Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prof. Jagoda Cieszyńska, czyli wszyscy mają autyzm

Polecane posty

Gość gość
Moj doktor pediatra zupelnie zignorowala niepokojace objawy mojego 16 miesiecznego syna bo mial z nia dobry kontakt wzrokowy, podazal wzrokiem za jej palcem i przybil piatke. Powiedziala ze jestem wariatka i wymyslam. Rzeczywiscie jest wesoly, kontaktowy, zna kilka slow, 2 litery i odglosy zwierzat. ALE nie pokazuje palcem rzeczy ktore go interesuja lub ktore chce dostac (tylko obrazki w ksiazce, jakby samemu sobie), nie przynosi mi niczego tylko dlatego zeby mi pokazac oraz trzepocze rekami. Prof Cieszynska w takim wieku na bank zdiagnozowalaby autyzm a pediatra uwaza ze jestem zakochana w synusiu nadwrazliwa panikara-hipochondryczka. No i co mam myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synek nie dzieli pola uwagi. W sumie w tym wieku juz powinnien.Moze nie od razu autyzm,ale warto obserwowac i samemu wskazywac interesujace nas przedmioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graTTka
wiecie co, a ja mam mentlik w głowie, też sie naczytałam o tym autyzmie, nawet zapisalam syna na diagnoze, wyszlo ze autyzmu nie ma. ale ja caly czas czytam te fora, czytam Cieszynska i nadal mam watpliwosci i do dzis nie mam spokoju...czasem sledze watki tam i widze ze diagnozy w innych miastach dostaja dzieci, ktore wg mnie nie robia nic nietypowego, wystarczy, ze slaba mowia i nie chca sie bawic z tymi paniami w zabawy tematyczne i juz maja CZR do dalszej obserwacji...boje sie ze u mnie w miescie podchodza zbyt liberalnie i cos przeoczyli... stwierdzili ze syn ma cala mase zachowan przeczacych autyzmowi a kilka "punktow zapalnych" wg nich jest rozwojowych i typowych dla wieku...moze pojade z synem do Warszawy, bo boje sie ze jak nie zaczne terapii to on dostanie regeresu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:29 prawda, moj syn (jako dziecko) czasem uderzal glową, nawet zdarzalo mu sie ulożyć autka w rzędzie i dość pozno zaczal pokazywac palcem, ale cale szczescie 12 lat nie bylo tej nagonki na autyzm. syn mial wlaśnie opozniony rozwoj mowy i dziś jest wygadanym, zdrowym 12 -latkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GraTTka napisz co niepokoi cię u syna. Ja boję się o 11,5 miesięczną dziewczynkę która za nic nie chce nauczyć się naśladowania. Nic, dosłownie nic. Ani pa pa, ani kosi kosi. Ani gdzie mama, tata. Jak czytam co piszą mamy zaniepokojone na forum Cieszyńskiej, to wpadam w rozpacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 miesiecy to nie jest zaden wiek na diagnozowanie czegokolwiek z ZA czy spektrum. Uspokojcie sie i nie czytajcie glupot bo to jest jak z czytaniem objawow typu kaszel i zawroty glowy, po pol godzinie wychodzi wam bualaczka w google;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moje dziecko posłałam do poradni psychologiczno pedagogicznej na terapię metoda Tomatis, która daję bardzo dobre efekty. Centrum znajduję się w Świdnicy na Pułaskiego 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypad ze spamem !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zyciu tam nie pojde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej jednak żeby raz za duzo rodzice poszli na profesjonalną konsultację niż się uspokajali głupim tłumaczeniem, ze dziecko samo wyrośnie. Jak dwulatek nie reaguje na imię, Nie pokazuje, nie mówi, ciągnie mamę za rękę tylko po to żeby jej reka trącać zabawkę, to niejedna durna matka się uspokaja, że dziecko rozwija się w swoim tempie. Pewnie, ale bez pomocy być może nigdy nie dogoni reszty. Chyba lepiej ćwiczyć ze zdrowym dzieckiem niż zaniedbać wspomaganie rozwoju dziecka chorego, nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce diagnostyka autyzmu leży i kwiczy dlatego lepiej poćwiczyć i przebadać zdrowe dziecko niż zmarnować potencjał życiowy małego autysty przez czekanie aż wyrośnie. Jeśli dziecko nie ma autyzmu to mu to nie zaszkodzi. Jeśli nie ma autyzmu a ma inną chorobę neurologiczną lub psychiczną to tym bardziej lepiej jest posunąć diagnostykę do przodu zamiast czekać aż się rozwinie. Niektórzy rodzice nie potrafią podejść racjonalnie do zdrowia dziecka: albo totalny luz blues albo panika, przerażenie i wyobrażanie sobie najgorszego. A przecież chodzi o wiedzę o zdrowiu dziecka - jeszcze nie o terapię ani decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×