Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co się stało z dzisiejszymi młodymi matkami? jedno dziecko je przerasta

Polecane posty

Gość gość
Dzisiejsze baby to się do niczego nie nadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:23 ja też myślę że im się po prostu NIE CHCE. są leniwe i wygodnickie i myślę że swoim stwierdzeniem trafiłeś w sedno. Dodatkowo faceci za mało je cisną o dzieci, bo sami stali się wygodniccy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co obserwuję, ludzie mają ewidentnie parcie na karierę. Do tego nierealne oczekiwania i kreacja życia jak z bajki. Potem rodzi się dziecko i następuje to, co boli najbardziej. - Zderzenie z rzeczywistością, to stękają, wydziwiają i narzekają. Naprawdę poznałam sporo takich matek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkkkk3
Dzisiejsze kobiety po prostu maja wybor, posiadanie gromadki nie jest juz jedyna 'sluszna sciezka' zycia. Nie ma nic zlego w wyborze wygodnego zycia, zle jest natomiast robienie dzieci na potege i unieszczesliwianie siebie i otoczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam was w dołpie
A ja jestem wygodnicka i co w tym złego? Co w tym złego, że kobiety przestały być kombajnami do dożywotniej tyrkady?? Co mnie obchodzi, że moje prababki miały 5-9 dzieci i jakoś dawały radę? Ja się wychowałam w innych czasach, nie jestem wołem roboczym i dlatego nawet w tych czasach dziecko to dla mnie duże wyzwanie co w tym złego? Nie jestem pier/dolonym robotem, źle wspominam poród i pierwszy rok życia dziecka i nie wstydzę się o tym mówić kiedy ktoś pyta, nie uległam bobaskowej histerii, zawsze jestem szczera jak ktoś pyta to szczerze odpowiadam. Jedno dziecko mam i dziękuj***ardzo, a jak się komuś nie podoba to niech osobiście napisze do mnie maila ze swoimi żalami na adres: mam.to.centralnie.w.du.pie@onet.pl na pewno przeczytam i przemyślę.... na 100%....buahahahahaha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie takie są. Mam pięcioro dzieci, sama się nimi od początku zajmowałam. Nie po to chciałam dużą rodzinę mieć, żeby się babciami wręczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak może jedno dziecko matkę przerastać???? Ja przy jednym dziecku miałam full wypas wszystko porobione, do tego uśmiech na twarzy, taka wypoczęta byłam...Jak urodziłam drugie... no to zaczęła sie jazda, nie powiem, było cięzko, ale się ogarnęłam jakoś, bo co miałam zrobić, ryczeć razem z nim? Teraz mają 2,5 i 4,5 roku i nie ukrywam, czasami mam w domu tsunami połączone z totalną demolką, ale żeby miało mnie to przerastać? Nie. Wiedziałam, na co się piszę. Pewne rzeczy nigdy nie będa już takie same i wszystko się zmieniło. Nie jest gorsze, jest INNE, i życie nabrało innego sensu:). To jest właśnie dorosłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laura Diaz A dlaczego matka majaca jedno dziekco nie może narzekać co ? bo co ? bo jak jest jej ciężko to ma uśmiechać sie jak głupia i udawać. ze jest różowo jak nie jest ? Jak myślisz skąd jest tak duzo dzieci w domach dziecka ? z drzewa spadły ? NIE kochana wzięły sie z rodzin gdzie rodzicielstwo przerosło dorosłych ludzi . Mozę jakby wielu z nich nie miało dzieci albo zatrzymało sie na jednym nie byłoby tylu samotnych .nieszczęśliwych i zranionych dusz. Bo te dzieci w dd to sa zranione dusze na cale życie . W naszym kraju trzeba miec jaja zeby powiedzieć NIE CHCE MIEC DZIECI albo JEDNO DZIECKO MI WYSTARCZY . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie chodzi o to ile ma się dzieci ( to sprawa każdej kobiety i nikt nie ma prawa się wtrącać), ale o to, że maja jedno dziecko i świat im się wali. Z tego wniosek, że wcześniej nie miały żadnych obowiązków, a teraz nie mogą wyrobić między zmianą pieluszki a nakarmieniem dziecka :P Dzisiejsze kobiety (około 90%)są leniwe i nie przystosowane do życia. Największym ich problemem jest uwaga skupiona na paznokciach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie kobiety opierają no sobie cały swiat a raczej swiat opiera sie na nich. Musisz dobrze wyglądać-włosy, paznokcie, ciało (bez nadprogramowych kg), piękne zeby (ale to raczej zdrowotnie), super ciuchy, ekstra makijaż. To wszystko wiąże sie z czasem i funduszami. Dodatkowo musi miec super prace oczywiscie rozwijać sie ciagle-fakultety, języki obce itd itd. Miec meza i dwójkę dzieci-oczywiscie poświęcać im czas. Maz codziennie dziki seks z wampem, dzieci czas z matka na rozwijanie ich. Musi zdrowo gotować i sprzątać na błysk! Zawsze wyorane, wyprasowane pranie. Wszystkiego wymaga sie od tej kobiety-zony-matki ale nikt nie patrzy na to ze jej doba rownież ma 24h i chce dychnac od wszystkiego. Chce gdzies pojechać i poleżeć na plazy a nie biegać za kilkulatkiem z niemowlakiem. Nie uważacie ze to troche duzo jak na jedna kobiete? Ja nigdzie nie zauwazylam ze ktos ciśnie na facetów ktorzy wiecej dzieci nie chcą ale jak kobieta mowi wprost ze jedno wystarczy to rzucają sie te rozciągnięte matrony z odrostami i kilogramami. Spójrzcie na siebie, zobaczcie czy takie idealne jestescie a pozniej bierzcie sie za wygłaszanie bzdur na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czyja to wina, że taka presja ? Same sobie jesteście winne. jedna drugą obgaduje. Żyjecie tym, co w tv zobaczycie. A tam MODA na szczupłe, gładkie, idealne. Same się nakręcacie, a potem życie was przerasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty nakręcasz ludzi na posiadanie większej liczby potomstwa ich kosztem. Nakręcasz ludzi ze nie wolno im dbać o siebie bo trzeba w pieluchach siedziec kilka lat. Jestes taka sama jak tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×