Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co się stało z dzisiejszymi młodymi matkami? jedno dziecko je przerasta

Polecane posty

Gość gość
ja tez nosiłam córkę na rękach, non stop w zasadzie do 11 miesiąca, kiedy to zaczęła raczkować. Nie miała kolek, bólu dziąseł, żadnej alergii itp. Chciała być po prostu na rękach, wiec ją nosiłam. Teraz ma 19 miesięcy i jest bardzo samodzielna. Planuje kolejne dziecko. Jasne, że czasami bywam zmęczona, a przy dwójce dzieci będę zmęczona jeszcze bardziej, ale nigdy nie miałam częstego teraz symptomu u innych młodych mam - że moje dziecko mi przeszkadza. Znam kobietę, która wróciła do pracy gdy jej dziecko skończyło 8 miesięcy, bo powiedziała, że ona nie chce siedzieć w pieluchach. myślę, że to jest największy problem tych matek, że ich własne dziecko im przeszkadza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość Ja pisalam tego posta na który tak czekałaś. Posłuchaj jeśli ty byś zostawiła płaczące i tak,tak sławiące się z płaczu dziecko i poszła spać to Twoja sprawa ale przestan pie*****, że powinnam zrobić to samo. Uwierz jeśli dziecko nie płacze i śpi u siebie JEST mega grzeczne. Kobietom czy ty wogule widzialas dławiace się z klaczy dziecka jak tylko straci z zasięgu wzroku matkę? Myślę ze nie i teraz chrzanisz takie głupoty i podnosisz ludziom cisnienie. Dla twojej wiadomości konsultowalam się z położna, pielegniarka a na końcu z pediatra. I wiesz co? Powiedzieli mi ze niektóre noworodki tak maja jeśli się czegoś bardzo przestraszyły: mógł to być głośny huk albo cokolwiek innego. I powiedzieli mi, że NIE WOLNO go zostawić samego. I tu chodzi o jego zdrowie , wiec nie chrzan blagam Cie. Kobietom jeśli TY zostawisz duszace się dziecko z płaczu to TWÓJ problem. Jedyne co mogę zrobić to wspołczóc temu dziecku. xxx to, że twoje dzieci dławi się i dusi jak traci ciebie z oczu to NIE JEST NORMALNA reakcja -takie rzeczy się leczy, diagnozuje robi coś z tym a nie wpycha w kategorie ,,refluks", ,,alergia" i jeszcze bardziej uzależnia je od siebie a to, że tobie ta rozmowa podnosi ciśnienei to tylko wskazuje na to, że nie radzisz sobie sama z wlasnymi emocjami- mi jakoś cisnienie nie podnosi- wymiana zdań i tyle a ty zaraz bierzesz wszystko do siebie i przeżywasz zastanow się nad sobą-skoro ty nie radzisz sobie sama ze soba, to jak mozesz radzis sobie z dzieckiem? tez mam w najblizszej rodzinie dzieci z alergia, refluksem ale to o czym piszesz to jakas pomyłka , usprawiedliwianie swojej nieudolnosci oczywiscie ze nie zostawia sie dławiacego dziecka samego w łozeczku-ale sam fakt ze sie dławi ciagle nie jest normalny , a ty widze tylko podtrzymujesz ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 8:01 no i? co w związku z tym? przecież normalnie jest to, że rodzic nosi dziecku gdy sie dławi, dusi, ale NIE NORMALNE jest to ,że ono dławi się i dusi non stop! coś się z tym robi, a nie uznaje, że dziecko takie już jest albo usprawiedliwia alergią lub refluksem-dzieci z alergią i refluksem tak nie reagują, a już na pewno nie reagują na opuszczenie przez matke na chwilę uzalezniasz od siebie dziecko i jest to skrajnie egoistyczne a to ze dyskusja podnosi ci cisnienie to juz twój problem-mi jakoś nie podnosi -jak tak przezywasz dyskusje to nie bierz w nich udziału bo widocznie nie jestes odporna psychicznie na prostą wymianę zdań z obcymi ludzmi w internecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie nikt nie pomaga, maz tylko w niedziele. Co sie ze mna dzieje???? rantunku. pozdrawiam autorke z tabunem nianiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Nie nauczylas się czytać ze zrozumieniem? Napisalam, że konatktowalam się pediatra. Jeśli załamuje Cie ta czynność to poprosisz jakaś osobę o przetłumaczenie wypowiedzi innego użytkownika skoro jesteś nieradna. Nie jest na nic chore wie nie chrzan. Juz dawno byłam z dzieckiem na badaniach bo nie wiedziała m co o tym myśleć. I diagnozę tez napisalam. Noworodki czasem tak maja ale to mija w przeciągu kilku miesięcy. Lekarze nie pozwolili mi od niego odchodzić, wiec sorry ale Twoje zdanie mam gdzieś. Bo co ty na ten temat myślisz mnie nie interesuje. Jakbys poprawnie czytała moze ale, że nie potrafisz to sorry. Po pierwsze to Ty się od razu do mnie unioslas więc o co Ci chodzi? Po drugie jeśli ktoś jest niedoinformowany i niedokształcony to podnosi mi ciśnienie ale tylko tym ze on niby wie lepiej od lekarza co się z nim robi. Ty się z powołaniem minelas. Kobieto zawody pomyliłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra,ale dziecko nie bedzie wiecznie małe!Podrośnie i bedzie z Wami zwiedzało.Ja mam 4 dzieci.Najmłodsze ma już 2 latka,więc w te wakacje wyjeżdżamy nad morze bo nie byliśmy już 5 lat nad polskim morzem.Ostatnio były tylko góry.Poza tym,to dla dzieci frajda takie wyjazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chce drugiego dziecka, bo czuje ze syn bylby poszkodowany. Chcialby sie bawic, a ja musialabym mlodszemu czas poswiecic. Pomijajac kwestie tego, ze podczas opieki nad mlodszym dzieckiem, starsze mogloby wtedy sobie niepilniwane krzywde zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po co dzieci ? zeby wyrosly na takie cos jak wy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młode kobiety nareszcie nie boją się mówić o tym co czują . Dzieci to szczęście ale może kobieta - mama ma prawo do tego by mieć czas dla siebie i nie da sobie wtłuc do łba ze już teraz są dzieci i koniec, musi sobie radzić a przy jednym to już nie ma mowy by być zmeczoną - bo zaś jakieś kwoki matki polki bedą oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtammmmmmmmmmm
Ja mam jedno i nie chce dużego Mam pomoc męża ,mamy , brata ale co to ma wspólnego z decyzja dot posiadania większej ilości dzieci ? NIC Pasuje nam rodzina 2+1 i tak juz zostanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Zgadzam się z Tobą w 100 procentach. Moje dziecko tez to miało. A jak ktoś nie wie o co chodzi to najeżdża na drugą matke, że ta niby źle wychowuje. Ludzie ogarnijcie się. Każde dziecko jest inne. Czy myslicie ze matka tego dziecka zostawiła go bez konsultacji z lekarzem? Lekarz jej kazał tak robic. Nie robcie z sobie glupszych niż jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmama
A ja mam dwoje dzieci i rozumiem te które drugiego nie chcą. Do tych co tak gadają że widzą iż dzieckiem zajmuje sie ojciec i babcia a matka nic nie robi z e ma pomoc, itd.... Nie przebywacie z nimi 24/na dobę wiec nie wiecie tak na prawdę jak t pił wygląda kiedy was nie ma. Przeciez to normalne że kiedy przychodzicie jako goście to matka dziecka was ugaszcza, parzy kawę, podaje ciasto zabawia was rozmowami gdyby, wiec ojciec czy babcia siłą rzeczy w tym czasie zajmują się dzieckiem. Ja tez korzystałam z okazji kiedy byliśmy w gościach czy kogoś gościliśmy i wyręczałam sie mężem bo wiedziałam z we przy kimś nie odmówi, jednak gdy byliśmy sami sprawy wyglądały zupełnie inaczej. To ja byłam przy dziecku non stop, ciągle ze świadomością odpowiedzialności nawet jak sie babcia zajęła to spokoju nie było bo to dziecko bylo obecne w mojej głowie. Ciągle sprawdzalam gdzie jest co robi czy śpiące czy głodne, nawet jak miałam chwile to myślałam juz o tym co będzie trzeba zrobić. To jest właśnie zmęczenie psychiczne, presja, odpowiedzialność. Po kąpieli usypianie i noc z pobudkami wątpię zeby ten tatuś co tak chetnie przewijał przy gościach równie chętnie wstawał do tego dziecka w nocy kiedy juz nie bylo publiczności która pochwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość Nie nauczylas się czytać ze zrozumieniem? Napisalam, że konatktowalam się pediatra. Jeśli załamuje Cie ta czynność to poprosisz jakaś osobę o przetłumaczenie wypowiedzi innego użytkownika skoro jesteś nieradna. Nie jest na nic chore wie nie chrzan. Juz dawno byłam z dzieckiem na badaniach bo nie wiedziała m co o tym myśleć. I diagnozę tez napisalam. Noworodki czasem tak maja ale to mija w przeciągu kilku miesięcy. Lekarze nie pozwolili mi od niego odchodzić, wiec sorry ale Twoje zdanie mam gdzieś. Bo co ty na ten temat myślisz mnie nie interesuje. Jakbys poprawnie czytała moze ale, że nie potrafisz to sorry. Po pierwsze to Ty się od razu do mnie unioslas więc o co Ci chodzi? Po drugie jeśli ktoś jest niedoinformowany i niedokształcony to podnosi mi ciśnienie ale tylko tym ze on niby wie lepiej od lekarza co się z nim robi. Ty się z powołaniem minelas. Kobieto zawody pomyliłaś. xxx to słaba ta diagnoza, skoro byłaś u jednego czy 2 pediatrów, którzy powiedzieli jedynie noworodki tak mają i nie szukalaś dalej ale cóż nie każdej matce zalezy a skoro moja odpowiedz cie nie interesuje to po co mi odpowiadasz? najwyraźniej sama nie wiesz co piszeszi masz problem ze zrozumieniem prostych przykladów a swojego nieradzenia sobie z dyskusją nie zrzucaj na innych-podnosi ci ciśnienie sama wymiana zdań i to uważasz za normalne?normalni ludzie tak nie reagują -nie biorą wszystkiego do siebie, lepiej zrób coś z tym bo nerwicy się nabawisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmama
Rola matki jest niewdzięczna bo jest taka oczywista, matkę zawsze łatwiej skrytykować niż pochwalić czy zauważyć jej trudy. Ojciec przewijający dziecko to święty obraz, a matka przewijającą dziecko to codzienność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzik guzik
Ja nie jestem wołem roboczym i w mojej ocenie dziecko dało mi popalić. To jest wiele wyrzeczeń, wiele nieprzespanych nocy. Nie chcę tego przechodzić drugi raz i co mnie obchodzi, ze wy to miałyście udrękę ale dałyscie radę i teraz macie albo planujecie drugie dziecko? Ja nie jestem jak wy i wasze matki heroski, które miały motorek w d...pie i jeszcze zamiatały i wcale się tego nie wstydzę. Widzę, że tu normalnie hańbą jest być słabszą i nie chcieć minimum dwójki dzieci :o prześcigacie się w tym, która lepiej tyra z zaciśniętymi zębami i przyklejonym uśmiechem byle udowodnić swoją wartość. Ja mam w nosie ten wasz mamuśkowy wyścig szczurów. Miejcie sobie nawet sześcioro. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:10 tez tak sądzę. Ja mam roczniaka i mam owy motorek w d***e. Jakbym miala drugie to kulka w łeb.. hehehe nie dałabym rady sama,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość[ 9:07] Piszesz takie bzdety żeby mnie wkurzyc. Ze niby się nie interesuje? Kobieto walnij się w głowę. Może to Ci cos pomoze . Chociaż to nie możliwe jak ktoś ma sieczke zamiast mózgu. Dla Twojej wiadomości moja szwagierka miała to samo i jakoś dziecku przeszło. Doinformuj sie . Doksztalc się. I zapraszam wtedy do dyskusji. Ale dowiedz się czegoś na temat dzieci ok? Nie masz o niczym pojęcia a pie****. A odpowiadam Ci ponieważ ludzi NIE DOINFORMOWANYCH i NIE DOKSZTAŁCONYCH nie zostawia się w potrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś gość 8:01 no i? co w związku z tym? przecież normalnie jest to, że rodzic nosi dziecku gdy sie dławi, dusi, ale NIE NORMALNE jest to ,że ono dławi się i dusi non stop! coś się z tym robi, a nie uznaje, że dziecko takie już jest albo usprawiedliwia alergią lub refluksem-dzieci z alergią i refluksem tak nie reagują, a już na pewno nie reagują na opuszczenie przez matke na chwilę uzalezniasz od siebie dziecko i jest to skrajnie egoistyczne" No ale co sie z tym robi ? jesli jest niedojrzalość układu pokarmowego to nic nie zorbisz to musi samo przejść .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieciak to jak wrzód na d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
luzik guzik dziś 10/10 aj low ju bicz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość[ 9:07] Piszesz takie bzdety żeby mnie wkurzyc. Ze niby się nie interesuje? Kobieto walnij się w głowę. Może to Ci cos pomoze . Chociaż to nie możliwe jak ktoś ma sieczke zamiast mózgu. Dla Twojej wiadomości moja szwagierka miała to samo i jakoś dziecku przeszło. Doinformuj sie . Doksztalc się. I zapraszam wtedy do dyskusji. Ale dowiedz się czegoś na temat dzieci ok? Nie masz o niczym pojęcia a pie****. A odpowiadam Ci ponieważ ludzi NIE DOINFORMOWANYCH i NIE DOKSZTAŁCONYCH nie zostawia się w potrzebie. xxx och cóz za pokłady dobroci ;) ale z toba chyba nie ma co dyskutowac bo zaraz ci cisnienie rosnie, jeszcze serducho niewytrzyma i bede cie miała na sumieniu;) nie potrzebuje się dokształcac dziekuje za troske-za to tobie by sie przydał jakis kurs asertywnosci, jak asertywnie odmawiac dziecku noszenia 24 godziny na dobe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jedno i tak zostanie. Powody? Nie mam pomocy, mieszkanie za małe na kolejne dziecko, no i ta ciąża... Pierwsza była straszna, zaczełam rodzić w 24tyg, poród zatrzymany, donosiłam do 39 tyg, dziecko w inkubatorze, wtedy się zaczął cyrk - latanie po szpitalach (już po 2 tyg znowu szpital), jeżdżenie kupe km do szpitala klinicznego, a idzcie mi z tym w cholerę. Rodzić to sobie mogą te co mają bezproblemowe ciąże i zdrowe dzieci. Ile ja łez wylałam przez to wszystko, nerwów. Dziś jest już lepiej, ale niebawem znów musimy walnąć trasę i zmarnować cały dzień na kontrolę... Modlę się by nic nie wykazała, bo inaczej już tylko operacja, a nawet przeszczep. Nie wam mnie oceniać, nie potrzebuję cudzego osądu. Mam prawo mieć jedno dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem druga matka z która tak zawzięcie dyskutujesz o tresurze noworodka. Leczyłam reflusk, alergie i dawałam zel na ząbkowanie. I co wiecej mogłam zrobic jak nie nosić i przytulać? Skoro mojemu dziecku to pomagało i tego potrzebowało to dlaczego nie? Miałam zostawić na pastwę losu bo Tobie sie wydaje ze...? To moje dziecko ktore nosiłam 9mc pod sercem i jesli tego potrzebowało to nosiłam jak juz było na tym swiecie. Było to męczące ale wiedziałam ze robie to dla kogos-moja wygoda była na drugim planie. Wiecej dzieci nie chce nie jedynie przez te chwilowe sytuacje ale rownież z innych pobudek. Wbij sobie do ciasnego łba ze ludzie zyja inaczej niz Tobie sie wydaje ze powinni życ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam jedno, bo mi tak dobrze i nic wam do tego krowy rozpłodowe licytujące się na to, która miała gorzej ale jednak zafundowała sobie jeszcze drugie czy trzecie :P Serio idiotki z was. No popiszcie jeszcze o kolkach, rzygach, szpitalach, braku pomocy, powiekach na zapałkach i jak pomimo tego powiłyście następne nie to co my złe, nieudolne matki jedynaków hahahaha :P piszcie chcę się pośmiać jeszcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedno dziecko i nie chce więcej, chce korzystac z życia, rozwijac się i przy tym wszystkim wspierac moje dziecko. Czuję poprostu, że nie bylabym szczesliwa z gromadka dzieci. Dlaczego was to w ogóle interesuje ten temat? Moje ciało, moje życie, moja sprawa. Nic wam do tego wielodzietne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś ludzie mięli dwójkę, trójkę a nawet czwórkę (moja babcia) ale i życie wyglądało inaczej bo celem każdej rodziny było utrzymanie się , zapewnienie bytu dzieciom (wyżywienie, ubranie itp) czyli niby jak teraz a jednak kobiety nie miały większych celów i perspektyw, nie planowały robić kariery czy dokładać się co roku do urlopu we Włoszech czy Grecji. Dziś jest większa presja na to by mieć, by dzieci żyły na wyższym poziomie, by starczyło na życie i pewnie jakiś dobry ciuch a przy tym by sprostać najnowszym wymogom dotyczących wychowywania i pielęgnacji dziecka. Często matki już jako nastolatki nie miały wzorów u własnych rodziców którzy nie stanowili tradycyjnego modelu jak za komuny ale pięli się po szczeblach by mieć więcej pieniędzy i kolejny dobry sprzęt w domu. Dzieci dorastały w innych warunkach a teraz obecne matki nie potrafią wychowywać własnych dzieci. Nie ich wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość O moje serducho to Ty juz się nie martw. Z tego co piszesz wnioskuje, że jesteś zimna matka jesli wogule nią jesteś ( tak nie zachowuje się matka). Co Cie to interesuje, że ja go nosze? Nie znasz chorób dzieci, bo lekarzem nie jesteś i daru do tego nie masz. Jeśli dziecko krztusi się z płaczu a lekarze każą Ci nosić takiego noworodka a ty idziesz sobie spać to POWTARZAM Twój problem. Nie mój i innych kobiet, które muszą nosić swoje dzieci. Noe dlatego, że Twiom zdaniem maja taki kaprys a dla innego powodu. Powodu którego Ty nie zrozumiesz nawet za tysiąc lat. Kurs asertywności? Widzisz to co piszesz? Może powinnam go do garażu wynieść i niech się sam sobą zajmuje, niech placze. Kobieto albo nie masz dzieci albo taka jesteś z natury i sztrasznie wspolczuje takim osobom. Żal mi ich. Nie jestem w stanie iść do innego pokoju gdy on płacze. Ty jesteś inna ale wcale Ci tego nie zazdroszcze ja Ci tego WSPÓŁCZUJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy z tą presja i modą nie mozecie zrozumiec ze nie wszystkie kobiety marzą o gromadce dzieci. Teraz ludzie są bardziej świadomi nie lykajà tej propagandowej ściemy jaka jest idealna rodzina w reklamie. Idealna mama idealne dziecki i idealne życie do rzeczywistosci ma to sie nijako. Te ktore potrafią myśleć samodzielnie wybierają, to co dla nich jest odpowiednie, a nie dla otoczenia czy dla demografii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejsze kobiety są słabsze psychicznie? Ja nie wiem. Myślę, że sie im po prostu nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sobie iedalizuj swoje macierzynstwo i oczerniaj wszystkich yhymm;)na pewno tak jest ,,idealna mamo", w koncu konsekwencja to inaczej zimny chów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×