Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy ktoś wstawia zdjęcia na którym jest wasze dziecko na facebooka

Polecane posty

Gość gość

Czy miewacie takie sytuacje ? Mnie to wpieprza. Z moją bratową się nie lubimy. Ona jest chora na punkcie lansowania na fejsie od zawsze. Regularnie muszę uczestniczyć w spotkaniach rodzinnych na których jest ona. W trakcie czegoś potrafi wyciągnąć aparat i pykac foty bez żadnego zapytania, potem wstawia na portal. Pare razy mi się trafiło że wylądowałam na jej profilu w galerii mimo że ja sama nie mam profilu bo tego nienawidzę. Kilka razy zaczęłam sie wymigać od zdjęć, chyba zatrybiła przekaz, ale niestety pewne jej zwyczaje nadal sie powtarzają z moim dzieckiem. Ona zna wielu ludzi z mojej dawnej okolicy zamieszkania z którymi ja nie mam najmniejszej ochoty sie komunikować ani pokazywać im jak żyję i z kim, a tymczasem ona dzięki swojej palącej w d**e potrzebie rozkładania na czynniki pierwsze swojego życia na forum publicznym upublicznia też czasami przy okazji moje życie. Teraz te osoby z którymi ja nie chce sie kontaktować wiedzą że mam męża, dziecko i jak to dziecko wygląda. W*****a mnie to. Powiedziałabym jej znowu coś ale pewnie będzie obraza majestatu. To kłótliwe i bezczelne babsko, które lubi się potem wyzłośliwiać. Wiele razy wykazała się buractwem. Nie mam już siły do tej szmaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostro bym sie wpienila i porzadnie sie z nia rozmowila. Swoja droga chyba nie ma prawa upubluczniac wizerunku cudzego dziecka? Poszukaj jskiegos paragrafu i przywołaj go w rozmowie. Jak ja nie cierpię takich ludzi.. jsk chce to niech swoj goly tylek wstawi a nie cudze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu taka mocna w gebie jestes, a w realu kulturalnie nie umiesz powiedziec, ze sobie nie zyczysz? Typowa kafeterianka tu kazdy ma moc;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę powiedzieć, tylko że potem sie gnój znów będzie ciągnął na obiadach rodzinnych przez nie wiadomo ile czasu. Ty nie masz pojęcia jakie my przejścia już mamy za sobą, ile ja się nerwów natargałam z nią w wielu przeróżnych sytuacjach, nie mam już siły sie z nią dłużej targać. Denerwuje się bo dziś znów mnie ktoś z rodziny poinformował że widział na facebooku nowe zdjęcia świąteczne ze śniadania u moich rodziców na których jest moje dziecko. Bratowa sobie wymyśliła wtedy jakiegoś zajączka, żeby dzieci szukały prezentów, w trakcie jak odpakowywały wyciągneła aparat i zaczęła pykać foty, ja już wiedziałam po co ona wyciąga ten aparat, ale miałam nadzieje że może jakimś cudem nie, ale jednak niestety okazało się że jej by sie chyba dupa zapaliła gdyby nie mogła pokazać ludziom że coś sie u niej dzieje, choćby to miało być cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś porozmawiać ze swoim bratem żeby przemówił jej do rozumu. W końcu to jego żona. Powinnaś w tym wypadku zareagować. Nie złością, ale asertywnie. Stanowczo i grzecznie. Możesz (nawet przy świadkach) powiedzieć co s w stylu "Monika, nie chcę upubliczniać w sieci zdjęć swoich dzieci i proszę Cię, abyś to uszanowała".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku, powiedz krotko, zwiezle i na temat ze ma twoich fot nie wstawiac i tyle. W czy masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zdjęć córki nie wstawiam. Natomiast teściowa ją fotografuje i wstawia na facebook. Sugerowałam żeby tego nie robiła ale nic z tego. Machnęłam więc ręką. Nie mi upominać starszą osobę, która ma radość z pokazania zdjęć wnuczki znajomym. Paranoi też nie mam a dziecko jest normalne, że ani się wstydzić, ani uważać za jakiś cud który nagle masy ludzi będą chcieały oglądać i identyfikować. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się wkurzyła, bo szanuję swoją prywatność. Nie mam w sieci ani jednej fotki swojej, męża ani dziecka. Nie czułam się nawet w obowiązku informować znajomych znajomych znajomych, czyli kupy obcych ludzi, że wyszłam za mąż czy urodziłam dziecko. Kto miał się dowiedzieć, dowiedział się inną drogą. Nie mam żadnych kompleksów i nie muszę wszystkim wkoło udowadniać, jakie mam ciekawe życie, wspaniałego męża, mądre dziecko, wypasiony samochód, wielki dom, modne ciuchy i dalekie wycieczki wakacyjne. Nie muszę się lansować na fejsie, żeby cieszyć się życiem. To moje sprawy. Gdyby ktoś wrzucił zdjęcie moje lub dziecka, najpierw grzecznie bym go poprosiła o ich usunięcie. Potem byłabym już mniej grzeczna. I miałabym gdzieś, że będzie kwas przy niedzielnym stole. Nie z mojej winy. Nie jestem osobą publiczną, moje dziecko tym bardziej, więc nie zawahałabym się również doradzić prawnika, jak zmusić taką delikwentkę do usunięcia zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
parę tygodni temu sobie oglądałam na bbc jak wiele matek i nastolatek nie miało kiedyś takiej paranoi. Potem rozwalono forum pedofilskie i dziewczyna (już 19letnia) dowiedziała sie, że pedofile trzepali konia pod jej foty jak miała 12-13 lat, które w necie wygrzebali. Bo policja szukała źródeł zdjeć by się dowiedzieć czy to są z neta czy może pedofile sami je robili. I od tego czasu zaczeła mieć paranoję Ps. zeby nie było - to nie były super fikuśne foty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×