Kapceżak 0 Napisano Luty 14, 2016 Zacznę od tego że wychowałem się w sierocińcu, nigdy nie miałem rodziców, ani rodzeństwa, tak jak to rozumie większość ludzi. Jak u każdego były te dobre i złe chwile, które wpływają na życie człowieka z taką samą siłą. Ja jestem osobą która nie należy do ludzi dzielących się swoimi problemami i spostrzeżeniami. Zwykle mój kontakt z innym człowiekiem wyglądał niezbyt emocjonalnie, chodzi mi o to że w rozmowie z inną osobą nie okazywałem żadnych emocji, sytuacja podobna do załatwiania jakieś sprawy w urzędzie. Tak więc nie miałem nikogo z kim mógłbym o czym kolwiek porozmawiać. W szkole większość ludzi omijała mnie szerokim łukiem, za plecami śmiejąc się ze mnie. Ale całe szczęście znalazła się w mojej szkole osoba która za wszelką cenę próbowała nawiązać ze mną kontakt, i tak jak teraz mówi, musiał się wiele namęczyć żeby przeprowadzić ze mną dłuższą rozmowę. Na początku nawet myślałem że ktoś go przysłał z litości, jakiś nauczyciel czy coś. Ale na szczęście moje przypuszczenia stały się nieprawdą. Znamy się już bardzo długo i w wielu rzeczach był w stanie mi pomóc, ale nadal nie mogę się przełamać i pójść o krok dalej, żeby z własnej inicjatywy poznać kogoś nowego. Chciałbym się zwrócić do osób które są w podobnej sytuacji do mojej nie bójcie się życia. Co was nie zabije to was wzmocni. Ja zbyt wiele czasu spędziłem w samotności żeby odejść od tego z dnia na dzień, ale nie idziecie tą samą drogą którą ja poszedłem, bo zaznacie bardzo ponurego i smutnego życia. Nie mówię że miało to same minusy, ale zdecydowanie więcej minusów niż plusów, dzięki temu że nie miałem z nikim kontaktu miałem bardzo wiele czasu na naukę, czytanie książek i samo doskonalenie się, ale kto w młodym wieku chciałbym większość czasu spędzić nad książkami. Tak więc jeżeli z jakiegoś powodu staliście się samotni, choć by nie wiem co nie zamykajcie się w sobie, walczcie do końca, nawet gdy na początku stoicie na straconej pozycji, życie to ciągła walka o lepsze jutro, a jak wiadomo nic nie przychodzi w życiu bez walki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach