Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja koleżanka traktuje swoją córkę jak śmiecia

Polecane posty

Gość gość

Nie moge tego znieść. Tak mnie to wkur...., bo oddzywa sie do niej jak do jakiegoś nie wiem nawet kogo. Raz jej zwróciłam uwagę, bo juz przesadziła jak jej corka szła wolno a ta ją woła i wola żeby szła szybciej. Tamta sie ciągnie wiec koleżanka podeszła do małej złapała ja za ramie i ciągnie ja komentując przy tym "ty p******y bachorze, głucha jestes co do ciebie mowie k***a?" Zwróciłam jej wtedy uwagę ale kazała mi sie "odp******ic" bo to nie moje dziecko i mam sie nie wtrącać. No niby racja. Tylko ze dzisiaj ja tez mam dziecko i wkurza mnie jak ona przychodzi po swoją corke i mowi jej 3 razy "ubierz sie". Jej mała zero reakcji no i ta sie wkurza i do niej "k****, ubieraj sie w koncu bo jak ci zamaluję w tego ryja!" Ja sie tak do corki nie oddzywam i wkurza mnie to, że ona sie tak oddzywa do swojej przy moim dziecku. Raz jej powiedziałam zeby powstrzymała nerwy bo moje dziecko nie musi patrzeć na takie zachowania i slychac takiego słownictwa to tylko z nerwami zaczęła zapinać swojej małej kurtkę, złapała ja za rękę i ciagnąć wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej, że jak nadal będzie się tak zachowywała, to zgłosisz to do odpowiednich służb, bo to jest znęcanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co sie z nia apotykasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można tak do dziecka mówić... Ja rozumiem w nerwach czasem podnieść głos,krzyknąć,bo przecież nikt nie ma nieograniczonej cierpliwości. Ale w ten sposób?? Rzeczywiście powiedz,że jak to się nie zmieni,to zgłosisz jej zachowanie, bo to jest znęcanie się psychiczne. To dziecko musi się bardzo źle czuć psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co sie spotykam? Bo w sumie nasze corki sie lubią, lubia sie ze soba bawić wiec nie widze powodu, aby tego nie robiły. Tymbardziej ze w pobliżu nie mamy dzieci w podobnym wieku. No i w sumie co miałabym powiedziec swojemu dziecku? Nie możesz sie bawić z X bo jej matka oddzywa sie do niej jak do śmiecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Nie sądzę żeby to była prawda.Nie masz nic do roboty, i piszesz wydumany temat😠 Pewnie odpowiada ci jej towarzystwo skoro spotykasz się z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×