jestem przezroczysta dla facetów

nie mam atrakcyjnej figury. Mam małe piersi, szczupły brzuch i talię za to grube nogi i pupę...rezygnuję przez to z kobiecych bluzek z dużym dekoltem, spódnic, sukienek...jestem wysoka więc unikam szpilek. Jestem nieśmiała, trochę wycofana, nie lubię tłoku. Mam niewielu znajomych - 90% z nich ma poukładane życie uczuciowe - rodziny, małżeństwa...no generalnie wszyscy sparowani, samej czasami ciężko się odnaleźć w takim towarzystwie :( Do tego moja pewność siebie ostatnio kuleje, wszędzie widzę same braki... Mam sporo kompleksów... Chciałabym to wszystko zmienić, akceptować wszystko, nie mieć z niczym problemów. Ktoś ma jakiś pomysł? Albo może jest ktoś w podobnej sytuacji?