Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Temat na luzie, czy macie bzika na punkcie ubierania dzieci?

Polecane posty

Gość gość

Bo ja nie mam jakiegos szczegolnego, moze gdybym nie miala co z kasa robic, to bardziej bym szalala w tej sferze. Ma byc przede wszystkim wygodnie, choc i modnie. Ale mam bzika na punkcie czapek z kominami/chustami. Podoba mi sie chyba ze 100 w necie i wszystkie bym kupila :-D, nie moge sie zdecydowac. Corka ma 16 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja trochę mam, ale staram się kupować na wyprzedażach i w promocji. kupuje w hm, smyku, reserved, ff tesco. to co mam blisko domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam zarówno w stosunku do siebie jak i do dziedzi. Zawsze lubiłam ciuchlandy, rzeczy po maluchu znajomych nigdy nie były dla mnie problemem. Jedynie mają być ładne, nie sprane ani poplamione i aby całość fajnie się komponowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam moją corcie stroic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgjg
Oj, też uwielbiam. Nic mi tak nie poprawia humory jak ubranie fajnie córki i dobranie dodatków. Na same gumki i spinki mam dwa spore pudełka. To samo ma jedna moja koleżanka i aż śmiejemy się z siebie. Każdą z nas ściąga do sklepów z dziecięcymi rzeczami, nawet gdy mamy kupić coś dla siebie. Bo też faktem jest że gdy my, kobiety, kupujemy coś sobie to patrzymy na siebie krytycznie, czujemy niepokój że coś do tego trzeba dobrać i jak nas ocenią. A gdy się wystroi dziecko, to ma się nagrodę od razu. Ono po prostu wygląda ślicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgjg
"Zawsze lubiłam ciuchlandy, rzeczy po maluchu znajomych nigdy nie były dla mnie problemem. Jedynie mają być ładne, nie sprane ani poplamione i aby całość fajnie się komponowała." Ależ właśnie o to chodzi żeby rzeczy były ładne i całość się komponowała. I ten efekt daje taką radość. A najlepsze jakościowo rzeczy i w najciekawszej kolorystyce można znaleźć właśnie w lumpeksie. :D No, Reserved miewa czasem coś ładnego, Zara, Takko, Terranova, o dziwo, Pepco, ale masa innych sklepów to odrażająca, tandetna pstrokacizna. Co ciekawe, w tanich sklepach znajdzie się też niepretensjonalne, jednokolorowe, w efektownych odcieniach spinki i gumki, i inne dodatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uwielbiam stroic syna :) mam pełną szafę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja także lubię stroić córcię. Ciuchy kupuję w sieciówkach także podczas wyprzedaży i oczywiście w ciuchlandach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sama lubie sie ubrac porzadnie wiec kupuje tylko rzeczy dobre gatunkowo i klasyczne, tak samo ubieram synka, w jeden lub 2 kolory zeby wygladal jak czlowiek, kolezanki czasem mnie pytaja gdzie kupuje ubranka bo dziecko zawsze wyglada dobrze, natomiast niecierpie jak dzieci wygladaja prawie jak choinka, kazda rzecz z innej bajki, ja wiem ze to malutkie dzieci ale to w koncu ludzie i tak tez powinny wygladac a nie jak dzieci z ochronki, mam na mysli 100 kolorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, wciąz coś kupuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja NIE. Owszem, zwracam uwagę, żeby ubrania były dobre jakościowo, pasowały do siebie, nie lubię tandety typu cekinki, panterki itd. ale generalnie mam w d***e modę i nie wymyślam specjalnych "stylizacji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzika nie mam, ale lubię kupować dzieciakom i lubię gdy ładnie wyglądają. Co nie oznacza, że stroję bez gustu. Lubię gdy jest kolorowo, wygodnie, odpowiednio do wieku. Nie przepadam za przebieraniem za dorosłych. Ale jest mi też trochę przykro patrzeć na dzieciaki szkolne w zmechaconych dresach itp, dziewczyny ubrane jak chłopaki. Uważam, że tak jak uczymy dzieci różnych zasad, tak samo warto uczyć dbałości o wygląd, oczywiście bez przesady. W zeszłym tygodniu klasa mojego syna była w teatrze - i nikt poza moim dzieckiem nie był ubrany " wyjściowo", mimo że nawet wychowawczyni o tym przypominała. Uważam, że troszkę dziczeje nasze społeczeństwo. Przepraszam, jeżeli odbiegłam od tematu, taka refleksja mnie naszła;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uwielbiam córę stroić i dużo jej wgl sama szyję więc ma sukieneczki jakich inne dziewczynki nie mają a dużo trwalsze niż te sklepowe, teraz dzięki 500 plus chcę sobie kupić hafciarkę na raty z Bernina i zacząć z tego mojego robienia ubranek mały biznes bo mamy często mnie pytają skąd takie ładne ubranka wytrzasnęłam i widzę, że jest zapotrzebowanie na lepszej jakości ładnie szyte ubranka, więc z haftami dodatkowa na 100% fajnie to wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, chyba nie mam bzika, staram sie kupowac rzeczy przede wszystkim wygodne. Wiem, co się córce podoba, i zgodnie z tym staram sie kupować ciuszki, byle nie za dużo. Np spódniczki musza koniecznie być "ruszające się" - nie ma mowy o zwykłych, prostych, waskich:-D Chore natomiast jest to, że ile razy idę po zakupy po coś dla siebie, wracam z kilkoma rzeczami dla dzieci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubie przeglądać fajne stylowe ciuszki dla synka w necie;) jak jestem na zakupach zawsze cos dla niego fajnego kupuje;) Nie lubie ubranek w myszki miki czy postacie bajkowe:) wiem, wiem, dziecko by pewnie wolało być ubrane w bajeczki, ale mi się to po prostu nie podoba:) Póki nie kuma i nie mówi to ubieram go tak jak mi się podoba;) Czyli jednolite kolory, modnie (akurat mi się podobają teraźniejsze trendy):) przeważnie kupuje w Zarze, czasem jakies body czy piżamki w H&M, kilka ubrań z F&F, czasami w smyku, zdarzy się też coś wyhaczyć w pepco:) Bzika może nie mam, aczkolwiek dużo czasu spędzam na przeglądaniu internetu za ciuszkami:) ale po prostu podobają mi się i chce żeby mój syn dobrze wyglądał, nawet po domu nie lubie mu ubierac kolorowych czy spranych ubrań, jak są jakieś uplamione zupką czy coś to mnie wkurza i staram się mu tego nie ubierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dzieci były małe ( a w podobnym wieku, choc róznej płci), lubiłam je ubierac tak,zeby cała nasza trójka dobrze sie komponowała, była w podobnym stylu i kolorystyce, Mam duzo zdjec z tamtego okresu, są świetne. Jak podrosły to oczywiscie kazde ubierało sie jak chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię ładne dziecięce ciuszki ,ale moja córcia 20 miesięcy na spacerach szaleje czołga na brzuchu goni nie widzę sensu cudowania z ubraniami ma być wygodnie dla niej na strojenie przyjdzie czas jak będzie większa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stroić dzieci...jak lalki albo choinkę. :( Oczywiście,że ma wyglądać schludnie i czysto,miło jak jest ładnie. Ale mam lepsze rzeczy do roboty niż zastanawianie się czy różowy pasek do spodni mojej córki pasuje do jej butów...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×