Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina899

Grudniowki 2016

Polecane posty

A no tak, wszelkie kontuzje w ciąży niestety mogą się odezwać i inne dolegliwości,które kiedyś nam dokuczały, mogą się nasilić:/ Mnie w poprzedniej ciąży dopadła kolka nerkowa..i tydzień musiałam spędzić w szpitalu:/ Co do tej siary, to mi w poprzednich ciążach właśnie pojawiła się dopiero po 30 tyg..Ale widocznie może być też prędzej;)rosemja-super ,że u enokrynologa udało Ci się załatwić i jest Ok:) Brzusio tak,z dnia na dzeiń większy, piersi też;) Kruszynka też daje już coraz częściej znaki, najchętniej z rana;) Jeśli chodzi o moją cerę to nie jestem zbyt zadowolona, skóra sucha i co chwilę jakieś krosty wyskakują:/no i włosy wypadają:/ za to paznokcie rosną bardzo szybko;) nimfaa-ja też kocham słońce i na szczęscie żadne przebarwienia nie wychodzą..niestety po ostatniej wizycie na plaży, już unikam słońca:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Ulka ja mam to samo jakoś nie lubię latem nie mieć paznokci u stóp zrobionych. Też mam ombre,ale mam włosy do ramion i już nie ma efektu. A mi włosy się wzmocnily. Przed ciążą wypadaly okropnie i dość szybko się przetluszczaly, a teraz jest odwrotnie. A ze skóra mam podobnie jak Ty Agnes. Dużo smaruję, żeby ładnie wyglądała i też pojawiły mi się wypryski zwłaszcza na ramionach. Jakoś to ogarniam, ale strasznie się z tym źle czuję. A co do brzucha to mi bardzo wybił brzuch tuż pod pepkiem i już nie da się ukryć:-) Nimfa pozazdrościć, że się miescisz w xs ja to już o s w tej chwili pomarzyć mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimfaaa
Agnes ja tez mam buzie w jakis wypryskach wlosy tak jak u kaskanwej ( mocne lsniace i nie tluszcza sie )super gorzej bylo przed ciąża - oj juz musi byc dziewczynka bo urode zabieraja modnisie mama :-D :-P pamietam, pieka plecy jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nimfa-haha no dokładnie tak;) Plecy już doszły do siebie, na szczęscie i zbrązowiały;)Najbardziej się bałam,że będzie mi skóra schodziła ale na szczęście jest ok:) Teraz już będę bardziej uważać;) kaskanowa-ja też już w xs się nie mieszczę;) póki co jest s i jeszcze trochę będe się rozglądać za M;) Kruszynka dzisiaj od samego rana daje mi wyraźne sygnały;)Nie są to już takie łaskotki jak wcześniej czułam, ale takie delikatne kopniaczki:)Cudnie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka262
No dziewczyny nie wiem jak to z tą urodą i płcią :) :D Pierwszego mam syna i w ciąży wyglądałam kwitnąco więc ok A teraz no nie jest pewne ale jak wspominałam na 60% określił córę (dowiem się za 2 tyg :) ) Na początku ciąży wyglądałam fatalnie, twarz paskudna, plecy a zwłaszcza kark w pryszczach, włosy masakra, ale teraz muszę się pochwalić jest nieźle. Cera piękniutka, żadnych wyprysków, tyję sobie pomalutku, włosy przestały się przetłuszczać i wypadać :) jest ok - no chyba, że jednak będzie syn. Dla porównania sąsiadka wyglądała w ciąży fatalnie, buzia cała w pryszczach do samego końca, nawet śmiałąm się, że taka brzydka to pewnie będzie mieć córkę a jednak urodziła ślicznego synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze pytanko odnośnie brzucha. Ja mam teraz 15tc i duży brzuch (wydaje mi się, że spory jak na 4 miesiąc) Dziewczyny które macie już kolejną ciążę, Wam też te brzuchy tak "wywaliło"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Diewczyny, prosze o pomoc pisze prace magisterską o żywieniu kobiet w ciąży . Bardzo bardzo prosze o wypełnienie ankiety. Sama jestem mama ale muszę juz skonczyc te studia bo sie ciagną za mną strasznie. https://www.ankietka.pl/ankieta/235398/zywien ie-kobiet-w-ciazy.html Pozdrawiam ciepło, dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes871
ulka- to moja 3ciąża i brzuch spory;)szybko się pojawił:)Brzusio wygląda na miesiąc do przodu;)Teraz jestem w 17tym tygodniu. No a z tą urodą i płcią, to faktycznie różnie;) Moja kumpela całą ciąże wyglądała super, żadnych wyprysków, włosy super.Wszyscy gadali,że chłopak będzie..A urodziła się córka;) Porównując moje ciąże, (a mam 2 synów),wyglądałam kwitnąco;) żadnych problemów ze skórą, włosy mocne i lśniące:) Teraz wychodzą mi wypryski, na początku też na górnej części pleców,skóra strasznie sucha no i wypadające włosy:/ Teraz prawdopodobnie córeczka;)Dowiem się dopiero za 3 tyg.. No i wtedy się okaże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimfaaa
Agnes napewno dziewczynka trzymam kciuki bo napewno bedziesz zadowolona z malej laluni:-) Dziewczyny dzis waga 50kg wkoncu cos ruszylo i mierzylam brzuch ehh pod pepkiem w najbardziej wybulwionym miejscu mam az 76cm :-( tak strasznie sie duzo wydaje ogolnie nie widac brzucha tylko wypuklenie ale az tyle :-( ******* Wiem ze tam jest dziecko ale psychicznie ciezko caly czas pytam meza czy jestem gruba albo czy juz widac... Boje sie tego tycia:-( wiem pomyslicie ze jestem wariatka tylko to mocniejsze ode mnie... Biedna ta mala ze mna, staram sie zjesc 2 posilki i miedzy czasie owoce, ale brak laknienia jest dalej nie mam ochoty na zachcianki... Moje wymioty ustapily wczoraj tylko raz. Malutka coraz bardziej pokazuje ze jest w brzuszku i tak jak u agnes to mocniejsze juz ruchy :-) Ulka mysle ze nie masz sie czym przejmowac u mnie w rodzinie zawsze ciotki mowily ze 2 ciaze bardziej widac, brzuch i macica jest juz bardziej rozciagnieta. My tez 17 tyd ciazy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nimfaa, nie to żebym ci prawiła morały, ale nie powinnaś myśleć o przytyciu, bo to niestety nieuniknione, przede wszystkim liczy się teraz dzieciątko, a karmiąc piersią szybko wrócisz do swojej wagi :) A co do braku apetytu to powiedz o tym lekarzowi na kolejnej wizycie, pewnie jest jakiś preparat na wzmocnienie apetytu, jakiś apetizer dla kobiet w ciąży czy co ;) U mnie brzuszek już jest i wydaje mi się, że jak na 16 tydzień to dość spory .. co prawda to moja 2 ciąża, bo pierwsza poroniłam w 8tc, ale wątpię aby tak wczesna poprzednia ciąża zdążyła rozciągnąć mi macice, aby ta ciąża była już tak widoczna .. chociaż moja mama ostatnio stwierdziła, że jak na 4 miesiąc to brzuszek i tak mam mały wiec nie wiem co o tym myśleć. (tylko, że moja mama jest po 4 ciążach, więc z bratem 19 lat, a nawet prawie 20 lat temu to miała bardzooo pokaźny brzuszek, a urodziła go pod koniec 7 miesiąca ..) :) Dziewczyny ..wiem, że to może mało przyjemny temat, ale dziś męczy mnie straszny, napadowy ból żołądka, po czym goni mnie do toalety :( Nie jadłam dziś nic co mogłoby mi zaszkodzić. W toalecie byłam dziś już 3 razy w ciągu może 4-5 godzin (nie licząc porannej 'normalnej' wizyty). Czytałam, ze biegunka to normalne zjawisko u ciężarnych, ale żeby aż tak? Jak na razie trochę mi przeszło, ale mimo wszystko niepokoje się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimfaaa
Rosejma twoja pierwsza ciaza nie ma nic wspolnego z tym jaki jest duzy twoj brzuch, w 8 tc plod jest niewielki, ja poronilam w 7tc. Ja rozumiem i zdaje sobie z tego sprawe tylko psychika to nie takie proste dla mnie... Co do biegunki to ja dzis tez 2 razy tylko ale stwierdzialam ze to po duzej ilosci wody i owocow taki efekt... Zobaczysz do jutra... Upaly ogrodek troszke ogarniety, malinki wyplewione:-) a plecki czekoladowe:-) buziaki PS wymioty jednak nie odpuscily obiadek i kolacja poszly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę ci tego ogródka :D Ja unikam słońca jak ognia, bo zaraz mi mdło i kręci się w głowie; przez co koniec czerwca, a ja blada jak w środku zimy :( Próbowałam używać przetestowanego wcześniej balsamu brązującego, który kiedyś nadawał mi lekkiej opalenizny, a teraz mam po nim okropne pomarańczowe plamy - to chyba kwestia ciąży, więc wole być blada niż plamiasta :P Z biegunka już mi przeszło, tylko żołądek trochę pobolewa. Zjadłam 3 kostki gorzkiej czekolady 70% i to zawsze działało :) A dziś mój mąż mnie zaskoczył .. wczoraj się trochę pożarliśmy, aż się popłakałam, bo ostatnio przestał mi pomagać, ma cały dom, mnie i dziecko w głębokim poważaniu, jakby o całym bożym świecie zapomniał.. a dziś pomógł mi mieszkanie ogarnąć, potem pojechaliśmy za zakupy, posiedzieliśmy sobie w letnim ogródku mojej ulubionej kawiarni i sam zaproponował żeby pójść do Smyka wózki pooglądać i zainteresowany był jak nigdy ;) Teraz zaparzył mi mięty w matero i poszedł do pracy na nockę. Aż jestem zaskoczona, może coś mu się odmieni w końcu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimfaaa
Ja pije duzo wody staram sie mocno nawodnic i nosze czapke z daszkiem jest ok nie kreci sie w glowie, nie przejmuj sie moj brzych blady.... Rece nogi czekoladowe wygladam jak pajac, ale wczoraj stwierdzilam ze nie widac ze jestem w ciazy i chodzilam w opasce na piersiach. Kochana tak jest z kazdym facetem jak nie o/p/i/e/r/n/i/c/z/y/s/z to ma swoj swiat, ja tez tak mam pokzycze rozplacze sie bo nieraz rece opadaja a pozniej chodzi jak .... Za gaciami ha ha :-D nawet jak spie w poludnie a ma wolne to przychodzi patrzy czy spie przykrywa no do rany przyloz... Wspolczuje ci ze twoj maz pracuje na nocne zmiany... Dzieki Bogu ze moj maz jest szefem kuchni i spotyka "nas" to raz na jakis czas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie akurat na odwrót, męczą mnie zaparcia:/i tak staram się jeść sporo owoców i warzyw..no ale cały czas biorę to żelazo:/ Nie da się dziewczyny nic nie przytyć przez całą ciąże;)U mnie póki co 3kg na plusie.Tak jak pisała rosemja, karmiąc piersią szybciutko wrócisz do swojej wagi..i wiem to z własnego doświadczenia;) Także nimfa kochana musisz się troszkę odblokować psychicznie;)pamiętaj tam jest Twoja kruszyna i to ona jest teraz najważniejsza:) O taki ogródeczek fajna sprawa;) bardzo bym chciała..ale niestety mieszkamy w bloku..może w jakiejś niedalekiej przyszłości chociaż działkę sobie kupimy gdzieś niedaleko;)A Ty nimfa kiedy masz wizytę?i te wymioty też Cie długo już trzymają:( No a z tymi facetami to już tak jest haha trzeba czasem porządnie warknąć, to wtedy jacy potulni się robią;) Mój mąż też parcuje na nocne zmiany, ale już się przyzwyczailiśmy bo ja również mam nocne zmiany w pracy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimfaaa
Agnes- wspolczuje przerabialam to na poczatku , gin kazal mi jesc suszone sliwki, jablka ( kompot z jablek mi duzo pomogl) kiwi ( chodz ja nie jadlam bo mocno wymiotowalam po nim) pic duzo wody, mleko, lody, wisnie i czeresnie, pelnoziarniste pieczywo. Nieraz jest taki dzien ze nie ide... Wtedy mala kawa z mlekiem pomaga ( gin mowil ze raz dziennie mozna spokojnie pic, nawet jak patrze w necie na przykladowe menu dla kobiet w ciazy jest kawa z mlekiem) Ja tez caly czas przyjmuje zelazo. No tak ogorodek super sprawa, kwiatki, malinki, ostreznice, w tym roku bedzie tez agrest i boroweczki. Oczywiscie warzywka pomidorki ogorki cebulka zielenina i cala reszta tylko ile to roboty ehhh.... :-P ale jakie pyszne. My wizytujemy w poniedzialek wieczorem. Fanie prawie w niedziele zaczynamy 5 mies ale leci ten czas... A moj szkrab eh juz wiem ze tam jest cudownie juz ja czuc :-) . :-* :-D jestem spokojniejsza. Ha ha ha faceci:-* PS moj dzis robil szybkie zakupy w biedronce, zakup husteczek nawilzajacych dla malej 4 szt plus opakowanie gratis za 18zl bo przeciesz sie przyda i oplaca ha ha :-) pewnie ze sie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie najgorzej bylo na moim poprzednim stanowisku, bo ja mialam dwie zmiany (7-15 i 13-21), a maz brygadowke i czasami bylo tak ze sie mijalismy w domu, nawet nie bylo kiedy dzieci robic :D Na szczescie po listopadowym awansie zaczelam prace od poniedzialku do piatku 7-15 i to jeszcze jak potrzebowalam wyjsc wczesniej to tylko mowilam i wychodzilam, jak potrzebowalam zostac to zostawalam ..tylko musialam pilnowac aby w kwartale mi sie godziny zgadzaly. Gdyby nie p.i.e.r.d.o.l.n.i.e.t.y dyrektor to praca bylaby zyc nie umierac, a tak to licze, ze jak za poltora roku bede wracac to jego juz nie bedzie, kazdy zyczy mu szybkiego zakonczenia kariery u nas :D Loo dzis wstaje, maz juz spi po nocce, a w kuchni na stole dwie buleczki full wypas dla nas zrobione, herbatka (co prawda juz zimna) - tak to ja moge byc w ciazy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nimfaa, a jakie chusteczki, te z Dady biedronkowskie? :) Dobre sa, w sensie mocno mokre? Ja kocham Huggies zielonego, ale one drogie sa ..i fajne i tanie sa z Kauflandu takie ciemno zielone w rozowe misie Wickers czy jakos tak sie nazywaja. Ja czesto uzywam tych chusteczek dla niemowlat czy to w domu czy w pracy, bardzo przydatne sa i mam juz wiele przetestowanych ;) Np na Hippa ja mam uczulenie wiec pewnie i dziecko moje nie byloby z nich zadowolone. Agnes, a jesli chodzi o zaparcia to wydaje mi sie, ze jest to spowodowane preparatem z zelazem, moze twoj organizm go zle toleruje. Ja tez po wielu mam zaparcia, ale z czystym sumieniem polecam Szelazo i Biofer Folic (ten jest specjalnie dla kobiet w ciazy i karmiacych) - one nie wplywaja na prace jelit :) Obecnie biore wlasnie Biofer, bo nie mieli w aptece Szelaza, a ginekolog mi go polecal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Was zaspamuje ;) Wlasnie wchodzisz w 5 miesiac, no wlasnie ..bo jak to jest z tym liczeniem? Jesli ja mam dzis 16t1d to to jest 16 tydzien czy juz 17? Bo jedni mowia tak, inni tak.. i ja sama juz nie wiem :( Bo jesli to juz 17 to znaczy ze zaraz 5 miesiac ..boze kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmarina
U mnie remonty... a ja padam na twarz od początku. Chyba wyjade, chłopak niech tym sie zajmuje z tatą. :P co do urody to w lustro patrzeć nie mogę...Jakoś nigdy nie miałam dużych problemów z cerą,teraz nie chce nawet komentować.Dodatkowo włosy wypadają,ale to raczej wina tsh.No właśnie,to moja 1 ciąża,dziś 15t6d a ja mam już na tyle okrągły brzuch ze zaczyna mi wystawac pępek. :o ubrania w nogach i ramionach te same moglabym nosić...No wlasnie-mogłabym.Piersi i brzuch robią swoją robotę. :p najgorszy brak apetytu,wiem ze powinnam często jeść,a zwyczajnie nie mogę patrzeć już na to żarcie,najchętniej nie jadlabym nic,na chama głupie płatki wpycham chociażby.Jest tak źle ze nie wiem czy nie powinnam jakiegoś apetizeru brać czy coś,nie mam mdłości, ale jak zjem to często wszystko zwracam. :/ co do wagi...też przeżywam ze brzuch idzie do przodu,wciecie w talii już nie to...Chyba coś z wagą jest też nie tak bo pokazuje +5kg,ale jak to możliwe?Może woda mi się zatrzymuje w organizmie od paru dni?A wizyta u gin dopiero 22.07. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmarina
Rosemja-też mnie to liczenie zastanawia,mówię mamie dziś ze 15t6d a ona czyli 16 tydzień.No i jak to liczyć?;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marina, mi mama proponuje, ze jak bedziemy sie remontowac to ja mam do niej przyjechac zebym sie siedziala w tym syfie, a chlopaki (maz, moj ojciec i moj brat) dadza sobie rade ;) Ale nieee.. ja ich samych nie zostawie, bo zrobiliby cos nie po mojej mysli :D Bede siedziala, marudzila, a w razie czego pojde do tesciowej posiedziec :D Ja sie w domu nie waze, bo moja waga oszukuje :P A co do pepka to sie troche wyplycil, ale do wystawania to mu jeszcze daleko :D Ja tez nie mam apetytu, ale staram sie zjesc rano jakas kanapke, przez caly dzien zajadam owoce, bo tylko one mi chodza i surowa marchewka, a po poludniu cos na ciepli w formie obiadokolacji i to przewaznie gotuje zupe na dwa dni, bo stanie przy garach to ostatnia rzecz na jaka mam ochote, a zupa i to jeszcze w Kenwoodzie robi sie praktycznie sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmarina
No ja nie mam ani siły ani ochoty na sprzątanie,gotowanie,NIC.Ciągle czuję się przemeczona,nie jest normalne dla mnie spać od 20 do 10 w dzień i BYĆ ZMECZONĄ.Nie wytrzymuje sama ze sobą,przez to zrobiłam się drazliwa co dodatkowo mnie wkurza.I tak się tworzy błędne koło...Błagam tylko los codziennie żeby minął ten kiepski okres jak najszybciej. :/ Dziś jeszcze smutek mnie ogarnia na myśl,ze nasi z euro odpadli...a i tak wytrwalam do końca 1 połowy,w trakcie drugiej spałam...i chyba się cieszę,plakalabym jak bóbr po końcowym gwizdku. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ogladalam do samiutkiego konca, jakims wielkim kibicem nie jestem i pilka nozna mnie nie interesuje, ale to jednak historyczna chwila dla Polski i tez lzy mi do oczu naszly, ale nie przezywam az tak. Jest smutek, ale i radosc, ze i tak zaszlismy bardzo wysoko :) Ja znowu mam tak, ze jest godzina 23, polnoc ..a mi sie nie chce spac, a potem spie do 10.. chcialbym sie przestawic np spac od 23 do 8, no ale jakos nie daje rady :/ Ostatnio po chwilowej dawce energii znow mam lenia, srobilam sie grymasna i placzliwa, sama czasem nie wiem o co mi chodzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka262
Też patrzyłam (zresztą na wszystkie) O pierwszej zasnęłam a o 6 trzeba było wstawać do roboty :( Dobrze, że dziś dość luzik :) Smutno strasznie. Cholera jakby ten mecz przegrali , no trudno ok, ale tak - po prostu w karnych jedna drużyna szczęście ma, druga nie ma i nic wiele nie ma to wspólnego z ogólną kondycją. Qr.a wygraliśmy kilka meczy, straciliśmy dwie bramki a portugale nie wygrali ANI JEDNEGO, stracone 5 bramek i są w półfinale :( I ta krystyna, laluś cholerny, normalnie łeb bym mu obcięła!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie Ulka ..moim zdaniem karne nie powinny decydowac w 100% o wygranej spotkania, powinny byc jakies punkty, za sytuacje podbramkowe, za ogolna punktacje w poprzednich meczach ..przeciez my zadnego meczu nie przegralismy, a odpadlismy. A co tam, przeciez baby na pilce sie nie znaja i nawet nie wiem co to spalony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Hej Dziewczyny! Też oglądałam mecz,ale tylko 1sza połowę później poszłam spać przebudzilam się na sam koniec i pytam męża i jak? I słyszę smutnym głosem,że przegraliśmy. Ale i tak mamy super drużynę. Nimfa ja taki obwód miałam przed ciążą, żeby Cię pocieszyć powiem Ci ze ja na chwilę obecną mam 93 cm i to rano po wstaniu z łóżka. Niestety nogi mam szczuple, ręce też ale brzuch mam już duży. Widzę każdego dnia, że macica jest coraz wyżej. Też się obawiam mojej wagi ale liczę ze uda się to zrzucić. Ogólnie to od kilku dni czuję się źle tzn znowu mam mdlosci, kręci mi się w głowie, jeść to mi się nie chce w ogóle, wkurzam się sama na siebie, pogoda mnie denerwuje, chciałabym już coś kupić dla maleństwa, ale najbliżsi mówią żeby jeszcze zaczekać.Ja się boję, że moje samopoczucie nie zmieni się do końca ciąży i ze nie będę miała przyjemność z tego całego szykowania i jakoś tak mi ten mój nastrój nie pomaga, ciągle jestem zmęczona, nic mi się nie chce...aby bym narzekala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimfaaa
Rosemja- tak z dady kupuje je dla siebie o sa ok np z nivea niebieskie ja nie polecam sa na gorze suche a na dole woda kapie i jak nie zakleisz wieczka schna jak oszalale. Kupil i ok bedzie zapas chcialam pudelko i jest w gratisie a za taka cene nie bede roboc lamentow :-) Eh co do meczow beczec mi sie chcialo jak bobr masakra jak nie przedpadam za meczami to wczoraj bylo ciezko... Ale mozemy byc dumni. Ehh co do jedzenia ja nie bede sie faszerowac niczym, jest upal to wiadome ze nie ma sie tak laknienia na jedzenie. Apetyt przyjdzie z czasem. Co do tyg mi gin mowil tak np 16tydz i 2 dzien liczy juz jako 17tydz bo skonczone masz 16 a idzie juz na 17, ale w karcie zapisuje mi wlasnie np 16tydz i 2 dzien. 5 miesiac zaczynamy od 18 tyg i trwa do 22, 5 tyg ciazy. Marina ja tez bym nie usiedziala wole miec zawsze na oku co sie dzieje w domu i reke na pulsie czy jest tak jak ja bym chciala miec zrobione jak nie to przerobka:-) co do domu i wykonczenia jestem mega wymagajaca i upierdliwa dobrze ze moj maz to zlota raczka i umie wszystko zrobic :-) Marina co do wagi to chyba troche duzo 5kg na plusie, ja kozystam z kalkulatora wagi na necie pokazuje ile powinnas wazyc w danym miesiacu czy tyg ciazy. Pewnie ci sie woda zatrzymuje w organizmie. Poczytaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaśka, głowa do góry, będzie ok :) Słuchaj ja też byłam już załąmana tym swoim samopoczuciem, krzywą miną żyganiem i tym wszystkim. Ale jakoś pomalutku wracam do żywych. Jeszcze tylko na koniec dnia nic nie jem bo po zjedzeniu gorzko jak diabli i nieprzyjemnie. Ale ogólnie spoko, przynajmniej już jestem w formie i mam ochotę na seksik ;) :p Będzie dobrze, nie martw się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×