Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam, bo lubię

Polecane posty

Teklo myślisz, że skórka mogła tyle niedobrego zrobić? pewnie znów doktorka włączy Ci betaserc. ja do swoich już przywykłam, bo wiem, że nic na nie nie poradzę:o muszę je ignorować, nie skupiać się na nich, bo można by ześwirować:o Terix z tymi kwiatami to faktycznie tyle ich, że tylko za kieszeń się trzymać;):P Dorix jak fajnie, że odsapnęłaś. powiedz jak żaglowanie? strach pokonałaś, czy nic a nic nie bałaś się? i tak z marszu po urlopie w pracorowe tryby weszłaś, wolisz tak? ja zawsze po powrocie wolałam kilka dni urlopu mieć jeszcze na aklimatyzację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy co tam teraz w ogrodzie rozrabiasz?;) Vanilia to miłego tygodnia w objęciach niedźwiadka życzę;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa Teklo dokąd się wybierasz, że małżowina Twoja sama zostanie? nie doczytałam? czy zapomniałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorkiem ;) Zulko, od razu odpowiadam, że z marszu do pracy nie poszłam. Miałam 1 dzień laby. Ale spędziłam go na załatwianiu formalności związanych z nagrobkiem dla brata. Cmentarz, świeże kwiaty na nowym nagrobku, rozliczenie z kamieniarzem, szukanie umowy, która nagle gdzieś mi się zawieruszyła... Musze Wam powiedzieć, że Przyjaciel zrobił raczej dobre wrażenie na moich najbliższych, wkupił się słodkościami dla chłopców i babci. Cieszę się, że spotkanie przebiegło miło a nawet sympatycznie. Chyba obydwie strony zaakceptowały się bez zarzutu :D A co do żaglówki. Nie powiem, żebym podskakiwała wsiadając. Dzielnie słuchałam pierwszej lekcji i pomagałam wciągnąć grot (pierwszy żagiel). Poznałam co to ster, miecz, talia itd....Drugiego żagla nie wciągaliśmy wcale, ponieważ Przyjaciel uważa, ze jeszcze za mało umiem i nie chciał mnie narażać na wywrotkę. Przy spokojnym wietrze, podobało mi się bardzo. Ale w drugim dniu zaczęło wiać i trzeba było halsować (płynąc zygzakiem). Gdy jachtem bujało zaczęłam miec pietra. Oczywiście bez przerwy siedziałam w kapoku (nietonąca kamizelka). Ot, tak to było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podsumowując...spodobały mi się żagle bo w zasadzie nic nie robiąc można fajnie popływać na jeziorze. Inni pedałują albo wiosłują...a ja tylko z lekka posuwałam pagajem ( wiosło z łopatką z jednej strony) przy cumowaniu w porcie :D. No to dosyć tych wspomnień. Jutro trzeba do pracy. Dobranoc wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja. 🖐️ Zulko ❤️- nie mam problemu z urodzinami. Nie drażni mnie mój wiek. Czasem jestem tylko zaskoczona że sie posuwam bo czuje się młoda a niestety nie idzie to w parze z wyglądem. Tyle że nie martwi mnie to akurat w dniu urodzin :D :P co nie oznacza, że nie martwi mnie wcale :D:D:D Ten okres w moim życiu jest dziwny. Nie wiem czy wszystkie kobiety po 60ce to mają: mam wyostrzone wszystkie zmysły. Chłone każdy bodziec, każde zjawisko. Zachwyca mnie i jednocześnie martwi to przeżywanie, ta jaskrawość doznań. Kurna :O chyba po prostu kiedyś nie było na to czasu. Ta nadwrazliwość na pory roku, uroki szarego czy tego świątecznego dnia tak działają, że zachłystuje sie każdą chwilką. Jakiś gest, jakiś zapach, wspomnienie, obraz, muzyka, spokój... Życie jest piękne po prostu. Chciałoby się powiedzieć: chwilo trwaj. Zulko - wspominałam kiedyś, że jade na 3dniowy plener do Międzybrodzia Bialskiego. Będzie nas 18ścioro, mamy do dyspozycji domki w lesie na zboczu z widokiem na górę Żar ;) Będe malować gruszki ;) Na czerwcowym plenerze "popełniłam" jabłka. Zrobiłam je w takim barokowym troche stylu. Gruszki będą podobne. Zamierzam zrobić trio owocowe i oprawić w żlote albo ciemne ramy 3D. Jabłka mam gotowe - popacuje jeszcze nad listkiem i moge oddać do ramiarza. Jak znajde chwilke na garnek to ugotuje. Zulko - ta "skórka" to jeden z grzechów odżywiania bo wydawało mi się że jak szumy ustały to mam z głowy. Okazuje się że niekoniecznie. Przypuszczam że odrobine za dużo tłustości (?) zastanawia mnie to "pływanie" zataczanie się. Bez konsultacji się nie obędzie :O Szum mam tylko w tym niesprawnym uchu i ten szum przeszkadza mu w słyszeniu. 😭 Vanilko ❤️- fotke dostałam. Nienajlepiej ktoś zrobił to ujęcie bo od dołu i Twoich pięknych oczu nie widać :D Ale lasencja jesteś taka, że Kogucik będzie zachwycony! ❤️ Tak trzymaj i powiedz czy jeszcze ćwiczysz? Dorix - no i pierwsze koty za płoty! :D:D:D ciesze sie, że gładko poszło. No i rośniesz nam na niezłego "majtka" :D może po patent żeglarski sięgniesz kiedyś? Ciesze sie że urlop był udany i życzę Ci takich urlopów na łajbie z pagajem lub szotami w ręku duuuużo dużo :D ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Koleżankom. Zapraszam na kawusię, herbatkę. Zaczynamy weekend... Życzę dobrego dnia i spadam w biurowanie :) Do potem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popatrzyłam na naszą Vanilkę... Vanilko, fajnie wyglądasz i co Ty robisz, żeś coraz młodsza? Teklo, TY przez te osiem wspólnych lat...wyglądasz wspaniale i czas działa na Twoją korzyść. Z pewnością! Wiele artyzmu życzę w czasie weekendu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się na kawuni Dorix... dziekuję 👄 U mnie jakoś zimno się zrobiło ...miało być słonecznie a tu chmury :o Wszystkie buzim zyczę miłego weekendu 🖐️ Vanilko ..super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powitanko👄 Ups i mnie udało się wpaść przy piątku,piąteczku,piątuniuniu;):p Wanilko No szkoda że makijażystka się rozchorowała z pokolorowaną buzią byłabyś jeszcze piękniejsza.Ale i bez tego jesteś:classic_cool:.No i z tymi makijażami różnie bywa.Jak moją córkę pomalowała kiedyś babka z uprawnieniami to bez obrazy wyglądała jak,,kobieta lekkich obyczajów,,. Czym prędzej hi,hi wróciła z tą zmasakrowaną twarzą do domu i zmyła wszystko.Sprawy wyglądają tak że nie każdy makijaż psuje każdemu o czym wykwalifikowana makijażystka powinna wiedzieć a nie walić jak leci bo akurat jest na topie.Od tamtego czasu córka maluje się sama hi,hi lub czasem przy pomocy mamy lub koleżanki;) Dorix No,no powiem tylko tyle.Nie tęsknimy za szczęściem które odeszło.Choć długo miałam nadzieję że się pogodzicie.Przyjaciel wygląda bardzo sympatycznie i bardzo sprawnie,różnica wieku która Was dzieli jest niewidoczna.Będę trzymała kciuki za pomyślność i wspólną drogę bo jest się na czym wesprzeć.A kobieta potrzebuje przecież silnego ramienia u swego kruchego boku;) Zdjęcia śliczne,odwiedzone miejsca również.A cienie pomimo słonecznej pogody kładą się nisko,niezaprzeczalny fakt zbliżającej się jesieni.Ach ta jesień:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulka Mnie podobnie jak Teeklę upływający czas nie smuci.Takie już prawo natury i te hi,hi jako jedyne akceptuję puki co.Smuci mnie za to cała reszta:p,ostatnio ciągle jest mi smutno. No ale widać taki depresyjny typ ze mnie;) Teeklo Ja mam podobnie jak Ty,pływam czasami.Nie pisałam Wam ale zdarzyło mi się odpłynąć kompletnie i wylądowałam na pogotowiu.Całą niedzielę pojeździłam sobie pogotowiem pomiędzy szpitalami było normalnie :classic_cool: W sumie licho wie co mi dolega ale ze wskazaniem na fiksacje błędnika.Nie mam czasu dokładniej drążyć tego tematu,łykam tabsy i puki co jakoś daję radę. Biorąc pod uwagę ciągłe bujanie podobnie jak Dorix zdobędę uprawnienia na majtka;):p:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orsejko No i u mnie zimno:( A w czytelni nie napalone Acha Zuleczko W warzywniku planuje wykopki reszty korzonków.Cała reszta to to czego mi chomiki nie zeżarły.Pewnie niewiele zostało:(. Takie to ładne zwierzątka ale normalnie bywa że ich wprost nie znoszę Ostatnio takiego chomika gościłam w domu,autentycznie. Jak wiecie jak był remont dobudówka przez pewien czas nie było drzwi.Pewnego dnia wychodzę sobie z kuchni do tego holu bez drzwi,naglę jakiś ruch, Luka wystrzeliła na dwór a chomik wpadł do środka:p.W tym samym momencie mama otworzyła drzwi do swojej kuchni i rudy zwierz myk jej do środka.Ależ był krzyk bo moja mama bardzo bojaźliwa.Ona nie chce chomika w domu!:p.Tak jakby on miał ochotę z nią zamieszkać;):p.No i kto biegał ze szczotką za chomikiem,no kto?! Wiadomo kto!,daisy. A przy akcji byli obecni wszyscy nawet mój chłop ale on za wrażliwy na takie zabawy. Chomik po kilku korowodach w końcu znalazł wyjście na zewnątrz.Ja mu wiernie wskazywałam kierunek ewakuacji szczotką. I w sumie to ten chomik zachowywał się najbardziej z klasą bo był opanowany i spokojny.Nie wrzeszczał jak niektórzy:p.Powiem Wam że kawał ładnego futerka z niego hi,hi i na Zulkowym balkonie byłby dużo lepszym towarzyszem jak ten ślimak;).Rysiek miałby się z kim pobawić bo moja Luka autentycznie mijała go szerokim łukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic teraz zmykam bo miało być na momencik a swoim zwyczajem znowu Wam powieść rzekę produkuję:p Ale jeszcze napisze o moim śnie Przyśniło mi się że do czytelni zajrzała Bastylka,zajrzała i napisała nam że mieszka już w Polsce.Dokładnie piszcząc mieszka bardzo blisko mnie i Ploteczki,taki to był miły sen.No ale się obudziłam i po chwili euforii przyszła smutna refleksja. Bastylka ciągle milczy:(. Jest ciągle bardzo,bardzo nieszczęśliwa co w sumie zrozumiałe.Chciałoby się ją przytulić a nie można. Najtrudniejsze w tym wszystkim że nie wiemy do końca co się z Nią dzieje?! Betulka👄 Fruwająca👄 Wanilko Przytulaski dla siostry Terix,Ploteczko👄 No nic zmykam,jak ten chomik elegancko i z gracją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wczoraj objechałam Kraków, Maków i cygańską wieś(takie powiedzenie:D) w poszukiwaniu kamieniarza, wszyscy mocno zajęci do końca października:( A ceny z kosmosu, za płytę z kamienia chińskiego(nazywany przez kamieniarzy granitem) od 1500 do 2000. Już późno po południu znaleźliśmy kamieniarza w miejscowości odległej o 50 km, który zrobi płytę za połowę tej ceny ale w listopadzie:( Daisy trochę schudłam i nadal chudnę, nie znam przyczyny- może wspólnik, a może starość:( Zulka wszystkie cebulowe sadzę do koszyczków, chroniących przed podgryzaniem przez nornice. Tekla pięknej pogody i lekkiego pędzla życzę❤️ Wczoraj padało, chwilami lało, dzisiaj też się zanosi na taką pogodę.Deszcz potrzebny, bo wszystkie krzewy, drzewa i trawnik posypane zostały nawozem jesiennym. Szybciej przeniknie w głąb. Dorix moja wioska jest piękna i tak jak pisze Daisy jest Wenecją. Większość brzegów jezior jest zagospodarowana i można obejść, objechać dookoła. Miłego dnia życzę🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam Jestem na kawusi Daisy ja tez tęsknię za nasza Bastylką,nie wiem moze jest tak jak w twoim snie,ze gdzieś Bastylka jest blisko nas. A może bardzo blisko. Dorix fajny widze wyjazd a najwązniejsze ze z bliską Ci osoba. Daisy gdybym spotkała cokolwiek na swojej drodze oprócz kota uciekałabym daleko.Ja z tych bojących się bardzo. dzisiaj mam troszke roboty w domu,wieczorem na jeden dizen przyjezdzają vcórka z zięciem (Daisy pytałas jak się czuje córka jako męzatka,nie wiem zmieniło sie tylko to,że razem mieszkają.do tej pory mieszkali osobno.) na razie nie maja za bardzo na nic czasu bo praca,kończenie remontu (teraz jest na etapie kuchni,malowanie, zmiana troszkę mebli bo musowo zainstalowac gdzies produkt pierwszej potrzeby w kuchni czyli zmywarkę) A najgorzej jest robić przeróbki kuchenne,jak juz jest zabudowa,musowo cos pozmieniac ,bo wyrzucac prawie nowej zabudowy szkoda. ale dzis wracaja,pewnie beda i tak w przyszłym tygodniu w domu. Ja musze coś nagotowac ,podac dla syna i zostawić lodówczyne pełna dla małzyka żeby mi z głodu nie umarł. Cięzki dla nas nastepny tydzień, w niedziele ide do szpitala, moja operacja planowana na poniedziałek, jeszcze we wtorek syn broni prace magisterską, planuje dalej sie uczyć,rozpoczyna jak dobrze pójdzie robienie doktoratu Jakos ze wszystkim mam obawy. Ale moze jakos przezyjemy. Dziewczynki jesli sie juz nie pokaże ,prosze o kilka dni wolnego,jak bede juz w domu dam znak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terix a moze chudniesz bo stosujesz dietę? Masz więcej ruchu. I to powoduje chudnięcie,nie mysl o najgorszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cholera nic mi nie wychodzi wrrr zatem odmelduje sie, bo zaraz mnie trafi paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta ruda to ja zulka, pisze z telefonu malza i szlag mnie trafia, bo nic mi nie wychodzi wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę sie zalogować, bo na tej cholernej klawiaturze nie umiem zrobić tej kreseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle ta telefonowa klawiatura jest do bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teklo ano pisałaś o plenerze, ale nie zajarzylam, że to już ten weekend Daisy nu nu za tajemnice, ale bardzo współczuję tego buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorix brawo fachowe słownictwo opanowalas, opowiadasz jak rasowy żeglarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terix teraz taki czas, ze kamieniarze mają huk roboty, szkoda, że ze wszystkim nie zdąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz idę sobie, bo już późno papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ploteczko trzymaj się kochana i szybko do nas wracaj i przede wszystkim do pełnej formy papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorix
Brawo Zula za opanowanie klawiatury. Też mam zawsze problem z zalogowaniem się ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak cudownie, że jutro weekend. Oby tylko nasza Tekla miała plenerowe słoneczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×