nikogo nie powinny obchodzić Oscary

banda bogaczy rozdaje sobie nagrody na podstawie niezbyt zrozumiałych kryteriów i ględzą o tym wszystkie media, jakie to ma znaczenie czy jakiś amerykański aktor który żyje sobie na jachtach i ma co tydzień nową modelkę dostanie pozłacaną figurkę czy nie? śmietanka towarzyska tak bardzo oddalona od zwykłego życia i zwykłych ludzi organizuje sobie bal pełen przepychu a szaraczki mają sie tym ekscytować. zwisa mi to.jak już chcecie sie ekscytować to nagrodami Nobla, przynajmniej nagradzani są ludzie pożyteczni, naukowcy

widać nie jesteś fanem ja nawet wytatuowałem sobie na d***e wszystkich swoich idoli

nawet jeśli ten grubasek nie dostanie Oscara to nic sie nie stanie, nadal będzie bogatym playboyem opływajacym w zaszczyty i luksusy. oscary to żaden wyznacznik jakosci filmu to raczej głównie sprawa lobbyingu, szemrani ludzie promują niektóre filmy a innych nie, głównie chodzi o pieniądze

żydzi! WSZĘDZIE ŻYDZI PFU

a wiesz co jest najzalosniejsze? ze transmisja z rozdania tych oskarow: 'banda bogaczy rozdaje sobie nagrody na podstawie niezbyt zrozumiałych kryteriów' kosztuje KILKADZIESIAT milionow! to z zalozenia jest reklama ich filmow, ktore i tak zarabiaja gruba kase, a jeszcze transimisja reklamy filmow i wypacykowanych gąb kosztuje tyle co stworzenie jednego z tych filmow o ile nie wiecej :O a ludzie (jakis przewaznie jeden platny kanal) i tak wykupuja te transmisje a banda ludzi placi za ten kanal by sobie to poogladac :O zenada :O

Show must go one, ale co wy wam wiecie

właśnie przeczytałam, że 60 % amerykanów ma gdzieś oscary, resztę interesują troszkę a bardzo zainteresowanych jest kilka procent :) ulżyło mi :) http://www.mrctv.org/blog/poll-majority-americans-don-t-care-about-oscars

Mnie nie obchodzą, bo faktycznie nie są więcej warte niż inne nagrody filmowe i nie rozumiem dlaczego jesteśmy zalewani informacjami na ten temat.

wlasnie, kogo to obchodzi... banda kretynow, dzjiwek, pedauff k****** sie tam 24/24 za duze pieniadze, a pozniej rozdaja sobie nagrody h000i wie za co, zbojkotowac to dziadostwo na calym swiecie !!! Gydby ludzie nagle przestali sie interesowac tym, nie byl8by popytu na to, to szybko zwineliby biznes lol

Osobiście śmieszy mnie to targowisko próżności. Towarzystwo wzajemnej adoracji. Niech tam sobie robią co chcą tylko dlaczego zewsząd otaczają mnie informacje na ten temat, czy chcę czy nie chcę.

a kto wam kaze interesowac sie Oskarami? jeden sie interesuje kinem, inny koncertami chopinowskimi, konferencjami, wyborami miss, zdobywaniem szczytow, pisaniem na kafeterii. Wolnosc jest. I wybor.

Nikt nie każe, chodzi tylko o ilość informacji na każdy z tych tematów który wymieniasz, np. porównaj ilośc informacji o oskarach i konkursie chopinowskim.

gość 2016.02.28 Masz rację, ale zainteresowanie wynika z faktu, że ludzie na skalę masową, na całym świecie żyją amerykańskimi produkcjami filmowymi, więc interesują się też, całym tym światkiem, który jest pełen robactwa i śmieszności.

w 2015 roku nie było ani jednego filmu wartego nawet 1/10 nagrody Oskara, sam badziew niskich lotów klasy B i C

Ale co tam kiedy było wysokich lotów? To jest z reguły mniej lub bardziej prosta rozrywka.