Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko przeżło swoją aborcję, to nie pierwszy taki przypadek.

Polecane posty

Gość gość

W nocy z 6 na 7 marca 2016 r. w szpitalu Świętej Rodziny w Warszawie w wyniku przeprowadzonej aborcji urodziło się żywe dziecko. Zmarło godzinę później. Nie udzielono mu żadnej pomocy. Leżało przez godzinę bez pomocy, płakało. Świadkowie wypowiedzieli się, że tego płaczu nie da się zapomnieć. Nie wiem jak to możliwe, że ratuje się 20 tygodniowego wcześniaka, a 24 tygodniowe dziecko, którze przeżyło aborcję pozostawia się bez pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd masz wiedzę na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wywołanie porodu, ale mi aborcja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pisz bredni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24tydzień to poród. Dziecko nie ma rozwinietych płuc nie potrafi głośno płakać. Porażka co za brednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To była "nieudana" aborcja, a nie zadno wywołanie porodu. Można znaleźć w necie różne artykuły na ten temat. Jest śledztwo w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aborcja w państwowym szpitalu hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpiszcie sobie w google "dziecko przeżyło aborcję 2016" to Wam wyskoczą artykuły na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Śledztwo dotyczy nieudzielenia pomocy, a nie udanej, czy nieudanej aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego autorko? Poza tym to nie byla aborcja tylko terminacja czyli wywołanie porodu ze wzgledu na wady płodu. A ty sobie krzycz ile wlezie katolko g....o ci do tego. Ja zdecydowalam sie na terminacje w 23 tygodniuy i co mi zrobisz? Pokrzyczysz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to w szpitalu "świętej rodziny" co za bzdury.nikt nie dokona aborcji w tak zzawansowanej ciąży. Nie zmysłach tutaj. Daje -3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mamy sprawdzic na frondzie czy moze na innej katoprawicowej stronie? Buahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieją się mądralkińskie kretynki, ale żadna nie sprawdzi informacj. Poczytajcie artykuły, a potem się wypowiadajcie, Tak, aborcja w państwowym szpitalu i pozostawienie dziecka bez pomocy, aby umarło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a moze ten płód krzyczał jeszcze "mamoooo dlaczego mi to zrobilas, nie dalas mi zyyyyyc buuuuuu". I machał rączkami i nóżkami i uciekał przed lekarzem zabójca jak w filmie niemy krzyk hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim zaczniesz nas zyzywac od kretynek, moze wklej linka. Taka obronczyni zycia a obraza wspolrozmowczynie. Nieladnie. W dodatku w Wielki Piatek. Bedziesz sie smazyc w piekle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdźcie sobie gdzie chcecie, wystarczy wpisać w google. Fakt pozostaje faktem. I nie ma znaczenia czy jest się katolikiem czy nie, aby serce się krajało na myśl o tym dziecku. Przeżyło aborcję, ale pozostawiono je bez pomocy i nie ulżono mu w cierpieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty tam bylas ze z takim przekonaniem to wszystko piszesz? I nie udzielilas pomocy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie ulżono mu w cierpieniu, bo wkłucia powodowałyby kolejną dawkę bólu. Poza tym ten płód nie płakał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy rozmawiam z jedną kretynką, czy z wieloma. Google nie gryzie, wpisz sobie "dziecko przeżyło aborcję 2016" a wyskoczą artykuły. Poczytaj, a potem napisz co myślisz. Linków kafe nie przepuszcza, wyskakuje mi, że spam. To są faktym, a jak kogoś śmieszy cierpienie, to tylko "pogratulować".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łoooooo autorko pewnie slyszalas z daleka ten rozdzierajacy krzyk tego dziecka z 20 tygodnia ciazy ktore nie ma rozwiniętych płuc wiec nie jest w stanie krzyczec. I ty, ty obrończyni zycia nie pobieglas ratowac no wstydź sie, wstydź hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W związku z powyższymi informacjami, poprosiliśmy szpital o komentarz do tej sprawy. Według rzecznika prasowego zakończenie ciąży odbyło się zgodnie z procedurami medycznymi oraz z przepisami ustawy, a także z zachowaniem godnośc***acjentki. – Te informacje nie są prawdziwe. Pacjentka zgłosiła się do nas w 24. tygodniu ciąży z pełną dokumentacją medyczną. Ta dokumentacja medyczna i przesłanki medyczne wskazywały na podstawę do zakończenia ciąży. Wszystko to odpowiadało przesłankom zapisanym w ustawie o dopuszczalności przerywaniu ciąży. Zabieg został przeprowadzony zgodnie z procedurami medycznymi i zgodnie z przepisami obowiązującego prawa. Przepisy ustawy dokładnie opisują warunki przerywania ciąży. Szpital nie boi się zgłoszenia do prokuratury i jest w pełni odpowiedzialności za swoje działania – powiedziała rzeczniczka prasowa. Według niej przesłanki medyczne i dokumentacja medyczna wskazywały na to, że dziecko ma zespół Downa. Jak dodała, zebrało się również 5-osobowe koncylium, które stwierdziło, że przesłanki medyczne wskazują podjęte działania oraz, że są one zgodne z przepisami ustawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz, że to dziecko nie płakało? Przecież w brzuchu dzieci płaczą, tylko tego nie słychać z oczywistych względów. Wcześniaki płaczą. Dlaczego akurat to miałoby nie płakać? Świadkowie jasno się wypowiedzieli. A co do ulżenia w cierpieniu, mogli mu wziewnie coś podać. Cierpiało i umierało przez godzinę, bo mieli je w d***e. Tak jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytalam artykul, i zgadzam sie ze stanowiskiem szpitala, ktore wkleilam wyzej. Powiem wiecej, mialam taki sam przypadek w rodzinie. Uspokuj sie wiec tepa kafeteryjna dzido i idz siac zamet gdzies indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz, że to dziecko nie płakało? X A ty skad wiesz ze plakalo? Bo ktos tak napisal na necie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiem, bo specjalista od neonatologii się wypowiadał, że płód ważący tyle, co pół torebki cukru i z takim poziomem rozwoju płuc nie ma możliwości płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W wyniku nieudanej aborcji 24-tygodniowe dziecko z zespołem Downa urodziło się żywe. Płakało, a mimo to lekarze i personel Szpitala św. Rodziny w Warszawie nie udzielili mu pomocy. Wcześniak zmarł w cierpieniach. Teraz sprawą zajmie się Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to mnie rozbawiłaś. Płody w brzuchu płaczą hahahaha a niby jak skoro sa w srodowisku wodnym czyli nie biora oddechu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no to poczytaj coś więcej niż kafe, zachęcam do publikacji naukowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka wszedzie slyszy płacz abortowanych płodów nawet tych z 8 tygodnia buahsha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W wyniku nieudanej aborcji 24-tygodniowe dziecko z zespołem Downa urodziło się żywe. Płakało, a mimo to lekarze i personel Szpitala św. Rodziny w Warszawie nie udzielili mu pomocy. Wcześniak zmarł w cierpieniach. Teraz sprawą zajmie się Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów " X To jest normalne, wszytkie dzieci (a przynajmniej wiekszosc ) z tego typu zabiegow rodza sie zywe. Poczytaj najpierw na ten temat a pozniej rzucaj sie jak ryba bez wody na Kafe. Przeczytalas 1 artykul i myslisz ze pozjadalas wszytkie rozumy czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×