Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość corpselily

wszyscy mi gratulują... a ja nie chce tego dziecka!

Polecane posty

Gość gość
Powiesz, że wystąpiło samoistne poronienie. Może niewiele z was wie czym jest. Czasami organizm sam usuwa zarodek, czasami jest "wadliwy-slaby ..nawet nie zdążysz się zorientować ze jesteś w ciąży. I tyle. Zamknij temat autorko, nie każdy zrozumie Twój i tylko TWÓJ wybór życzę szczęścia :) niezależnie od podjętej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:36 Ciebie tepa p**do powinni usunąć. Odpowiesz za te slowa kiedys autorka tez odpowie jesli to zrobi. Jak nie chcesz dzieci to się ****aj z wibratorem po to jest sex by robic dzieci glaby!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak porównuje płód do pasożyta bo tak samo postępuj oboje zabieraja energie, składniki odżywcze, powodują bóle, omdlenia, złego samopoczucia i czasem dochodzi do śmierci i co z tego że inny gatunek, przecież to dalej ma prawo żyć jak sie kot okocił to zabijali te kocieta od razu po urodzeniu i nikt nic nie gadal, a przeciez i one mialy prawo do życia, tasiemiec też miał prawo do życia, jak wzyscy to wszyscy, nie wybieraj sobie gatunku który może żyć a który nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak porównuje płód do pasożyta bo tak samo postępuj oboje zabieraja energie, składniki odżywcze, powodują bóle, omdlenia, złego samopoczucia i czasem dochodzi do śmierci i co z tego że inny gatunek, przecież to dalej ma prawo żyć jak sie kot okocił to zabijali te kocieta od razu po urodzeniu i nikt nic nie gadal, a przeciez i one mialy prawo do życia, tasiemiec też miał prawo do życia, jak wzyscy to wszyscy, nie wybieraj sobie gatunku który może żyć a który nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam Ci że to jedynie Twoja decyzja. Ja nigdy bym nie usunęła swojego dziecka. Dla mnie jesteś gówniarą. Każdy w miarę myślący człowiek wie, że nie ma 100% skuteczności antykoncepcji chyba że całkowita wstrzemięźliwość seksualna. Wpadki się zdarzają ale Ty za tą wpadkę, nie chcesz brać odpowiedzialności. Wydaje mi się, że temat jest prowokacją. Żadna pseudo-mamusia nie pisała by na kafeterii o tym że chce usunąć ciążę. Zbyt by się bała, że może ktoś namierzyć jej IP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:41 wypad parchata szloro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesli pisze nie ze swojego kompa? a jesli pisze z komórki która zawsze mozna zmienic i myslisz ze ktos to tutaj nadzoruje? watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw chlopa z dzieckiem i tyle. droga wolna, ja bym tak zrobila. Zabic to bym nie mogla, nie jestem katoliczka, nie wierze w Boga, ale jestem za natura, nie chodzi tu nawet o dziecko, tylko o mnie, nie chcialabym sobie zaszkodzic aborcja. Urodzic i oddac, zadna wielka sprawa, wiele kobiet w ciazy pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"życzę szczęścia :) niezależnie od podjętej decyzji" Naprawę wierzysz, że prawdziwie może być szczęśliwa, która zgładziła własne dziecko? Tak naprawdę? Jestem katoliczką, więc nie będę pisać wbrew sobie, nie dlatego, że ksiądz tak powiedział, ale też dlatego, że mam porównanie życia bezbożnego i z jak Bóg przykazał i teraz jestem o wiele szczęśliwsza, dlatego broniłabym tego dzieciątka jak lwica, ale czuję się bezsilna :( I dla Twojego dobra, bo wierzę i ufam Bogu, zaufaj Mu, oddaj Mu swoją sytuację, nawróć się szczerze, a jestem pewna, że Bóg Cię wesprze. Mnie wsparł, kiedy wydawało mi się, że sytuacja jest bez wyjścia. Małżonkowie nie mają unikać seksu, znam parę, która stosuje metody naturalne i mają "tylko" dwie córki, bo ta kobieta dobrze poznała swoje ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eula
Wiele ryzykujesz usuwając tę ciążę.Jak Twój facet się dowie prawdy to Cię znienawidzi a rodzina się od Ciebie odsunie,może nawet Twoja własna matka.Jeszcze gdyby nie wiedzieli o tym dziecku to może jakoś by przeszło,ale oni już je pokochali.Pomyśl za jaką kobietę będą Cię mieć.Naprawdę się zastanów,bo jak to się wyda(a na nieszczęście takie sprawy zawsze jakoś wychodzą),będziesz skończona,a może i sumienie będzie męczyć.Daj szansę temu dziecku,może je akurat pokochasz,może to jakoś się ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem autorka już zdecydowała, że się tego dziecka pozbędzie :o szuka tylko poparcia i usprawiedliwienia dla decyzji o morderstwie własnego dziecka... :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma religia rzymsko-katolicka do tego? Budda, Allah, judaizm też nie każe zabijać nie narodzonego dziecka. Trochę wiedzy nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety matka
ja mam dziecko i.... zaluje bo nigdy miec nie chcialam, ale oczywiscie ani usunac nie moglam, bo rodzina gledzila, oddac nie moglam bo tez gledzila a facet chcial i urodzilam, ale nie kocham tego dziecka, maz sie nim tylko wlasciwie zajmuje, ja specjalnie probuje byc jak najdluzej poza domem, nie chcialam byc matka, dalej nie chce nia byc, nie kocham dziecka ale kocham meza dlatego z nimi jestem smutne ale prawdziwe nie kazdy kocha swoje dziecko, to ze urodzilam nie znaczy ze od razu pokocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A co ma religia rzymsko-katolicka do tego? Budda, Allah, judaizm też nie każe zabijać nie narodzonego dziecka. Trochę wiedzy nie boli." Ma do moich poglądów, bo ktoś tam wyganiał katoliczki z tematu. Poza tym tyle się mówi, że Polska to katolicki kraj, a tu tyle osób namawia do aborcji :( Co się z Wami stało, kto Wam zrobił takie pranie mózgu? Zachowujecie się jak cyborgi bez refleksji i sumienia :( Co się dzieje z tym światem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem glupich cip, ktore probuja nawracac na "wlasciwa droge" :D ja kocham swoje dziecko, ale dzieci innych kobiet sa mi obojetne, jak dla mnie autorka moze sobie robic jak uwaza, nie moja sprawa ani wasza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja mam dziecko i.... zaluje bo nigdy miec nie chcialam, ale oczywiscie ani usunac nie moglam, bo rodzina gledzila, oddac nie moglam bo tez gledzila a facet chcial i urodzilam, ale nie kocham tego dziecka, maz sie nim tylko wlasciwie zajmuje, ja specjalnie probuje byc jak najdluzej poza domem, nie chcialam byc matka, dalej nie chce nia byc, nie kocham dziecka ale kocham meza dlatego z nimi jestem smutne ale prawdziwe nie kazdy kocha swoje dziecko, to ze urodzilam nie znaczy ze od razu pokocham" Jestem z Ciebie dumna, ono żyje, a Ty nie zachowałaś się jak egoistka, która przekłada wszystko ponad życie ludzkie. Ono dorośnie i wyjdzie z domu, a Twój mąż na pewno ****ardzo kocha a ono kocha Was oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam 26 lat, po slubie, wpadlam z mezem i usunelam, bo nie czulam sie gotowa. Wiedzialam, ze nienawidzilabym tego dziecka, nie chcialam sie pozwiecac. Tabletka w 5 tyg pomogla. Maz wiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie rozumiem glupich cip, ktore probuja nawracac na "wlasciwa droge" smiech.gif ja kocham swoje dziecko, ale dzieci innych kobiet sa mi obojetne, jak dla mnie autorka moze sobie robic jak uwaza, nie moja sprawa ani wasza" A później jest obojętność i znieczulica na ludzkie cierpienie, najlepiej przejść obojętnie, a jak nie daj Boże Ty potrzebowałabyś pomocy, to pewnie zmieniłabyś postawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polska NIE jest katolickim krajem, tak sie tylko tej rzymsko-katolickiej holocie wydaje, ze maja prawo dysktowac wszystkim polakom co jak gdzie kiedy i z kim, precz z zacofanym katolstwem, a jak sie nie podoba w polsce, to bilet w jedna strone do watykanu i wynocha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę "zacofane katolstwo" niż to, co się teraz wyprawia na zachodzie i u nas zaczyna. Ale to trzeba patrzeć "głębiej", nie wszystko jest takie, jak się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, luz. wasze życie, wasze decyzje, wasze morderstwa - i przestępstwa przy okazji 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety matka
nie wiem czy jestem z siebie dumna bo mam spaprane, nieszczesliwe zycie od dnia w ktorym postanowilam urodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też kiedyś byłam wręcz agresywna wobec wiary katolickiej, musiałam wiele wycierpieć, żeby się nawrócić i odnaleźć pokój. Staram się jakoś ostrzegać innych, ale sami widzicie jak to się kończy :O "nie wiem czy jestem z siebie dumna bo mam spaprane, nieszczesliwe zycie od dnia w ktorym postanowilam urodzic ", polecam Ci modlitwę a może jakiegoś dobrego psychologa, jeśli wydaje Ci się, że dziecko zniszczyło Ci życie, to coś jest nie tak, tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem lęk przed oceną ludzi, którzy usłyszeli o ciąży. Ja bym zrobiła tak (ale to tylko moja decyzja): Wziełabym arthrotec na chemiczną aborcję, jak płód by już wypadł i krwawienia było sporo, pojechałabym/zadzwoniła na pogotowie, że ojej, się nagle zaczeło. Miałabym z tego łyżeczkowanie macicy i pewność, że żaden syf nie zostanie. Przy okazji miałabym powód, dla którego nie chcę dzieci - bo tak przezylam poronienie fasolki, ze teraz sie boję i mam traumę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Btw żabeczko za aborcję kobiecie, do której należy macica, nic w tym kraju nie grozi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dla kazdego dziecko to wielki marzeni, nie kazdy kocha swoje dziecko, co w tym trudnego do zrozumienia? jak z ta matka co odszla od dziecka i meza, wielkie halo bo kobieta-matka odeszla, no ale jak tysiace mezczyzn odchodzi to nic "wyszli po papierosy" i nie wrócili, nikt im nic nie mówi, a jedna kobieta odeszla i już taka afera ze w telewizji musieli o tym powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eula
Musisz sobie jeszcze autorko odpowiedzieć na pytanie czy naprawdę kochasz swojego partnera i czy chcesz spędzić z nim resztę życia.Jeśli odpowiedź jest na tak,to się zastanów jak to będzie dalej jak "poronisz",myślisz ,że temat dziecka będzie zamknięty?Jeśli on się w tej chwili cieszy to może będzie chciał następnej ciąży i co wtedy?To może zaważyć na waszym związku i może się niestety rozpaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo wszystko wierzę, że autorka zmieni zdanie, że coś w niej drgnie i poruszy strunę w jej sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:38 zamknij pysk, wypad z forum, na kolana paciorek i spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety matka
nie wydaje mi sie mam zniszczone życie od momentu poczecia i postanowienia ze urodze, nie kocham dziecka, ale kocham meza dlatego z nimi jestem syn ma 2 lata a ja ledwo go akceptuje, nic na to nie poradze, nie potrafie sie zmusic do kochania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×