Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boje sie ze mąż sie dowie ze zwolnilam sie sama z pracy co robic

Polecane posty

Gość gość

Umowa w tej pracy konczy mi sie pod koniec twgo miesiąca. Dziecko mi non stop choruje (nie chce sie o tym rozpisywac) minimum dwa razy w miesiącu biore l 4. Jest to tez praca zmianoowa i wszystko jest na mojej glowie... Dziecko male 5lat nie zostawie w domu. Gdy kierowniczka zawola mnie do siebie cmhce powiedzieć jej ze nie chce przedłużac umowy... Ze moze wroce do twj pracy za jakis czas(wiele osob tu wrocilo ponownie vmbez probkemu), boje sie jednak ze maz sie dowie ze zwolnilam sie sama bo ma tam znajomego w biurze ktory ma kontskt z kierowniczka... Lub ze mąż powie koledze zeby poprosił kierowniczke o to by przedłużyła mi umowe... Wtedy ten kolega powie mezowi''zalatwilem jej przedłużenie umowy a ona nie chciaala''//ja nie chxe tam juz pracowac. Chce najpierw miec czas na leczenie na zalatwianie tez innych spraw dot corki tzn wizyty u psychologa i w poradni oraz w poradni zaburzen odpornosci i porobic wyniki... Mam wiele spraw na głowie... Chcialahym poszukac w tej sytuacji tylko pol etatu... Pojsc na studia od wrzesnia albo na kurs. Ta praca mi nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba to wszystko powinnas powiedzieć męzowi i z nim to uzgodnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz o tym z mężem porozmawiać? Musisz go kłamać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robisz, ze dziecko choruje 2 razy w miesiącu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałaś dodac, ze zmusilas meza do slubu, a tak naprawde ma cie gdzies. Aaaa i jeszcze twoj pasierb, ktory tak bardzo ci przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmierdzisz leniem na odległość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz szczerze że nie chcesz tam pracować i poprosisz o nieprzedłużanie umowy. Bądź stanowcza i nie daj sie wpedzić w poczucie winy. To twój mąż i powinien uszanować twój wybór o decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powołaniem kobiety nie jest praca zarobkowa , ale praca w domu dla swej rodziny. Natomiast mąż ma ten obowiązek od początków ludzkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu Ty> Weź się już nie kompromituj. Tak, zwolnij się, to w końcu może gach pogoni cie gdzie pieprz roosnie i nauczysz się zycia i weźmiesz w garść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro bierzesz L4 a oni chcą Ci przedłużyć umowę to chyba nie jest wielki problem? Chodź na zwolnienia kiedy dziecko chore i tyle, twoje prawo, jeśli sami CIę zwolnią z tego powodu to rzeczywiście nie twoja wina. Jesteś śmierdzącym leniem, pisałaś tu już multum razy o tym jak to nie chcesz iść do pracy a mąż Cię wygania, potem jak ciągle dziecko choruje a mąż zaniedbuje, bo ty biedna w pracy, proponuję szybką ciążę, będziesz miała pretekst do siedzenia w domu kolejne parę lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko sam temat na glownej zobaczyłam i już wiedziałam, ze to ona. ktoś dobrze radzi, zajdz w ciaze, to będziesz miała wymowke na kolejne lata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Loo matko to znowu ta wariatka Laska jak ja czytam te twoje tematy to naprawde dziwie sie ze ten facet nie wypierdolił cie jeszcze z domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona próbuje zajsc w ciąże tylko ze jej nie wychodzi . Pisala ost ze chce wrobić meza w dziecko bo nie bedzie musiała pracować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziecie mieć wspólne dziecko BĘDZIE musieć na was pracować. To najskuteczniejsze rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy bedzie musiał na was pracować ? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj link, przegapiłam ten temat o wrabianiu w dziecko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, dobrze masz w glowie. to maz powinien pracować i utrzymywać Ciebie i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się w ogole dziwię , że wysyła Cię do fizycznej pracy. Zero dżentelmena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce sie zwolnic bo wynajem opiekunki nie wypalil.... Jednej chcialam dac 7zl na godz. Wybrzydzla a w dodatku nie umiala sie zajac dzieckiem podczas choroby npczekala na mnie w domu a dziecko 39stopni.pozniej znalazlam inna ktora chciala cala moja dniowke... Poszukam pracy na pol etatu lub cos innego wymysle... Moze handel ubraniami lub uslugi kosmetyczne... Maz nawet jak dziecko bylo chore i nie mielismy z kim zostawic to wzial ja do pracy swojej zamknal w kantorku w zakladzie z laptopem i bajkami i dał tak rade 3godz a potem musial do domu wracać bo dziecko mialo goraxzke i dusilo sie i znow oskrzela.... A mial pilna robote gonil go termin i musiał sie wywiazac by nie stracic klienta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele osob zna moja sytuacje na żywo wszyscy mi doradzaja ze na moim miejscu by sie zwolnilo tzn nie przeeluzaliby umowy i powiedzialyby kierowniczce ze wrócą jak bedzie lepiej itd lub szukalyby czegos na pol etatu lub tylko na weeekendy itp... Maz ma w moim zakladzie znajomego dobrego... Tylko czy to mozliwr ze ten Znajomy powie jemu''zalatwilem twojej zonie u kierowniczki by jej przedłużyła umowe a ona noe chciala... '' To mozliwe ze maz bedzie go zagadywal i prosil by ten wstawil sie za mna u kierowniczki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę ze mąż sie na pewno dowie jeśli sama odejdziesz więc od razu badz szczera bo bedziesz miała jeszcze wieksze kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak sie dowie o tym?? Ten facet jego znajomy to nie jest jego jakis przyjaciel... To taki znajomy ktory prscuje u nas w biurze ale nie w dziale zatrudniadniania.... Poprostu maz kiedys wspomnial ze ma u nas znajomego ktory jemu opowiadal ze szykuja sie zwolnienia ze piec osob beda sie musieli pozbyć... I tylko jemu powiedzial ze robota raz jest a raz mniej. Tylko tyle... O mnie nie gadaki. Tamten facet nawet mnie nie zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Co robisz, ze dziecko choruje 2 razy w miesiącu? smiech.gif wystarczy posłać dziecko do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziexko ma slaba odpornosx. Mam skierowanoe do poradni zaburzeń odpornosci. Skiewanie na badania krwi kału otd... Nawet lekarz cos o sanatorium wspominal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. pogadaj z męzem i wspólnie ustalcie co robic 2. mozesz ustalic w pracy 1/2 etatu? mozesz znaeżć inną bardziej elastyczną prace? albo na razie tu pracowac a szukac innej? ... rozwiazań jest kilka ale taka kwestia dotyczy tez i meza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu to jakis koszmar. Gdyby dsiexko bylo starsze i chorowalo to mozna je zostawiax samo z lekami w domu i do niego dzwonic... A dsiexko ma piec lat i nie moze maz zostawiać jej samej w domu z 10latkiem ktory w dodatku jest nieodpowiedzialny dziecinny itd. Jak mozna dziexko zngoraczka zostawic z drugim dzieckiem?! Lub maz w piatek zaprowadzil corke do dziewczyny swojego brwta ktora akurat miala w ten dzien wolne od szkoły. Zaprowadzilndo niej dsiexko z goracKa 39 zapalenie oskrzeli. Mala byla zmeczona.... Nadal chora a ja od dzis mam isf na druga zmianę.. Pytalam meza co teraz zrobi? Wiecie co powiedzial?? Ze od13-15bedsie dziecko wozil w aucie i zalatwial sprawy firmy... Potem. Od 15-19zostawi dzieci same w domu!!! Szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam w pracy spokojnie robic i sie nie martwic??? Nie potrafie tak.. Tym bardsiej ze corka podczas choroby czesto sie nagle zaczyna dusic trzeba podac inhalacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj stary jest nieodpowiedzialny. Wozic chore dziecko z goraczka w samochodzie. Co to za pomysl? A ty jako matka na to pozwalasz? Kobieto ogarnij sie. Rzuc ta robote w cholere miej swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kojarzę Cię autorko z tego forum, ale wiele osób zarzuca Ci, że ciągle zakładasz podobne tematy. Skoro tak po Tobie jadą, to czemu Cię to nie zraża i pytasz tych ludzi o zdanie? Moim zdaniem bez rozmowy z mężem się nie obędzie. Czemu nie chcesz mu powiedzieć? Czy utrzyma Was wszystkich z jednej pensji? Jak wyglada Wasza sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej pracy jestem juz rok. Utrzymywalismy sie i bylo ok. Stac nas bylo na mcdonaldy dla dzieci na rozrywki kino itp na ubrania czyli nie mjsielismy wydzielac sobie na jedzenie. A w dodatku dostanjemy 1000zl dodatku na dzieci... Poszukam pracy na pol etatu albo cos dorywczo tak dla zasady by nie siedziec w domu.. No wlasnie nie chce sie zgodzic na to by chore dziecko wozil gdzies z goraczka lub zostawial samo w domu z dziesieciolatkiem. Ale boje sie ze jak sie sprzeciwie to mnie rzuci. Znajdzie sobie inna i z nia bedzie... Poprostu chcialabym przetrzymac to wszytko do konca tego mies gdy umowa wygasa powiem kierowniczce o tej sytuacji ze najwyzej wroce za jakis czas itp... I juz. Nie bede palic mostow. A mezowi chce powiedziec ze oni mnie zwolnili przez xzeste l4.tylko boje sie ze on soe o tym dowie bo ma znajomego w naszym zakladzie?? No ale czy to realne? Czy by powiedzial''sluchaj wstaw sie z moja zona jak masz znajomosci i powiedz by jej nie zwalniali''. A tamten mu powie '' ale ona nie chce przedłużyć ''. To mozliwe?? Ten jego kolega nie jest kierownokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×