Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antybrudas

BRUDASKI BRUDASKI BRUDASKI

Polecane posty

Gość gość
Ale macie nasrane we lbach z tymi zarazkami:D Szpilki amm w srodku przecierać :D przecież nie sram do tych szpilek zebym je w srodku maial myc. Ale jak ktoś ma nerwice natrectwczy manie przesladowcza to będzie wszystko myl :P Leczcie się ludzie, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny bo czytam i nie wierze! przeciez nikt nie mówi tutaj o codziennym sprzataniu, ani tez o zaniedbywaniu bliskich kosztem sprzatania. ale nie wmowicie mi ze nie macie 15min dziennie na starcie kurzu, czy przejechanie mopem po podlodze! nie kloccmy sie o mycie cebuli czy jej pozyczanie-kazdej sie na pewno zdarzyło ze o czyms zapomniala-jak ma sie mozliwosc to idzie sie samemu, jak nie idzie mąz, a jak go nie ma to po to jest sasiad zeby sobie pomagac. ale trzymanie cebuli wsrod butow?? :O oczom nie wierze, to juz szczyt glupoty. czarne od plesni fugi, czy plamy tluszczu na podlodze, albo motloch wylażacy spod niedosuwanej od wiekow pralki-nie trzeba byc prefekcyjna pania domu ani wscibska babą aby tego nie zauwazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ci da moj plan dnia? kazda ma inny dzien, inne obowiazki, czasem wypadnie cos nieprzewidzianego? co sie tak jarasz tym planem dnia! sprzataj w miare regualrnie, plan dnia nic do tego nie ma...no chyba ze w tym planie dnia uwzgledniasz to ze plamisz podloge tylko w srody, blat w kuchni masz brudny tylko we wtorek a kurzowi pozwalasz osiadac na meblach tylko w sobote! hahahaha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idzie paniusia w szpilkach a one się lepią od potu :P Podobno sa faceci co ich to jara :D Gacie zmieniasz codziennie, skarpetki też, staniki pierzesz, adidasy pierzesz, w domciu się chwalisz jak to masz czyściutko, ale szpilek nie przetrzesz bo po co. Logika Moja mama miała taką koleżankę, jej buty normalnie waliły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko trzeba umyc/wytrzec/odkurzyc. nawet buty. ale brudasy tego nie zrozumieja niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź ty lepiej anty brudasie ze swoja matka roboty zarobkowej poszukajcie a nie obrabianiem tylko sąsiadom i znajomym sie zajmujecie. Kobieta zatrudnia jej matkę do dziecka,placi bo pewnie ledwo przędą a te jej tyłek obrabiają i jeszcze większość to zmyślone złośliwości. Wstydu nie macie. Jak ma taki brud w domu to niech matka tam nie chodzi i po problemie. Obrabianie tyłka świadczy o obrabiajacym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już pisałam po co mi plan dnia, chce wiedziec kiedy pracujace matki mają czas na to wszystko w tym obiad, dziecko,sprzatanie,siłownia,ksiazka, spacer,zajecia dodatkowe dziecka, bo dla mnie doba jest za krótka i w tygodniu wcale nie sprzatam jedynie w sobote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie trzeba wcale rozumieć, że trzeba sprzątać :P Można i nie, każdy żyje jak mu wygodnie. Lepszy brudas niż takie wielkie obgadywaczki, które same mają sporo BRUDU za uszami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie porzadek i juz
Mi sie podłogi nie chce wycierać. Robię caly dom na mokro raz w tygodniu. Odkurzam co drugi dzień albo czasem codziennie. Lubię porządek nie mam zwierząt wiec starcza razy w tygodniu. Dziecko jak ma plamę to daje bluzkę do prania a: Nie czekam aż dobrudzi taz ze sie kruszy ten brud. Buty tez wrzucam do pralki:D. Owijam w ręcznik na 30 stopni pranie ubrań delikatnych kapsulka i lecimy. Swoje ecco 6letnie bialo fioletowe trapery tak upralam i wyszly jak nowe :D nigdy od nowości tak sie ręcznie nie domyly!!! Z innej beczki Kiedys pilnowałam syna szwagierki. Wchodzę a ona temu malemu po spaniu zasikana pieluchę sciagnela i bez mycia przetarcia chusteczkami i bez kremu druga nalozyla. Potem jak wyszla zmieniając pieluchę czułam jaki jest smród z przetrzymanej zasikanej pupy. To juz nie brudactwo tylko krzywda dla dziecka. Pod szafkami odkurzają co 3 miesiące a w kuchni szafki 10cm nad ziemia. Nie trzeba odsuwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antybrudas
to moja matka robi jej łaske a nie ona mojej matce ze przychodzi do opieki nad dzieckiem, moja mama jest na emeryturze, nie potrzebuje na chleb, dorabia sobie, bo co ma robic z wolnym czasem, jest sama. ja pracuje. co o mnie wiesz ze tak mnie oceniasz. nie pwoiem ci ze jestes miernota ktora swoje frustracje wylewa na forum, bo cie nie znam, ale poziom twojej wypowiedzi dobitnie moze o tym swiadczyc! nikt nikomu tylka nie obrabia, bo nie sypie imionami i nazwiskami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wchodzę a ona temu malemu po spaniu zasikana pieluchę sciagnela i bez mycia przetarcia chusteczkami i bez kremu druga nalozyla. Potem jak wyszla zmieniając pieluchę czułam jaki jest smród z przetrzymanej zasikanej pupy. To juz nie brudactwo tylko krzywda dla dziecka. xxx now alsnie wiele cudownych mamuś tak robi, nie myje tylko wyciera albo nie wyciera a dziecko zwyczajnie smierdzi moczem, skora nasiaka przez cala noc w pieluszce...ale one mysla ze dobra marka pieluch zalatwi wszystko za nie i myc nie trzeba...brudasy i flejtuchy. pamietam byl tu kiedys temat mycia dziecka po kupie/siku...i rzucaly sie na autorke ze ta myje dziecko po kazdej kupie. pamietam to jak dzis. ja sama tez myje dziecko jak najczesciej i nie kieruja sie zasada ze czeste mycie skraca zycie, albo ze jakas flora bakteryjna znika. wiadomo noie mowie o siedzeniu w wannie caly dzien, ale jak po calej nocy w mokrej pielusze nie umyc dziecku pupy!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj plan dnia: 6.30 pobudka 7.30 jade do pracy 16.00 koncze prace 16.40 jestem w domu w tym czasie dziecko w domu z moją mama(mama mi nie sprzata nie gotuje, nie robi zakupow,zeby nie bylo) po 16.40 jak wejde do domu to ciezko ulozyc to wg godzin: robie to co trzeba gotuje(w tym czasie jesli moge wrzucam szybko pranie(czasem z przerwami), jak gotuje makaron to nie musze stac nad nim 20mini patrec to lece i scieram chociaz troche kurzu z mebli, albo bawie sie z dzieckiem ajk meza nie ma albo bajka zbyt nudna ;) jemy obiad. nastepnie zmywam/lub maz. potem jak mi sie chce lub trzeba to odkurzam lub maz i biore mopa i chociaz z gruubsza myje podloge.potem bawie sie z dzieckiem, jak w danym dniu nie ma takiej koniecznosci to nie sprzatam i albo leze, albo caly czas bawie sie z dzieckiem,a lbo ide na zakupy. wieczorem z psem ide ja lub maz, klade dziecko, ok 21ej-21,30 zasypia, czasem jeszcze cos ogarne, czasem juz nie mam sil. nie mam pomalowanych paznokci bo nie mam kiedy a i tak sie zdzieraja przy tylu obowiazkach... generalne sprzatanie w sobote lub w pt po pracy aby weekend miec dla siebie i dziecka/meza. co ci dal ten moj plan dnia.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chuj cię autorko interesują cudze domy i dzieci. Weź się tym żelazkiem p*****lnij w łeb, bo widać,że nie masz własnego życia ,to komentujesz cudze. Sprasuj sobie mózg,o ile go masz, a nie o ubrankach..ja też nie prasuję i dziecko wygląda schludniwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
róznica matole między toba a autorką jest taka że ona oceniła sytuację realną, ktorą widziała na własne oczy. ty natomiast każesz jej nie oceniać innych i zająć sie własnym życiem a sama oceniłaś ją ze jest brudasem i przykleiłaś łatkę nieroba i jej matce tez a nawet ich nie znasz i nie widzialaś w zyciu na oczy. badź konsekwentna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja gość od mycia cebuli. Komórkę, telefon stacjonarny, klamki przecieram chusteczkami ze środkiem dezynfekującym. Deski do krojenia mam podzielone na te do mięsa, warzyw, pieczywa. Gąbki do naczyń i ścierki wymieniam co tydzień. Co dzień je wyparzam. Deski do krojenia wyparzam po użyciu. Mam zmywarkę. Mopem parowym myję podłogę. Myjka parową łazienkę i kuchnię. Wiem powiecie wariatka ale ja tak mam. Aha chytrusy wyparzam przed obraniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tez mamy tak robic?:o czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 15,41 nie nie musicie tak robić. Mój wpis dotyczył gościa z 13.57. Co to twierdzi że przesadzam z higieną. Otóż nie przesadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14/49 skoro tutaj o tym piszesz to do innych tez gadasz,widac cie boli,ze ma kasę.Ty w domu siedzisz a ona idzie do fryzjera czy na basen czy do kosmetyczki. W PL emerytom raczej sie nie przelewa.Jak brudno to niech tam nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antybrudas
a jesli gadam to co? powtarzam, nie wymieniam imienia i nazwiska. co sama taka jestes i poczulas sie urazona, ze ciebie tez tak ktos moze odbierac? no trudno nic ci na to nie poradze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj dzieki, że laskawie dajesz nam prawo do życia w brudzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sprzątam 3 razy w tyg tak konkretnie ,podłogi myje praktycznie dziennie i i tak przy dwojce maluchów nie jest idealnie .....ale trochę racji przyznam autorce ja akurat mam taka szwagierke -panna 39 lat odpicowana ze ho ho wielka pani a w mieszakniu ...szok ubikacja to czarny kamien na dnie w umywalce osad i to nie jest jednorazowe zaniedbanie ,ale ona otwarcie mówi ze ona nie sprzataczka tylko cóz z tego jak zyje jak jakiś lump.....co do prasowania to prasuje to co trzeba żeby wygladac schludnie dresy itp. sobie odpusciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terrorystki terrorystki terrorystki. Zajmijcie sie soba à nie kurzem u sasiadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za ujadaczki, klapaczki. Do garow i wycierania perfekcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antybrudas
gosc 8.57 wlasnie o to mi chodzi-o odpicowanie na pokaz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, lubimy syf :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki tematu-daj na luz-co cię obchodzi gdzie ktoś trzyma cebulę albo ile cm kurzu ma na meblach(mierzysz linijką?),ZGROZA mieć kogoś takiego jak ty za sąsiadkę czy znajomą- jadowity plociuchu węszący po cudzych kątach:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ciekawsze rzeczy do roboty ni codzienne mycie podłogi :( Jestem muzykiem i jeżdżę na koncerty spotykam się z przyjaciółmi i chłopakiem, rozwijam pasje plastyczne, czytam książki i oglądam filmy, studiuję, dokształcam się językowo we własnym zakresie i uczę się grać na nowych instrumentach albo ćwiczę, żeby miec fajną sylwetkę i kondycję… Nie, codzienne mycie podłóg mnie jakoś nie jara. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:26 dokładnie. co Cię to obchodzi jak ktoś inny sprząta w swoim domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antybrudas
ciebie nie obchodzi a mnie tak, bo jak sobie pomysle ze ktos zaprasza mnie do siebie i serwuje salatke z cebula ktora wczensiej trzymał miedzy smierdzacymi buciorami to mi słabo, ogarniasz to swoim małym rozumem!????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:33 co to za chamówa, znamy się? nie chcesz tam jeść to nie przychodź, kiedy zapraszają. mnie na przykład denerwują nieuprzejmi ludzie i z takimi się nie zadaję, więc nie będę odpisywać na twoje nieuprzejme komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×