dzieci polsko afrykańskie

A tak szczerze nie wolalybyscie wyksztalconego Polaka czy innego europejczyka od goscia z trzeciego swiata gdzie nawet szkol nie ma

W mojej okolicy jest z kolei zatrzęsienie Ukraińców i Wietnamczyków. Dawniej było pełno Białorusinów. Teraz jak jestem w Biedronce to nie wiem czy nadal w Polsce czy już na Ukrainie, bo wokół każdy szwargocze po ukraińsku.

Mnie bez różnicy. Nigdy nie dobierałam znajomych i potencjalnych partnerów pod kątem koloru skóry i pochodzenia. Jeśli ktoś jest w porządku i na twoim poziomie, to co za różnica czy jest z Europy czy z Azji, czy z Afryki czy nawet rdzennym mieszkańcem Ameryki? Jakie ma to znaczenie? Bo dla mnie osobiście nie ma żadnego. Trudności mogą powstawać jeśli przynależycie do skrajnie różnych kultur, które mogą się ścierać, ale jeśli obydwoje jesteście powiedzmy chrześcijanami (wyznanie nie ma tu większego znaczenia), albo ateistami, do tego macie wykształcenie na podobnym poziomie, dogadujecie się i komunikujecie bez bariery językowej (bo przecież mowa ciała i rzucanie pięknych uśmiechów to nie wszytko w związku, a młodość jak i uroda mija, tak samo jak pierwsze zauroczenie, więc trzeba mieć jakieś inne styczne, np. zainteresowania, zawody i broń Boże nie porozumiewać się na migi, bo tak to nie działa!), lubicie podobne rzeczy itd. to nie widzę przeciwwskazań by nie stworzyć trwałego związku.

mnie nie podoba sie czarny czy brazowy kolor skory wiec na partnera nigdy nie wzielabym ciemnego a tym bardziej nie chcialabym miec ciemnego dziecka ale jako znajomych nie przeszkadza mi czarny kolor skory w koncu ze znajomymi do lozka nie chodze

A szkoły to są wszędzie. Może nie jakieś super nowoczesne ale są. Polska też wydaje się dla zachodu niezamożna i ktoś też mógłby to samo powiedzieć o Polakach, że czemu niby ktoś z bogatszego kraju chciałby się wiązać z Polakiem/Polką, skoro przecież pochodzi z biednego kraju, gdzie nawet szkoły wyglądają jak 100 lat temu w kraju tej bogatszej osoby, prawda? Czy nie byłoby to krzywdzące dla Polaków? Bez sensu jest utożsamiać jednostkę z krajem z którego pochodzi, bo równie dobrze może mieć np. wykształcenie uzyskane w innym bogatszym kraju na nowoczesnej uczelni i dobre perspektywy na rynku pracy.

Polka stoi bardzo dobrze na tle zachodu jesli chodzi o edukacje , sama widze co moje dzieci mialy w szwecji w szkole a co w tym czasie dzieci w Polsce , nie porownuj Polski z Etiopia

A, jeszcze jedno: ja od siebie mogę ci polecić na przyszłość Tangle Teezer. Używam u moich dziewczyn i jest bardzo dobra! Kupiłam w Rossmannie i to nawet za nieduże pieniądze. Za to nie polecam gumek sprężynek z tworzywa, bo wcale się tak łatwo nie zdejmują z włosów, bez odkształcania ich i wyrywania. No ale może dlatego, że nie kupiłam oryginalnych, tylko jakieś chińskie w Super-Pharmie po 15,- za 4-pak. W Rossie też są na sztuki podobnie sztywne. Może jakbym zabuliła kilkadziesiąt zł za oryginalne z Sephory top byłby lepsze. Nie wiem. Co do zwykłych cienkich gumek to często są tak zaplątane w ich włosy, że zdarza mi się je po prostu przecinać nożyczkami.

Nie porównuję, ale daję ci przykład jak odbiera nas Polaków zachód. Co z tego, że uważasz, że materiał przerabiany przez dzieci szwedzkie w szkole (nie wiem jakiej, bo nie sprecyzowałaś - czy podstawowej czy gimnazjum, czy liceum) był "płytszy" od przerabianego przez polskie, skoro Polak z polskim dyplomem nie ma równych szans na rynku pracy ze Szwedem mogącym się pochwalić szwedzkim dyplomem (no chyba, że w jakiejś wysoko wyspecjalizowanej niszy rynkowej i wieloletnim doświadczeniem w zawodzie i to najchętniej w oddziałach jakichś międzynarodowych korpo.).

Autorko a ty się spodziewasz w końcu chłopca czy dziewczynki, bo może ja się na darmo produkuje o tych włosach, a ty przelecisz chłopca maszynką i z bani.

Jeszcze co ciekawszego zauważyłam, to to że ogólnie my biali - a szczególnie jest to widoczne u Polaków - mamy krótkie kończyny i długie korpusy, a Afrykańczycy na odwrót - długie kończyny i krótkie korpusy. Widzę też tę cechę szczególnie wyraźnie u moich dwóch dziewczyn, które są strasznie chude a nogi i ręce mają jak u pająka. ;P Wydaje mi się, że będą bardzo wysokie jak dorosną. Jak idziemy na zakupy to wszystkie gacie jak są dobre na długość to parę rozmiarów za szerokie w pasie, a jak coś jest dobre w pasie to za krótkie przed kostkę. Jak były mniejsze to było łatwiej bo spodnie dla maluchów mają regulację pasa na wewnętrzne gumki na guziki, a dla starszych już rzadziej.

gość dziś no bo Etiopczycy tacy są, wiem, bo oglądam biegaczy i nadziwić się nie mogę, że takie trzcinki z nich ale nie wszystkie ludy Afryki cechują się taka smukłością. ja tam do ciemnoskórych mam awersję z dzieciństwa, bo dużo leżałam w klinikach, a tam wiadomo albo lekarze albo studenci i zawsze mnóstwo czarnoskórych kit z tym, że biali też tam byli i mnie męczyli ale biały dla czterolatki równał się z kimkolwiek, bo widziałam ich wszędzie, mama, tata, ja, rodzina,znajomi, ludzie na ulicy... natomiast czarny/czarna oznaczali KITEL!!! bo tylko tam w klinikach ich widywałam :P zresztą do dziś jak widzę czarnoskórych to samo mi przychodzi na myśl: "o pewnie lekarz" i nie zdziwię się jak twój chłop też kitel :D

Nie tylko Etiopczycy, ale i Somalijczycy i ogólnie ościenni, łącznie z Bliskim Wschodem. Myślę jednak, że ta prawidłowość w budowie i proporcjach jest właściwa dla ogółu ludności zamieszkujących cały ten kontynent. Może jedynie ci z południa są trochę niscy (RPA, Lesoto itp.)

jaki kitel , socjal z UK :)

Skąd wiesz, że socjal i że z UK? Wróżką jesteś? :)

Autorko termatu -pewnie samotna mamusia która uciekła /została porzucona przez kolorowego :D Toż to klasyka !!:)

wlosy u afrykanek sa golone na zero od malego czrne co widzicie na ulicach t sa peruki tylko i wylacznie wiesz jak wyglada afro??wlasnie to sa wlosy nie scinane-jest to koszmar mop, runo lesne, ninadajace sie czesac , dramat moja kol ma dzieckoz czarnym na szcescie jej mala ma krecone ale nie tego mopa sztywnego.szczerze ja wspolczuje i urody i tego ile trzeb a nameczyc sie zeby wygladac jak czlowiek ps, dzieci te sa slodkie jak sa male potem malpki takie sory

A powiedzcie drogie mamusie jak tam proces obrzezania waszych pociech ?:) W Etiopii Somalii itp do 90% panienek ma wycięte wargi sromowe i łechtaczkę w Nigerii podobnie lubią robić te zabiegi...nie boicie sie że maż zacznie" pielęgnować kulturę plemienną" i okaleczy wam córki ? I nie jest to p itolenie bo w Szwecji w wielu szkołach całe klasy dziewcząt z wsch. Afryki (rdzennych i mieszanców) są tak okaleczone... :(

Ojciec dzieci nie pielęgnuje żadnych kultur plemiennych, bo do żadnego nie przynależy. Z jakiej liany się urwałaś, że Afryka kojarzy ci się tylko z plemionami i dziczą. Tam są też i miasta. Za dużo NG? :D A tekst o perukach i golonych głowach pozostawiam bez komentarza, lol. :D Ty już może z tej Szwecji nie wracaj. Wyświadczysz rodakom niebagatelną przysługę.

Beżowe dziecko w PL to tragedia. Nie widzę dla niego przyszłośći. Nie rozumiem Polek które zdecydowały na partnera z innym kolorem skóry niż biały. A dzieci mieszańce będą mieć problemy całe życie. Same je na to skazały

Widzisz problem jest taki ze tu kazdy pisze z goscia , ja nie pisalam nic o golonych glowach i obrzezaniach wiec wybaczam ci ten najazd na mnie pozdrawiam ze Szwecji

autorko czy jestes /zostaniesz samotną mamą? wspolczuję, ja tez jestem samotną mamą od początku,z tym ze ja mam białe dziecko,niemniej jednak jest ciezko a tobie to juz wogole bedzie. i nie pisze tego zlosliwie. chyba cos musiało byc mocno nie tak ze zdecydowalas się sama wracac w ciaży do kraju.szczerze- nawet podobają mi się Murzyni ale ze wzgledu na wszechobecny rasim to nei zdecydowalaabym się pojsc z takim do lozka a przynajmniej bym się zabezpieczala. Ty pewnie myslalas ze wszystko bedzie dobrze i zawsze bedziecie razem a wiadomo w UK jest wieksza tolerancja na związki białej z ciemnoskorym.u nas nie dadzą ci zyc zwlaszcza jako samotnej matce a juz na pewno nie bedziesz miala szans na nowy zwiazek no chyba ze z desperatem.I nie pisze tego zlosliwie,naprawde,niestety taka jest prawda. Niestety najpierw popełniamy głupote a potem musimy za to placic,nie ma innego wyjscia,jedyne pocieszenie ze czyjas historia moze byc przestrogą dla innych. Pozdrawiam i mimo wszystko zycze szczescia i pomyślnych wiatrów.

No. Macie rację zależy gdzie się mieszka. Ja mieszkam we Wrocławiu i tutaj jest to bez znaczenia jaki masz kolor skóry ale pamiętam jak jakiś czas temu przejeżdżałam przez małą miejscowość w innym województwie i szłam babcia z mulatką w wózku wiek około 15 miesięcy(mam słabość do dzieci w tym wieku kocham wszystkie -małych tak nie kocham jak 15 miesięczne-normalnie mnie rozczulają) Gapiłam się na tą dziewczynkę przyznaję nie mogłam oczu oderwać a babcia dziecka zmierzyła mnie wzrokiem a w spojrzeniu miała chyba całą pogardę jaką człowiek może pałać do innego człowieka... Ona sobie pomyślała że ja się gapię i śmieję że biała babcia ma wnuczkę mulatkę-widziałam to w jej spojrzeniu. Niestety jechałam autem i nie miałam możliwości do nich zagadać.

Do mamy służącej radami co do włosków - będę miała dziewczynkę :) więc rady się przydadzą. Ja mam zwykłe, cienkie ciemny blond, słowiańskie włosy, mój partner typowe dla jego karnacji szorstkie i goli krótko. Chemiczne prostowanie i peruki są okropne - mieszkając w UK poznałam kobiety stosujące obie metody, obie dla mnie odpychające. Już chyba warkoczyki najlepsze z tego wszystkiego no i naturalne, zadbane afro ale wierzę, że wymaga to pracy... Do ciekawskiego - w krajach 3 świata nie ma szkół? Mój facet skończył w Nigerii studia licencjackie (odpowiednik), na uzupełniające wyjechał do Anglii, jest programistą. Przypominam, że w krajach skolonizowanych przez Wielką Brytanię językiem urzędowym jest j.angielski, co wielu wiele ułatwia. Jest też chrześcijaninem, jak ja, choć oboje nie przywiązujemy do religii dużej wagi. A dobór partnera nie jest kwestią wyboru koloru skóry. To tak jakby kierować się tylko tym czy ktoś jest blondynem czy brunetem. Wybieramy osobę, z jej charakterem, dynamiką, sposobem bycia, są takie rzeczy jak wspólne zainteresowania i fascynacje, wzajemna atrakcyjność... Dla mnie to oczywiste.

Jeśli masz cienkie blond włosy, to mała nie będzie miała grubego splotu, tylko raczej luźniejsze loki wpadające w brąz, ewentualnie wpadające w płowy, a nie czarne. Dla mnie chemicznie prostowane włosy wyglądają bardzo ładnie i są łatwiutkie w obsłudze (pielęgnacja trwa tyle co u zwykłej kobiety z naturalnymi prostymi i nie puszącymi się włosami), ale nie dam na to przyzwolenia dopóki dziewczyny nie są pełnoletnie. Dopiero na studiach będą mogły to zrobić jak będą chciały i najlepiej nie za cząstko, bo to ogólnie zdrowe nie jest, tak jak trwała ondulacja u kobiet z prostymi włosami. Warkoczyki nie są łatwe w utrzymaniu i potrafią kosztować jeśli nie robi ich ktoś krewny za darmo. - Tylko kto ma na to czas i wie jak? W Polsce to droga zabawa. A ja nie umiem, więc nie robię. Wiele dorosłych ciemnoskórych kobiet doczepia długie sztuczne materiałowe warkoczyki do końców krótko przyciętych włosów, ale mnie się takie nie podobają, bo widać, że są sztuczne + oczywiście dużo kosztują (tyle co zagęszczanie i przedłużanie prostych włosów), nie starczają na zbyt długo, bo zaraz są odrosty, a po zdjęciu masz krótkie włosy, z którymi nie wiadomo co zrobić. Afro też jest wymagające bo musisz co wieczór zaplatać je z dziesiątkami produktów w małe warkoczyki, a rano godzinami je rozplątywać i przyczesywać specjalnym długo zębnym grzebykiem, bo wolno-rosnące "swobodne" afro wygląda jak odkształcony od leżenia mop/szczota i niezdrowo-matowo.

Do 00:47 - Wielu Polaków z dziada pradziada też jest "beżowych" i śniadych i jakoś żyją i mają się dobrze. Czy z tego powodu też masz problemy? :) Ty możesz czegoś nie widzieć, a ja widzę. Przyszłość również, bo skoro ich rodzice mają przyszłość, to dzieciom tym bardziej potrafią ją zapewnić, dlatego że na nią pracują.

w Afryce goli sie glowy kazdej dziewczynce jesli dla was to bajka to zapytajcie swych ksieciuni okolo roku maszynka na zero ps. pracuje z kilkoma kazda ma peruke albo do tych skretow doczepiane warkoczyki mega brzydkie wlosy i zapach idzia od nich tz mocny

Współczuję wiedzy, a raczej jej braku. Może wybierz się w podróż po AF i przelicz głowy, a potem zestaw te z krótkimi w stosunku do dłuższych, to może cię oświeci. Co nas zresztą obchodzi jak co kto robi w niektórych częściach AF - bo przecież nie wszędzie i nie w całej - skoro na zachodzie się tego wcale nie praktykuje (o ile nie ma się chłopców, chociaż chłopcom też nie wszyscy golą).

Moja małpeczka czita mnie zapłodniła bede miała szympansiotko :)

Murzyni brzydko pachna ( jesli mozna tak powiedziec ) a od murzynek jedzie taki dziwny zapach jakies specyfiki czy kadzidla , strasznie to jest drazniace dla nosa

Poza tym mieszkańcy AF mają bardzo zróżnicowany skręt włosów. Im bardziej na północ, tym prostsze i luźniejsze włosy (i bardziej semickie/hamickie rysy twarzy i ogólnie sylwetki). Mało wiesz, a dużo gadasz.