Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz nie dal kwiatka na dzien kobiet a innym dal

Polecane posty

Gość gość
Nie dba o dzieci, maz jej nie raz wykrzyczal, bo to prawda. Dla niej najwazniejsze, zeby maz byl! Jeszcze przed slubem jak facet i jego syn darli sie i wyzywali mala, to miala to gdzies. Najwazniejsze, ze k***s byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiele swoja wczesniejsza odpowiedz bo chyba nie doczytalas. gość wczoraj Autorko czyli czego oczekujesz od tego forum? Piszemy ci ze twoj uklad z mezem jest chory. Zaprzeczasz piszesz ze cie kocha itd. Piszemy zebys wzięła zycie w swoje rece bo polegasz na facecie a jemu to najwyraźniej przeszkadza. Negijesz i wypisujesz ze nie dasz rady. Wszystkie nasze rady bierzesz na nie. Co mamy zrobić. Mamy się zrzucać na ciebie co miesiac zebys miała za co zyc? Nie chcesz odejsc od chłopa, uważasz ze cie kocha, ty robisz wszystko dobrze - wiec zaakceptuj faceta,przeproś, siedź później cicho i zyj jak zyjesz bo innego rozwiązania nie widze. Albo znajdz sobie nowego nadzianego fagasa :) I dodam tylko jedno. Nie ty pierwsza i nie ostatnia masz dziecko ma wychowaniu. Tysiace kobiet codziennie zmaga sie z samotnym wychowywaniem dziecka i jakos daja sobie rade rade a ty robisz z siebie nieporadna ofiare! Idz do mopsu, popytaj na co mozesz liczyc jako samotna matka z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytalam wątek o wakacjach nad morzem ale pasożyt z ciebie autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczekiwalm ze powiecie mi jak posteoowac z takim facetem jak maz Oczewikawalam innychodpowiedzi jak odejdz od niego. Byłam już samai wiem ze nic mi się nie nalezalo. Mialam zmopsu tylko rodzinne i koniec. Mops liczyl dochody moich dziadków.... Mieszkajac u nich mialam dach nad glowa i tyle. Dzieckiem nie mogli siw zajac sa po zawalach itd. Mieszkajac u nich chodzilam do pracy. Pracowaalam w sklepie i zarabialam 1350zl opiekunce dawalam 700-800zl i niewiele zostawalo. O wynajmie mieszkania moglam zapomniec... W mopsie dowiadyaalm sie ze mam dach nad glowa imoge mieszkac u dziadkow. Jeden pokoj zAjmowali onia drugi ja i dziecko. I tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może gdybyś zaszła w ciążę to wspólne dziecko scalilo by wasz związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie nie moge zajsc w ciążę mimo ze chce i on tez chcial. Nie zabezpieczalismy sie nigdy. Nie używamylukrykantow. Bylam u ginekologa mam owulacje. Bralam clo... I nic. Bralam wiesiolek. Siemię lniane i ziolka. A maz witaminy i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze że nie dał, nie zasluzylas widocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palenie przy dziecku powoduje zapalenia oskrzeli płuc i ogólne choroby górnych dróg oddechowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie palil przy dzieciach. Wychodzil na podworko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak Rodzilas pierwsze dziecko naturalnie? Czasem luteina pomaga zajść w ciążę, a jest dobrze tolerowane przez organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze rodzilam naturalnie..... Luteine bralam nic nie dala Okres mam regularny. Usg robione Nadrzerki nie mam Cytologia bdb Castagnus bralam Moze maz ma zle wyniki nasienia... Hnmm ale badan zribic nie chxe bo widocznie mu az tak na wspolnym dziecku nie zalezy ma juz jedno rodzone i pewnie tylko je kocha Tylko po co adoptowal swiadomie moja corke? Myslalam ze ona bedzie jakby wspolnym dzieckiem... Chcialavym byc w ciazy ale nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zaadoptowal twoja corke bo nie wiedzial ze po tym zaczniesz robic wszystko zeby siedziec w domu. Moze chce zebyscie razem pracowali na swoja przyszłość. Faceci lubia sie chwalic swoimi kobietami przed kolegami a co on moze im o tobie powiedzieć? Ze sie spaslas, siedzisz w domu i nie chce ci sie robic? Moze oni sie z niego smieja ze sobie niezadbana babke z dzieckiem wzial na glowe i teraz utrzymywac musi. Pozatym czy ty adoptowalas jego syna? Moze go drazni ze on sie zajął twoim dzieckiem a z twojej strony nie wysla propozycja adopcji jego. I masz zle podejscie bo widze ze ty myslalas ze twoje dziecko bedzie wspolne. Takie samo podwjscie powinnas miec do jego dziecka i jezeli dzieci maja byc wspolne to oboje a nie tylko twoje. A jezeli on adoptowal twoje a ty nego nie to naleza ci sie od niego alimenty :) A próbę zrobienia sobie dodatkowego dziecka z czlowiekiem ktory cie nie szanuje to najwiekszy blad. Dziecko nie zmieni jego podejscia do ciebie. Jesteś dorosla, zdana na niego wiec schowaj honor w buty, zrób fajna kolacje i pogadaj z nim jak dorosla kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście okropne co niektóre ciekawe czy wszystkie macie takie wspaniałe związki, prace, figury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tu ja - gosc 16.23. Zadalas pytanie dlaczego twoj maz zachowuje się tak a nie inaczej wiec ci odpowiedziałam jakie moga byc powody a ty sie obrazasz. Nie nie każda z nas ma super figure, prace i związek ale kazdej z nas facet podchodzi do tematu inaczej i nie każdemu to przeszkadza. Ja np. mam dziecko, pracuje na 3 zmiany na produkcji, moj maz tak samo. Nieraz padam na pysk ale wiem ze żeby cos miec trzeba na to zapracowac. I bardzo czesto musiałam zapierniczac z goraczka do pracy bo u mnie l4 sie nie akceptuje i zaraz traci sie robote. Tez opłacamy nianie zeby mial kto z dzieckiem zostac. Tylko ze ja wole zeby mi po oplatach zostalo malo pieniedzy z wyplaty niz zebym byla całkowicie uzalezniona finansowo od meza. A nawiasem mówiąc " widzialy galy co braly".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialam adaptowac jego syna. Ale maz nie widzi potrzeby. Mowi ze ma matke ktora zyje i zacznie nam utrudniac jak dowie sie o checi adopcji. Zacznie przylazic nawet co tydzień i mieszac dziecku w głowie.. Tak tez mysle ze zle trafilam... Sa rozne uklady w zyciu... Rozni faceci... Moj widocznie uważa ze fajna jest tylko t ktora pracuje nawet harytatywnie... On nie widzi praxy w domu itd.. A sa faceci ktorym na reke ze ich baba nie pracuje zawodowo nawrt 10lat.. Ale tak trafilam. Skad mialam to wiedziec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze raz napisze : Nie chce siedziec w domu u tylko gotowacc i sprzatac. Chxe pracowac ale nie za wszelka cene skoro nie ma cisnienia ze umieramy z glodu lub nie ma na czynsz... Nie bede chorego dziecka duszaaaxego sie z goraczka zostawiala z obca baba i oddaaawala jej woj swojej dniowki by robic dla zasady.... Przyjdzie czas ze mofe robic naeet po 10godzin.tersz najwyzej poszukam pol etatu i vede dorabiac paznokciami albo cos. Tykko co zrobic z sfochowanym mezem ktory milczy pali fajki na balkonie i juz to tralwa kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko to nie tak, że ty biedna źle trafiłaś. Pamiętam wszystkie twoje wątki i to ty usilnie, za wszelką cenę chciałaś z nim być, wiedząc, że cię nie kocha i nie jesteś w jego typie. Nawet wątpię byś go kochałą, po prostu chciałaś wyrwać się od dziadków i mieć dach nad głową. Jeśli rozważałaś prostytucję to źle to o tobie świadczy. Wszystko ci się udało - wziął cię do siebie, ożenił się. Tylko do pełni tego chorego twojego "szczęścia" brakuje dziecka. Nie wiem czy tam bardzo pragniesz z nim dziecko bo go tach kochasz. Raczej chodzi o to, że dziecko byłoby jakąs gwarancją, że cię nie wyrzuci i nie będzie wysyłał do pracy. :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie pytam czemu twoja corka jest chora 2/3 w tygodniu? :D macie zimno w domu? Co ty jej podajesz do jedzenia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, nie wszyscy faceci chcą żeby ich laska pracowała, niektórzy nie mają z tym problemu. A twojemu jakby był sam z synem lekko by nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiejszy dzien cd: Bylam u fryzjera Wrocil ok 19stej posiedzial przed tv w milczeniu. Zawziety jest nadal milczy... To dziecinada... Pozniej wyszedl na silownie. Tzn kolega zadzwonil po niego i wyszeedl z torba. I co dalej?? Wroci i dalej mam sie nie odzywac??? Co powiedziec?? Co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób się na seksi na noc i sprowokuj do seksu. No ktoś musi to przełamać, nie możecie tak się nie odzywać. Napisz mu teraz jakiegoś sprośnego sms ze marzysz o jego dotyku, że ma boskiego i nie możesz się doczekać kiedy będzie w twojej pip ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego nie zrobie napewno nie po tym jak olal mnie w dzien kobiet a o innych pamiętał... O nie. Inne rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może jak macie wspólnych znajomych poproś ich by zaproponowali wam wyjście w 4 i wtedy on będzie musieć się do ciebie odezwać, a wtedy poprostu bądź miła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udawaj Ze ktoś cię podrywa. Uśmiechaj się czytając sms, odbierz tel i powiedz ze nie możesz teraz rozmawiać. Zamów kuriera z kwiatami dla samej siebie, a on niech myśli ze masz wielbiciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To malzenstso jest fo d**y a wy jej radzicie zajsc w ciążę ? Myslcie glowa a nie macica.Dziecko rozp... do konca ten zwiazek. Autorko a tobie jak tak zle to rozwiedz sie i zacznij zyc sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko i co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co u mnie?? On sie nadal nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm albo kupic jemu jakies piwa poloze je w lodówce... Jak wróci to sie zdziwi...?? Albo polozyc butelke whisky kolo komputera i zapytax tylko :''pogadamy??'' I czy to glupie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz spróbować, myślę e dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×