Zrezygnować z pracy dla 500zł?

Mam pracę, którą średnio lubię i nie mam z niej kokosów. Mam męża i dziecko i przekraczamy o kilka zł dochód na członka, żeby dostać 500 na pierwsze dziecko. Tak sobie pomyślałam, że jak się zwolnię, to dostanę 500zł i będę miała więcej czasu dla dziecka. Pójdzie w tym roku do szkoły, to będę miała czas, żeby z nim lekcje odrabiać, a jak będzie w szkole, to dorobię na czarno, bo czasem piekę ciasta i torty na imprezy w mojej miejscowości. Jak byście zrobiły na moim miejscu?

zarabiasz minimalna? czy jakies 800zl np. ?

jeżeli chcesz się uwsteczniać to możesz zrezygnować ale praca to nie tylko kasa - czas spędzony troche w inny sposób niż w domu w innym towarzystwie, często odskocznia...

http://free.amciu.com/news.php polecam

Tak, zwolnij sie, pozwalam ci. Ale jak następne wybory wygra inna partia i zabiorą te pieniądze, to nie przyłaź tu i nie zakładaj tematów jak przeżyć za 1000 zł na miesiąc.

taa:D ja mam prace w gnieździe żmij, bardzo mnie to rozwija, codziennie przed wyjsciem z domu mam biegunke, a w nocy spac nie moge, ale wychodze do ludzi:o

to zmień prace ale nie rezygnuj bo to głupie, jak co to za 500zł nie przeżyjesz

ktorych szczerze nienawidze;/

to się zwolnij, po co o tym idiotycznie na forum pytasz?

Mam płacę poniżej minimalnej, niepełny etat. Moja praca raczej nie rozwija, bo to monotonne powtarzanie tych samych czynności w kółko. Towarzystwo takie, że na tematy inne niż pogoda oraz spór PO czy PiS się nie pogada. Raczej niziny umysłowe.

*o to

Jak jesteś miękka pipa i dajesz po sobie jeździć, to potem srasz przed wyjściem z domu

TY, a może konsultuj takie sprawy ze swoim mężem , a nie z babami na forum.

no jestem miekka pipa:o sory ale nie kazdy ma charakter herold baby

oczywiscie, ze zrezygnuj i nie sluchaj chamskich bab. Jak zarabiasz b,malo, praca Ci nic nie daje w zsadzie, to po co sie meczyc . Dorobisz sobie w domu a 500 zl "samo" wpadnie. 2 pieczenie na 1 ogniu

Kocham ten tekst: dorobisz w domu. Czym? Chyba tylkiem, bo jezeli pracuje gdzie pracuje i zarabia jak zarabia to raczej niczego tworczego nie potrafi...

a przypadkiem nie daje się zaświadczenia o dochodach za 2015? bo jak tak to przecież się nie lapiesz :/

Ha ja rezgnuje z pracy. Pracuje na 1/2 etatu (na smieciowce) dostaje 800zł na rękę. Jeśli nie będę pracować dostane od rządu 500zl na dziecko. No to co warto pracować? Bo z tym 800zl jeszcze place za dojazd do pracy 100zl miesięcznie.

ale wychodzisz do ludzi;)

Naprawde będą ludzie którym będzie oplacalo się kombinować tak aby się zaplapac w kryterium dochodowe. Znowu witaj szara strefo!

Wiesz po to wzielam tę robotę, żeby jak piszesz wychodzić do ludzi. Owszem przyjemnie mi się pracowala rok, ale widzisz to jest praca w korpo, w sprzedaży. Cisnienie ogromne, ciagle ktoś przyjezdza mnie sprawdzać, średnio raz w miesiącu mnie strasza ze będę zwolniona, bo za slaba sprzedaż po czym za chwile dowiaduje się ze jestem najlepsza,wiec przysylaja mi trenera osobistego żeby caly dzień siedział nade mna i przygldal się jak pracuje. Ogolnie już mam dość i chętnie piznę tą robotą, bo faktycznie kasy z tego nie mam, a wyjście do ludzi nie rekompensuje mi ciaglej presji i stresu.

gdybym miala pracowac z takimi idiotkami ja te na kafe, dla ktorych 'wyjscie do ludzi' to szczyt kultury, obycia, rozwijanie wyzyn inteligenckich - to jednak wolalabym posiedziec w domu i powybierac sobie ludzi i tematy do rozmowy na forach na poziomie....

skoro jestes najlepsza to po co trenera ci przysylaja?

żeby trener zapoznal się z praca i mogl wyszkolić reszte zalogi

Siedz z dupooom w domu ciekawe kiedy wyrobisz emeryturę :)

Skoro jestes najlepsza, to chyba powinnaś dobrze zarabiać?

przecież ma nie byc emerytur wszyscy krzyczycie, ze ich nie bedzie, to co teaz juz maja byc?

PRZECIEZ NAPISALA, ze dorania piekac ciasta i torty.Czytaj ze zrozumieniem, zanim zabierzesz sie za komentowanie !!!

Ile zarabiasz w tej robocie?

tez to pisala jezu;o