, wychowa się zapewniając im niezbędne minimum, a dzieci rosną, potrzebują ubrań, butów, na szkolne wycieczki, opiekę medyczną itp. itd, ale co tu tłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
500 zł. na drugie dziecko nie jest zachętą żeby rodzić trzecie i następne.Przecież to jałmużna.Rząd nie ma pojęcia ile kosztuje wychowanie dzieci! 500 zł. zadowoli patologia.Będą mieli na kieliszek chleba i papierosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1336 1350 1358
Mąż zarabia 3, 5 a ja 2, 2 tys zł netto. Na czwórkę to ok. Nienawidzę swojej pracy i nie chcę do niej wracać po macierzyńskim. Chcę otworzyć biznes, na którym teoretycznie zarobię znacznie więcej niż te 2200, ale to ryzykowne. Jeśli nie wypali to będę szukać pracy. Ale przez ten czas jak nie znajdę (a może to trwać tydzień albo rok - nie wiem przecież) to chętnie przytulę 1500 zł, bo lepsze to niż nic. Nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×