Czy lekarz musi mnie przyjąć w szpitalu?

witam. sprawa wygląda następująco: podejrzewam u siebie infekcje grzybicza pochwy, mam od 2 dni objawy takie jak: swędzenie, pieczenie, ból, zaczerwienienie okolic intymnych, nieprzyjemny "rybi" zapach i wydzielinę z pochwy w formie białych grudek oraz od wczoraj temperaturę 37,5. do ginekologa mogę udać się najprędzej za 5-7 dni ale dzisiaj mam tak nasilone te objawy ze nie mogę wytrzymać. naprawdę. moje pytanie brzmi: czy jeżeli udam się do szpitala na oddział ginekologiczny gdzie po godzinie 18 zawsze jest jeden z lekarzy to mnie przyjmą? mają taki obowiązek?

Nie, chyba ze to jest przychodnia przy szpitalu, jeśli jednak jest to szpital to nikt Cie nie przyjmie (lekarz będący w szpitalu jest na dyżurze i zajmuje sie pacjentami w szpitalu), jedynie mozesz isc na SOR i czekac godzinami- ale tam tez moga Cie nie przyjac bo Twoje życie nie jest zagrożone, wiec proponuje isc do prywatnego albo do apteki na leki bez recepty zeby jako tako weekend przetrwac :)

Raczej nie. Tzn jak przyjdziesz, to na pewno Cię przyjmą, ale spodziewaj się komentarzy, że z takimi dolegliwościami to się idzie do lekarza ginekologa - na normalną wizytę :) Swoją drogą, to naprawdę jest tak pilne, że nie jesteś w stanie zaczekać tych kilku dni?

W życiu bym z takim czymś do szpitala się nie pchała:)

nie jest to sytuacja zagrażająca twojemu życiu, więc wątpię że na IP cię z tym przyjmą, a na SOR to się nawet nie wybieraj

a 37,5 to stan podgorączkowy, a nie temperatura