Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kulka 77

mam już dość, i dojrzałam, żeby coś z tym zrobić

Polecane posty

Gość kulka 77

witam, mam 35 lat i jestem gruba. Latami "pracowałam" na moje 103 kilogramy. Mam 177 cm wzrostu i 30 kg nadwagi. Od lat próbuję coś z tym zrobić, jednak po jakimś czasie motywacja gdzieś się ulatnia, i wracam do tego co było, czyli dużej ilości jedzenia i małej dawki ruchu. Jeśli poruszyłam temat ruchu, to mam psa, także każdego dnia spaceruję z nim godzinę, dwie, czasem trzy. Jednak to za mało, lub się organizm przyzwyczaił, gdyż nie wpływa to na spadek masy ciała. Choć z drugiej strony, gdyby nie te spacery, to pewnie miałabym jeszcze więcej na liczniku ;-) Spożywam zdecydowanie za dużo jedzenia, gubią mnie późne kolacje, i góra zjadanych słodyczy. Jestem słodyczoholiczką, nie ma dnia, żebym nie zjadła czegoś słodkiego. Dość już użalania się. Plan jest taki :-) od jutra 5 posiłków, węglowodany tylko na 1 i 2 śniadanie, na obiad warzywa, porządna porcja mięsa lub ryby (mięso gotowane, ryba na parze) 1 porcja owoców, max do 17 rezygnuję z białego pieczywa, ziemniaków, makaronu kolacja białkowa a słodycze, raz w tygodniu, niech będzie to niedziela i wtedy mogę sobie pozwolić na małe co nieco do kawy niestety palę, i piję morze kawy, także mogę mieć też zakwaszony organizm, plus cukier w nadmiernych ilościach chcę zastosować eliminacid poranną wagę będę wpisywać w każdą sobotę chcę zrzucić 26 kg jeśli chudłabym 1 kg na tydzień, a kilogram tłuszczu to 7000 kalorii to muszę spalić 182000 kalorii jeśli zastosowałabym dietę 1500 kalorii, to moje wymarzone 77 kilogramów powinnam osiągnąć za 4, 5 miesięcy, a że katowałam się już różnymi dietami to myślę, że dodam margines miesiąca i daję sobie na to spokojnie czas 6 miesięcy reasumując 29.03.2016 r. na wadze mam 103,300 kg pod koniec sierpnia ma być 77 kg przede mną ciężka praca, i tym razem dam radę :-) a zatem DO DZIEŁA :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
vvoytku yeb.ia mnie twoje problemy z tusza slodki knurku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka 77
coś źle policzyłam ;-) 26 kilogramów, to około pół roku odchudzania, przy spadku 1 kilograma na tydzień, to dodam miesiąc, czyli w 7 miesięcy zajmie mi osiągnięcie celu kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień i październik ciężkiej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka 77
a musisz sobie ulżyć, no tak, masz ciężkie życie, do bani i najlepiej jechać po kimś tylko wiesz co, słodki knurek, będzie fajną babka, a ty nadal będziesz dupkiem, z małym mózgiem :-) pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam do ciebie bo jestem podobna do ciebie, piszemy na innym tytule z podobnymi dziewczynami "już nie mam siły ale zacznę jeszcze raz " dupkami się nie przejmuj tacy wszędzie się znajdą, zajrzyj do nas poczytaj jeśli masz ochote , ja też bardzo chciałabym być szczupła. ale ciągle mam chyba kłopot z tym co jem białkowa kolacja to np co? coś w czym jest więcej białka niż węglowodanów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka 77
kolacja białkowa, to na przykład serek, jajko, kawałek chudego mięsa, ryba gdzieś wyczytałam, żeby węglowodany (chleb, owsianka etc) i owoce jeść w pierwszej połowie dnia, a właśnie na kolacje białko, ponieważ syci bardziej i podkręca metabolizm ok, to wpadnę na Wasz wątek :-) dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapelanka176
Kulka Ja też zaczynam:) właśnie szukam jakiegoś tematu by wspólnie zacząć i wpadłam na Twoj;) Mam 29 lat 176cm wzrostu i na liczniku 95,5kg...:( założyłam sobie cel 75kg do 1.08 i biorę się ostro za ćwiczenia i dietę. 1.08 wyjazd na wakacje nie mam zamiaru znów się wstydzić rozebrac. Wiem ze 75 kg to nie idealna waga Ale na początek dla mnie to cel idealny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kapelanka :-) to razem walczymy :-) do lata jeszcze trochę czasu, to mamy dużą szansę, że nam się uda miałam dzisiaj w planach kijki, a tu od rana deszcz wychodzę tylko na krótkie spacery z psem pada, jednak mogę zawsze w domu poćwiczyć :-) i tak też zrobię niestety zgrzeszyłam, zjadłam dziś placek, cholerka a tak sobie obiecywałam, że słodkiego nie ruszę dobrze, że już się kończy, to mnie nie będzie kusił ;-) na obiad miałam sałatkę (lodowa, pomidorki, ogórek, cebulka, papryka, mięso pieczone i sos) jestem najedzona :-) zostało tej sałatki, to będzie na kolację i na tym koniec jedzenia na dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapelanka policzyłam Tobie BMI, masz 30,08 a Twoim celem jest 75, to będziesz miała BMI 24 czyli idealnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapelanka176
Kulka Ale moja wymarzona waga z przed ciąży to 67kg i tyle bym chcuala;) Ale to długa droga.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka 77
Kapelanka, damy radę :-) oj jak dzisiaj walczę z chętką na coś słodkiego moje menu: śniadanie galart drobiowy, 2 kromki pełnoziarnistego cienko posmarowane masłem, 3 łyżki sałatki II śniadanie jabłko i kawa obiad sałatka z kapustą lodową, pomidorami, ogórkiem, mięsem, cebulką czerwoną i z chrzanem spacery były dwa 20 i 30 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapelanka176
U mnie z jedzeniem średnio dziś bo byłam w pracy i się nie przygotowałam z posiłkami Ale teraz mam 2 dni wolne więc postaram ułożyć sobie dietę, ustalic stale godziny posiłków i rusze tak na 100 procent:) zawzielam sie i musi mi sie udac z dwoch powodow. Pierwszy urlop nad morzem a drugi to staramy sie prawie 2 lata o drugiego malucha i nie wychodzi. A moze jednak waga ma na to wpływ...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fit_Girl
Czesc Dziewczyny :) moge sie do Was dolaczyc? Mam tak samo, dopiero teraz dojrzalam do tego zeby cos z tym zrobic. Jestem na diecie od 2 dni, czyli zaczynamy w tym samym czasie. Moj cel to 66 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapelanka176
Hej fit_girl pewnie ze mozesz;) napisz jeszcze jaka jest Twoja waga startowa i ile masz wzrostu? U mnie dzis 94,5kg na wadze;) juz kilogram zlecial;) wiem ze to tylko woda Ale jak cieszy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka 77
hej, no jasne, witamy i zapraszamy :) Kapelanka, całkiem możliwe, że waga ma wpływ na ciążę. I gratuluję kilograma mniej :) Zgrzeszyłam dzisiaj, zjadłam do kawy 2 cukierki czekoladowe. Za to byłam 40 minut na rowerku i 50 minut na spacerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny! Mieszkam w Niemczech, nadwagę mam od zawsze, niedługo wychodzę za mąż i po raz pierwszy postanowiłam coś z tym zrobić. Dla siebie po prostu. Nie znam się na dietach, wiem że jest po nich duże ryzyko efektu jojo, więc zapisałam się do dietetyka i to z nim ustalimy co powinnam robić. Na razie byłam na 1. wizycie i dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, może będziecie się ze mnie śmiać, ale nigdy nie interesowało mnie zdrowe odżywianie, nie wyniosłam też zdrowych nawyków z domu, i z tego właśnie powodu nie znałam podstawowych zasad. Zawsze uważałam, że życie jest za krótkie by tracić je na diety, skąpych mężczyzn i zły humor. Drugie moje motto: sport to mord! Ale podobno tylko krowa nie zmienia poglądów; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, mam kilka książek o dietach oczywiście dukan, plaż południowych, paryska tak sobie krążyłam obok tej półki i wpadła mi w ręce książka polskiej dietetyczki "Jedź pysznie, chudnij cudnie" zaczęłam czytać (kiedyś kupiłam, i oczywiście musiała swoje poczekać;) i nawet treść do mnie trafia dieta jest rozpisana na miesiąc, jest 5 posiłków, i nie są wielkości jak dla przedszkolaka ;) co autorka proponuje wykluczyć? ziemniaki, gotowaną marchew i buraki, warzywa konserwowe, sery żółte, topione, pleśniowe, tłusty nabiał, banany, winogrona, owoce z syropu, tłuste mięso, konserwy, parówki, boczek, pasztety, pieczywo pszenne i z białej mąki, makaron, biały ryż, mięso w panierce i smażone na smalcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi dietetyczka też poleciła chleb pełnoziarnisty i wędliny 2-3% tłuszczu. Wędlin, mięsa i ryb (nie wędzonych) razem do 600 g tygodniowo. Zrezygnowałam z pysznego masełka na poczet margaryny obniżającej mój za wysoki cholesterol. Sery żółte owszem, ale do 30% tłuszczu. Jajka 2 w tygodniu. Warzyw do syta, ale oprócz zielonego groszku, oliwek i awokado. BARDZO mało owoców, najwyżej porcja, dwie dziennie, tzn. małe jabłuszko, mandarynka, garść malin... Jedna porcja to tyle ile zmieści się w zagłębieniu dłoni. Owoce zawierają cukier, a on przeistacza się w naszym organiźmie w tłuszcz. Nie miałam o tym wszystkim pojęcia. Wydawało mi się, że dobra dieta, to będzie dużo chudego mięsa i nieograniczona ilość warzyw i owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapelanka176
Ja dziś dziewczyny nagrzeszylam....nie wiem jak zrezygnować ze słodyczy..jak nie zjem czegoś słodkiego to tak długo będę chodziła aż coś wymyślę i zjem. Jestem uzależniona...; ( jak z tym walczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znowu o tej dietetyczce, ale ona mi powiedziała, że oczywiście mogę zjeść codziennie coś słodkiego. Byle z umiarem. Niech to będzie gałka lodów, garstka żelków albo rządek czekolady czy lampka wina. Nie trzeba z tego rezygnować, ale jak trzeba jeść 3-5 posiłków dziennie, to trzeba to też wliczyć w posiłek. Ciasta np. pół kawałka albo jeden zamiast dwóch, jak zawsze. Trzeba jeść świadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmarta
trzymam za ciebie kciuki, ja schodzę z 25 kg nadwagi no i bywa ciężko, też mi się czasem chce coś słodkiego ale koleżanka poleciła mi tabletki iqgreen bo sama je brała właśnie żeby opanować apetyt na słodkie i powiem wam że działa bo już mi się tak bardzo nie chce tych nielegalnych rzeczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny!! Jak postepy? U mnie okay, Trzymam sie, 1.5 kg mniej. Z dieta nie mam duzych problemow, wieksze z cwiczeniami. Ale cos za cos! Mam pytanie: co myslicie o ziemniakach w diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Kulka 77 Jakie robisz sosy do salatek? zapodasz przepis? :) Ta salatka z miesem pieczonym brzmi naprawde super, tylko nie wiem jaki sos robilas do tego? Pytalas ile teraz waze: na poczatku diety 78- teraz 76.5kg. Do zrzucenia 12kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) sos to na przykład taki: do małego słoiczka wlewam trochę oliwy, dodaję łyżkę musztardy, sok z cytryny lub ocet jabłkowy, trochę cukru, soli, pieprzu zamykam słoiczek, energicznie mieszam i sos gotowy można dodać też czosnek lub inne ulubione zioła (prowansalskie, bazylię, oregano) Wczoraj z moim facetem przejechaliśmy około 35 km na rowerkach :) także sezon uważam za otwarty :) dzisiaj na wadze aż miałam pół kilograma mniej :) a właśnie z tymi ziemniakami, to zdania są podzielone jedni mówią, że można je spożywać, tylko bez sosów, masła z kolei są też opinie, że tuczą osobiście zrezygnowałam z pyrów :) moi domownicy dzisiaj na obiad zajadali pyrki, kotleciki w panierce a ja ugotowałam kaszę gryczaną i miałam na obiad pół woreczka kaszy, pierś gotowaną i surówkę :) grzech z dzisiaj ;) lody (rożek czekoladowy) i kawałek placka za to był spacer 50 minut i za chwilę idę na kolejny :) miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) Pozwólcie,że się do Was dołączę.Przez zimę przytyłam 10kg-chyba jestem uzależniona od jedzenia i słodyczy :-( Chudnę wiosną i latem,a nadrabiam w okresie jesienno-zimowym. Masakra normalnie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczka, uwazam ze idzie Ci swietnie! To co dzis zrobilas to mistrzostwo swiata! Rodzinka jadla kaloryczne pyrki I kotleciki w panierce a Ty mialas dietetyczny obiad milo pokusy!!!! Tak trzymaj. Uwazam tez ze duzo sie ruszasz! W ten sposob dojdziesz do celu zobaczysz!!! Dzieki za przepis na sos, wykorzystam sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do grzeszkow dziewczyny- jak mam tak, 1 kaloryczna zachcianka na caly tydzien, jaki nagroda za wszystkie wysilki! :) dzis na zakonczenie tygodnia byl maly kawalek 2cm, pysznego sernika do kawy!!! Rozladowalo to napiecie....wiecie o co chodzi jak macie taka ogromna ochote na slodkie! Ja wytrzymuje bo wiem ze raz na tydzen moge miec placek na przyklad! I wtedy rozladowuje napiecie I jade dalej! Mowie Wam to dziala, sprobujcie... Poza tym w ten sposob, nie mam okropnego poczucia winy, ktore pojawia sie po tzw, grzeszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Smerfetka! :) Napisz cos wiecej o sobie, ile masz lat? Jaki masz plan odchudzania? Ile teraz waz ysz , a ile chcesz schudnac I jakim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jestem troche podlamana moja kondycja fizyczna :( nie cwiczylam wogole przez dwa lata. Wczesnie zrywami, ale cos tak bylo. Bylam na silowni dwa razy w tym tygodni. Dzis drugi raz. I jestem kompletnie polamana!!! Cialo bardzo ociezale, kosci bola, ledwo sie ruszam. Moze to starosc? haha- mam 34 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fit girl mam 32 lata i ważę dużo za dużo niestety,bo waga dzisiaj pokazała 74,4 kg przy 160cm :-( W sumie to jak uda mi się schudnąć 10kg,to będę calkiem zadowolona. Nie wiem,jak Wy dziewczyny,ale ja od zawszy byłam grubasem i do szczęście wcale nie potrzeba mi ważyć 55 kg ;-) Dobrze się już czuję właśnie przy wadze 63-64kg,więc mój głowny cel to minus 10kg do lata. Od jutra ruszam z dietą ryżową.Kiedyś dawno temu w liceum pięknie na niej schudlam-mam nadzieję,że teraz kg też będą leciały w dół :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×